Ja także nie mam dobrego zdania o kółkach łącznikowych Rapali przeznaczonych na wodę słodką....
Nocne lowienie sandaczy na duze woblery - Wasze doswiadczenia
#81 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2016 - 17:37
#82 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2016 - 08:33
Bo te miedziane kółka z Rapali nie są zbyt dobre.
#83 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2016 - 09:40
Panowie, jeżeli to nie tajemnica To co robicie
z tak "okaleczonymi i wykastrowanymi" woblerami.
- elmo lubi to
#84 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2016 - 09:54
Panowie, jeżeli to nie tajemnica To co robicie
z tak "okaleczonymi i wykastrowanymi" woblerami.
Masz na myśli ślady po ząbkach?
#85 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2016 - 09:20
Smazymy
- kostom63 i pszzz lubią to
#86 OFFLINE
Napisano 19 kwiecień 2020 - 12:49
Panowie do obławiania Wiślanych opasek za sandaczem Jakie wobki polecacie. W 95% łowię gumami, ale oczywiście są miejsca ,których z łodzi nie da rady się obłowić gumisiem, karcze i kamienie, a ryby są.
#87 OFFLINE
Napisano 20 kwiecień 2020 - 17:45
Gloog Nike, Jaxon XTR, jakieś hand-made 9-12cm, Rapala Husky Jerk..
#88 ONLINE
Napisano 20 kwiecień 2020 - 17:49
#89 OFFLINE
Napisano 20 kwiecień 2020 - 18:48
Panowie do obławiania Wiślanych opasek za sandaczem Jakie wobki polecacie. W 95% łowię gumami, ale oczywiście są miejsca ,których z łodzi nie da rady się obłowić gumisiem, karcze i kamienie, a ryby są.
Jesli oblawiasz opaski z lodzi to musisz wziac pod uwage ze przemieszczanie sie woblera powinno sie odbywac w odwrotnej sekwencji nurkowania, niz gdy lowisz stojac na opasce, czyli - im blizek lodki tym wobler powinien osigac prace w okolicach polowy glebokosci a czasem nawet i dna. Natomiast po wrzuceniu go w poblize kamieni opaski musisz miec mozliwosc prowadzenia go tuz pod powierzchnia, zeby nie ugrzeznac w dobrodziejstwach opaski. Zeby tak lowic, mnie najlepiej sprawdzaly sie woblery o wypornosci "0" lub wolno tonace o wyraznej pracy przy wolnym juz prowadzeniu (ster krotki dosc pionowy ale szeroki) , ktore poczatkowo prowadze na podniesionym na sztorc kiju, a potem wkrecam je w wode tak jak mi pozwalaja warunki. Z woblerow plywajacych warto wziac pod uwage olowkopodobne ale z krzeselkowym sterem
Zeby dac ci jakis trop w poszukiwaniu modelu - to powinien ten wobler wygladac i pracowac jak Rapala CD ale byc nieco lzejszy od oryginalu.
Powodzenia w szukaniu.
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 20 kwiecień 2020 - 18:57
- Krzysiek Rogalski i Hesher lubią to
#90 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2020 - 20:55
Dzięki koledzy za rady Już wiem jakim tropem podążyć
#91 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2020 - 18:55
#92 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2020 - 09:20
Zastanawiam się czy zastosowanie skromnego chwościka na kotwiczce nie spowoduje bardziej zdecydowanego ataku, w tym roku przetestuję. Próbowaliście tego sposobu?
Tak,próbowałem.
Małe piórko,to jak wisienka na torcie.
Cały pęczek i wychodzi . . . zakalec.
- starydrwal i Hesher lubią to
#93 ONLINE
Napisano 23 kwiecień 2020 - 10:07
#94 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2020 - 10:36
#95 ONLINE
Napisano 23 kwiecień 2020 - 11:06
Tak,próbowałem.
Małe piórko,to jak wisienka na torcie.
Cały pęczek i wychodzi . . . zakalec.
to sciśle zależy od pracy woblera... sam wygląd raczej nie ma wpływy na brania, ważne jest jak zmienia sie praca woblera... zwłaszcza prz łowieniu w nocy:) czasem właśnie duży chwost daje super rezultat - zwykle jest tak w agresywnych woblerach z dużą płytką...
Użytkownik czarny1 edytował ten post 23 kwiecień 2020 - 11:14
#96 ONLINE
Napisano 23 kwiecień 2020 - 11:13
Poza tym kolor zawsze ma znaczenie, taka jest moja wersja...
chyba dlatego, że jak zerwiesz na krzakach to łatwiej potem znaleźć
a na serio to całkiem sporo ryb połowiłem noca na woblery ciemne i słabo widoczne w wodzie... podobnie jak w metnej, wysokiej wodzie... co ciekawsze raczej nie łowie w miejscach oświetlonych...
#97 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2020 - 22:07
Zawsze, kolor czarny jest jest najlepiej widoczny, jeśli oczywiście prezentuje się go powyżej drapieżnika. Zasada jest znana od wieków i opiera się o naturalne przystosowanie ryb do życia w wodzie. Ryby mają jasne brzuchy, co chroni je przed drapieżnymi rybami oraz ciemne grzbiety, które są ochroną przed drapieżnymi ptakami...tu nie ma pola do dyskusji.
Chwost w woblerze... tu mam raczej negatywne doświadczenia.
- Hesher i Rheinangler lubią to
#98 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2020 - 08:41
Chwost w woblerze... tu mam raczej negatywne doświadczenia.
Chwosty w woblerach toleruję tylko w poperach.
Jeśli chodzi o kolory, to również jestem zdania, że wcale nie są bez znaczenia, po coś ta natura je w drodze ewolucji, że tak powiem trywialnie wymyśliła...
Użytkownik nyny edytował ten post 24 kwiecień 2020 - 08:43
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych