[Czacha83]

Witam szanownych Szczecinian.

Los - praca wyrzuciła mnie do tego miasta na 3 tygodnie bez weekendów i zastanawiam się czy jest ktoś chętny na wspólne łowienie (wieczorami, tak od 17-ej).

Nie znam kompletnie rejonów a jeśli mam być szczery to też na rzece nie mam zbytnio doświadczenia łowić (Narew ma bardzo słaby prąd).

Co prawda w tym tygodniu nie wziąłem sprzętu ale od przyszłego mogę mieć.

No i pytanko, gdzie pozwolenie na 2 tyg. mogę wykupić?

Jakieś tipsy i ostrzeżenia?

[arielos24]

Pozwolenie na bank dostaniesz w PZW ul. Mickiewicza 3 (ale lepiej sprawdź bo ręki z tym adresem uciąć sobie nie dam ) chyba że chcesz połowić na morskich to wszystko jest na stronie OiRM szczecin płatne w tej opcji przelewem. Sprawdź czy twój pkręg nie na porozumienia ze Szczecinem (jesli należysz do PZW) bo wtedy taniej jest kupić roczne niż na 3 dni.

[bonah009]

Kolego jeżeli chcesz łapać na wodach PZW to zezwolenie kupisz na stronie pzw Szczecin,jeżeli na wodach morskich to wszystkie infarmacje znajdziesz na stronie Okręgowego inspektoratu Ryboustwa Morskiego W Szczecinie

[arielos24]

Wieczorem możesz spokojnie połowić w większości miejsc w centrum bo kormorany nocą słabiej żerują. Najlepiej ryb szukać przy samym PKP lub w jego pobliżu.Co do słabego prądu to się nie przejmuj tu prąd do szybkich nie należy ostatnio jeśli wogóle występuje
Ostrzeżeń brak bo raczej jest spokojnie nad wodą ewentualnie ktoś Cię wyzwie od debili jeśli rybę złowisz i wypuścisz 😉

[Zander+]

Witam szanownych Szczecinian.

Los - praca wyrzuciła mnie do tego miasta na 3 tygodnie bez weekendów i zastanawiam się czy jest ktoś chętny na wspólne łowienie (wieczorami, tak od 17-ej).

Nie znam kompletnie rejonów a jeśli mam być szczery to też na rzece nie mam zbytnio doświadczenia łowić (Narew ma bardzo słaby prąd).

Co prawda w tym tygodniu nie wziąłem sprzętu ale od przyszłego mogę mieć.

No i pytanko, gdzie pozwolenie na 2 tyg. mogę wykupić?

Jakieś tipsy i ostrzeżenia?

 

 

Biorą...biorą...zedy jak nic...najwięcej w przedziale 30-40 cm możesz nałowić się ich do syta po kilkadziesiąt dziennie...co fakt poligon doświadczalny niezły... można takie pooglądać w niektórych hipermarketach ostatnio 4 fileciki ładnie ułożone na tacce dumnie nazwane filet z sandacza ważyły razem 0,37dkg...pewnie nabyte od bulwarowych kormoranów...no comment...

 

po za tym jak chcesz połowić sandaczy na jakość a nie ich ilość proponuję odcinek Odry od Widuchowej do Witnicy...dzieje się konkretnie tyle w temacie..kormorany nie śpią...

[bonah009]

Biorą...biorą...zedy jak nic...najwięcej w przedziale 30-40 cm możesz nałowić się ich do syta po kilkadziesiąt dziennie...co fakt poligon doświadczalny niezły... można takie pooglądać w niektórych hipermarketach ostatnio 4 fileciki ładnie ułożone na tacce dumnie nazwane filet z sandacza ważyły razem 0,37dkg...pewnie nabyte od bulwarowych kormoranów...no comment...
po za tym jak chcesz połowić sandaczy na jakość a nie ich ilość proponuję odcinek Odry od Widuchowej do Witnicy...dzieje się konkretnie tyle w temacie..kormorany nie śpią...
Hej, nad Odrą nie ma Witnicy.

[Zander+]

Biorą...biorą...zedy jak nic...najwięcej w przedziale 30-40 cm możesz nałowić się ich do syta po kilkadziesiąt dziennie...co fakt poligon doświadczalny niezły... można takie pooglądać w niektórych hipermarketach ostatnio 4 fileciki ładnie ułożone na tacce dumnie nazwane filet z sandacza ważyły razem 0,37dkg...pewnie nabyte od bulwarowych kormoranów...no comment...
po za tym jak chcesz połowić sandaczy na jakość a nie ich ilość proponuję odcinek Odry od Widuchowej do Witnicy...dzieje się konkretnie tyle w temacie..kormorany nie śpią...
Hej, nad Odrą nie ma Witnicy.

 

 

 

 

Ups...oczywiście miejscowość Ognica...bardzo fajny odcinek rybny do tego cisza i brak czucia na plecach oddechu tzw. kormoranów...dopowiem tylko że w ostatnim czasie koledzy wyjęli kilka baaardzo fajnych ryb...tyle w temacie...

[bonah009]

Odcinek o którym piszesz fakt jest fajny i za dużo ze strony "kormoranów" to ryba nie grozi bo ciężki dostęp z brzegu. Chyba ze od strony Niemiec. Ale fakt na łódkach tez bywają "kormorany"

[tomasxt]

Ups...oczywiście miejscowość Ognica...bardzo fajny odcinek rybny do tego cisza i brak czucia na plecach oddechu tzw. kormoranów...dopowiem tylko że w ostatnim czasie koledzy wyjęli kilka baaardzo fajnych ryb...tyle w temacie...

 

Szczególnie warto o tym pisać na ogólnodostępnym forum.

I tam dolecą...

[Zander+]

Dla kolegów z poza Szczecina a którzy chcieliby zobaczyć co się dzieje na bulwarach w Szczecinie poniżej link na "oko wielkiego brata"...

 

http://www.lantech.c...l/liveszczecin/

[proraf]

Dla kolegów z poza Szczecina a którzy chcieliby zobaczyć co się dzieje na bulwarach w Szczecinie poniżej link na "oko wielkiego brata"...
 
http://www.lantech.c...l/liveszczecin/

Oj a dzieje się, dzieje.Popatrzałem trochę, i łowi gostek dwa sandacze( sandaczyki? ), pakuje do torby foliowej, ową torbę niesie do samochodu zaparkowanego nieopodal, wraca i łowi nadal,mam nadzieję że już czysto rekreacyjnie.Chociaż szczerze w to wątpię.

[mifek]

to stara metoda. 

Lowisz komplet. pozbywasz sie dowodow i ... lowisz dalej... bo przeciez biora i trzeba wykorzystac ten czas na maxa

[Luk1234]

Siema,

czy ktoś z Was ma ostatnio jakieś efekty w granicach miasta? Ostatnio co jestem to łowie kilka/kilkanaście sztuk narybku zandera w wielkości 25-35 cm plus dziś 3 leszcze w granicach kilograma. Próbuje głownie tradycyjnego opadu z gumami lub kogutami, ale z tego co widzę bulwarowi drop shotowcy wcale też nic ciekawego nie wyjmują, a standardowy miejski sandacz z ubiegłorocznych ~40cm skurczył się do tych po 30kilka centów...

Znajomi ze środków pływających mają podobne efekty, bardzo ciężko trafić coś powyżej 50 cm.

[mateusz998]

Dzisiaj byłem na bulwarach ze 2 godzinki. Efekty : sum, który chwilę pohasał i się postanowił zerwać. Gościu obok miał podobny przypadek. Sandacza brak. Wokół stało dużo ludzi i też wyniki marne.Max kilka sandaczyków na małe gumki i podczepionych rozpiórów. Ja próbowałem na większe przynęty 10+ cm i żadnego pstryka nawet nie odnotowałem. 

[Norbi98]

U mnie w  piątek rano było 14 mini sandaczy. Dzisiaj na drop shot-a i z opadu 7 maluchów i ,,coś'' co odgryzło ogonek od Keitech-a ES . Jak tak teraz sobie myślę to już od ponad miesiąca żaden ze złowionych przeze mnie sandaczy nie zbliżył się do wymiaru.    

[gumowy]

Ciężko trafić coś powyżej makreli(25cm) ale szukaj łódek jeśli stoji kilka blisko siebie oznacza to ze namierzyli stadko większych ( wymiarowych). Wczoraj i dziś taka sytuacja miała miejsce w okolicy mostu gyfitow. Słyszałem ze złowiono kilka 50+.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mateusz998]

Pod mostami na Dziewokliczu i w Podjuchach łódek dużo, ustawiali się na skraju toru wodnego. Byłem przejazdem i widziałem, ale żeby ktoś coś sensownego wyciągnął to nie dostrzegłem. Raczej obstukują co popularniejsze miejsca i tyle...

[gumowy]

W podjuchach wzdłuż toru nie bylo miejsca wiec stali w torze( jaki popłoch siały przepływające barki). Oj działo się. Przy Dziewokliczu jest slip i tam zawsze stoją łódki( nic tam się nie dzieje poza makrelami).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[radkaz82]

Był wymiar 50cm, a brały 40+, więc PZW zmienił wymiar na 45. Teraz biorą 30+. Miejmy nadzieję że nasze kochane PZW znów stanie na wysokości zadania.

[gumowy]

Noooo stanęło, resztki sandacza można dorzynać do marca. By się czasem nie wytarł biedny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk