Slawek ogarnij sie.
Za co kochacie Beast Mastery?
#121 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 05:55
- Lars lubi to
#122 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 10:46
Sławku,świat ma więcej kolorów,niż czarny i biały.
Gdy kupowałem swojego "shita" w 2007 roku to w moim mieście nie było żadnej Biedronki.
Beast Master też nie był mi potrzebny,do czasu gdy kumpel emigrant zaprosił moją skromną osobę do Austrii na Głowacicę.
Moje krajowe głowacicowanie i sprzęt jaki wtedy posiadałem,mogłem sobie wsadzić w buty.Pobiegłem do kumpla sklepikarza
wyłuszczyłem problem, przedstawiłem oczekiwania i wyszedłem z BM serii AX 270/50-100. Zapłaciłem 230 zł - co było istotne
(wyjazd tygodniowy,po co inwestować w coś nieznanego).
Kijek się sprawdził.Wstawianie wielkiego woblera w silny nurt, hol dużej ryby - poezja.I to wszystko z cenę markowej przelotki.
Kijek obronił mnie przed bezpańskimi psami,pogonił menela. ... Nawet waga 240gr jest do zaakceptowania. I za to Go lubię.
Polubiłem go tak,że ... w 2008 kupiłem drugiego (na zapas). - Stoi dziewiczy do dnia dzisiejszego, stary nie chce się popsuć.
- Melanzyk, homax i Apioo lubią to
#123 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 11:15
Czy kije warte 7 razy tyle są 7 razy lepsze ? Nie , nie i jeszcze raz nie.A jak ktoś twierdzi inaczej jest zwykłym nadętym bufonem i tyle.
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 25 sierpień 2015 - 11:21
- Józef Lesniak lubi to
#124 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 11:22
Na prawdę nie potrafię zrozumieć tych anty beastmasterowych fobii.O co wogóle chodzi ? Najwięcej łowiłem na AX-a 15-40 g.Przez kilka sezonów złowiłem nim sporo szczupaków, siadały bolenie , przyławiałem okonie i jazie.Spadów zaliczyłem wyjątkowo mało.Rzucałem woblerami, obrotówkami, kopytkami 3 cale na 10 g główce jak i jakimiś wynalazkami po 50 g co bardziej ryby straszyły po wpadnięciu do wody.Jedyne co po kontakcie z kijami wyższych lotów (oprócz ciężkich przelotek) doskwierało to złe wyważenie kija, ale i tak całe dnie się machało i było ok.W czym jest problem ? Kij kosztował mnie 220 zł a dał sporo radochy i jak się domyślam nadal daje koledze z forum , który go odkupił.
Czy kije warte 7 razy tyle są 7 razy lepsze ? Nie , nie i jeszcze raz nie.A jak ktoś twierdzi inaczej jest zwykłym nadętym bufonem i tyle.
Kije 7 razy droższe mogą być lepsze lub gorsze od wymienionego. Natomiast można od nich zdecydowanie więcej wymagać.
#125 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 11:30
Tylko co wymagać ? Kolor omotek pod kolor skarpetek ? Kij będzie wygodniejszy, ale więcej ryb z pewnością nie wyjmie.
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 25 sierpień 2015 - 11:53
#126 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 12:21
Tylko co wymagać ? Kolor omotek pod kolor skarpetek ? Kij będzie wygodniejszy, ale więcej ryb z pewnością nie wyjmie.
Jesteś tego pewien że więcej ryb nie wyjmie? Mi się wydaje że kijem "skrojonym" na miarę można dokładniej podać przynętę i ją poprowadzić . Dłużej można efektywnie obławiać miejscówkę beż zmęczenia
- Dienekes i Tomas81 lubią to
#127 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 12:28
Ja jestem pewien . Jakoś nie łowię więcej odkąd zacząłem łowić tymi jedynie słusznymi.Może ze mnie taki amator a nie wytrawny łowca , nie wiem.Co do zmęczenia uniemożliwiającego efektywną zabawę to na chwilę obecną nie grozi mi taki stan choćby kij ważył i 300 g.
Jak już w temacie BeastMastera jesteśmy to zmiana kija poprawi np. zacięcia sandaczy , ale można zmienić Shimano np. na Mikado Inazume , kolejny chrust niegodny arystokracji
Mam nadzieję , że na forum jest więcej ludzi , którzy rozumieją, że to nie sprzęt łowi ryby.
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 25 sierpień 2015 - 12:42
- Melanzyk, Majo i Józef Lesniak lubią to
#128 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 12:39
No same kije nie łowią.
Nie wyobrażam sobie spinningowania kijem 300 gramowym. Dla mnie wypad na ryby ma być przyjemnością a nie katorgą .
#129 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 12:51
Podałem przykład po prostu , że ja jakoś szczególnie do masy kija się nie przykładam.Dla mnie wszystko co waży poniżej 200 g to piórko i nie pocę się takimi łowić.No same kije nie łowią.
Nie wyobrażam sobie spinningowania kijem 300 gramowym. Dla mnie wypad na ryby ma być przyjemnością a nie katorgą .
Pomimo tego, że już z seryjnych spinningów został mi tylko jeden , który dostałem dawno temu w prezencie i dlatego go trzymam to nigdy nie zmienię zdania , że jak ktoś nie ma bzika na punkcie sprzętu to kije na tych wszystkich mega blankach są mu tak samo potrzebne do szczęścia jak pani lekkich obyczajów dziecko.
Już zupełnie nie rozumiem posiadaczy takiego drogiego sprzętu , którzy sieją jakieś fobie tak jak @Sławek Oppeln Bronikowski się tego biednego BeastMastera uczepił.No nie rozumiem o co temu człowiekowi , który czasem nawet coś mądrego napisze chodzi ...
Wytłumacz mi proszę Sławku czemu fajne , mądre i emanujące wiedzą posty przeplatasz jakimiś bzdurami o młodych leszczach, trampkach , biedronkach czy innych dyrdymałach.Zachowujesz się jak ekscentryczny hrabia/milioner , który z zadziwiającą pogardą traktuje ludzi nie idących Twoim szlakiem.Nie mam zamiaru się z tobą kłócić czy hejtować , po prostu odpowiedz jaki Ty masz cel aby obrzydzić komuś kij A czy B ?
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 25 sierpień 2015 - 13:36
- homax lubi to
#130 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 15:43
No same kije nie łowią.
Nie wyobrażam sobie spinningowania kijem 300 gramowym. Dla mnie wypad na ryby ma być przyjemnością a nie katorgą .
Oj tam. Łowiłem kijkami o masie 280g (Daiwa Whisker 3,00, cw.10-60g) i więcej. Jeśli jest dobrze wyważony, masa nie stwarza większego problemu.
Nie znaczy to rzecz jasna, że wielbię BM
- Rheinangler lubi to
#131 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 18:48
Każdemu polecę SBM'a jako mega uniwersalne kije. A jak jeszcze uzbroimy je ciut lepiej niz w oryginale to poprawimy wyważenie i masę kija. I taki kij nie będzie sie bal ani przylowu, ani rzucenia na ziemie. I będzie łowił pewnie tyle samo ryb ile ten mój "specjalistyczny"...
#132 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 18:54
Oj tam Panowie BM-y są feeee, ponieważ ten niedobry Vicek nimi łowił i jeszcze do tego wszystkiego był na tyle bezczelny aby swemu synkowi to samo zło wcisnąć . Zresztą na początku tego wątku dostało się szyderą i młodemu Szymańskiemu za łowienie BM, co jest już zupełnie poniżej wszelkiej krytyki .
- homax lubi to
#133 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 18:55
Jak się nie złamie,to będzie łowił,a te zazwyczaj się nie łamią .
Ja mam jedną Bestię-travela,nic lepszego w tej kasie nie było,a kilka wędek oglądałem,jest uniwersalny (15-40),więc szczupaki ogarnie,był na wyjeździe norweskim i choć łowiłem okazyjnie,to z przyjemnością,zawady nie stanowiły większego problemu,a sparowałem go z chińskim Jaxonem ZX 300 i plećką Black Spider firmy Good Fish,która jest cholernie mocna-przy uwalnianiu zaczepu pomost pode mną "chodził",a kotwiczka Gamakatsu ładnie się poddała .
Jednak ulubieńcem jest Powerloop Spinning-chyba najlepszy uniwersał,a z lżejszych Diaflash Zander-nic więcej do szczęścia nie trzeba .
- Józef Lesniak lubi to
#134 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2015 - 20:38
Shit to jest dowolne byle coś, na czym cwany kupczyk oraz jego naganiacze mają maksymalne bicie, a bezpłatnym bonusem jest omdlewająca, radośnie popiskująca od bezczelnego pałowania klientela ..
Panie Józefie - z całym szacunkiem dla Waści - świat jest pełen perfekcyjnie uwiedzionych naiwniaków. Niech Pan nie wierzy w cuda, zostaw Pan to niezliczonym stadom młodych leszczy. Oni to kupią , oni to lubią, oni łykną każdy kolejny bajer.. Wychowali się w trampkach zamiast butów, naczytali periodyków, a Biedrona jest ich domem ..
Jedyne Shimano z wędkarskiego puntu widzenia godne uwagi to ShimLoomis. Albo Calcutta do kręcenia...Ewentualnie jakaś deskorolka, przerzutka albo jakiś inny czajnik. W żadnym wypadku Beastmaster, bo to tani chiński humbug, który kasjerka w Tesco dokłada do bardziej wyładowanych koszyków.. Ooo.. Do mopa byłby świetny
Ogarnijcie się ludzie .. czas już najwyższy !!
Dziwny jest pan panie Sławku - to i tak za mało powiedziane.
Jak tak czytam te pana wywody i pomyślę,że gdybym kiedykolwiek miał się z panem umówić na ryby to raczej bym odmówił. A to z prostej przyczyny, bo ryby pomijając już mnie też nie chciałyby słuchać tego pańskiego bełkotu.
- deejaybialy, Wojtek B., Melanzyk i 7 innych osób lubią to
#135 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2015 - 06:25
Panie Józefie .. Żył nadal będę bez Pana uznania i łowił w samotności - bo tak właśnie lubię
Powinien Pan jednak zauważyć, jak bardzo niedorzeczność, groteska i całe kupy oderwanych od rzeczywistości nonsensów stały się sednem i głównym składnikiem większości sieciowych dysput. Ponieważ bardzo cenię sobie pure nonsence, z niekłamaną przyjemnością zahaczam o takie wątki.. I to się nie skończy..
Popatrz Pan obiektywnie - czyż tytuł sam z siebie nie jest idiotyczny, a przynajmniej prowokujący ? Jest .. dla mnie przynajmniej.. Ale fachury od reklamy + naganiacze mogą czuć się tutaj wniebowzięci . I są ..
Siedem stron peanów, ochów i achów nad prymitywną acz bardzo skuteczną handlową kreacją, wypianych w wysokim C przez tutejszych reklamożerców Choć może niektórym jawi się to zabawne grono jako fanklub sprzętowych weteranów, zakon ludzi o gustach wyrafinowanych, znawców i koneserów .. Czyż nie jest jest to jednak coś na kształt mało kumatego zbiegowiska adoratorów margaryny Mlekovita, fascynatów szamponu Wash&Go, kultowych plecaczków , chodliwych trampulców, tudzież wielbicieli łódki Bols ? Pewnie też już jakiś kolejny fanclub w ciemnych mrokch j.pl dojrzewa
Aj ja jaj ja jaj .. już się cieszę ..
Wychodzi więc na to - logicznie rzecz biorąc - że potulnie akceptujemy rzeczywistość, w której jedni kolejne towarki nam serwują, a my - nie ja - jesteśmy po to, aby podawane nam hity/shity na zabój kochać - pogardzając przy tym ludźmi przytomnymi i odpornymi na głupstwo albo wmówienie. No, no ..
Żebyś Pan nawet nalegał - z rozmowy nici.. Wstydź się Pan !
#136 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2015 - 06:56
Jest szansa, żebyś przestał sie udzielać w tym i innych wątkach na forum? Nie przeczytałem jeszcze nic napisanego przez Ciebie, co wnosiłoby cos merytorycznego do forum. A moze ta Twoja forumowa paplanina to jakaś forma terapii zalecona przez Twojego psychiatrę? Moze zapisałby Ci zamiast tego jakieś mocniejsze leki?
Zdaje sobie sprawę, ze mój powyższy wpis jest jakby "pokarmem" dla Ciebie i z tego czerpiesz energię do kolejnych swoich irracjonalnych wywodów. Mam nadzieje jednak, ze moze zadziała na Ciebie inaczej tym razem. Albo moze po dziecinnemu "jak sie teraz odezwiesz to jesteś dupa!"
Użytkownik Żbiku edytował ten post 26 sierpień 2015 - 15:55
- Wojtek B., Melanzyk, Lars i 1 inna osoba lubią to
#137 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2015 - 07:09
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 26 sierpień 2015 - 07:15
- Melanzyk lubi to
#138 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2015 - 07:38
Panie Józefie .. Żył nadal będę bez Pana uznania i łowił w samotności - bo tak właśnie lubię
Powinien Pan jednak zauważyć, jak bardzo niedorzeczność, groteska i całe kupy oderwanych od rzeczywistości nonsensów stały się sednem i głównym składnikiem większości sieciowych dysput. Ponieważ bardzo cenię sobie pure nonsence, z niekłamaną przyjemnością zahaczam o takie wątki.. I to się nie skończy..
Popatrz Pan obiektywnie - czyż tytuł sam z siebie nie jest idiotyczny, a przynajmniej prowokujący ? Jest .. dla mnie przynajmniej.. Ale fachury od reklamy + naganiacze mogą czuć się tutaj wniebowzięci . I są ..
Siedem stron peanów, ochów i achów nad prymitywną acz bardzo skuteczną handlową kreacją, wypianych w wysokim C przez tutejszych reklamożerców Choć może niektórym jawi się to zabawne grono jako fanklub sprzętowych weteranów, zakon ludzi o gustach wyrafinowanych, znawców i koneserów .. Czyż nie jest jest to jednak coś na kształt mało kumatego zbiegowiska adoratorów margaryny Mlekovita, fascynatów szamponu Wash&Go, kultowych plecaczków , chodliwych trampulców, tudzież wielbicieli łódki Bols ? Pewnie też już jakiś kolejny fanclub w ciemnych mrokch j.pl dojrzewa
Aj ja jaj ja jaj .. już się cieszę ..
Wychodzi więc na to - logicznie rzecz biorąc - że potulnie akceptujemy rzeczywistość, w której jedni kolejne towarki nam serwują, a my - nie ja - jesteśmy po to, aby podawane nam hity/shity na zabój kochać - pogardzając przy tym ludźmi przytomnymi i odpornymi na głupstwo albo wmówienie. No, no ..
Żebyś Pan nawet nalegał - z rozmowy nici.. Wstydź się Pan !
Panie hrabio,już widzę,jak Pan korzysta z życia nie używając produktów reklamowanych dla tzw. mas,proszę nas oświecić,czym mamy się myć,co jeść,czym jeździć,jakich używać sprzętów domowych,żeby nie należeć do tych szarych mas karmionych reklamą i być cool jak hrabia?
- Józef Lesniak lubi to
#139 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2015 - 07:55
Panie hrabio,już widzę,jak Pan korzysta z życia nie używając produktów reklamowanych dla tzw. mas,proszę nas oświecić,czym mamy się myć,co jeść,czym jeździć,jakich używać sprzętów domowych,żeby nie należeć do tych szarych mas karmionych reklamą i być cool jak hrabia?
Nie oczekuj merytorycznej odpowiedzi, ja takiej oczekiwałem pytając o to po czym poznać wędkarski shit. Dostałem w odpowiedzi kolejną sobową paplaninę. Wracając do BM, Sławek nie napisał co mu się w nich fizycznie nie podoba, za ciężki, za mocne, za słabe, źle rybę trzymają, nie leci z nich, leci za daleko, czucie za słabe itp. Jedynie swój bełkot uskutecznia i próbuje wszystkim wmówić, że są oderwani od rzeczywistości, a on jeden wie najlepiej...chociaż nie do końca wiadomo co.
#140 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2015 - 08:50
Jest szansa, żebyś przestał sie udzielać w tym i innych wątkach na forum?...
Pytanie retoryczne
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych