Z trzeciej strony to na Ciebie nawet brak jest określeń, tak analogicznie do Twoich wypowiedzi...
Ja akurat jestem we frakcji byłych długoterminowych kredytodawców. Tzn. Piotruś coś ode mnie kupili i płacił, płacił, raz nawet przelew - wg niego oczywiście - szedł i szedł i... , aż później wspaniałomyślnie postanowił zrobić drugi (biorąc na własne barki wtopę banku przy pierwszym przelewie!!!) i tak dalej. Oczywiście teksty o problemach rodzinnych, że nie ma 4 renków itp. Czyli tematowa klasyka.
Więc przestań koleś pierdzielić i czepiać się innych, bo zaraz się okaże, że Ty masz jako jeden z niewielu piszących g... do powiedzenia.
A tak przy okazji, to logiki w Twojej wypowiedzi nie ma w ogóle.
Użytkownik krzychun edytował ten post 16 grudzień 2014 - 19:09