[keiko]

Z tego co pamiętam, to portugalia nie przegrała żadnego meczu na tamtym euro, taka różnica.

Turnieje wygrywają drużyny, które ciułają punkty, wygrywają mecze po 1:0, a nie ci którzy golą wszystkich po 5:0.

[Maciej W.]

Pewnie tytuł mistrza Świata, czy Europy jest dla Was kompletną abstrakcją, więc spuszczę z tonu. Może wyeliminowanie Brazylii w fazie pucharowej i brąz MŚ? Mogę obiecać, że z mojej strony nie usłyszelibyście słowa krytyki za przegrany półfinał. Może smutek i żal po straconej szansie. Teraz pytanie: co stało na przeszkodzie, żeby mając, według Was, najlepszego piłkarza na świecie i grupę grającą w czołowych klubach, osiągnąć to co Chorwacja? Kraj na peryferiach Europy, o dziesięć razy mniejszej populacji od Polski. I to nie był ich wypadek przy pracy, bo cztery lata wcześniej byli w finale.

[Rampampam]

Pewnie tytuł mistrza Świata, czy Europy jest dla Was kompletną abstrakcją, więc spuszczę z tonu. Może wyeliminowanie Brazylii w fazie pucharowej i brąz MŚ? Mogę obiecać, że z mojej strony nie usłyszelibyście słowa krytyki za przegrany półfinał. Może smutek i żal po straconej szansie. Teraz pytanie: co stało na przeszkodzie, żeby mając, według Was, najlepszego piłkarza na świecie i grupę grającą w czołowych klubach, osiągnąć to co Chorwacja? Kraj na peryferiach Europy, o dziesięć razy mniejszej populacji od Polski. I to nie był ich wypadek przy pracy, bo cztery lata wcześniej byli w finale.

Więcej szczęścia mają

[witeg]

To co będzie dla ciebie czymś wielkim w takim razie ?

Wygranie mistrzostwa świata czy mistrzostwa Europy?

Turniej się jeszcze dobrze nie zaczął a ty przekreślasz całkowicie szanse tej drużyny na cokolwiek

Czy ty faktycznie uważasz że Ci zawodnicy nie mają aspiracji ?
Myślisz że oni chcą co mecz łapać wpier...ol od każdego zespołu

Jeśli to do mnie, to czymś wielkim byłyby ze trzy wygrane mundiale pod rząd. Z prostej przyczyny-  mocno mnie irytuje dewaluacja określeń wielki, epokowy, gigantyczny, katastrofa, etc. przez używanie ich do pierdół.
Nie oczekuję dobrych wyników od drużyny, która ledwo zakwalifikowała się do turnieju w stylu rozpaczliwym, życzę im jak najlepiej, choć bez entuzjazmu. 
Przez ostatnie lata kopacze konsekwentnie i przekonująco udowadniali, że aspiracji nie posiadają żadnych, ostatni mecz wzbudził pewne wątpliwości, że może jednak niektórym trochę zależy.
A czego chciałbym? Żeby polscy kopacze grali na poziomie francuskich, portugalskich, niemieckich, hiszpańskich, bo na razie jest to poziom podobny do graczy z Cypru, Wysp Owczych, Lichtenstein'u.... Wtedy wyniki "same" zaczną się pojawiać.

[Rampampam]

Jeśli to do mnie, to czymś wielkim byłyby ze trzy wygrane mundiale pod rząd. Z prostej przyczyny- mocno mnie irytuje dewaluacja określeń wielki, epokowy, gigantyczny, katastrofa, etc. przez używanie ich do pierdół.
Nie oczekuję dobrych wyników od drużyny, która ledwo zakwalifikowała się do turnieju w stylu rozpaczliwym, życzę im jak najlepiej, choć bez entuzjazmu.
Przez ostatnie lata kopacze konsekwentnie i przekonująco udowadniali, że aspiracji nie posiadają żadnych, ostatni mecz wzbudził pewne wątpliwości, że może jednak niektórym trochę zależy.
A czego chciałbym? Żeby polscy kopacze grali na poziomie francuskich, portugalskich, niemieckich, hiszpańskich, bo na razie jest to poziom podobny do graczy z Cypru, Wysp Owczych, Lichtenstein'u.... Wtedy wyniki "same" zaczną się pojawiać.

Akurat nie było to do Ciebie...

Co do poziomu gry i porównywanie Naszych zawodników do czołowych drużyn w Europie to jeszcze nie ten czas ale myślę że za chwile będzie można z nimi walczyć jak równy z równym.Holendrzy też nam mieli wpierdolic 5 bramek ale jakoś im się to nie udało.Fakt przegraliśmy ten mecz ale nie można naszym odmówić zaangarzoawania i braku chęci do gry.
Czasu nikt nie cofnie i nie ma co rozpamiętywać.

Może i fartem wylądowali w Njemczech na tych mistrzostwach ale na pewno więcej emocji jest we mnie czekając na mecz naszej reprezentacji niż oglądanie na chłodno innych spotkań.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Bez wykręcania rąk przyznam, choć nie oglądam, i nie potrafiłbym z nazwiska żadnego futbolisty wymienić - ale  emocjonalne wzmożenie wobec telewizyjnego show jest zdumiewająco podobne do przeżywania spektakli pt; jak oni tańczą , jak oni śpiewają.. których również nie oglądam. Nie chodzi mi o sposób tracenia osobistego czasu, raczej o ostentacyjną banalność takiego typu masowych widowisk 

Wobec zapachu lip, brzęczeniu pszczół, np.. 

[Pisarz.......ewski Piotr]

Bez wykręcania rąk przyznam, choć nie oglądam, i nie potrafiłbym z nazwiska żadnego futbolisty wymienić - ale  emocjonalne wzmożenie wobec telewizyjnego show jest zdumiewająco podobne do przeżywania spektakli pt; jak oni tańczą , jak oni śpiewają.. których również nie oglądam. Nie chodzi mi o sposób tracenia osobistego czasu, raczej o ostentacyjną banalność takiego typu masowych widowisk 

Wobec zapachu lip, brzęczeniu pszczół, np.. 

Sławek

Przecież można obejrzeć mecz w pasiece pod lipą .

[tibhar]

Bez wykręcania rąk przyznam, choć nie oglądam, i nie potrafiłbym z nazwiska żadnego futbolisty wymienić - ale  emocjonalne wzmożenie wobec telewizyjnego show jest zdumiewająco podobne do przeżywania spektakli pt; jak oni tańczą , jak oni śpiewają.. których również nie oglądam. Nie chodzi mi o sposób tracenia osobistego czasu, raczej o ostentacyjną banalność takiego typu masowych widowisk 
Wobec zapachu lip, brzęczeniu pszczół, np.. 

Pewnie jak chłopaki grali w nogę na wf to Ty siedziałeś na ławie albo książki o pszczołach czytałeś.

[Sławek77]

Pewnie jak chłopaki grali w nogę na wf to Ty siedziałeś na ławie albo książki o pszczołach czytałeś.

Z dziewczynami grał w gumę...

[Pisarz.......ewski Piotr]

Z dziewczynami grał w gumę...

Biorąc pod uwagę aparycje Sławka  , to trudno mi sobie wyobrazić niedźwiedzia grającego w gumę .

[witeg]

A propos dziewczyn - z Turcją grają. Niestety pierwszy set w plecy.

edyta : 1:1
            2:1 i Turczynki się trochę zagotowały

Użytkownik witeg edytował ten post 21 czerwiec 2024 - 15:54

[coma]

Brawo Dziewczyny! Polki pokonały Turczynki po zaciętym meczu! 

[witeg]

No mają nerwy ze stali i wygląda, że Lavarini ma dobry sposób na jej hartowanie.

[coma]

Czyli dzisiaj już dał radę Hurkacz, siatkarze z Argentyną, siatkarki z Turcją. Czas na panów piłkarzy.

Użytkownik coma edytował ten post 21 czerwiec 2024 - 16:44

[jabadaonbis]

Co za dużo to nie zdrowo🤪

[Rampampam]

Czyli dzisiaj już dał radę Hurkacz, siatkarze z Argentyną, siatkarki z Turcją. Czas na panów piłkarzy.

Też dadzą radę 😉

[jabadaonbis]

Wrrrrrrrr

[Del Toro]

Szybko poszlo 

[Thomas-xXx]

Zaczynają nasi grać „swoją grę” jak zawsze 😐 Oby zbłądzili i się obudzili 😐 Jak tu nie być pesymistą w tej materii…

Użytkownik Thomas-xXx edytował ten post 21 czerwiec 2024 - 17:24

[Rampampam]

Wracamy do gry

1:1