Pomoc dla świeżaka
#1581 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2021 - 21:50
Krzyk że piesi giną na przejściach dla pieszych a przejścia dalej są na drogach dwupasmowych bez możliwości zatrzymania ruchu.
Kolejny przykład z mojego zadupia. Droga gdzie jest 30 km/h i na takich drogach (uliczkach) wszędzie zakazy zatrzymywania. Wiec pędzą ci którym to pasuje plus gnoje kaskaderzy bo droga pusta. Gdyby tak jak w mądrzejszych od nas o lata świetlne Niemczech na takich uliczkach stały wszędzie samochody to żeby przejechać sam musiałbyś jechać z max prędkością od 0-30km/h. Ale po co się męczyć. Lepiej wstawić znaki lub progi zwalniające. A samochody, w pole, w błoto, na trawniki, chodniki i uj wie gdzie jeszcze. A młodzi pędzą mając "wolne i czyste pole".
I ostatni żebym się za bardzo nie nakręcił. Miasto nie potrafi usunąć śniegu bo leży pod moimi oknami zajmując pół metra drogi. Samochody żeby się minąć zjeżdżają na chodnik. Osobowe, vany, terenowe, autobusy, ciężarowe i nawet dojeb***ne śmieciarki. A później będzie płacz że chodnik trzeba remontować i tysiące (ich setki) złotych wywalić z budżetu. Nie lepiej te pół metra śniegu/lodu zebrać i wywalić poza jezdnie, gdziekolwiek do rowu?
Tak trudno to zrobić? Trudno bo trzeba coś sensownego zrobić. Podobnie jest i w zarządzaniu naszymi wodami. Ciezko jest przypilnować paru którzy kombinują na rybach to ... najlepiej dojechać wszystkim. Po zachodzie słońca nie połowisz na suchą, o świcie nie połowisz bo może ktoś (czyt. strażnik cię nie znajdzie lub wstawać mu się nie chce), nie pójdziesz na ryby wtedy kiedy chcesz jak wolny człowiek bo stwarzasz presję że podrepczesz sobie w wodzie (czy z brzegu) 1.5-2 godzinki. Takie coś jest dla mnie pójściem na łatwiznę, ale my Polacy mamy to we krwi. Robić byleby robić, ważne żeby udawać że się chce. Jest jeszcze inne rozpierdalajace mnie stwierdzenie: "robotę trzeba szanować bo możesz jej nie mieć". Czyli robić tak żeby ciągle była. Porażka.
- Maciek Rożniata, marian-56 i tobifly2 lubią to
#1582 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2021 - 07:57
Witam
Czy ktos wie jakiej dlugosci sa te piora?
Potrzebuje na koguty, a w opisie nic nie ma , tylko 3,5g
https://www.taimen.c...99931640/104189
Jesli by nie pasowaly, to ktore w tym sklepie byly by odpowiednie?
Z gory dziekuje za odpowiedzi, juz mi wczesniej pomogliscie
Chcialem wyslac zdjecia moich kogutow , ale pliki za duze
Wkrecilo mnie, szkoda ze tak pozno 60+
Pozdrawiam Adam
Użytkownik adam 13 edytował ten post 05 marzec 2021 - 07:57
#1583 OFFLINE
Napisano 07 marzec 2021 - 08:14
No to moze wiecie, jakie piora marabuta uzywa ten gosc na tym filmie
Okolo 8 min
Jakie kupic na taka kryze?
#1584 ONLINE
Napisano 07 marzec 2021 - 10:23
No to moze wiecie, jakie piora marabuta uzywa ten gosc na tym filmie
Okolo 8 min
Jakie kupic na taka kryze?
https://www.feather-...-strung-marabou od Hareline.
- adam 13 lubi to
#1585 OFFLINE
Napisano 07 marzec 2021 - 12:00
Dzieki jachu
#1586 OFFLINE
Napisano 07 marzec 2021 - 12:30
W tym sklepie raczej nie kupie, moge kupic w Taimen, tylko nie wiem jakie , bede tam robil inne zakupy i mialbym jedna oplate za przesylke
Nie musza byc od Hareline
#1587 ONLINE
Napisano 07 marzec 2021 - 14:41
W tym sklepie raczej nie kupie, moge kupic w Taimen, tylko nie wiem jakie , bede tam robil inne zakupy i mialbym jedna oplate za przesylke
Nie musza byc od Hareline
Nie pytałeś gdzie można kupić, ale które są na filmie. Niezłe kupowałem kiedyś u B. Gawlika, w Taimen też się dobre trafiały. Sęk w tym, by były duże, z cienką stosiną i dużą ilością promieni na niej, więc muszą X duże i selekcjonowane pod tym kontem. Jak te Hareline. Największe chyba te: https://www.taimen.c...99930396/102899, ale cienkość stosiny wielką niewiadomą. Wybór kolorów duży i majątku nie kosztują.
- adam 13 lubi to
#1588 OFFLINE
Napisano 07 marzec 2021 - 16:54
Jachu Kupie te i zobaczymy
#1589 OFFLINE
Napisano 08 marzec 2021 - 13:46
Ps Wydaje mi się że ta nowa wędka (Airflo Streamtec Nano 9 stop #5)jest troszkę sztywniejsza niz poprzednia. Przy rzutach bardziej pracuje sama szczytówka. Ciężko mi wyczuć kiedy sznur nagina wędkę. Znacznie mi lepiej rzuty wychodzą jak śledzę wzrokiem sznur.
Użytkownik Luckyguliver edytował ten post 08 marzec 2021 - 14:24
- daniel. lubi to
#1590 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2021 - 06:17
Oooo! Chlopie, przed Toba dluga droga. Ja jestem samoukiem lub youtuboukiem bo nie mialem nikogo kto by stanal obok i powiedzial co powinienem robic, a czego nie robic. Mialem o tyle trudniej, ze lowie w morzu i dla mnie liczyl sie dystans. Musisz zrobic jedna, najwazniejsza rzecz - znajdz kogos kto lowi na muche i mieszka w okolicy. Oszczedzisz bardzo duzo czasu i unikniesz frustracji.
Sprzet na poczatku nie ma az takiego znaczenia bo i tak nie wiesz jeszcze co lubisz.
Kiedys kupilem wedke TFO, ktora Kuba Standera okreslal jako taka co "sama rzuca". Mi jakos ku*** sama nie rzucala i to bylo strasznie irytujace.
Znajdz kolege co Ci powie co i jak albo idz na kurs - to najlepsze rady jakie mozesz uzyskac.
P.s Przeczytalem jeszcze raz co napisales i pytasz czy do nauki masz zakladac przypon czy samym sznurem rzucac. MUSI byc przypon i zawiaz sobie jakis kawalek welny czy inny frendzel na koniec. Taki zestaw bedzie sie zachowywal zupelnie inaczej niz rzuty samym sznurem. Jak daleko? Tak jak chcesz, zalezy jak bedziesz lowil. Ja bym powiedzial, ze na 30stym metrze ale ja nie lowie standardowo, tak jak sie w Polsce lowi na muche.
Użytkownik Jack__Daniels edytował ten post 09 marzec 2021 - 06:21
- Maciek Rożniata, marian-56 i trout master lubią to
#1591 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2021 - 09:33
Rzadko łowi się na więcej niż 20-25m, to już duży dystans dla początkującego. Na początku skup się na dystansie 8-15m. Pamiętaj - nie chodzi tu o siłę, jeśli przesadzisz z siłą przy wymachu do przodu to sznur się nie wyprostuje.
Pomocnym może być nagrywanie siebie telefonem "z boku". Zobaczysz tor ruchu szczytówki - początkujący często za bardzo wychylają szczytówkę do przodu lub do tyłu oraz nie czekają aż pętla się wyprostuje. Na początku obserwuj wędkę, wyłapiesz momenty kiedy się ładuje.
Zestaw koniecznie z przyponem i muchą/włóczką na końcu. Pomocnym może być usztywnienie nadgarstka aby wyeliminować nawyki ze spiningu.
Jeśli masz możliwość nauki rzucania pod okiem doświadczonego wędkarza to warto skorzystać, ważne aby ta osoba faktycznie robiła to dobrze (najlepszy byłby instruktor), bo inaczej wpoi Tobie swoje złe nawyki. Napisz skąd jesteś, może ktoś zaoferuje pomoc.
- gulf i trout master lubią to
#1592 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2021 - 13:24
Masakra.
Kumaty nauczyciel to fajna sprawa.
- Chat lubi to
#1593 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2021 - 19:53
Technicznie samo i dalej poleci jak siłowo i na chama.
Sam się uczyłem obsługi sprzętu muchowego, początki były takie że już wędka była kilka razy oparta o kolano z żyłą na czole.
Ale kilka filmów, porad, trochę przeczytanych tematów i jakoś zaczęło się układać.
Muchówki używam raz na jakiś czas, ale czasami jest niezastąpiona.
#1594 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2021 - 09:48
Dzieki chlopaki. Plan byl taki zeby sie zapisac do szkolki lub spedzic troche czasu z jakims miejscowym wyga lub instruktorem. Niestety Covid roz..bal wszystko. Wszyscy sie pochowali, do lowisk dostep zostal zamniety lub bardzo utrudniony. Jedyne co mi sie udalo w ubieglym roku zrobic to spedzic nad jeziorkiem 3 godziny z instruktorem. Zarezerwowalbym sobie wiecej czasu ale mieszkam w UK i to troche kosztuje. Bede sie za to rozgladal za instruktorem kiedy przyjade do Polski na wakacje. Mieszkam kolo Rzeszowa wiec San mam niedaleko.
Odnosnie rzutow. Ze wszystkich instrukcji najbardziej niezrozumiale jest dla mnie zeby szczytowka poruszala sie po linii prostej?
Rzucanie na lace to zupelnie inna bajka niz nad rzeka lub jeziorem. Do tego w Uk'eju zawsze wieeeeje. Jakby na to nie spojrzal bede sobie na ta chwile rzucal w parku. A jak sie cos ruszy w temacie to znajde instruktora lub jakas pomocna dusze.
Ps W glowie juz sobie wyselekcjonowalem odcinki rzek ktore beda najbardziej odpowiednie na pierwsze dni z muchowka
#1595 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2021 - 10:52
http://jerkbait.pl/t...uchowych/page-1
Jeżeli nie czujesz czy szczytówka się ugina to załóż cięższy sznur. Napisz jakim sznurem próbujesz łowić. Może określimy jaka ma głowice.
Inna rzecz to taka że jeżeli rękojeść kija lata ci w ręku lub trzymasz ją lekko jak pędzel do malowania to kij sie nie naładuje bo cała energia ze szura zamiast przechodzić na kij (czyli go ugiąć i naładować) to rozchodzi się po dłoni. Rękojeść złap w taki sposób żeby sztywny kciuk opierał się na korku od góry rękojeści. Na tym punkcie podparcia blank ma się uginać i oddawać później w "drugą stronę" na sznur.
Poprobuj sobie tak pośmigać samym kijem bez młynka lub conajmniej bez sznura. Mocno, jakbyś chciał zobaczyć jak sztywny jest kij. Jeżeli wyczujesz to jak się ugina (czy trzeba dużo energii czy momentalnie się gnie jak gumka) to później będziesz to samo czuł mając sznur na końcu.
Testując czy rzucając do celu musisz mieć cały zestaw czyli sznur, przypon i kawałe włoczki na końcu zestawu. Jak pisali wyżej koledzy, inaczej wszytko będzie latać gdzie chce.
Robiący testy ze sznurem nie trzymaj go w ręku tylko dokręć hamulec na kołowrotku i machaj jedynie tym co wisi poza szczytówką. Oczywiście nie 10m czy 12m bo będzie ci ciezko. Rob to np. 5-6m linki ale agresywniej, tak żebyś czuł to samo ugięcie i energię kija którą czułeś bez zestawu gdy machałeś agresywnie samym kijem testując jego ugięcie.
Wtedy zdaj nam relację. Mam nadzieje że nie będzie taka "złamałem wędkę przez głupie rady @trout master'a".
Ładowanie kija porównałbym do uderzenia batem czy wbijaniem młotem gwoździ czy rąbaniem siekierą drewna niż do zwiewnego malowania pędzelkiem desek. Ale o tym pisałem chyba w linku wyżej.
Powodzenia.
- pawelHERP i Luckyguliver lubią to
#1596 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2021 - 15:46
Do kolegi, ktory pyta o rzuty.
Zobacz moje nagrania na youtube Fly casting po Polsku Michal Duzynski.
Nie pamietam w ktorym odcinku, ale jest tam wytlumaczone o co chodzi z prostym torem szczytowki.
To nie ma byc w 100% prosty tor, bo wtedy bysmy uderzali linka, mucha, przyponem o szczytowke. Tor ma byc zblizony jak najbardziej do toru prostego, zakonczony rotacja nadgarska i kija- to tak w skrocie.
Jesli chodzi o trening w parku, warto zeby to mialo jakis cel( nie chodzi o cele na trawie).
Machac bez powodu w przod i w tyl moze sie zndzic po kilku minutach.
Warto wejsc na stronne instruktorow IFF i zcciagnac sobe dokument egazimu na instruktorow. Tam jest chyba 23 rozne rzuty i wybrac sobie kilka i opierac trening na tym. Sa to rzuty, ktore uzywa sie podczas lowienia, wiec sa przydatne. Poczytac na temat jednego czy dwoch i cwiczyc.
Jako podstawowe cwiczenie polecam tzw pick up and lay down, czyli poderwanie i wylozenie- bez miedzywymachow. Pomaga to w trenowaniu toru szczytowki, i krztaltowania petli.
Teraz- mam nadzieje, ze nie namieszam wam w glowach, ale cale to ladowanie kija jako podstawa do rzutow muchowych to mit.
Nie trzeba ladowac kija, rzeby rzucic. Podstawa rzutu muchowego jest przesow i rotacja wykonana w dobrym tempie.
Oczywiscie gietki kij ulatwia nam rzuty, zmniesza stres na stawy i sprawia muchowanie przyjemnoscia, ale nie gietki kij, naladowany kij, nie jest podstawa jesli chodzi o wykonanie poprawnego rzutu.
Zobaczcie nagranie.
WARTO, i tu podkresle warto nauczyc sie double haul( podwojne pociagniecie), ktore nada predkosci petli i zniweluje stres na stawy podczas poslugiwania sie szybka, czy sztywna wedka.
W filmie macham tym sztywnym kawalkiem i bez double haula jest ciezko, i petle sa takie sobie bo nie mam wystarczajacego powera aby tej sztywnej pale nadac szybka rotacje. Dodajac pociagniecie przyspieszam petle i nawet przy malej KONCOWEJ rotacji ona sie zaweza.
Ot takie technicze gadanie- jako ciekawostka.
Pozdrawiam
Michal
- Darek P, Białek, gulf i 5 innych osób lubią to
#1597 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2021 - 16:02
Mój znajomy który łowi już od dziecka dalej nie potrafi robić tych lekkich podciągnięć bo nie ma ruchu ręki góra-dół. Nie może tego zrobić bo ... trzyma lewą rękę ze sznurem prawie wyprostowaną w bok i nic mu nie zrobisz. Nie potrafi ruszyć reką za linką wzdłuż kija j tyle. Mało tego, przy rzucaniu (próbach wg mnie bo to nie rzuty) próbuje kijem ze szczupakowymi muchami rzucać samym nadgarstkiem a to przy takich zestawach odpada. Nie potrafi zablokować nadgarstka i robić to sztywnym przedramieniem. I co mu zrobisz. Są ludzie którzy nie potrafią wykorzystywać możliwości kija/zestawu i dupa blada z wszystkiego. Jeżeli nie zmusisz go żeby trenował i powtarzał pewne zachowania (takie jak Michał wspomniałeś) to nigdy się nie nauczy.
Twoja rada "góra-dół" bardzo dobra. Poderwanie, przytrzymanie z tylu czyli wyczucie kiedy zestaw się wyprostował i położenie do przodu w wyznaczone przez siebie miejsce jest dobrym treningiem na start. Gdy zacznie to działać to można robić to z coraz dłuższą linką.
Jak właśnie tak prawie zawsze przerzucam zestaw ze strimerem. Poderwanie, położenie na wodę wysuwając (oddając z ręki) głowicę i później po następnym poderwanie zestaw wywalam tam gdzie chce lub ile potrafię. Do długich rzutów czyli ok 20-25m to już pętlę trzeba raczej utrzymac w powietrzu bo podrywając "z wody" nie wywalę tyle.
Michał.
Jeszcze dopisze bo looknąłem na filmik.
Wrzuć fotę lub nagraj jak trzymasz rękojeść w dłoni. Wg mnie jest to bardzo ważne. Widzę że nawet na sucho jak trzymasz tego "1.5m kija od szczotki" to kciuk opierasz na rękojeści. To jest wg mnie bardzo ważna rzecz. W tym właśnie punkcie usztywnia się i podpiera kij/zestaw żeby nie latał bez kontroli w dłoni przy próbach rzucania.
Trzymanie kija jak "wacka" przy bawieniu się w sex jest o kant dupy rozbić. Tak można sobie trzymać młotek do wbijania. A trzymanie palca wskazującego na kiju to już w ogole dla mnie jedynie dziubdzianie się i udawanie rzucania. Gdybym tak naprawdę chciał w ten sposób rzucić boje się że wskazujący odgiął bo się na górną stronę dłoni i musiałbym po jednej próbie odwiedzić szpital.
Można chyba tak rzucać ale bardzo lekkim w swoich klasach zestawami, kijami bardzo miękkim i na krótkich dystansach. Nie wiem tylko po co. Nawet przerzucając nimfę tam nie trzymam kija. Szkoda palca.
-------
Użytkownik trout master edytował ten post 10 marzec 2021 - 16:17
- gulf i Luckyguliver lubią to
#1598 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2021 - 07:11
Jest kilka podstawowych uchwytow, mozna sprawdzic zdjecia i filmiki w internecie.
Oczywiscie, nie trzymamy muchowki jal kluche, ale rowniez nie sciskamy za mocny. Pare minut i mozna wyczuc kij.
Ja normalnie uzywam uchwyt tzw V grip.
...ale np przy rzucie dystansowym, po wymachu w tyl luzuje kompletnie uchwyt. Przesow w przod wykonywany jest bez zadnego scisku rekojesci i tylko na koncu, przy bardzo poznej rotacji jest scisk i rotacja.
Jezeli po wymachy w tyl kij jest ustawiony rownolegle do podloza, to wykonujac tylko scisck na rekojesci, bez przesowu to on juz sie podnosi pod katem i zaczyna sie przedwczesna rotacja, a to nie dobre do dystansu.
Ciao
Michal
- Luckyguliver i Xiaou lubią to
#1599 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2021 - 14:25
IMG_20210313_134509.jpg 69,29 KB 6 Ilość pobrań
#1600 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2021 - 15:13
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych