@bartsiedlce ja również mam prośbę o to abyś czytał ze zrozumieniem. Wielokrotnie pisałem, że według mnie problem mizerii naszych wód jest wypadkową kilku czynników, w tym działalności rybaków i wędkarzy. W tym temacie już mi się nie chce. Zwracam natomiast uwagę na niedopuszczalną formę wyrażania poglądów przez Sławka z treścią, których częściowo się zgadzam. Tylko tyle i aż tyle, nie będzie mojej zgody na takie traktowanie adwersarzy. Obelga pozostanie obelgą bez względu na to czy ukryjesz ją za elokwentną fasadą, czy też wypowiesz wprost.
Patrzcie jakie bzdury gadają zarządcy jezior
#41 OFFLINE
#42 OFFLINE
Napisano 12 wrzesień 2015 - 22:24
Wracając do tematu. Wędkarzy dla uproszczenia możemy podzielić na dwie kategorie. Tych co wypuszczają ryby i tych co je zabierają. W przypadku rybaków takiego podziału już nie ma. Jeśli stosujemy się do zasady c&r to chyba nie po to żeby wypuszczane przeze nas ryby wylądowały w sieci. Czy możemy razem współegzystować na tych samych wodach? Na pewno nie przy obecnym stanie naszych wód i wszechobecnej bandyckiej gospodarce rybackiej.
- Przemek, Dienekes, Lars i 2 innych osób lubią to
#43 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2015 - 08:52
Odpowiedz znam
Użytkownik yglo edytował ten post 13 wrzesień 2015 - 14:04
- godski, Pickerel, JanuszD i 1 inna osoba lubią to
#44 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2015 - 09:03
@bartsiedlce - podałeś ciekawy przykład. Poprostu ten chłopak znał umiar i wiedział na ile może sobie pozwolić by nie zajechać jeziora a pozwolić jeszcze wędkować innym. Ja natomiast piszę o przykładach rybaków z pod znaku PZW którzy umiaru nie znają i niszczą wszystko w koło jak leci. On był rybakiem, oni natomiast są typowymi grabieżcami którzy próbują się nazywać rybakami. Stąd te różnice. Dlatego to My jeździmy do Szwecji na wyjazdy wędkarskie a do nas nikt nie przyjeżdza. Czy widziałeś firmę polską lub zagraniczną która by organizowała takie wypady na nasze wody powiedzmy na Suwalszczynę? Jak tak to podlinkuj chętnie zobaczę. Wędkarze też nie są bez winy i nigdy nie twierdziłem, że całą winę za taki stan rzeczy ponosi tylko jedna strona. Piszę jednak o tym co widziałem.
- Hunter_pike, Z.Milewski i Woytec lubią to
#45 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2015 - 15:35
@bartsiedlce - podałeś ciekawy przykład. Poprostu ten chłopak znał umiar i wiedział na ile może sobie pozwolić by nie zajechać jeziora a pozwolić jeszcze wędkować innym. Ja natomiast piszę o przykładach rybaków z pod znaku PZW którzy umiaru nie znają i niszczą wszystko w koło jak leci. On był rybakiem, oni natomiast są typowymi grabieżcami którzy próbują się nazywać rybakami. Stąd te różnice. Dlatego to My jeździmy do Szwecji na wyjazdy wędkarskie a do nas nikt nie przyjeżdza. Czy widziałeś firmę polską lub zagraniczną która by organizowała takie wypady na nasze wody powiedzmy na Suwalszczynę? Jak tak to podlinkuj chętnie zobaczę. Wędkarze też nie są bez winy i nigdy nie twierdziłem, że całą winę za taki stan rzeczy ponosi tylko jedna strona. Piszę jednak o tym co widziałem.
Firma organizująca turystykę wędkarską w Polsce, prosperowałaby jak sprzedawca kożuchów w Amazonii.
Bardzo celny post. Rybność, a raczej bezrybność naszych wód jest splotem wielu działań, zarówno rybackich jak i wędkarskich.
Tam gdzie ryb jest dużo, każdy ma świadomość że dosłownie w każdej prawie chwili złowią to, na co się nastawią. Rybacy również nie drenują wód bez umiaru. Rozsądek pozwala zachować właściwy rybostan. Tego nam, jako narodowi brakuje.
Do tego powinny dojść częste kontrole i wysokie kary. Łowienie ryb niezgodnie z przepisami, powinno być przestępstwem a nie wykroczeniem. Np. w Czechach łowienie bez wymaganych dokumentów jest przestępstwem i grozi za to kara więzienia + finansowa. Do tego rozumna gospodarka sprawia że wody mają pełne ryb.
Niedawno na spinningowaniu, zastanawiałem się czy zabrać 1 sandacza, na wieczorną kolację nad wodą. A ryby bardzo lubię. Gdy zobaczyłem jak rybacy wywożą złowione ryby wywrotką z tej samej wody to zrobiło mi się przykro i nijako. Ten jeden sandacz, wyglądał jak ziarenko piasku na morskiej plaży.
Ale cóż, postępuję zgodnie z własnym sumieniem i zabieram tyle ryb i takie, jakie potrzebuję dla siebie. Napełnianie zamrażarek pozostawiam wędkującym rybakom. Trzeba zacząć od siebie.
- Sławek Oppeln Bronikowski, Gobio Gobio i bartsiedlce lubią to
#46 ONLINE
Napisano 13 wrzesień 2015 - 15:45
Myślę, że dyskusja w temacie, trochę w z złym kierunku się potoczyła. Może niektórym zależy by skłócić i podzielić grupy ludzi, to zawsze łatwiej jest nimi zmanipulować.
Może warto przypomnieć, że jednostki odpowiedzialne za zarządzanie większości naszych wód powierzchniowych to RZGW. One wyłaniają dzierżawców (m.in. PZW i znienawidzeni rybacy), kontrolują zarybienia, ilości połowów itd. To, że się zmniejsza się ilość ryb w wodach to jest efekt ich nadzoru i podejścia.
Proponuje poszukać w internecie raportów NIK na temat zauważonych niezgodności w czasie kontroli w poszczególnych RZGW. W tych raportach są np. rozliczenia Straży Rybackiej, warto tez poczytać.
Uwaga na koniec, by ludzie przestrzegali jakichkolwiek przepisy, poza ich surowością kary musi być jej nieuchronność.
- bartsiedlce, coma i Woytec lubią to
#47 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 05:37
Doprawdy, trudno jest mi zrozumieć, skąd u tak wielu ludzi, tak silne jest natychmiast odczuwane poczucie osobistej obrazy, jeśli tylko lustro przed twarz im podstawię ..
Być może wędkarstwo jest sztuką niską, grupującą w swoich szeregach osobników w tych samych kategoriach rozumujących - ale niezachwiana wiara zarazem podpowiada mi, że są pomiędzy nami ludzie niepośledniego formatu, zupełnie inni od moich tradycyjnych rozmówców ..
Dzięki temu nasze środowisko nie jest monolitem złożonym z członków posiadających - oprócz genetycznej zdolności do lamentu - tej jednej jedynej, naprawdę podstawowej, zadziwiającej zdolności do natychmiastowego zbiorowego - fajnego i zajebistego przy tym - wypier.....nia się na rybaków, ZG, PZW oraz wszystkich innych w kolejności dowolnej, wskazywanych im palcem z łamów - które są podobno krynicą wiedzy i mądrości zbiorowej - ale tak naprawdę toksyczną trutką na łby słabe.. Po owockach to zresztą widać
Nie jest prawdą, że tutejsza administracja jakoś specjalnie mi sprzyja - sądząc po ilości ostrzeżeń, sprzyja raczej skandalicznie słabo wyposażonej większości, chroniąc ja w ten sposób przed wyginięciem, być może nawet stawiając na zwyżkę po kontaktach ze mną.. Przestańcie więc lamentować oraz donosić, ale wszystkie razem ćwiczta pilnie swoje niedołężne rozumienie !
I koniecznie na koniec dorzucę, że gentlemani z Maverami za kilkanaście tysi, albo Jaxonami za stówkę kasujący zupełnie legalnie od dekad, pod tamą, na oczach dysponentów wszystkich możliwych, tudzież służb wszelakich - wszystkie ciągi tarłowe, w porównaniu z każdym, najbardziej nawet zdziczałym rybakiem - są jeszcze większym niczym.. Świństwo w postaci krystalicznej.. I cicho sza .. Solidarność górą - no nie ?
Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 14 wrzesień 2015 - 05:50
#48 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 07:22
Użytkownik CarIvan edytował ten post 14 wrzesień 2015 - 07:25
#49 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 07:43
Myślę, że dyskusja w temacie, trochę w z złym kierunku się potoczyła. Może niektórym zależy by skłócić i podzielić grupy ludzi, to zawsze łatwiej jest nimi zmanipulować.
Może warto przypomnieć, że jednostki odpowiedzialne za zarządzanie większości naszych wód powierzchniowych to RZGW. One wyłaniają dzierżawców (m.in. PZW i znienawidzeni rybacy), kontrolują zarybienia, ilości połowów itd. To, że się zmniejsza się ilość ryb w wodach to jest efekt ich nadzoru i podejścia.
Proponuje poszukać w internecie raportów NIK na temat zauważonych niezgodności w czasie kontroli w poszczególnych RZGW. W tych raportach są np. rozliczenia Straży Rybackiej, warto tez poczytać.
Uwaga na koniec, by ludzie przestrzegali jakichkolwiek przepisy, poza ich surowością kary musi być jej nieuchronność.
Wedle mojej wiedzy, RZGW jest jednostką państwową odpowiedzialną za wody płynące oraz niektóre zbiorniki zaporowe utworzone na tychże wodach. Zatem nie oni odpowiadają za jeziora. Dodatkowo idą zmiany prawa wodnego i duża część kompetencji ma być przerzucona na władze lokalne. A wtedy się zacznie kupowanie jezior za bezcen...
#50 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 08:03
...stale im ubliżasz twierdząc że mamy ćwiczyć niedołężne rozumienie, że jesteśmy niepośledniego formatu jak to ująłeś...
Carlvan, to co wypisujesz mogłoby być nawet zabawne, gdyby tak naprawdę nie było tragiczne. Najpierw poznaj znaczenie słów, a później się obrażaj.
- coma lubi to
#51 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 08:29
Carlvan, to co wypisujesz mogłoby być nawet zabawne, gdyby tak naprawdę nie było tragiczne. Najpierw poznaj znaczenie słów, a później się obrażaj.
Znam znaczenie tego słowa ale Sławek tym wpisem stawia wszystkich poniżej siebie i to razi. Inne obelgi ubrane w ładne słówka to nie rzadkość w jego wykonaniu.
#52 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 08:30
Bardzo dobry wpis Bartka i celne uwagi Sławka. Miło poczytać, gdy rozmówca ma ciekawą opowieść lub/i mówi w sposób nietuzinkowy.
Zwracam natomiast uwagę na niedopuszczalną formę wyrażania poglądów przez Sławka z treścią, których częściowo się zgadzam. Tylko tyle i aż tyle, nie będzie mojej zgody na takie traktowanie adwersarzy. Obelga pozostanie obelgą bez względu na to czy ukryjesz ją za elokwentną fasadą, czy też wypowiesz wprost.
Bawi mnie natomiast wszędobylska hipokryzja.
Gdy powszechnie się używa słów pogardliwych wobec rybaków to jest powszechny przyklask i mruczenie z zadowoleniem.
Gdy natomiast wypowiedź ma negatywne zabarwienie acz dotyczy wędkarzy, to pojawia sie krzyk i biadolenie, jak to można tak obrażać brać wędkarską. Larum grają, kosy ostrzą, wroga bić będą. Niesamowite.
Czasami z utęsknieniem czekam, aż ci wszyscy narzekacze na bezrybie, rybaków itd, wezmą wody w swe władanie i pokażą, jak to "raj rybny" czynić będą. Oj czekam, czekam, a czas leci.
edytka:A żeby ten czas oczekiwania na lepszy świat (ten świat, nie tamten ) upłynął łagodniej, to polecam dwa filmy:
http://www.infish.co...eo/życie-jezior
http://www.infish.co...z-krainy-jezior
Użytkownik Kotwic edytował ten post 14 wrzesień 2015 - 09:13
- DanekM i bartsiedlce lubią to
#53 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 08:38
Użytkownik CarIvan edytował ten post 14 wrzesień 2015 - 08:40
#54 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 09:13
Bardzo dobry wpis Bartka i celne uwagi Sławka. Miło poczytać, gdy rozmówca ma ciekawą opowieść lub/i mówi w sposób nietuzinkowy.
Bawi mnie natomiast wszędobylska hipokryzja.
Gdy powszechnie się używa słów pogardliwych wobec rybaków to jest powszechny przyklask i mruczenie z zadowoleniem.
Gdy natomiast wypowiedź ma negatywne zabarwienie acz dotyczy wędkarzy, to pojawia sie krzyk i biadolenie, jak to można tak obrażać brać wędkarską. Larum grają, kosy ostrzą, wroga bić będą. Niesamowite.
Czasami z utęsknieniem czekam, aż ci wszyscy narzekacze na bezrybie, rybaków itd, wezmą wody w swe władanie i pokażą, jak to "raj rybny" czynić będą. Oj czekam, czekam, a czas leci.
Najwyraźniej pogubiłeś się w tej nietuzinkowej mowie i umknął Ci fakt że nie chodzi tu o obrażanie wędkarzy tylko użytkowników forum którzy biorą udział w dyskuji. No ale tak czasami bywa jak się ceni formę od treści. Rozumiem że narzekanie na rybaków dotknęło Cię osobiście i stąd Twój udział w dyskusji.
Na pewno znalazłeś się na właściwym forum?
- Dagon, Dienekes, Majo i 4 innych osób lubią to
#55 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 18:53
Bluzgiem dla wszystkich chyba form intelektu jest regularne i nad wyraz uparte wylewanie na forum j.pl wszelkich możliwych tak smakowitych dla niektórym - pomedialnych pomyj Przypominam, że nawet na forach dla wędkarzy obowiązuje kultura myślenia, logika wnioskowania i zdolność do samodzielnego formułowania sądów oraz elementarna sztuka wysławiania..
Z ćwierć wieku nam zeszło na tych zidiotyzowanych wykładniach i niemniej prymitywnej dydaktyce - i co z tego jak dotąd wynika wychowankowie ? Ano nic .. Ślepa uliczka..
Przecież wiadomo że nie możemy przestać być wiecznymi nieudacznikami, wyalienowaną dziczą, hordą tatarska we własnym kraju - albowiem na przeszkodzie stają nam kolejno siły ciemności ze złowrogimi rybakami na czele. Bez nich bylibyśmy zupełnie kimś innym
Czyli cała para musi iść w tradycyjny gwizdek - szukanie winnych, wszędzie prócz samych siebie..oczywiście
- BOB, R0BERT, Mariusz Gulbiński i 1 inna osoba lubią to
#56 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 19:28
- Hunter_pike lubi to
#57 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 19:33
Jeżeli chcecie aby przy kolejnym wątku pojawiła się kłódka i interwencja moderatora to odpowiadajcie. Jeżeli chcecie dyskutować dalej na temat to nie wchodzcie w polemikę. Każdy wie jak to się może skończyć. Piszcie proszę na temat, najlepiej się cofnąć do pierwszego wątku i przypomnieć sobie o czym ma być
- Guzu, Lars i Hunter_pike lubią to
#58 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 20:48
- Sławek Oppeln Bronikowski i michcio lubią to
#59 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 20:59
Gratuluję, rodzice z pewnością są z Ciebie dumni .Jestem rybakiem i nawet mam dyplom
#60 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 21:35
Jestem rybakiem i nawet mam dyplom
Gratuluję, rodzice z pewnością są z Ciebie dumni .
Czyż nie można być w obecnych czasach porządnym rybakiem? Pewnie ciężko. Kasa i zysk najważniejsze. Pytanie z gatunku retorycznych... .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych