[krzychun]

Z trzeciej strony to na Ciebie nawet brak jest określeń, tak analogicznie do Twoich wypowiedzi...

Ja akurat jestem we frakcji byłych długoterminowych kredytodawców. Tzn. Piotruś coś ode mnie kupili i  płacił, płacił, raz nawet przelew - wg niego oczywiście - szedł i szedł i... , aż później wspaniałomyślnie postanowił zrobić drugi (biorąc na własne barki wtopę banku przy pierwszym przelewie!!!) i tak dalej. Oczywiście teksty o problemach rodzinnych, że nie ma 4 renków itp. Czyli tematowa klasyka.

Więc przestań koleś pierdzielić i czepiać się innych, bo zaraz się okaże, że Ty masz jako jeden z niewielu piszących g... do powiedzenia.

 

A tak przy okazji, to logiki w Twojej wypowiedzi nie ma w ogóle.

Użytkownik krzychun edytował ten post 16 grudzień 2014 - 19:09

[pawelgrim]

Witam.

Gdyby nie termin, o którym od początku kontaktu była mowa, nie byłoby sprawy.

Dlaczego opis sytuacji jaka ma miejsce jest robieniem smrodu ? Jeżeli zawodzi jedna droga to może trzeba szukać pomocy gdzie indziej.

Gdyby nie wyjazd, zapewne czekał bym dalej bezskutecznie próbując nawiązać kontakt.

Mam kilka dni na załatwienie tej sprawy tak więc bardzo zależy mi na pozytywnym (oby) zakończeniu tematu.

Pozdrawiam Paweł

[Riqelme]

A nikt się nie zastanowił nad tym, że dobrze że chłopaki napisali jak naprawdę jest z wędkami zamawianym w pracowni Matusiak? Brawo chłopaki za odwagę napisania prawdy w tym dziale. Przykład - chłop chce jechac za granicę na wyprawe życia. Zamawia wedkę- 2 nawet w wyżej wymienionej pracowni. Obiecane ma że kije będą w terminie. I co? Dupa blada - Pan Piotr nie pierwszy raz nie dotrzymał słowa. A jakiś chłopek roztropek będzie tu go bronił że na te kije warto poczekać nawet jakby to miały być wędki bez których na tej wyprawie nie miałbym czym łowic a u nas w kraju by leżały za szafą. I co miałbym potem powiedzieć jak tu napisał jeden człowiek że warto było czekać? Ludzie skrzywdzeni przez tę pracownię, brawo dla was żeście się  odważyli opisać jak się sprawy mają. Może inni których terminy będą goniły ustrzegą się przed tym że zostana z ręka w nocniku. A ci którzy zechcą poczekać nawet po terminie niech czekają. Pan Matusiak ładne rzeczy tworzy ale cholera albo obiecuję że się wyrobię i się wyrabiam z terminami albo odmawiam przyjęcia zamówienia. Bo zganianie że kurier połamał , bank nie wysłał kasy, poczta szwankowała, listonosz dostał Alzheimera itp. Ja mu dobrze życzę i chciałbym żeby to była Jego ostatnia wpadka. Ale poczytajcie jak to jest. Trochę mi to wygląda podobnie jak ze sklepami które sprzedaja sprzęt nie mając ich na stanie tylko sciągają dopiero po zamówieniu. W przypadku pracowni każdej tak to musi wyglądać. Ale ludzi trzeba szanować i nie zostawiać ich na lodzie. I znowu pewnie ktoś napisze że nawet w ten sposób hejtuję te pracownię. Tylko że to nie było pierwszy raz niestety. Ja tam w Nowym Roku życzę Pracowni mniej pracy i wywiązywania się z terminów. Tak żeby każdy był zadowolony

[popper]

Dla mnie sprawa jest prosta

Skoro rodbuldier bierze kasiore za kije na ktore trzeba miesiacami czekać to po jaka cholere robic przelewy.
Przecież istnieja wysylki za pobraniem.
Przychodzi kurier z np.z wedka place i odbieram.A nie po przelewie zastanawiam sie gdzie kasa sie podziewa za towar ktorego miesiacami nie ma.

Dla mnie jeszcze prostsza. Po kilku uzasadnionych sygnałach, o braku solidności, skreślam pracownię. 

[no name]

Dla mnie jeszcze prostsza. Po kilku uzasadnionych sygnałach, o braku solidności, skreślam pracownię.

.

Użytkownik tony1983 edytował ten post 14 marzec 2015 - 22:10

[Tomy]

Kurna Piotr!-Szok w szoku normalnie.

[matusiak]

Wczoraj skontaktowałem sie z kolega odnośnie jego wędek i sprawa będzie załatwiona expresowo ,i gdyby nie zazdrośni nie celebryci (bo trzeba coś potrafić żeby to przekazać )to by nie było rabanu ,filmy nie są robione dla minie tylko dla wędkarzy żeby  przekazać informacje i techniki ,ale właśnie ci co nic nie potrafią najwięcej ryczą

 

Matusiak to dla kolegów a da ciebie panie st.croix PAN MATUSIAK

[Iras1975]

Czy Szanowny Pan Matusiak podejmie się kolejnego zamówienia? Chyba moje wymagania nie są zbyt wyśrubowane? 

[PocoLoco]

Panie Piotrze   fachura z Ciebie,  wez sie Pan ogarnij przyjmuj tyle zamowien ile Jestes w stanie przerobic jak sie wyrobisz wczesnie "ha ha  raczej to utopia" mozesz zamowienie przyjac, a tu wciaz jada po Tobie nie znudzilo Ci sie to juz? Odnosze wrazenie ze traktujesz klientow jako darmowy Bank zbierasz kase do przodu ile fabryka dala, wiedzac ze i tak bedzie krzyk bo rece masz tylko dwie

Użytkownik marius13 edytował ten post 17 grudzień 2014 - 15:53

[matusiak]

Czy Szanowny Pan Matusiak podejmie się kolejnego zamówienia? Chyba moje wymagania nie są zbyt wyśrubowane? 

tak bez problemu ,łowisz podobno duże okonie wiec ogarniesz tema ,chyba ze łowisz na klawiaturze to nie ogarniesz

[matusiak]

Temat jest zamknięty i ogarnięty,oskarżyciele posiłkowi muszą poszukać jakiejś nowej afery

[Kornel1992]

Kolego Riqelme, jeśli już sie wyrażasz o ludziach z forum to nie "chłop" ani "chłopek roztropek" każdy jest tu podpisany albo nickiem albo imieniem i nazwiskiem, a co do tego, że warto czekać dalej jestem przy swoim, bo każdemu może zdarzyć sie poślizg, Ty także pewnie nie wyrabiasz sie z wieloma rzeczami, no i nawiązując do tego, że kogoś bronie nie, nie bronie poprostu pisze jak jest, a i jeszcze ktoś wcześniej pisał, że podejście do klienta jest zerowe czy coś w tym stylu, czyli to że ktoś w tym przypadku Piotrek doradzi komuś co jest lepsze, pomoże dobrać odpowiedni kij do oczekiwań, do łowionych ryb, podpowie co z czym sie je, co i jaką funkcje pełni i masa innych rzeczy i ktoś mówi że ma klienta w "dupie" zaraz mnie pewnie ktoś pociśnie znów że kogoś bronie, ale mówie co myśle i nikomu nic do tego.

[Tomas81]

Nie chciało mi się do tej pory zbytnio udzielać w tym wątku ale wrzucę pewne przemyślenie.

 

Otóż na Forum są wątki dotyczące praktycznie każdej większej/znanej pracowni. I każda ma jakieś wpadki. To normalne przy biznesie. Mimo to w znakomitej większości owi rodbuilderzy zbierają bardzo pozytywne recenzje. Lecz w tym wątku prawie co stronę czyta się o nieterminowości. Czyż nie jest to zastanawiające?

 

Panie Piotrze, skoro już chcesz "panowania", Twoje wędki są śliczne, dopracowane, naprawdę miło się je ogląda. A i pewnie są świetnymi narzędziami do połowu ryb. Ale podejście do klienta jest już zgoła inne. Ci którzy tu piszą, nie robią tego bezpodstawnie. A raczej dlatego iż mają dosyć czekania, zbywania. Wcale im się nie dziwię.

 

Dla mnie terminowość to podstawa i wiem że od Pana nic nie zamówię bo nie chce mi się bujać, czekać na zamówienie, nie wiadomo ile czasu. Jeśli oczywiście będę mieć pecha bo z tego co wiem większość zamówień ogarnia Pan w terminie. Zatem radzę przyjmować mniej zleceń i pokazać iż obecna łatka "pracowni wysokiego ryzyka" to przeszłość. Tego życzę, naprawdę. Lecz Pańskim klientem póki co nie będę bo cenię sprawność i szybkość zamówień. No chyba że pokażesz iż można inaczej niż do tej pory.

 

Pozdrawiam

[pawelgrim]

Witam.

W dniu wczorajszym, oraz dzisiejszym kontaktował się ze mną Pan Piotr, co tu dużo pisać do poniedziałku okaże się czy tym razem mam na co czekać czy nie.

Sam chciałbym potwierdzić iż wędki są warte ochów i achów ale ... trzeba je mieć aby ocenić.

Mam szczerą nadzieję iż przez weekend można będzie temat uznać za zamknięty, oraz pomimo znacznych wpadek jakość pracy pozwoli przynajmniej na częściowe otarcie przysłowiowych łez.

Pozdrawiam Paweł

[Cpt. Lego]

Nie chciało mi się do tej pory zbytnio udzielać w tym wątku ale wrzucę pewne przemyślenie.

 

Otóż na Forum są wątki dotyczące praktycznie każdej większej/znanej pracowni. I każda ma jakieś wpadki. To normalne przy biznesie. Mimo to w znakomitej większości owi rodbuilderzy zbierają bardzo pozytywne recenzje. Lecz w tym wątku prawie co stronę czyta się o nieterminowości. Czyż nie jest to zastanawiające?

 

Panie Piotrze, skoro już chcesz "panowania", Twoje wędki są śliczne, dopracowane, naprawdę miło się je ogląda. A i pewnie są świetnymi narzędziami do połowu ryb. Ale podejście do klienta jest już zgoła inne. Ci którzy tu piszą, nie robią tego bezpodstawnie. A raczej dlatego iż mają dosyć czekania, zbywania. Wcale im się nie dziwię.

 

Dla mnie terminowość to podstawa i wiem że od Pana nic nie zamówię bo nie chce mi się bujać, czekać na zamówienie, nie wiadomo ile czasu. Jeśli oczywiście będę mieć pecha bo z tego co wiem większość zamówień ogarnia Pan w terminie. Zatem radzę przyjmować mniej zleceń i pokazać iż obecna łatka "pracowni wysokiego ryzyka" to przeszłość. Tego życzę, naprawdę. Lecz Pańskim klientem póki co nie będę bo cenię sprawność i szybkość zamówień. No chyba że pokażesz iż można inaczej niż do tej pory.

 

Pozdrawiam

 

Eeeee, tam. Nie jest tego aż tak duzo, pewnie to nawet poniżej 1% wszystkich zamówień. Terminy się obsuwają wszędzie tam, gdzie jest coś wykonywane ręcznie, a na dodatek wiele komponentów jest sprowadzanych z zagranicy. Niestety, ubolewam nad tym, ale tak jest.

Nie usprawiedliwiam tu nikogo, ale takie rzeczy się zdarzają i oby klient miał choć takie zadowolenie z obsuwy, że ma jakiś rabat, lebsze komponenty, czy inny przydatny gadżet.

[TomekSudety]

Eeeee, tam. Nie jest tego aż tak duzo, pewnie to nawet poniżej 1% wszystkich zamówień. Terminy się obsuwają wszędzie tam, gdzie jest coś wykonywane ręcznie, a na dodatek wiele komponentów jest sprowadzanych z zagranicy. Niestety, ubolewam nad tym, ale tak jest.

Nie usprawiedliwiam tu nikogo, ale takie rzeczy się zdarzają i oby klient miał choć takie zadowolenie z obsuwy, że ma jakiś rabat, lebsze komponenty, czy inny przydatny gadżet.

 

Zgadza się, zamawiając kija w jakiejkolwiek pracowni trzeba liczyć się z poślizgiem czasowym, a jak ktoś nie ma czasu czekać można zamówić fabrykanta w sklepie.

[matusiak]

Witam.

W dniu wczorajszym, oraz dzisiejszym kontaktował się ze mną Pan Piotr, co tu dużo pisać do poniedziałku okaże się czy tym razem mam na co czekać czy nie.

Sam chciałbym potwierdzić iż wędki są warte ochów i achów ale ... trzeba je mieć aby ocenić.

Mam szczerą nadzieję iż przez weekend można będzie temat uznać za zamknięty, oraz pomimo znacznych wpadek jakość pracy pozwoli przynajmniej na częściowe otarcie przysłowiowych łez.

Pozdrawiam Paweł

Witam tak jak rozmawialiśmy telefonicznie ,temat będzie rozwiązany i do wędek będą dołożone woblery

[matusiak]

Dla zainteresowanych

http://tv-trwam.pl/f...-i-swiat-odc-31

[Riqelme]

Kornel ok mozesz czekac na swoje wedeczki od Pana Piotra. Chodzilo mi o to ze akutat tu mozna naciac sie na mine i zostac z reka w nocniku w np wyprawie zycia. Co mi po przeprosinach i kilku woblerkach wtedy? Jak zostajesz z niczym a zbierales na te wyprawe dlugo...

[matusiak]

Ja akurat jestem we frakcji byłych długoterminowych kredytodawców. Tzn. Piotruś coś ode mnie kupili i  płacił, płacił, raz nawet przelew - wg niego oczywiście - szedł i szedł i... , aż później wspaniałomyślnie postanowił zrobić drugi (biorąc na własne barki wtopę banku przy pierwszym przelewie!!!) i tak dalej. Oczywiście teksty o problemach rodzinnych, że nie ma 4 renków itp. Czyli tematowa klasyka.

Więc przestań koleś pierdzielić i czepiać się innych, bo zaraz się okaże, że Ty masz jako jeden z niewielu piszących g... do powiedzenia.

 

A tak przy okazji, to logiki w Twojej wypowiedzi nie ma w ogóle.

Akurat kolego jestes szyderca i odwracasz kota ogonem ,kupiłem krecioł nie dla siebie i wiedziałes o tym ,osoba dla ktorej był kołowrotek miała załatwic temat i takie info mi przekazała co ja przekazałem tobie bo nie było mnie na miejscu ,jak sie okazało sprawa nie była załatwiona wiec po powrocie ja ja załatwiłem ale dupka zabolała bo nie dostałeś worka gratisów ot cała prawda o tobie wiec nie smaż postów i sie nie produkuj napisz do swietego mikołaja i moze dostaniesz worek z prezentami

 

kilku pieniaczy już zamawiało u mnie wędki przez swoich kolegów bo najpierw obrzucili mnie gównem a później było głupio zamówienie złożyć,byli tez tacy co sie domagali gratisów bo mysleli ze Matusiak posypie wobkami ale się pomylili ,ale sa tez tacy co do dziś nie uregulowali za kije dlatego nie ma wysyłki bez kasy bo ja nie jestem caritas i mam dość dokładania do interesu 

Użytkownik matusiak edytował ten post 18 grudzień 2014 - 01:39