Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

KLENIE 2010


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
263 odpowiedzi w tym temacie

#221 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 04 październik 2010 - 11:35

dzis jest poniedzialek i sie siedzi w pracy... :unsure: <_<

#222 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 04 październik 2010 - 11:36

albo sie ma tydzien wolnego i sie kluje ryby ... so long :lol:

#223 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 04 październik 2010 - 11:37

gud lak Maj Frend :D


#224 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 04 październik 2010 - 18:46

tank ju frend! ... aj got so macz lak, for maj foto story from tudaj ... endzoj! :mellow:

wszystkie panie byly w swietnej wczesno-jesiennej formie, czyli glodne i agresywne ... co odbilo sie na stanie kotwic dwoch woblerow i skonczylo sie strata jednego z bardzo lownych LD, ktorego zerwal mi rzeczywiscie duzy kleks uciekajac w zwalisko ... nie bylem w stanie tej ryby utrzymac ...

nekst tajm!

.

Załączone pliki



#225 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 04 październik 2010 - 18:51

ostatnia fotka z ryba jest przesadzona!

Albo to byla kotwiczka rozmiaru 20 albo ja nie wiem ile mial ten klen! :mellow:

...ile mial ?



#226 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 04 październik 2010 - 19:01

duzy byl, nie wiem, powyzej 55 ... dzisiaj wszytskie byly spore ... haki sa 10

#227 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 04 październik 2010 - 19:02

:huh:

Prosze zapiac pasy :huh:

#228 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 04 październik 2010 - 19:04

te pogiete w gloogu to seryjne 8-ki na krotkich trzonkach

#229 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 04 październik 2010 - 20:59

Pitt piękne klenie!
Gratulacje :D
Aż chciałoby się choć jedną fotkę grubego kleksa w objęciach uśmiechniętego łowcy :mellow:

#230 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 04 październik 2010 - 22:40

Aż chciałoby się choć jedną fotkę grubego kleksa w objęciach uśmiechniętego łowcy

oj chcialoby sie ... ale taki los samotnych lowcow :D

#231 OFFLINE   bobesku

bobesku

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2596 postów
  • LokalizacjaWarta

Napisano 05 październik 2010 - 07:43

@pitt a samowyzwalacz? Ja często sam łowię i tylko na nim polegam i nie zawodzi ,zawsze idzie (no prawie) pstryknąć sobie fotkę samemu-Mi to akurat wychodzi bez rewelacji bo nigdy nie przepadałem za tym urządzeniem czyt.aparatem..Ale idzie:)
A mam takiego taniego zwykłego kodaczka w plecaku

#232 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6189 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 05 październik 2010 - 07:55

Tak trochę nie w temacie, ale zastanawiam sie jak mocno musiałbym być zdesperowany i jak mocno znieczulony, żeby urwać/ułamać kotwicę, którą miałbym wbita w usta bądć w ogóle wbita w obrebie głowy.
Pitt :D albo masz dziadoskie kotwice :D.
Kleni gratuluję!


A warunki połowu? Nie zdarzyło Ci się, że rybę trzeba było po prostu zatrzymać?

#233 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 05 październik 2010 - 08:27

...
albo masz dziadoskie kotwice
...

pare postwo wyzej sa polamane ownery, no fakt, straszna chu#*$na ... i jest tak jak pisze krzysiek, wczoraj stracilem bardzo duza rybe (przez duze B) ... na ok 70+, dwa razy przebil cielskiem tafle wody a pozniej postanowil uciec w najciezszy nurt ... no a w chwile pozniej w zwalisko ... tyle go widzialem ... branie bylo potezne ... ryby staly na plytkiej plani z silnym pradem wstecznym, nad glowami galezie, za ogonami podmyta olcha, uskok z 30 cm na 2 metry tuz pod brzuchem, woda byla (teraz pada) dosyc klarowna i pelne slonce ... widzialem jak ruszyl za woblerem, ale nie zagryzl natychmiast jak do niego doplynal tylko szedl jakies 2-3 metry za wabiem a pozniej poszedl w ton ... juz myslalem, ze zrezygnowal i prowadzilem woba powolnie pod prad wzdluz brzegu, nad ktorym stalem ... branie bylo potworne, myslalem, ze to brzana albo worek jutowy wypelniony 20 kilogramami zwiru (co na jedno wychodzi) ... ryba wyszla do powierzchni, obrocila sie dwa razy i zaczela uciekac na srodek rzeki, w mocny nurt, myslalem, ze go wyholuje, bo tam bym go utrzymal, ale ten klen byl sprytniejszy niz myslalem, z nurtu uciekl pod moj brzeg, z tym ze w prawe strone odemnie, prosto w zawalke ... PING!

#234 OFFLINE   Tomasz K

Tomasz K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 841 postów

Napisano 05 październik 2010 - 11:15

No, no; gratuluję ciekawej przygody. kleń 70+ to jest coś :D
Jaką linkę stosujesz do połowu dużych kleni?

#235 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 05 październik 2010 - 12:37

Krzyśku
niestety nigdy nie było konieczności, żeby rybę zatrzymać więc nie znam tego uczucia. Co nie zmienia faktu, że one jakies chyba takie nieczułe na ból, że łamią dzadoskie Ownery :D.
Własnie to mnie dziwi, bo wiem jakie kotwice są mocne.
W życiu tylko raz mi się zdarzyło, że coś mi rozgięlo haczyk i to własnie był jeden z tych naprawdę dziadoskich druciaków, który na płotki sie jedynie nadawał.

pitt :D

ryby staly na plytkiej plani z silnym pradem wstecznym, nad glowami galezie, za ogonami podmyta olcha, uskok z 30 cm na 2 metry tuz pod brzuchem, woda byla (teraz pada) dosyc klarowna i pelne slonce ... widzialem jak ruszyl za woblerem, ale nie zagryzl natychmiast jak do niego doplynal tylko szedl jakies 2-3 metry za wabiem a pozniej poszedl w ton ... juz myslalem, ze zrezygnowal i prowadzilem woba powolnie pod prad wzdluz brzegu, nad ktorym stalem ... branie bylo potworne, myslalem, ze to brzana albo worek jutowy wypelniony 20 kilogramami zwiru (co na jedno wychodzi) ... ryba wyszla do powierzchni, obrocila sie dwa razy i zaczela uciekac na srodek rzeki, w mocny nurt, myslalem, ze go wyholuje, bo tam bym go utrzymal, ale ten klen byl sprytniejszy niz myslalem, z nurtu uciekl pod moj brzeg, z tym ze w prawe strone odemnie, prosto w zawalke ... PING!

własnie się spuściłem :D.

łowisz żyłką czy plecionką? Jeżeli faktycznie trzeba zatrzymac rybę i to takiego kleniucha to jestm pod OGROMNYM WRAŻENIEM. Może następnym razem weźmiesz sprzęt sumowy :D?

#236 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 05 październik 2010 - 15:16

w rzekach, potokach i strumieniach trilene XL 8 lb http://www.berkley-fishing.com/products/line/monofilament/tr ilene-xl
w wodzie stojacej 0.18 wszelakiej masci, np. rapala finese, mikado cos-tam-cos-tam, sufix jakis-tam ... dobra i miekka musi byc
plecionek na klenia nie uzywam wcale :D

na dzien dzisiejszy, wedlug naukowcow ryby nie odczuwaja bolu, poniewaz brakuje im pewnego osrodka w mozgu, na szczupak.org byl na ten temat artykul (jezeli sie nie myle) ale niestety strona nei funkcjonuje

#237 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 06 październik 2010 - 07:21

ad pitt,
a próbowałeś mocniejszą żyłką łowić?
Jeżeli chodzi o odczuwanie bólu to interesujące, nie wiedziałem o tym.

ad Logan,
obawiam sie, że nie rozumiem. Co ma użądlenie do odporności na bó?

Pzdr.

#238 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 06 październik 2010 - 13:50

uciekl bo taki lajf
mocniej niz 8 lb i grubiej niz 0.24 nie widze sensu :D

#239 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 06 październik 2010 - 15:22

moge tylko powtorzyc za krystem i soba, sprzet jaki ja stosuje determinuje lowisko, wielkosc spodziewanych ryb, uzywane wabiki i moje wlasne predyspozycje :D

w rzekach, potokach i strumieniach: krotka, poreczna i dynamiczna wedka, 10-12 lb, 1/2 - 5/8 OZ, akcja mod-fast, do tego dobra i miekka zylka 8 lb, czyli ca. 0.24 mm, woblerow nie wiaze, tylko mocuje przy pomocy malych i lekkich agrafek, np. spinwal lub ever green

w wodzie stojacej lub bardzo leniwie plynacej: wedka 2.75, 10-12 lb, 1/2 - 5/8 OZ, akcja mod-fast, do tego dobra i miekka zylka 0.18 mm wszelakiej masci, takze tutaj woblery agrafkuje a nie wiaze

plecionek na klenia nie uzywam wcale i nie mam takiego zamiaru :D

************************************************************ *****

ps. teraz zobaczylem, ze kryst wlasnie wycial tekst ;) :lol:

#240 OFFLINE   Przemek Szymański

Przemek Szymański

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 202 postów
  • LokalizacjaWatford,ENG
  • Imię:Przemek
  • Nazwisko:Szymański

Napisano 06 październik 2010 - 18:12

plecionek na klenia nie uzywam wcale i nie mam takiego zamiaru


Jak deszcz trąci Ci wodę to nie bądź głupio uparty i zmień szpulę na tą wypełnioną plecionym włoskiem. Może wtedy będziesz mógł zrobić foto tej grubej mordy 70+. Tylko popuść bardziej hamulec, bo stelaż będziesz musiał przy plecionce nam pokazywać.