[SIRIUS]

Bylem na koncercie. Zespól zrobil na mnie wrazenie, ale plyta jeszcze bardziej.

 

[Maciej W.]

Można tęsknić za Maxem w Sepulturze, ale czasem z takich rozstań rodzą się ciekawe projekty. Poza tym zawsze możemy sięgnąć po "Chaos A.D.", "Arise", czy "Roots". Kolejna kapela, która nigdy nie dała ciała, a muzyka ponadczasowa.

[Mysha]

Sepa  . Mam mocno osobisty stosunek do tego kawałka. Mogła to być ostatnia muzyka w życiu jaką słyszałem. Gdy leżałem w rozbitym aucie leciało z odtwarzacza "Roots Bloody Roots".

 

https://www.youtube....h?v=F_6IjeprfEs

[Guzu]

Sepa . Mam mocno osobisty stosunek do tego kawałka. Mogła to być ostatnia muzyka w życiu jaką słyszałem. Gdy leżałem w rozbitym aucie leciało z odtwarzacza "Roots Bloody Roots".

https://www.youtube....h?v=F_6IjeprfEs

Gruba sprawa.

Dobrze, że nadal możesz słuchać.
Czy Roots , czy innych \m/

[Mysha]

CRESS. W marcu będą w Polsce.

 

https://www.youtube....h?v=5lCxYcxKzJE

[Mysha]

Gruba sprawa.

Dobrze, że nadal możesz słuchać.
Czy Roots , czy innych \m/

Dawno temu to było. Najbardziej wrył mi się w pamięć odgłos kapiących kropel. Wyobraźnia podpowiadała, że zaraz to wszystko wyleci w powietrze. Strzał adrenaliny był taki,że sam nie wiem jak się wydostałem z wraku. Kapał oczywiście płyn z chłodnicy  .

 

Dobra. Gramy. Zawsze chciałem to puścić. Proste granie. Kiczowate stroje i mnóstwo kapel nagrywających ich covery. Misfits.

 

https://www.youtube....h?v=GplWFSU3tLA

[Maciej W.]

Faktycznie tak bywa, że tym wydarzeniom które wryły nam się mocno w pamięci, towarzyszy przywołanie muzyki która wtedy leciała. Ponieważ wszystko dobrze się skończyło, oderwijmy się od wypadku samochodowego Kennedy'ego i posłuchajmy sobie etnicznych brzmień relaksujących. Ilekroć to oglądam, odnoszę wrażenie, że Janusz Panasewicz wyjarał torbę zielska i pomylił studio.

[Krzysiek P]

CRESS. W marcu będą w Polsce.

https://www.youtube....h?v=5lCxYcxKzJE

Piotrek podlinkuj na priva gdzie

Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 10 luty 2020 - 19:21

[Krzysiek P]

Dawno temu to było. Najbardziej wrył mi się w pamięć odgłos kapiących kropel. Wyobraźnia podpowiadała, że zaraz to wszystko wyleci w powietrze. Strzał adrenaliny był taki,że sam nie wiem jak się wydostałem z wraku. Kapał oczywiście płyn z chłodnicy .

Dobra. Gramy. Zawsze chciałem to puścić. Proste granie. Kiczowate stroje i mnóstwo kapel nagrywających ich covery. Misfits.

https://www.youtube....h?v=GplWFSU3tLA

Misfits git ale ja wole Glenna.
https://youtu.be/x9zEnxKd7AY

Maciek CC juz wrzucalem. Spoko.
Jest jeszcze jedno dziecko
https://youtu.be/fhQqnyM9ZHA

[Maciej W.]

Tyle tych dzieci, że na śmierć zapomniałem. A płytka przecież stoi w regaliku między S.O.D., a Soundgarden. Jak już jesteśmy przy ciężkim brzmieniu, odkurzę staroć, który po wielu latach muzycznych poszukiwań stał się parę ładnych lat temu moim ideałem gitarowego brzmienia. Zawsze czegoś mi brakowało i tak naprawdę, w masie przetrawionej przez prawie czterdzieści lat muzyki, odkrywałem kolejne zespoły, a w głowie cały czas pobrzmiewała ta sekcja rytmiczna i gitara. I wreszcie okrężną drogą, po zauroczeniu "Songs for the Deaf", sięgnąłem po pierwsze dziecko Josha Homme'a. Album do spakowania na bezludną wyspę. Inspiracji nie trzeba długo szukać, bo od hard rocka do stoner rocka rzut beretem. Jednak teraz częściej sięgam po ten drugi.

[Krzysiek P]

i znów muszę odbić piłeczkę          

Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 10 luty 2020 - 21:09

[Maciej W.]

Odbieram i odbijam. Z pierwszego albumu. Tego ze sznurem z pereł na okładce 😁

[Mysha]

Kyuss i QOTSA  . Swietne granie. Jak byłem x-lat temu na koncercie QOTSA w Stodole to supportem byli ci panowie:

 

https://www.youtube....h?v=TtIusq_qZ3Q

[Maciej W.]

Nie zapomnę tego koncertu. Podobnie Megadeth i Slayera. Stodoła, mogąca w porównaniu ze stadionami czy klepiskami, pomieścić garstkę ludzi. Ale ta garstka świadomej publiki robiła magiczną atmosferę. Eagles of Death Metal zagrali też ładnie w Proximie.

[Mysha]

Byłem  . Zawsze wolę świadomą publikę niż jakiś spęd. QOTSA widziałem też na "łopenerze". Zagrali dobrze, ale publika odebrała magię koncertu.

[Maciej W.]

Opener to był jeszcze ok. I Skunk Anansie zagrało dobry koncert. Całą frajdę odebrało nagłośnienie na Narodowym. Wyszedłem ze spuszczoną głową, a nadzieje były rozbudzone, bo tam grali jeszcze Pixies i Kings of Leon. Ci ostatni lepiej brzmieli pod Wedlem na Zamojskiego niż vis a vis sceny. Wyszedłem wcześniej, bo uszy nie zdzierżyły tej kakofonii.

[Mysha]

Ja tak bardziej z punkowej nory wylazłem  . Dlatego mi publika Openerowa nie pasuje. Na kilku koncertach tam byłem, ale czułem się jak w hipermarkecie na promocji. 

 

Gogol Bordello. Super na żywo. Taką muzyka powinna grać na weselach... Moje dzieciaki o tym jeszcze nie wiedzą, ale gdy będę miał jakikolwiek wpływ wybór muzyki na ich imprezach weselnych to Zenka nie będzie  .

 

https://www.youtube....h?v=K3SUPPeuRdU

[Krzysiek P]

"Muzyka disco polo bije rekordy popularnosci i inspiruje nawet zagraniczne gwiazdy"😆😆😆😆 koniec cytatu .
A film "Zenek" będzie za rok polskim kandydatem do Oscara..

[Krzysiek P]

Dzis Was zaskocze- całkiem odmienny klimat.. kopary w dół 😆😆😆

[skilos]

Steve'nSeagulls bardzo lubię, zwłaszcza ten kawałek :