Kolega ma w yamce 9,9 km śrubę z końcówką 8 we dwie osoby ładnie to wychodzi w ślizg odkręca się manetkę na maxa kilka sekund i łódź (wigry 355) jest w ślizgu we dwie osoby plus sprzęt i w tym momencie fun się kończy bo osiągów prędkościowych to nie robi . Co do odczuć śruba 9 a śruba 11 kolega ma suze taka samą jak moja ja mam 9 kolega 11. Miałem przyjemność prowadzić jego łódź różnica pomiędzy prędkościami jest odczuwalna ale nie jest to przesiadka z malucha do bolidu formuły jeden
...śrubę powinno dobierać się z obrotomierzem na motorze i biorąc pod uwagę jego wagę itp i ...przeważnie przy 9.9-20hp skok 10 to taki kompromis..