![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-1.jpg?_r=1510872438)
Wiosenne jazie i klenie – czyli nauki pod okiem mistrza - nowy artykuł na jerkbait.pl
#21
OFFLINE
Napisano 10 maj 2010 - 21:14
Andrzej robi bardzo dobre wobki nie od wczoraj. Jestem pewien, że poradziłby sobie i bez tego artykułu. Nie zmienia to faktu, że to my (użytkownicy, zwykli wędkarze) tworzymy to forum, więc dlaczego nie dzielić się sprawdzonymi przynętami czy sposobami łowienia?!?
Robert H. stowrzył znakomitą przynetę - powstał cały szereg opisów, jak, gdzie, kiedy i za ile. Salmo robi doskonałe jerki - to się wiele o tym pisze, także na tym forum. Ktoś robi świetne wahadłówki - warto o tym wspomnieć. Andrzej robi prawdziwe cukierki na klenie, jazie i bolki. Mamy milczeć?!?
#22
OFFLINE
Napisano 11 maj 2010 - 05:56
Artykuł potwierdza moje obserwacje - co mnie bardzo cieszy
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
A woblerki Andrzeja, no cóż, są łowne. W cudzysłowie dlatego że nawet najlepsza przynęta źle poprowadzona będzie gorsza niż patyk z kotwicami poprawnie poprowadzony
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#23
OFFLINE
Napisano 11 maj 2010 - 09:27
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Artykuł artykułem, a ja dalej na swojego jazia czekam
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Pozdrawiam.
Andrzej i Baloo, dobra robota, ale brakuje mi zdjęć samych miejscówek
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#24
OFFLINE
Napisano 11 maj 2010 - 09:45
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Co do zarzutów.
Zawsze będą niezadowoleni... już się do tego przyzwyczaiłem. Jak ktoś zamieszcza zdjęcia na których nie ma przynęty lub wody, to pojawiają się pytania a nawet oskarżenia, że nie chce podzielić się swoją wiedzą. Jak pojawi się przynęta to z kolei są zarzuty o kryptoreklamę, a nawet celową i nieukrytą akcję promocyjną.
Nie dajmy się zwariować. Przesada w jakimkolwiek kierunku jest niewskazana. Niedługo jak na zdjęciu pojawi się puszka z piwem to pojawią się zarzuty o reklamę piwa a może nawet i o propagowanie alkoholizmu.
#25
OFFLINE
Napisano 11 maj 2010 - 10:05
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#26
OFFLINE
Napisano 11 maj 2010 - 10:46
Aby narobić trochę tzw. smaka
- dodam tylko, że w kolejce czeka kolejny artykuł z tej serii, którym mam nadzieję, również się nie zawiedziecie
...
Dzięki Marcin raz jeszcze, wiem z doświadczenia ile samozaparcia wymaga wydobywanie artykułów na pożytek innych userów i portalu - dzięki, że Ci się chce
Pozdrawiam
#27
OFFLINE
Napisano 11 maj 2010 - 11:47
Cała przyjemność po mojej stronieDzięki Marcin raz jeszcze, wiem z doświadczenia ile samozaparcia wymaga wydobywanie artykułów na pożytek innych userów i portalu - dzięki, że Ci się chce
Pozdrawiam
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#28
OFFLINE
Napisano 11 maj 2010 - 12:31
Gdybym wiedział, to byśmy większy opór stawiali.. hehehe
Żartuję, @marcinesz jeszce raz dzięki za wsparcie i cierpliwość.
YO!
#29
OFFLINE
Napisano 11 maj 2010 - 14:36
ze swojej strony również chciałbym podziękować za bardzo cenny i bogaty w informacje artykuł i fajne zdjęcia, do których zresztą Baloo i A.Lipiński już przyzwyczaili.
Do tego co napisał Baloo dodałbym jeszcze (choć może to już oczywiste), że przy takim łowieniu warto wiązać woblera bezpośrednio do żyłki - bez agrafki lub agrafki z krętlikiem - za pomocą węzła na pętelkę - coś w tym stylu:
http://www.naspinning.pl/archives/323
to wyciąga z przynęty agresywną pracę (podejrzane i skonsultowane z A.Lipińskim
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#30
OFFLINE
Napisano 11 maj 2010 - 17:09
dzięki za rzeczowy artykuł. Mam dwa pytania.
Pierwsze dotyczy przyłowu szczupaka.
Płytka, wolno płynąca, ciepła woda, bliskość świeżo kiełkującej roślinności, duża koncentracja drobniutkich rybek, ujścia rzeczek i starorzeczy to również wiosenne miejsca czatów wytartej mamuśki i pomniejszego szczupaka. Jak często trafia się Wam taki przyłów? Czy dyskretnie uzbrojony, stalowy przypon do 5 kG znacząco zmniejsza ilość brań jazi i kleni ?
Drugie pytanie dotyczy trzyskładowego travela Talona 10f, 10 lb i 14g. Chyba o nim była mowa. Przymierzam się do jego zakupu.
Czy 3,5 cm-owe, stawiające duży opór woblerki, np. Salmo Hornet 3 S lub Ugly Duckling 3 również tonący to nie za dużo na ten kij ? Czy nadają się również do większych ale max Salmo Hornet 4 S, Ugli Ducking 5 tonący lub Rapala Shad Rap 5 ?
Blank ma akcję xfast ale czy „możemy bez obaw przełożyć go za głowę w końcowej fazie holu” ?
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
A może jest jakiś fajniejszy travel na jazio-klenia ?
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
#31
OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2010 - 10:30
Oczywiście nie wiem czy trafilem na dobre forum, no ale gdzie indziej mógłbym sie dowiedzieć tzn.
Przymierzam sie do zakupu wędki Team Dragon 2.75m, 3-14g i mam takie pytanie. Jeśli trafi mi sie jako przyłów boleń taki np. 60-70cm(wiem wiem, ładny przyłó) czy wędka wytrzyma? czy tylko usłyszę trzask i obraz mi łzy rozmarzą? pozdrawiam
#32
OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2010 - 15:44
Ja to jakoś tak.... na odwrót.......... Team Dragon 2.75m, 3-14g i mam takie pytanie. Jeśli trafi mi sie jako przyłów boleń taki np. 60-70cm(wiem wiem, ładny przyłó) czy wędka wytrzyma? czy tylko usłyszę trzask ..............
Bardziej martwię się, czy taki przyłów w ogóle się zdarzy
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
#33
OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2010 - 16:30
dobre marki produkujące kije podają jego wytrzymałość lub zalecają maksymalną wytrzymałość stosowanej linki, tak aby była mniejsza od nominalnej wytrzymałości kija. Zawsze lepiej żeby strzeliła żyłka niż kij. W Polsce tego się nie praktykuje. Innymi słowy łów śmiało i zawsze reguluj hamulec, tak aby przed złamaniem lub zerwaniem linki to on właśnie popuścił. Reszta to kwestia szczęścia przy braniu takiej ryby i cierpliwości przy nieco dłuższym holu.
#34
OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2010 - 18:03
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#35
OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2010 - 09:34
zawsze w razie problemów z dużą rybą można dać kij na wprost i niech kolosik jedzie bezpośrednio z hamulca, odciążając wędkę
z tym dawaniem kija wzdluz lini to ja bym był bardzo ostrozny... mocno przeciazony kij lekko przekrzywiony poza linie lubi sobie peknac i to w kilku miejscach jednoczesnie
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
tak czy siak proponuje korzystac ze zdrowego rozsadku oraz hamulca walki w kolowrotku
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#36
OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2010 - 10:16
na takie odpowiedzi liczyłem, chciałem je usłyszeć i usłyszałem.
Jakis czas temu kupiłem St.Croix Avid 2,10(do 18g) i balem sie ze kolejny dość spory wydatek moze doprowadzić moją małżonkę do lekkiego zacietrzewienia:)oczywiście gdyby zakup nie wytrzymał po pierwszym szczęśliwym kontakcie.
Więc pozdrawiam serdecznie.
#37
OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2010 - 13:01
#38
OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2010 - 17:26
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#39
OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2010 - 11:52
Wiem że Avid ma zapas mocy.Jak na razie, sandacz(68)był maxem na tej wędce( w sumie na sandacze ja kupiłem), ale martwiła mnie sprawa wędki Team Dragon 2.75m, 3-14g, no ale uspokoiliscie mnie.
Mam jeszcze jedno pytanie, moze dziwne, ale kto pyta ten...
Mowicie o rozsadnym ustawieniu hamulca. Jak ten rozsadek wyczuć( jest jakis sposób, no nie wiem; trzymam przynete w ręce ciągnę, wędka sie zgina hamulec zaczyna pracować?
pozdrawiam
p.s.
czy avid 2,10 nada sie na jazie i klenie czy moze brak mu długości, bo chyba co do przynet o wadze np 2g troche kiepsko bedzie latalo
pozdrawiam
#40
OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:35
Test hamulca - ja kiedyś robiłem tak: Zaczepiałem przynęte o drzewo lub inną przeszkodę i napinałem wędkę, gdy przestała się już wyginać a kołowrotek nadal nie oddawał żyłki to znaczyło, że trzeba go trochę poluzować. Dobrze aby w okolicy nie było innych drzew i krzaków, bo jak coś puści i wędka odskoczy to można się nieźle ździwić. Napisałem robiłem, bo z czasem doświadczenie pozwala wyczuć to zwyczajnie wyciągając linkę ręką. Kwestia wprawy i kilku-kilkunastu prób.
Kwestia długości avida i połowu klenio-jazi to raczej pytanie o charakter łowiska. Wędka ma na celu wyrzut przynęty i odpowiednią prezentację. Ciężko będzie poprowadzić woblerka 2 metrowym kijkiem w rzece, której nadbrzeżne chaszcze sięgają 3 metry od brzegu. przeciwnie, trudno łązić po małej zarośniętej rzeczce z 3 metrową luśnią. także zobacz, jeśli będziesz sobie radził to trzeba łowić. Jeśli uznasz, że warunki wymagają innych narzędzi, prędzej czy później dopasujesz odpowiedni zestaw do swoich warunków. Na pewno nie warto bezgranicznie wierzyć w to wszystko o czy się pisze w prasie. Przez wiele lat jedynie słuszną wędką był długi miękki patyk 2,7-3,0m. Warto samemu sprawdzić co nam pasuje. Z łodzi/pontonu nie wyobrażam już sobie łowić czymś dłuższym niż 2,1 metra.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych