[remek]

Jeśli zgłosi sie ktoś do organizacji to dowolnie. Ja tego nie ogarnę bo mam kilka projektów obecnie. Natomiast pomogę.

[ezehiel]

Przecież miesiąc temu miałeś mi napisać co i jak bo się zgłosiłem do pomocy.

[remek]

No i widzisz ... Zgadamy sie dzisiaj na priv

[Zed Zgred]

To może ja pomogę. Dnia 17.10.2015 odbędzie się spotkanie pod szyldem Street Fishing Poland w Warszawie. Termin już jest więc pozostaje wybranie dogodnej lokalizacji. Jakieś Propozycje?

[MarcinZet]

Może pierwszy port na Żerańskim? Sporo miejsca, klimat dość miejski.

[dreadknight]

jestem za każdą opcją, grunt żeby się spotkać

[olo86]

A może jak miejsko, to nowiuśki deptak?

[ezehiel]

Zróbmy ankietę odnośnie lokalizacji

[MarcinZet]

Jeden pies, wazna lista obecnosci.

[remek]

Też jestem i też obojętnie.

[Zed Zgred]

Lokalizację też Wam ogarnąć?
I jeszcze ważna informacja, proszę osobę chętną na rozwieszenie banera j.pl, o kontakt na priv

Użytkownik ZedSet edytował ten post 25 wrzesień 2015 - 15:58

[remek]

@ezehiel już działa

[grzesiekp.]

Można się ustawić na nowym deptaku, tam zacząć "obmachac" cały deptak, zejść do slasko-dabrowskiego i się jeszcze piwka napić "pod rurą"

[klim]

A wybrałem się na te całe Szczęśliwice dzisiaj na godzinkę. Pierwsza ryba z tego akwenu to... mały boleń . Malutki jak dwa kolejne okonki. Woda fajna i jest gdzie łowić. Presja dość spora jak na poniedziałek, ale na Cietrzewiu czy Koziorożcu widywałem więcej ludzi w ciągu tygodnia. Faktycznie jest tam głęboko... Miałem ze sobą jedynie niewielkie obrotówki, więc ciężko było obłowić dno. Jeszcze tam wrócę, poszukać pasiaków. Jakieś rady na temat Szczęśliwickich okoni?

Nie szukaj na dnie..siarka,

do 3mtr potem pustynia.

Na spining przećwiczone-b.trudne,dlatego jak się zdarzy daje podwójną satysfakcję.

[gutekjelonki]

Nie szukaj na dnie..siarka,

do 3mtr potem pustynia.

Na spining przećwiczone-b.trudne,dlatego jak się zdarzy daje podwójną satysfakcję.

No właśnie ja na płyciznach lubię łowić. Do 3 m max. Poniżej ciężko utrzymać przy dnie obrotówkę bez dopałki Nie za bardzo mi się tam podoba, więc szukam dalej dobrego miejsca okoniowego

[Lolson]

No właśnie ja na płyciznach lubię łowić. Do 3 m max. Poniżej ciężko utrzymać przy dnie obrotówkę bez dopałki Nie za bardzo mi się tam podoba, więc szukam dalej dobrego miejsca okoniowego

Może nie 3m ale w głębinach mało się dzieje (dochodzi tam miejscami do 13m). Chodzę niemal codziennie i głownie łowie szczupaki ok.30-60cm choć i 2 sandacze wyciągnąłem. Miałem na kiju też koło metrowca ale nawet skubańca nie miałem szansy zatrzymać i mimo 25cm przyponu plecionka zaplątała się gdzies po zębach O.o Jakby kto miał ochote to zapraszam jutro rano  7-9 rano na bajoro od strony włodarzewskiej Niestety łowią tu głównie stare dziadki i żadnej rybie nie przepuszczą...wszystko na patelnie.. Zakładam że na tym forum preferuje sie C&R dlatego dziele się tą informacją okoni małych jest sporo.ale 35+ też sie trafiają sporadycznie.

[godski]

Może nie 3m ale w głębinach mało się dzieje (dochodzi tam miejscami do 13m). Chodzę niemal codziennie i głownie łowie szczupaki ok.30-60cm choć i 2 sandacze wyciągnąłem. Miałem na kiju też koło metrowca ale nawet skubańca nie miałem szansy zatrzymać i mimo 25cm przyponu plecionka zaplątała się gdzies po zębach O.o Jakby kto miał ochote to zapraszam jutro rano  7-9 rano na bajoro od strony włodarzewskiej Niestety łowią tu głównie stare dziadki i żadnej rybie nie przepuszczą...wszystko na patelnie.. Zakładam że na tym forum preferuje sie C&R dlatego dziele się tą informacją okoni małych jest sporo.ale 35+ też sie trafiają sporadycznie.

Tak na przyszłość - 25 cm przypon jest za krótki na zębacza zwykłego. A co dopiero na metrowego. Za krótko żyjemy aby w ten sposób tracić rekordowe ryby.   

[Lolson]

Chodzilem tam z zalozeniem 35-60 a taki jeszcze nigdy mi nie przegryzl plecionki nad przyponem. Mile zaskoczenie bylo jak sie ten kloc uwiesil. Teraz stosuje tam min 30cm

[gutekjelonki]

Wątek zniknie niebawem przy takiej aktywności Panowie! Gdzie ta brygada, która ostrzy kły na Breslau? Nikt nic nie ćwiczy, czy street odbywa się w "cichobiegach"?  Ja jutro atakuje po 7 rano miejsce ostatniego Warszawskiego challenge'u. Jak ktoś ma ochotę wspólnie poganiać pasiaki, to zapraszam.

Użytkownik gutekjelonki edytował ten post 23 październik 2015 - 19:09

[ezehiel]

Gutek siedzę na weselu...
Szlag mnie trafia bo nie mam kija a woda jest 300m stąd.
Co do wawy to może będę atakował w niedzielę