Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zalew Sulejowski (Sulejów)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1693 odpowiedzi w tym temacie

#1381 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3708 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 18 czerwiec 2020 - 05:38

(…)

Mam nadzieję, ze ktos mądry się za to zabierze.

Całkowicie zgadzam się z Twoim zdaniem, poza tym ostatnim akapitem - znajdź takiego... :(



#1382 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 18 czerwiec 2020 - 07:46

 duży zalew to już dużo większy akwen szeroko i duzo głebiej (oczywiście każdy kto regularnie pływa, wie gdzie są mielizny) - tu może nie do końca jest sens puszczać silniki po 100KM (nie dlatego, ze nie mam to nie chcę aby były, tylko dlatego, że z takimi silnikami nie pływa się po 30km/h tylko duuuuuzo szybciej) - na dużym zalewie puszczenie silników do 50KM, byłoby moim zdaniem rozsądne.

 

 

 

 

przy czym zezwolenie na tzw. dużym zalewie silików bez ograniczeń, to chyba nie był dobry pomysł

 

 

 


To nie jest do końca tak.

Ponton 3.3 m z silnikiem 9.9 płynie ponad 30km/h, tak samo jak mała łódka, która z silnikiem 20hp ( z reguły z naklejkami od 9.9 ) płynie około 40 km/h. Silnik od zawsze dobiera się do wielkości łodzi, im większa tym większy silnik. Czasami i 50hp nie wystarcza nawet w przypadku łodzi wędkarskich ale nie oznacza to, że ma pływać od razu po 100 km/h  ;) 
Reasumując, falę zrobi każdy, mały pontonem, mniejszą i większą łódką.

 

Problem leży gdzie indziej, w braku kultury, a także w zwykłej zawiści...
 


  • Rebel64, Alexspin i pikeft lubią to

#1383 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 18 czerwiec 2020 - 07:49

A jak nie tak zupełnie......

Największym problemem Zalewu jest fakt, że nie ma gospodarza, któremu by na nim zależało od początku do końca. Są tylko różni zarządcy i właściciele działek obok.

Ostatni rok, ani lata ( w których i tak wielu pływało na spalinach) poprzednie pokazały, że błędne jest założenie że za dopuszczeniem sportów motorowodnych bez żadnych limitów popłynie rzeka pieniędzy dla okolicznych samorządów. To po prostu tak nie działa. Gminy nie mają z tego tyle kasy ile byś się spodziewał, a w zasadzie prawie w cale. Nie powstała żadna nowa marina, port, ośrodek czy inny rodzaj przedsiębiorczości, który by wygenerował przychód, nie ma nawet żadnego projektu inwestycyjnego. To nieuprawnione uproszczenie, że po dopuszczeniu silników bez ograniczeń mocy będzie kasa dla wszystkich i na wszystko, a niestety wielu tak sądzi. Ja jestem zdania, że sport motorowy to "brudna kasa" i szkody dla środowiska przyrodniczego, ale to moje zdanie. Zresztą, porty mogą równie dobrze zarabiać na sporcie żeglarskim czy turystyce wędkarskiej. W porcie to bez znaczenia czy będzie stała motorówka czy żaglówka, kasa ma się zgadzać. Tylko trzeba mieć jakąś strategię, jakiś profil. A u nas chcą wszystkiego po trochu, żeby bez żadnego wysiłku organizacyjnego kasa była, tylko że ta kasa nie trafia na poprawę stanu zalewu.  Zalew jest za mały żeby pogodzić wszystkich. Żeglarzy i wędkarzy jest najwięcej, więc powinni mieć preferencje. Skuter wodny to żaden biznes: przyjeżdża najczęściej na przyczepie, na kilka godzin, najwyżej płaci za parkowanie, nie nocuje, w ograniczonym zakresie jeżeli w ogóle korzysta z gastronomi, trzeba po nim posprzątać, o skutkach jego zabawy na wodzie na takim małym zbiorniku już nie wspomnę. Gdzie tu kasa dla samorządów o której mówisz?

Porty które jeszcze się utrzymują nie mają pieniędzy z motorowodniaków tylko z żeglarzy i wędkarzy. Nie wiem jak często bywasz na wodzie, ale ostatnie lata przyniosły wyraźne zwiększenie liczby dużych, niemal 6metrowych albo i większych, wygodnych, napędzanych dużymi silnikami łodzi motorowych, których jedynym celem wędkarskim jest nocne łowienie sandaczy na trupa, o którym wszyscy się tak negatywnie wypowiadają.

Co do istniejącego podziału na strefy to już zupełnie fikcyjne rozwiązanie, kiedyż był prosty 0_1 przepis - ZAKAZ i z tym sobie nikt nie chciał poradzić, a teraz to juz zupełnie rozwiązanie poza kontrolą. Zresztą w poprzednim sezonie to nawet bojki  w Zarzęcinie stały nie w tej linii w której powinny ;-)

Ale spoko, generalnie masz dużo racji w tym co piszesz, podobnie jak Tobie, mnie przeszkadza całkowita samowola, o zasięgu której to już nawet szkoda pisać, a "policjantom" to można ponton przewrócić, a oni powiedzą, że taki wiatr przyszedł.....


  • Sławek Oppeln Bronikowski lubi to

#1384 OFFLINE   pikeft

pikeft

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 580 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Piotr

Napisano 18 czerwiec 2020 - 08:09

Może gdyby tej policji było na wodzie więcej, rozdali by troszkę mandatów za świrowanie to uspokoiło by niektórych. Same zakazy nic nie dadzą jak nie będzie miał kto ich egzekwować, w majówkę po małym zalewie między wyspami już zapierdzielali na spalinach ale w sumie kogo mieli się bać?

Wysłane z mojego JNY-LX1 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik pikeft edytował ten post 18 czerwiec 2020 - 08:10

  • mercoss lubi to

#1385 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 18 czerwiec 2020 - 08:28

To nie jest do końca tak.

Ponton 3.3 m z silnikiem 9.9 płynie ponad 30km/h, tak samo jak mała łódka, która z silnikiem 20hp ( z reguły z naklejkami od 9.9 ) płynie około 40 km/h. Silnik od zawsze dobiera się do wielkości łodzi, im większa tym większy silnik. Czasami i 50hp nie wystarcza nawet w przypadku łodzi wędkarskich ale nie oznacza to, że ma pływać od razu po 100 km/h  ;) 
Reasumując, falę zrobi każdy, mały pontonem, mniejszą i większą łódką.

 

Problem leży gdzie indziej, w braku kultury, a także w zwykłej zawiści...
 

No chyba tak nie jest.... duża ciężka, długa i szeroka, z większym zanurzeniem powoduje większą falę niż pędzący w ślizgu pontonik.
 


  • Alexspin lubi to

#1386 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 18 czerwiec 2020 - 08:55

No chyba tak nie jest.... duża ciężka, długa i szeroka, z większym zanurzeniem powoduje większą falę niż pędzący w ślizgu pontonik.
 

Pewnie, że jest trochę większa fala od większej łodzi ale ile? jeszcze nikogo fala od 5 czy 6-metrowej łódki nie przewróciła. Poza tym zanurzenie ma nie wielkie znaczenie kiedy płynie w ślizgu ;) . Wiadomo, że jak przepłynie bardzo blisko to jest nieprzyjemne ale tak samo zabuja łódką jak blisko przepłynie ponton w ślizgu.
 

Nie popadajmy w paranoje, po zalewie nie pływają kontenerowce żeby się ich bać :) 


 



#1387 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 18 czerwiec 2020 - 09:04

kontenerowce nie, ale mają niektórzy sternicy nie specjalnie się przejmują.

Śmieszna sprawa, ale napiszę: stałem latem na kotwicy i sobie normalnie spiningowałem. Gość jachtem na żaglach przepłynął tak blisko, że zaczepił mi plecionkę i odciął/zerwał. Oczywiście nie omieszkałem zapytać dlaczego ;-) mistrzu, a on że on płynie na żaglach i musi pływać tak jak mu wiatr wieje ;-)), no i się zaczęła dyskusja o jego umiejętnościach ;-)


  • Alexspin lubi to

#1388 OFFLINE   speku3

speku3

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 148 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Maciej

Napisano 18 czerwiec 2020 - 09:58

Osobiście napiszę coś od siebie moje własne skromne zdanie. Nad wodą lubię ciszę! Jadę tam wypocząć a nie słuchać warkotu i jazgotu ludzi obskakujących dziesiątki miejscówek bo może tam złapę a jak nie to tam. Rozumiem, że przepłynięcie tak dużej wody na małym silniku lub elektryku jest awykonalne może jednak to by dało więcej sznsy rybom. Przecież w sezonie nad głowami ryb to wygląda jak wrzesień 1939r nad Warszawą (i innymi miastami). Mały silnik zaplanuj dzień wcześniej miejsce wodowania i kręć się w tej okolicy musisz obławiać cały zbiornik od tamy po rozlewisko? Chcesz rekreacji i prędkości jedź na bałtyk miejsca do woli i brak ograniczeń mielizn i ciasnoty innych korzystających z wody.

Co do kontroli za mało zdecydowanie za mało. Jednak od nas to zależy może pora na jakąś małą rewolucję wędkarską? Wywalić leśnych dziadków w drodze wyborów samorządowych i niech jakieś koło/koła wezmą się za gospodarkę zbiornikiem. Jednak to już wymaga pracy i chęci a wiadomo cytuję popularne wypowiedzi "ja mam mało czasu to po co robić dobrze innym by mieli wygodniej i lepiej przyjadą z daleka na gotowe".


  • Krzysiek P, Alexspin i dawiniel lubią to

#1389 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3708 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 18 czerwiec 2020 - 10:16

Czytam i czytam i dochodzę do wniosku, że praktycznie wszyscy - zwolennicy silników i przeciwnicy - mają rację. WODA JEST DLA WSZYSTKICH! Nie mogą sobie uzurpować wyłączności ani wodniacy, ani wędkarze. Niestety, największym problemem jest KULTURA i poczucie poszanowania praw wszystkich użytkowników, a tego w naszym społeczeństwie brakuje. Nota bene, to widać nawet na Forum, w wypowiedziach i działaniach niektórych Użytkowników i nie tylko użytkowników. :(



#1390 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 18 czerwiec 2020 - 11:12

Osobiście napiszę coś od siebie moje własne skromne zdanie. Nad wodą lubię ciszę! Jadę tam wypocząć a nie słuchać warkotu i jazgotu ludzi obskakujących dziesiątki miejscówek bo może tam złapę a jak nie to tam. Rozumiem, że przepłynięcie tak dużej wody na małym silniku lub elektryku jest awykonalne może jednak to by dało więcej sznsy rybom. Przecież w sezonie nad głowami ryb to wygląda jak wrzesień 1939r nad Warszawą (i innymi miastami). Mały silnik zaplanuj dzień wcześniej miejsce wodowania i kręć się w tej okolicy musisz obławiać cały zbiornik od tamy po rozlewisko? Chcesz rekreacji i prędkości jedź na bałtyk miejsca do woli i brak ograniczeń mielizn i ciasnoty innych korzystających z wody.

Co do kontroli za mało zdecydowanie za mało. Jednak od nas to zależy może pora na jakąś małą rewolucję wędkarską? Wywalić leśnych dziadków w drodze wyborów samorządowych i niech jakieś koło/koła wezmą się za gospodarkę zbiornikiem. Jednak to już wymaga pracy i chęci a wiadomo cytuję popularne wypowiedzi "ja mam mało czasu to po co robić dobrze innym by mieli wygodniej i lepiej przyjadą z daleka na gotowe".

Nie zapominaj, że mieszkamy w województwie, które jest bardzo mało zasobne w zbiorniki. Z większych akwenów w podobnej odległości mamy tylko jeziorsko ( puste ) i Sulejów. 
Nie rozumiem dlaczego chcąc łowić ryby tak jak lubię miałbym jechać nad Bałtyk???
Idąc dalej twoim tokiem możesz spokojnie wybrać się na cieszanowice, miedzną czy inne bajoro jak chcesz ciszy. Tam popływasz bez towarzystwa skuterów, a i rybę złowisz jak się postarasz...


  • Rebel64 i ars25 lubią to

#1391 OFFLINE   ars25

ars25

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 145 postów
  • LokalizacjaPiotrków.Tryb
  • Imię:Jarek

Napisano 18 czerwiec 2020 - 11:29

Nie zapominaj, że mieszkamy w województwie, które jest bardzo mało zasobne w zbiorniki. Z większych akwenów w podobnej odległości mamy tylko jeziorsko ( puste ) i Sulejów. 
Nie rozumiem dlaczego chcąc łowić ryby tak jak lubię miałbym jechać nad Bałtyk???
Idąc dalej twoim tokiem możesz spokojnie wybrać się na cieszanowice, miedzną czy inne bajoro jak chcesz ciszy. Tam popływasz bez towarzystwa skuterów, a i rybę złowisz jak się postarasz...

nic dodać, nic ująć ;) 


  • kotwitz lubi to

#1392 OFFLINE   speku3

speku3

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 148 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Maciej

Napisano 18 czerwiec 2020 - 12:35

Nie zapominaj, że mieszkamy w województwie, które jest bardzo mało zasobne w zbiorniki. Z większych akwenów w podobnej odległości mamy tylko jeziorsko ( puste ) i Sulejów. 
Nie rozumiem dlaczego chcąc łowić ryby tak jak lubię miałbym jechać nad Bałtyk???
Idąc dalej twoim tokiem możesz spokojnie wybrać się na cieszanowice, miedzną czy inne bajoro jak chcesz ciszy. Tam popływasz bez towarzystwa skuterów, a i rybę złowisz jak się postarasz...

Tak masz rację z tym Bałtykiem ostro przesadziłem. Zbiorników mamy mało a na Bełchatów przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Jednak fajnie że przywołałeś te Cieszanowice na tym zbiorniku bywam często i coś mogę powiedzieć. Bez problemu znajdziesz tu duże jednostki pływające oraz skutery wodne a wielkość zalewu w porównaniu do Sulejowa jest wręcz śmieszna ale też przecież żadnych zakazów nie ma. Wiadomo w naszym okręgu metoda trolingowa dopuszczona jest od 1 lipca będąc w poniedziałek widziałem jak trzy łodzie spokojnie uskuteczniały tą metode połowu bez skrupułów nad złowionymi rybami :lol:

Może ktoś ma jakieś możliwości wpływu w okręgu i byśmy zrobili to wten sposób:

Na okres pięciu lat na zalewie cieszanowice zakaz silników całkowity! Jednostki poruszają się napędem siły mięśni i wiatru koniec kropka. Całkowity zakaz echosond (teraz to dopiero przesadzam :lol: ). Nie ma sensu zakazywać konkretnych metod połowu bo jak sam wspomniałem wcześniej to bez sensu, ale zatrudnić trzech strażników rybackich na stałe! Tzn taki strażnik ma kamerę (coś jak policja w USA) i 12h kontroluje wszystkich nad wodą podczas łowienia i po skończeniu (co zabiera). po 12h pracy ma 24h przerwy przez które kontrolują następni również w nocy! Kontrola cały czas. Rzecz jasna koszty nie małe jeśli chcemy komuś takiemu dać w miarę uczciwie zarobić to trzeba liczyć ok 5000zł brutto (ok 4000zł na rękę) co dla trzech stanowi 180 tys na rok plus jakieś dodatkowe koszty (paliwo sprzęt itp.) Nie znam budrzetu naszego okręgu ale podejrzewam że nie są małe.

Za pięć lat wracamy do tego tematu i porównujemy rybostan i chęci wedkarzy do korzystania z poszczególnych zbiorników.

Wtedy podejmujemy decyzję co dalej z Sulejowem. Wtedy wybór i nasza polemika miałaby podstawy i wiedzę praktyczną.

Na chwilę obecną zostaje nam tylko "gdybanie" i bezsensowna polemika. 

Jak napisał Alexspin każdy ma rację i swoje argumenty. Żyjemy w wolnym kraju i nie można (nie powinno się) niczego zakazywać.


Użytkownik speku3 edytował ten post 18 czerwiec 2020 - 12:37


#1393 OFFLINE   Cola

Cola

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 59 postów
  • Imię:Peter

Napisano 18 czerwiec 2020 - 13:34

Sam nie wiem co myśleć.

Nad zalewem bywam rzadko, co drugi tydzień, ale nie raz widziałem przykłady zwyczajnego "chamstwa" ze strony wędkarzy, którzy za nic nie mieli to że gnają w odległości 20-30 metrów obok Ciebie na pełnym gazie, jakby wody było mało. Przecież z takim silnikiem 20-30KM, odejście łukiem od wędkarza zajmie do 10 sekund, ale nie trzeba blisko, aby się przyjrzeć "koledze", pokazać swój statek, albo miejscówkę czyjąś namierzyć ...

 

Aż się boję pomyśleć co będzie jak ta uchwała przejdzie. Wiecie ile łódek wędkarskich, motorówek (jachty raczej nie) (o skuterach nie piszę) posiada na zalewie większy silnik niż te 10KW? 

 

Sam mam 15 KM i martwię się, ze być może nie będę mógł spokojnie popływać na sulejowskim. Wiecie ile osób ma silniki z naklejkami 10KM, a tak naprawdę to tylko połowa prawdy? Wiecie ile osób owszem posiada silnik do 10KM, ale jest "podkręcony" do 15KM lub nawet 20KM.

 

 

Nawet, jeżeli na razie do 1/4 wszystkich łódek z silnikiem spalinowym, to po wprowadzeniu zakazu powyżej 10KW pojawi się sporo fajnych silniczków w dobrej cenie na sprzedaż, albo będą kombinacje jak opisane wyżej.

 

samo życie. czas pokaże. Czy wie ktoś, czy jest jakiś termin, kiedy muszą zapaść stosowne decyzje????



#1394 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 18 czerwiec 2020 - 14:15

"Czy wie ktoś, czy jest jakiś termin, kiedy muszą zapaść stosowne decyzje????"

 

Nie ma terminu, ale procedura jest dość jasna, po konsultacjach które dziś sie kończą, Marszałek po rozstrzygnięciu uwag z konsultacji (na to nie ma terminu)  wysyła projekt uchwały do Gmin na terenie których znajduje się SPK, nie Zalew, ale cały PK. Każda Gmina może podjąć uchwałę na "tak" lub "nie". Gminy mają na to termin, chyba 30 dni, a nie wypowiedzenie się w tym terminie uznaje się za akceptację projektu. Następnie jeżeli  !!wszystkie!! gminy się zgodziły, projekt trafi pod obrady sejmiku wojewódzkiego, sejmik uchwala i koniec. 

 

 



#1395 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4903 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 18 czerwiec 2020 - 15:10

Nadzór właścicielski nad zalewem pełni urząd Marszałkowski, a my jako zbiorowy dzierżawca - czysto teoretycznie - dbamy o dobrostan powierzonego nam mienia - tak więc nie widzę w odgórnym  wprowadzaniu ograniczeń - przy naszej niechęci do jakiegokolwiek samoograniczenia - niczego nadzwyczajnego, co mogłoby by źródłem konfliktu albo jakiejś gorszącej dysharmonii. Co innego gdyby strzelano do nas na oślep z kartaczownicy.. :)

 

Przegięcie z silnikami i zwyczajnym brakiem kultury ich właścicieli  jest faktem. Coś z tym po prostu wypada zrobić..  



#1396 OFFLINE   wicher_dziki_koń

wicher_dziki_koń

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 676 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Mateusz

Napisano 18 czerwiec 2020 - 19:37

Dziś flauta, woda cała zielona sporo rybek śniętych w tym ładny sandacz reszta pływa górą aż się gotuje, bez brań.

#1397 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 849 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 19 czerwiec 2020 - 01:04

Pewnie, że jest trochę większa fala od większej łodzi ale ile? jeszcze nikogo fala od 5 czy 6-metrowej łódki nie przewróciła. Poza tym zanurzenie ma nie wielkie znaczenie kiedy płynie w ślizgu ;) . Wiadomo, że jak przepłynie bardzo blisko to jest nieprzyjemne ale tak samo zabuja łódką jak blisko przepłynie ponton w ślizgu.
 

Nie popadajmy w paranoje, po zalewie nie pływają kontenerowce żeby się ich bać :) 


 

 

Ja tylko z wnioskiem w trybie formalnym ;)

O projektowaniu i budowie jednostek pływających nie mam bladego pojęcia, ale jak widać na załączonych fotkach, chyba nie do końca jest tak, że to wielkość jednostki przekłada się bezpośrednio na wytwarzaną falę.

 

Załączony plik  CAM00658.jpg   59,69 KB   29 Ilość pobrań   Załączony plik  CAM00659.jpg   54,7 KB   25 Ilość pobrań

Załączony plik  CAM00661.jpg   48,33 KB   22 Ilość pobrań


Użytkownik Krzysiek Rogalski edytował ten post 19 czerwiec 2020 - 01:06

  • miramar69 i kotwitz lubią to

#1398 OFFLINE   ars25

ars25

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 145 postów
  • LokalizacjaPiotrków.Tryb
  • Imię:Jarek

Napisano 19 czerwiec 2020 - 08:55

Rozumiem ze siedząc na brzegu w każdej przysłowiowej dziurze i przyczepie, patrząc na spokojną tafle wody .... taki widok może was wkurzyć 😉 jest mała różnica, jeśli o mnie chodzi, płynę sobie na rybki, a Wy siedzący tam po krzakach przyjechaliście po rybki.....
jak tu wszystkich pogodzić ?? Obawiam się jeszcze jednego, ze Wasze niezadowolenie wzrośnie, bo przy 10 kw będziecie mnie widzieć znacznie dłużej ..... I co wtedy ??

To tak żartobliwie na poprawę humoru 😁

pozdrawiam Wszystkich serdecznie

Załączone pliki


  • kotwitz, eRKa i speku3 lubią to

#1399 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 19 czerwiec 2020 - 11:21

Ja tylko z wnioskiem w trybie formalnym ;)

O projektowaniu i budowie jednostek pływających nie mam bladego pojęcia, ale jak widać na załączonych fotkach, chyba nie do końca jest tak, że to wielkość jednostki przekłada się bezpośrednio na wytwarzaną falę.

 

attachicon.gif CAM00658.jpg   attachicon.gif CAM00659.jpg

attachicon.gif CAM00661.jpg

Wniosek jest taki, że na Sulejowie o WIELKI BÓL DUPY  się rozchodzi ;)


  • Krzysiek Rogalski lubi to

#1400 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4903 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 19 czerwiec 2020 - 13:32

No to powiem niewypowiedziane clou tego tematu - zwolnij człowieku!


  • Alexspin lubi to