[krysianawiady]

O ja piernicze co tu sie wyrabia.Dziekuje wszystkim uztkownikom forum taki jak wspomnialam wczoraj ze sie odezwe dzis tak jestem .Widze ze niektorzy mieli tez problem ale zostal rozwiazany .Nie po to zalogowalam sie na tym forum zeby kogokolwiek obrazac ze nie jest fachowcem czy pisac nie stworzone rzeczy.Sprawy moze by nie bylo ale wie pan o co chodzi 20.01.2015. Ja jestem tajemnicza  telefonu pan nie zna o meilu tez zapomnial.Maz przy mnie dzwonil do pana i jak mowil ze jak podlodowki odbierze to spinning by chcial u pana zamowic.Zeby wszystko bylo jasne ze ktos tu kreci  nr tel. 693 963 034  i meil zeby wszyscy wiedzieli krzychu-71@wp.pl. Czekam na pana. Brudy nie bede rzucala wie pan o co chodzi .Jak sie nie dogadamy to trudno.

[krysianawiady]

Wroce jeszcze do wczoraj .Kamilu Z dzis wracajac z pracy stalo u nas na lodzie 7 osob ale nie wiecej niz 10m od brzegu .U nas sa przymrozki i jak widac zapalencow nie brakuje

[hanssolo]

Jak napisałem są ludzie i podlodówki takie czasy.

Pozdrawiam

[krysianawiady]

Wracajac do sprawy trafil pan faceta ktory na szczescie mowi o takich sprawach zonie .Wiem ze swego doswiadczenia ze zony sa krecone w tych sprawach i mozna takim delikwentem krecic .Ot i cala tajemnicza pani krysia ktora pan nazwal.

[krysianawiady]

No gdzie sie pan zakopal .Moze pan wkreci na forum swoja zone to bysmy porozmawialy

[krysianawiady]

Wszystko przedstawilam telefon meile i gdzie ten kozak

[hanssolo]

Pani Krysiu nie to, że nie szanuje ludzi, ale może do Lichenia na tace dać ? Może to pomoże.

Proszę o wybaczenie jeśli Panią obraziłem to taki żarcik. 

[krysianawiady]

Dostal pan meile i niech tam zostana na razie?Jezeli nie zostanie rozwiazany ten problem aby kazda ze stron byla zadowolona to trudno .Czekam na pana wypowiedz

[bardziu]

Pani Krysiu, rozumiem Panią ale wydaje mi się że raz wystarczy coś napisać. Sprawę znamy, czekamy na ustosunkowanie się drugiej stron. Podburzenie to nie ta droga.  Kulturę, nawet w tej sytuacji, należy zachować do końca.

Poza tym w waszym przypadku sugeruję sprawę załatwić w sposób bardziej cywilizowany. Pierwszy lepszy adwokat puści tą pracownię z torbami. Zrobienie tu zamieszania nic nie da. Kara i tak będzie nieadekwatna do winy.

A tak, Pani będzie mieć satysfakcję, może też uzyska pani odszkodowanie. A urząd skarbowy zainteresuje się dochodami i opodatkowaniem. Bo rozumiem że paragon zaliczkowy lub fakturkę lub inne potwierdzenie Pani ma.

Proszę pomyśleć nad takim rozwiązaniem. Taka delikatna sugestia. Nie tylko w Pani kierunku ale i wszystkich pokrzywdzonych.

[krysianawiady]

Bardziu wiem o co chodzi ale jak cisnienie idzie to wiesz

[Dagon]

Jak to czytam, to jedno tylko ciśnie się na usta - "Gdzie diabeł nie może..." 

 

Pani Krystyno - bez urazy (mam nadzieję).

Szczerze Pani kibicuję w całej sprawie. 

[BazyL]

nie to , że u mnie byłby jakiś problem , ale gratuluję małżeństwa - serio

 

a nie zastanawia Was czemu o problemach piszą (mają) głównie ludzie mniej "doświadczeni" , a Ci bardziej "Zaawansowani" siedzą cicho ?

[bardziu]

nie to , że u mnie byłby jakiś problem , ale gratuluję małżeństwa - serio

 

a nie zastanawia Was czemu o problemach piszą (mają) głównie ludzie mniej "doświadczeni" , a Ci bardziej "Zaawansowani" siedzą cicho ?

Mnie zastanawia inna rzecz. Dlaczego nikt tego nie zrobi po "bożemu"? Przecież wystarczy kilka telefonów, ze dwa pisma. I pracowni nie ma. Nie ma problemów. Czyżby forum to taka ostatnia deska ratunku? Czy to takie załatwianie sprawy po "POLSKU"?

 

Mała EDYTA:

 

Z pracownią X-RODS, równie niesławną, sprawę dało się rozwiązać przy pomocy środków do tego przeznaczonych.

Użytkownik bardziu edytował ten post 24 styczeń 2015 - 22:29

[BazyL]

no tak, pamiętam, że jak zamawiałem schody drewniane do domu, to podpisywałem z majstrem umowę z terminami, karami umownymi itd, a potem czekałem 4 miechy po terminie

i co mi by było z wytargania majstra, jak nie miałem po czym na górę wejść i małe dzieci po drabinie ciągałem

[krysianawiady]

Dobrze z wami panowie sie pisze ale bede konczyla .Jestem jeszcze 10 min.

[Mr.Happy]

Ja jestem tylko ciekawy czy mąż Pani Krysi jest na pewno szczęśliwy, że żona załatwia jego sprawy .

[Szymon82]

I kto tu tak na poważnie jest facetem , kto nosi spodnie ?  Bez urazy dla Pani męża - sprawy między mężczyznami  powinny być załatwiane przez mężczyzn a nie przez kobiety , przynajmniej mi to jakoś dziwnie wygląda.

Użytkownik Szymon82 edytował ten post 24 styczeń 2015 - 22:41

[krysianawiady]

Kolego Bazyloss wszystko jest do czasu jest granica.

[krysianawiady]

Mr.Happy maz moj jest przez wielki F facetem na sto procent ale jak rozmawial i dogadywal sie w tej kwestii to jakby romawial z panna z fochami

[krysianawiady]

SZymon82 ale trzeba byc mezczyzna zeby z moim mezem zalatwiwc sprawy co nie