Ja tam na zalewie octowej już nic nie robię..
Edit: Poza tym Mateusz, jak na 50 lat to nie doczekamy efektów chyba że medycyna się tak rozwinie że na NFZ zaczną mózgi do młodych klonów przeszczepiać..
Edited by Krzysiek P, 01 April 2019 - 18:25.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Posted 01 April 2019 - 18:23
Ja tam na zalewie octowej już nic nie robię..
Edit: Poza tym Mateusz, jak na 50 lat to nie doczekamy efektów chyba że medycyna się tak rozwinie że na NFZ zaczną mózgi do młodych klonów przeszczepiać..
Edited by Krzysiek P, 01 April 2019 - 18:25.
Posted 01 April 2019 - 20:19
Też uważam, że byłoby lepiej, gdyby powróciły tylko elektryki na całym zbiorniku. Byłoby to z korzyścią dla wielu, również rybostanu. Nie wspomnę o "kłusolach" łowiących w nocy z jachtów i łódek na żywca. Po kilka wędek na pokładzie - powinno to być zabronione.
Posted 01 April 2019 - 20:40
To już było i niedługo będzie ponownie.Łodzie do nocnego odławiania sandaczy -nikt do tej pory tego ładniej nie nazwał. Trzeba tego stwierdzenia używać powszechnie:-)
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
Posted 01 April 2019 - 21:32
Po 50 latach bez ingerencji ludzi to z połowy zalewu byłoby bagienko.
Posted 02 April 2019 - 04:10
Posted 02 April 2019 - 08:51
kotwitz słuszne słowa ograniczanie mocy silników jak dla mnie to lekka głupota to niczego nie zmienia ani na nic nie ma wpływu. Widze na jakich łupinach ludzie pływają i to mnie najbardziej przeraża
Posted 02 April 2019 - 11:59
A mnie irytują wędkarze, którzy w pogoni za miejscówkami, "zapierniczają" po 30km/h i więcej nie bacząc na innych łowiących na łodziach.
To dla mnie niegrzeczne i wskazujące na brak kultury i wzajemnego zrozumienia, jak taki jeden z drugim mija Ciebie na pełnym gazie w odległości rzutu przynętą.
Pytam się, co mu zależy ominąć Cię większym łukiem? Przy w/w prędkości nadłożenie 200-300 metrów to dla tych ścigaczy może 15 -20 sekund.
A jak już musi przepłynąć bliżej, to czy nie można zejść do rozsądnej prędkości i po minięciu polecieć sobie swoje.
Szerzy nam się chamstwo nad wodą i egoizm, a w pogoni za tym, aby być pierwszym na miejscu, wykiwać innych -zatracamy to co najpiękniejsze w naszym hobby - relaks i obcowanie z przyrodą.
Niektórzy zachowują się tak, jakby wpadli do marketu, bo jest promocja i walą do regałów tratując innych, wydzierając sobie koszyk na zakupy ....
Osobiście jestem za tym, aby powróciły elektryki, wiem, że to już nierealne, ale takie mam w tej sprawie zdanie lub jeżeli to już tak ma być, do pozostawienie stref z ograniczeniami mocy spalin.
Jasne, że Zalew jest dla wszystkich: żeglarzy, amatorów pływania skuterami, wędkarzy, kajakarzy itd. Gdyby wszyscy się troszkę wzajemnie szanowali, to nie byłoby tego gadania, a tak jeden drugiemu na złość. Bo też ma prawo, a jak ma mocniejsze motorki, to twój problem.
Dopóki nie będziemy się nawzajem szanować i uwzględniać prawa innych, a przede wszystkim nie będziemy sobie nawzajem robić na złość i przeszkadzać, dopóty wypad nad wodę będzie obarczony możliwoscią spotkania z idiotą na wodzie.
Posted 02 April 2019 - 12:17
(…) warto spróbować tak na 50 lat zabronić wszystkiego na zalewie.
Ja niestety nie doczekam...
Posted 04 April 2019 - 17:11
A mnie irytują wędkarze, którzy w pogoni za miejscówkami, "zapierniczają" po 30km/h i więcej nie bacząc na innych łowiących na łodziach.
To dla mnie niegrzeczne i wskazujące na brak kultury i wzajemnego zrozumienia, jak taki jeden z drugim mija Ciebie na pełnym gazie w odległości rzutu przynętą.
Pytam się, co mu zależy ominąć Cię większym łukiem? Przy w/w prędkości nadłożenie 200-300 metrów to dla tych ścigaczy może 15 -20 sekund.
A jak już musi przepłynąć bliżej, to czy nie można zejść do rozsądnej prędkości i po minięciu polecieć sobie swoje.
Szerzy nam się chamstwo nad wodą i egoizm, a w pogoni za tym, aby być pierwszym na miejscu, wykiwać innych -zatracamy to co najpiękniejsze w naszym hobby - relaks i obcowanie z przyrodą.
Niektórzy zachowują się tak, jakby wpadli do marketu, bo jest promocja i walą do regałów tratując innych, wydzierając sobie koszyk na zakupy ....
Osobiście jestem za tym, aby powróciły elektryki, wiem, że to już nierealne, ale takie mam w tej sprawie zdanie lub jeżeli to już tak ma być, do pozostawienie stref z ograniczeniami mocy spalin.
Jasne, że Zalew jest dla wszystkich: żeglarzy, amatorów pływania skuterami, wędkarzy, kajakarzy itd. Gdyby wszyscy się troszkę wzajemnie szanowali, to nie byłoby tego gadania, a tak jeden drugiemu na złość. Bo też ma prawo, a jak ma mocniejsze motorki, to twój problem.
Dopóki nie będziemy się nawzajem szanować i uwzględniać prawa innych, a przede wszystkim nie będziemy sobie nawzajem robić na złość i przeszkadzać, dopóty wypad nad wodę będzie obarczony możliwoscią spotkania z idiotą na wodzie.
Chłopaki, ja pierdziu, nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale jeszcze nigdy nie miałem tyle polubień. Dzięki, że tez podzielacie moje uwagi odnośnie współżycia na wodzie.
Bez podtekstów i sprośnych myśli, proszę Chodzi o wzajemne szanowanie się na wodzie i myślenie nieegoistyczne.
pozdarwiam
Posted 17 April 2019 - 08:42
Posted 17 April 2019 - 09:09
Posted 17 April 2019 - 09:43
1. mały zalew to nie jest jedyna strefa w której nie wolno używać silników. trzeba o tym pamiętać.
2. na spalinie w tych strefach to takie samo przekroczenie przepisów jak na elektryku i żadne PZW mundurowi wszystkich kolorów czy różne kółka nie mają żadnego prawa sobie niczego uzgadniać. A to :"sklep MC - można pływać na silniku elektrycznym (podobno tak ustalone było na zebraniach przy dzieleniu zalewu na strefy" to już zupełnie jakaś kpina. Co to jest MC? co oni mają do tego, zadbali po cichu o własny interes że "załatwili że na elektryku wolno, żart.
to jest chyba proste. Nie zgadzasz się że Ciebie ukarali a innego np. na elektryku nie, nie przyjmuj mandatu
Posted 17 April 2019 - 09:49
Posted 31 May 2019 - 10:05
No panowie i panie,
jutro się przekonamy jak to jest z tymi silnikami elektrycznymi na małym zalewie:)
Specjalnie będę pływał wokół patroli (jeśli będą) i czekał na mandat.
Posted 01 June 2019 - 16:25
Posted 02 June 2019 - 19:09
Na Małym bez problemu elektryk. Nawet spaliny widziałem.
Posted 04 June 2019 - 06:33
Witam wszystkich.
Wczoraj wróciłem z ZS i muszę stwierdzić, że w praktyce żadne zakazy nie obowiązują na tym zbiorniku.
W strefie 0 i 1 można było przez cały weekend podziwiać motorówki z silnikami nawet 60 KM.
Co prawda większość z nich nieco zmniejszała prędkość wpływając do strefy 0 (choć nie wszyscy),
jednak w strefie 1 poruszali się jakby nie było żadnych ograniczeń.
Próżno było szukać patroli policyjnych na zalewie więc pytanie, czy będą mandaty dalej pozostaje nierozstrzygnięte.
Póki co w strefie 0 można podziwiać dużą ilość łodzi z silnikami elektrycznymi, nieco mniej ze spalinowymi małymi
i kilka od 10 do 60 KM.
W strefie 1 wygląda to tak, jakby nie było żadnych zakazów.
Tak więc po raz kolejny mamy wprowadzone absurdalne przepisy, których nikt nie respektuje, nawet służby państwowe.
Jeśli chodzi o połowy to z kolegą od piątku do niedzieli udało się złowić 4 sandacze (58,64,78,84),
dwa szczupaki (60,77), jeden sum (90).
Sumy prawie nie brały. Na szczęście sandacz się ruszył. Kilka się zerwało.
Sum i dwa najmniejsze sandacze wróciły do zalewu.
Edited by robert_prv, 04 June 2019 - 06:40.
Posted 04 June 2019 - 10:40
(…)
Jeśli chodzi o połowy to z kolegą od piątku do niedzieli udało się złowić 4 sandacze (58,64,78,84),
dwa szczupaki (60,77), jeden sum (90).
Sumy prawie nie brały. Na szczęście sandacz się ruszył. Kilka się zerwało.
Sum i dwa najmniejsze sandacze wróciły do zalewu.
Czyli w Zalewie o 2 sandacze i 2 szczupaki mniej...
Posted 04 June 2019 - 14:00
Posted 04 June 2019 - 14:08