SZWECJA/SZKIERY 2010
#21 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2010 - 08:13
#22 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2010 - 20:24
Pozdrawiam
Remek
#23 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2010 - 01:12
a na jesien jak chlopaki byliscie w valdemar to okoń brał???? bo ze szczupcem to slyszalem ze byla za ladna pogoda i bylo licho?
- Okoń?
- A brał, Panie, brał! W ciągu tygodnia mieliśmy ich na czterech ze cztery .
Ale też zupełnie się na nie nie nastawialiśmy. To było tak przy okazji, łowiliśmy głównie na dość duże jerki i gumy. Ze szczupakiem też nie było najlepiej, choć u nas padła jedna metrówka, a konkurencyjna czteroosobowa ekipa holowała (bez sukcesu) przynajmniej dwie. Prawdziwe C&R
#24 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2010 - 19:11
a na jesien jak chlopaki byliscie w valdemar to okoń brał???? bo ze szczupcem to slyszalem ze byla za ladna pogoda i bylo licho?
[/quote]
a konkurencyjna czteroosobowa ekipa holowała (bez sukcesu) przynajmniej dwie. Prawdziwe C&R
[/quote]
Cóż zrobić nie zawsze się wygrywa. Jedną długo będę pamiętał miłą w granicach 120 i już była prawie na łodzi, tylko tak jak w reklamie prawie robi wielką różnicę...
#25 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2010 - 20:33
Tomek
#26 OFFLINE
Napisano 04 marzec 2010 - 09:38
Miałeś takiego krokodyla na kiju?
Tomek
Tomek, nie będę zaśmiecał wątku masz priv.
#27 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2010 - 23:57
#28 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 00:46
Mamy zamiar wybrać się po raz pierwszy na szkiery do Szwecji w terminie 1 lub 2 tydzień maja co polecalibyście, z ofert biur podróży lub adresów indywidualnych. Chodzi przede wszystkim o szczupaka ewentualnie okonia. Na miejscu wcale nie oczekujemy metrówek, w zupełności wystarczą do 80-90 cm. Z tego co widziałem na forach może być jeszcze zimno, czy w zwiazku z tym zębaty będzie żerował.
Biorąc pod uwagę tegoroczną zimę, ja wybrałbym raczej drugi tydzień maja. Pytanie tylko, czy rzeczywiście będziesz miał wybór. Jest już dosyć późno, jak na wybór miejsca i terminu takiej wyprawy. Ja szukałem miejsca w połowie grudnia i tam, gdzie zdecydowałem się ostatecznie jechać, jedynym wolnym terminem w okresie kwiecień-czerwiec był trzeci tydzień maja. Ale nie załamuj się! Niezależnie od terminu i tak złowisz więcej niż w Polsce. A co do konkretnego miejsca, to niemal wszystkie są równie dobre. Ostatecznie decyduje pogoda, umiejętność dostosowania się do panujących warunków i, jak zawsze, odpowiednia doza szczęścia . Popytaj w wędkarskich biurach podróży, np. Eventurfishing, może jeszcze coś mają bo ktoś zrezygnował, a jak nie, to poszukaj w necie. Na pewno jeszcze coś znajdziesz. Wyślę ci na priva namiary na ośrodek, gdzie ostatnio były jeszcze miejsca. Miejsce co prawda nie jest sprawdzone, standard też nie najwyższy, ale jest tanie, a okolica wydaje się zacna. Może Ci się ten namiar przyda. Przynajmniej porównasz z tym, co sam znajdziesz.
Powodzenia!
#29 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2010 - 17:55
#30 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2010 - 18:57
Mamy możliwość wyjazdu w 2 tygodniu maja na szkiery Św.Anny z Eventurem, czy ten termin i miejsce dobrze rokuje, przy założeniu iż pogoda nie nawali.
W zeszłym roku na promie spotkałem osoby które były w tym czasie na Św.Annie i wyniki mieli bardzo, bardzo słabe. Może ktoś z nich jest na forum i udzieli Tobie bardziej szczegółowych informacji.
#31 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2010 - 11:34
Tyle, że jak to na szkierach nie ma reguły. Rok wcześniej połowili sporo i dużych ryb. Może trafisz. Wody dość, jest gdzie szukać. Postarajcie się o konkretny silnik (minium 30hp) wówczas jest szansa spenetrować więcej łowisk.
#32 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2010 - 13:47
#33 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2010 - 23:20
My byliśmy na Św. Annie w zeszłym roku.... Wody dość, jest gdzie szukać. Postarajcie się o konkretny silnik (minium 30hp) wówczas jest szansa spenetrować więcej łowisk.
Ja wybieram się tam w drugiej połowie maja. Mój Szwed na pytanie, dlaczego w jego łodziach są tylko silniki 5HP, odpowiedział, że pływanie po szkierach Św. Anny z większą prędkością jest bardzo niebezpieczne. Kto ma rację? Czy Szwed mnie oszukał, czy @Baloo jest samobójcą?
#34 ONLINE
Napisano 14 marzec 2010 - 12:51
Ale co do tego ma Szanowna Redakcja ?
Guzu
#35 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2010 - 17:32
Szwed jest przezorny, a nie oszukuje. Jakbyc z wieksza predkoscia wyrznal w skale...Mój Szwed na pytanie, dlaczego w jego łodziach są tylko silniki 5HP, odpowiedział, że pływanie po szkierach Św. Anny z większą prędkością jest bardzo niebezpieczne.
Co nie znaczy ze nie mozna próbowac
#36 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2010 - 19:26
Ale co do tego ma Szanowna Redakcja ?
To miał być taki żart. Widać, niezbyt udany Konwencja i poziom pytania, jak w liście do redaktora kolumny porad sercowych czasopisma X.
OK, w przyszłości więcej powagi i żadnych głupich pytań!
#37 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2010 - 22:11
Chłopcy pływali potężnymi maszynami na pełnym gwizdku i strachu nie było. Jest tam sporo torów żeglugowych, wszystko ładnie oznakowane i mapy dokładne. Nie ma obaw. Nie wiem, u którego Szweda będziecie, ale nasz miał jednostkę 30hp. Kilka denarów więcej, ale mogliśmy więcej popływać.
#38 ONLINE
Napisano 14 marzec 2010 - 23:03
Ale co do tego ma Szanowna Redakcja ?
[/quote]
To miał być taki żart. Widać, niezbyt udany Konwencja i poziom pytania, jak w liście do redaktora kolumny porad sercowych czasopisma X.
OK, w przyszłości więcej powagi i żadnych głupich pytań!
[/quote]
Zart udany - przeciez juz w moim pytaniu byly usmiechy
Guzu
p.s Powodzenia na Sw Annie
#39 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2010 - 23:49
Nie ma obaw. Nie wiem, u którego Szweda będziecie, ale nasz miał jednostkę 30hp. Kilka denarów więcej, ale mogliśmy więcej popływać.
Mnie też boli to 5hp Chętnie bym zaryzykował na czymś mocniejszym zamiast udawać ślimaka. A będziemy nie w bazie Eventura, ale parę mil na północ, po przeciwnej stronie mostu na drodze 210. Masz jakieś doświadczenia z tych terenów?
#40 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2010 - 08:06