Cześć Koledzy!
Mam kłopot i nie wiem co może być przyczyną (chociaż się domyślam
)
Jestem bardzo początkującym. Sprzęt kupiłem zdaje się w połowie zeszłego roku.
Tydzień temu przy skwarze spotkała mnie niemiła niespodzianka.
Zauważyłem, że w upalne dni linka nie prześlizguje się wystarczająco dobrze przez przelotki. Szura, sznur nie prostuje się przy prawidłowym wymachu - zostaje sporo między kołowrotkiem, a pierwszą przekotką.
Problem potwierdził kumpel, który technicznie przewyższa mnie o kilka klas.
Próbowałem go moczyć na dłuższym odcinku- bez zadowalających rezultatów.
Dzisiaj było podobnie- dopóki było pochmurnie rzuty rewelacja ( na moje warunki techniczne) wyszło słońce na dłużej- palnik- szuranko.
Czy możliwe, że jest to kwestia ekonomicznego sznura, który niewystarczająco się samosmaruje? Teoria wymyślona na pałę ale nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Rzucam sznurem Vision Attack w klasie 4.
Wędka Vision Onki również 4 jeśli ma to jakiekolwiek znaczenie.
Serdeczne dzięki za wszelkie sugestie!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk