Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zalew Sulejowski (Sulejów)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1693 odpowiedzi w tym temacie

#1661 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 05 sierpień 2021 - 05:50

Generalnie masz rację, ale z tym pojezierzem to już poplynales. Mamy najmniej rzek i jezior w Polsce, a naturalnych to chyba 0, więc ani pojezierzem nie będziemy tak samo jak nie uzyskamy dostępu do morza.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik mercoss edytował ten post 05 sierpień 2021 - 05:51

  • KrystianG lubi to

#1662 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3698 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 05 sierpień 2021 - 06:20

Policz sobie ile na terenie województwa jest zbiorników zaporowych. Wiadomo, że to nie są naturalne jeziora, ale właśnie w tak "suchym" regionie ich znaczenie jest nie do przecenienia. Niestety szansę - choćby właśnie w skali województwa - zaprzepaszczono już przed laty. Jednak wody nie zniknęły, nie wyschły, więc potrzeba tylko dobrego gospodarza, ale jednego, a niestety wody naszego województwa są podzielone między 4 okręgi, a z takiego rozdrobnienia nic dobrego nie wynika.


  • eRKa i dawiniel lubią to

#1663 OFFLINE   dawiniel

dawiniel

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 117 postów
  • LokalizacjaNieborowice
  • Imię:Dawid
  • Nazwisko:Kozłowski

Napisano 05 sierpień 2021 - 10:14

No to tylko to jedno jedyne pytanie - bez żadnej otoczki.

 

Czy złowienie punktowanego okonia na zawodach należy traktować jak wyczyn jakiś????

 

Tak, nie, nie wiem:)

:D  zawsze pod włos, ale jak to mówią prostej odpowiedzi brak...

Specyfika zawodów mi nie jest bliska bo jak wspomniałem "brzydzę się tym" :P

Ale jeśli ktoś nastawia się na zwycięstwo jak rozumiem, to nie ma na celu dłubania okonków więc na gumy po 10cm i ciężkie główki nie będzie łatwo złowić garbusa.

Jeśli ktoś szuka okonka to nie będzie dla niego wyczynem złowienie kilku czy kilkunastu pasiaków. Tyle tylko, że ZS ma swoją wielkość i ma tak zróżnicowane obszary od tzw. pustych nawet jałowych miejsc, do tzw. mocno zasobnych ale zależnych od warunków atmosferycznych czy zachowań drobnicy więc trzeba wiedzieć co robić.

Specjalizujący się w okonkach i rzucający do wody śmieszne maciupeńkie gumki - nie będą mieli problemu ze złowieniem zielonego pasiaka :D

 

Proponuję potestować ;)



#1664 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3698 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 05 sierpień 2021 - 11:33

rotfl.gifrotfl.gifrotfl.gif


  • michal7709 lubi to

#1665 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 05 sierpień 2021 - 12:50

:D  zawsze pod włos, ale jak to mówią prostej odpowiedzi brak...

......................

 

Proponuję potestować ;)

 

Testowano. rezultatów brak.

Skąd wiedza na co się kto nastawia?

Komplet ładnych okoni to czub tabeli.

 

Mieszkam niedaleko Zalewu Cieszanowice. Obserwowałem budowę, łowiłem gdy był zalewany. Łowiłem gdy został napełniony wodami powodzi w 1997 r

O okonka było łatwiutko. Zasadniczo co się wrzuciło to było skuteczne. Problemem były zaczepy... Dziś jest podobnie jak na Sulejowie. Pojedyncze rybki w niewielu miejscach.

 

Wspomniane przez Ciebie gumowe paprochy praktycznie w każdym rzucie dawały rybkę. Z brzegu - pod dębem, naprzeciw wyspy, a gdzie tylko stanąłeś. Spróbuj dziś tak połowić...

 

Okonie okoniami, ale wraz z wielką wodą do zalewu spłynęło mnóstwo karasia srebrzystego, sporo karpi, linów. Z rzeki powyżej przy której są umiejscowione stawy hodowlane.

 

W kolejnych latach owego karasia łowiło się do przysłowiowego oporu. Ale w każdym kolejnym roku był coraz większy i było go coraz mniej. Dziś złowienie to sporadyczna sprawa.

Podobnie z karpiami.

 

Podtrzymuję - jak ryba* jest to bierze, jak nie ma, to się wymyśla teorie dlaczego nie bierze.

 

*Żeby nie było niejasności - oczywiście konkretna sztuka, a zwłaszcza drapieżnik, cały czas nie poluje. Więc tego konkretnego złowimy w czasie gdy właśnie poluje(w innym też można) Ale zróżnicowanie gatunków i roczników pozwala zawsze coś tam "wydłubać"

 

No a jak jest ta przysłowiowa jedna ryba to ciężko na niż trafić a już złowić graniczy z cudem. Co tylko potwierdzają wyniki zawodów.

Dużo ludzi, różnorodne przynęty, obłowione w większości "rybodajne" miejsca i ... połowa bez durnego okonka spływa. Coś jest nie halo...

 

Kilkakrotnie złowiłęm okonki na przynęty nieproporcjonalnie duże w stosunku do nich.


  • michal7709 i Alexspin lubią to

#1666 OFFLINE   dawiniel

dawiniel

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 117 postów
  • LokalizacjaNieborowice
  • Imię:Dawid
  • Nazwisko:Kozłowski

Napisano 05 sierpień 2021 - 17:00

Wszystko się zgadza, ale taka rzeczy kolej zbiorników zaporowych jest - niestety. Wszystko zależy od ich usytuowania, wielkości, przepływu wody i wysokości spiętrzenia. Oraz oczywiście terenów je otaczających. Sulejów w tej kwestii nie jest najgorszy bo pól dookoła już mało zostało :lol:  tylko te dziurawe szamba i..... brak tzw. maintenance-u czyli systematycznych przeglądów, czyszczeń i pogłębień. Stąd niestety woda jest jak widać.

Jaka woda takie życie i mało do tego mają wędkarze w takiej skali.

Okoń nie lubi przyduchy i gęstej wody, szczupak podobnie. Najlepiej sobie radzi w takich warunkach nasz zębaty przyjaciel, który ma jedną przewagę nad nimi dwoma, że tępi je niezmiernie. Sandacz już w małym stadium rozwoju zabije tej samej wielkości narybek szczupaka i to niewiarygodnie skutecznie.

Niewielkie sandaczyki pływają z podobnej wielkości szczupaczkami w pysku i pomimo tego, że ich nie połkną finalnie to niestety skutecznie zabijają.

W tego typu zbiornikach sandacz ma wpływ na populację szczupaka.

Okoń owszem na początku podobnie jak szczupak był wszędzie. Łowiło się go na zalewanych łąkach na wielkie wahadła, ale tak jak powiedziałem to kwestia czasu kiedy warunki przerosną ryby a nie wędkarze przerosną wzrost populacji :P  trochę w tym pomagając jednak.

Do tego dochodzi sum o którym już kiedyś rozmawialiśmy i nie będę ciągnął tematu :D. - dobra nie było tego zdania ;)

Zbyt duża populacja ryby białej tj. krąp, leszcz ma bardzo duży wpływ na jakość wody i jej przenawożenie. Zwiększenie pogłowia ryb drapieżnych pomaga, ale bez kierunkowych odłowów tylko ryb białych to nie bardzo chce wystarczyć.

Sandacz podobnie jak my woli zjeść okonka niż paskudnego krąpia. A o smaczne kiełbie, ukleje i jelce w zalewie trudno.

Żeby połapać okonki to fajnie by było gdyby w tej porze roku zawody się zaczynały o godz. 4 rano, ale ciężko z łóżka wstać po wcześniejszym przepiciu....

Moje doświadczenia, które wielokrotnie potwierdzałem na jednej fajnej miejscówce, którą ja nazywałem kamienie a Florek Wawrzyniak, ratujący żyć to takie, że jeszcze przed wschodem słońca na tym samym miejscu, można było wyjąć kilka pięknych sandaczy, potem było 15-20 min jak to lubicie pisać eldorado okoniowego a potem już tylko szczupaki. Po szczupakach czasami pojawiał się na haku Karp, zazwyczaj taki od 8 do 10kg. Przypływały tam nażreć się racicznic i przy okazji zażarły gumę ;).

 

Reasumując więc - lubię to sformułowanie :lol:  Okonia będzie mniej i mniej, podobnie jak szczupaka, chyba, że zarybienia.

Sandacz przetrzyma ich wszystkich, no może poza sumem, który tak jak my woli mięso sandacza niż krąpia czy leszcza. Zresztą sandacz nie ucieka ;)


  • tlok, Sławek Oppeln Bronikowski, malinabar i 1 inna osoba lubią to

#1667 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1976 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 05 sierpień 2021 - 17:51

Zabawna dyskusja... Ale pozwolę sobie wtrącić co nieco. Miałem okazję w zeszłym roku robić połowy monitoringowe na kilku zbiornikach zaporowych w różnych miejscach kraju. Wyniki były bardzo ciekawe bo stosunek udziału ryb okoniowatych (okoń i sandacz) do karpiowatych (płoć, leszcz, krąp) malał wraz z wiekiem danego zbiornika nie zależnie od tego czy był poddany presji wędkarskiej, rybackiej, czy obu na raz... W sumie zgadza się to nawet z teorią opisującą zmiany struktury ichtiofauny w odniesieniu do stopnia eutrofizacja akwenu. Na ale przecież to tylko naukowy bełkot, a zwykły wędkarz wie lepiej czemu nie biorą! Nie biorą bo nie zarabiają, ch..e z PZW! :P

#1668 OFFLINE   dawiniel

dawiniel

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 117 postów
  • LokalizacjaNieborowice
  • Imię:Dawid
  • Nazwisko:Kozłowski

Napisano 05 sierpień 2021 - 19:43

Hehe. Zabawy w tym mało no może trochę różnic w interpretacji. Chęci pewnie te same ale warunki niestety mało sprzyjające. Przynajmniej interpretacja stanu wód w zbiornikach zawodowych po kilkunastu-dziesięciu latach użytkowania się zgadza. Tylko w tym przypadku nie rozdziobia nas kruki i wrony A krapie i leszczyki...

#1669 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 05 sierpień 2021 - 20:07

Zabawna dyskusja... Ale pozwolę sobie wtrącić co nieco. Miałem okazję w zeszłym roku robić połowy monitoringowe na kilku zbiornikach zaporowych w różnych miejscach kraju. Wyniki były bardzo ciekawe bo stosunek udziału ryb okoniowatych (okoń i sandacz) do karpiowatych (płoć, leszcz, krąp) malał wraz z wiekiem danego zbiornika nie zależnie od tego czy był poddany presji wędkarskiej, rybackiej, czy obu na raz... W sumie zgadza się to nawet z teorią opisującą zmiany struktury ichtiofauny w odniesieniu do stopnia eutrofizacja akwenu. Na ale przecież to tylko naukowy bełkot, a zwykły wędkarz wie lepiej czemu nie biorą! Nie biorą bo nie zarabiają, ch..e z PZW! :P

I tak to właśnie wygląda. Naukowcy mają swoje szkiełko i oko i przez nie nie widzą rzeczywistości. 

Populacja drapieżników  malała, bo to na nich właśnie jest skupiona presja wędkarska.

 

Słok - zbiornik na trochę innych zasadach jak ZS czy inne zaporówki. Czyszczony jak potrzeba, w miarę jednolite dno, Jednakowy brzeg. Czyli można przyjąć że warunki nie ulegają zmianie. Ale - kilka lat wstecz jeszcze okoni trochę widać było, dziś pusto jak wszędzie.

 

Ciekawe byłoby porównanie tych badań ze zbiornikiem nie poddanym jakiejkolwiek presji - przynajmniej z zakazem połowu z łódek. Są takie - Zbiornik Dzierżno Duże i któryś zalew na Wiśle bodajże.

Na DD były zawody i wyniki były zdecydowanie lepsze niż na ZS, czy Zegrzu

 

No ale co ja tam wiem... Ważne są papirki...

 

Jeszcze dopytam - winnym braku drapieżników w ZS był ponoć sum - to jak to, suma już prawie nie ma ale pogłowie innych drapieżników nadal kiepskie.

To może jednak zakaz zabierania drapieżników - a tak w celach eksperymentu - może to pomoże???


Użytkownik eRKa edytował ten post 05 sierpień 2021 - 20:10

  • Alexspin i tobifly2 lubią to

#1670 OFFLINE   ars25

ars25

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 145 postów
  • LokalizacjaPiotrków.Tryb
  • Imię:Jarek

Napisano 06 sierpień 2021 - 08:56

I tak to właśnie wygląda. Naukowcy mają swoje szkiełko i oko i przez nie nie widzą rzeczywistości. 

Populacja drapieżników  malała, bo to na nich właśnie jest skupiona presja wędkarska.

 

Słok - zbiornik na trochę innych zasadach jak ZS czy inne zaporówki. Czyszczony jak potrzeba, w miarę jednolite dno, Jednakowy brzeg. Czyli można przyjąć że warunki nie ulegają zmianie. Ale - kilka lat wstecz jeszcze okoni trochę widać było, dziś pusto jak wszędzie.

 

Ciekawe byłoby porównanie tych badań ze zbiornikiem nie poddanym jakiejkolwiek presji - przynajmniej z zakazem połowu z łódek. Są takie - Zbiornik Dzierżno Duże i któryś zalew na Wiśle bodajże.

Na DD były zawody i wyniki były zdecydowanie lepsze niż na ZS, czy Zegrzu

 

No ale co ja tam wiem... Ważne są papirki...

 

Jeszcze dopytam - winnym braku drapieżników w ZS był ponoć sum - to jak to, suma już prawie nie ma ale pogłowie innych drapieżników nadal kiepskie.

To może jednak zakaz zabierania drapieżników - a tak w celach eksperymentu - może to pomoże???

limity pewnie by pomogły, gdyby  jeszcze była odpowiednia kontrola służb za to odpowiedzialnych .... Jak pamiętam w tamtym roku, kiedy pojawiły się okonie w dwóch miejscach -to były odławiane non stop przez kilka łódek i spinningistów z brzegu do momentu aż przestały brać, nawet takie 15-18 cm . Więc lepiej siedzieć cicho, bo fb i inne profile wędkarskie przyciągają rzesze chętnych, którzy wytrzebią resztki tego co zostało.... 



#1671 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 04 październik 2021 - 11:28

Wczorajsze zawody:

38 wędkarzy

22 ryby


  • Maciek Rożniata i Alexspin lubią to

#1672 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3698 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 04 październik 2021 - 11:36

Jak na ZS, wcale niezły wynik. :P


Użytkownik Alexspin edytował ten post 04 październik 2021 - 11:37

  • eRKa lubi to

#1673 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 04 październik 2021 - 12:35

 

"zawody trzeba zaliczyć do udanych, bo większość zawodników nie kończy ich z pustymi rękami. Dzisiaj na starcie zmagań stanęło 38 zawodników, którzy wypłynęli 19 łodziami. Co ciekawe, są z nami także przedstawiciele kół wędkarskich ze Skierniewic czy Tomaszowa. Najpiękniejszą złowioną dziś rybą jest boleń, którego długość to około 76 cm. Właśnie tych ryb mieliśmy dzisiaj najwięcej, choć było też kilka szczupaków — relacjonował Paweł z zarządu Koła PZW Nr 12 Piotrków-Miasto, który był też jednym z sędziów mistrzostw."
Adres: https://epiotrkow.pl...rzygniete,45224

 

Ryba nie chciała współpracować, ale mimo to udało się wygrać. Złowiłem jednego bolenia oraz 2 szczupaki.
Adres: https://epiotrkow.pl...rzygniete,45224

 

nie wiem jak to w końcu wyszło, bo nie widziałem tabeli z wynikami. Większość na 0, czy jednak nie ;-). W każdym razie katastrofa, żeby w październiku okoni zawodnicy nie łowili regularnie.


Użytkownik mercoss edytował ten post 04 październik 2021 - 12:36

  • eRKa lubi to

#1674 ONLINE   marcin186

marcin186

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 542 postów
  • LokalizacjaRadom
  • Imię:Marcin

Napisano 04 październik 2021 - 13:33

Było 11 szczupaczków stykaczy,6 boleni,4 okonie i jeden sandacz. Na 38 chłopa mających jakieś tam pojęcie o spiningu i na domowej wodzie to wynik mizerny.

#1675 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4893 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 04 październik 2021 - 16:26

Kiepski był miniony  weekend. Nawet nocni łowcy narzekali.. Zalew nie jest już słynnym eldorado z czasów PGRyb - i nie ma się co dziwić, bo przez całe lata wydany był na pastwę wędkarskiego świata. A fujj!! 

Ale nie jest całkiem bezrybny. To prawdziwy cud  :)



#1676 OFFLINE   Areq

Areq

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 76 postów
  • LokalizacjaMazowieckie

Napisano 04 październik 2021 - 20:22

Niestety na koniec zawodów ok 15 ktoś uszkodził moją nową łódkę, szkoda że nikt się poczuł do odpowiedzialności ( łódka zacumowana a potem  z buta droga pod ogrodzenie i powrót autem z przyczepką nie wiem ok 15min) i nagle 15 łodzi więcej bez odbojów itp...

wszyscy jakoś nerwowi ... ja nie barem udziału w zwodach . na szczęście go pro pracowało cały czas ....

sprawa zgłoszona do organów

szkoda że nie szanujemy cudzego sperzetu

jutro wyjeżdżam do Szwecji ..... szkoda dodatkowe koszty i niepotrzebne nerwy



#1677 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 04 październik 2021 - 21:32

Niestety na koniec zawodów ok 15 ktoś uszkodził moją nową łódkę, szkoda że nikt się poczuł do odpowiedzialności ( łódka zacumowana a potem z buta droga pod ogrodzenie i powrót autem z przyczepką nie wiem ok 15min) i nagle 15 łodzi więcej bez odbojów itp...
wszyscy jakoś nerwowi ... ja nie barem udziału w zwodach . na szczęście go pro pracowało cały czas ....
sprawa zgłoszona do organów
szkoda że nie szanujemy cudzego sperzetu
jutro wyjeżdżam do Szwecji ..... szkoda dodatkowe koszty i niepotrzebne nerwy

Na stanicy podobno jest jakiś monitoring, jak będą chcieli to Ci pomogą, pytanie tylko czy będą chcieli.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

#1678 OFFLINE   ars25

ars25

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 145 postów
  • LokalizacjaPiotrków.Tryb
  • Imię:Jarek

Napisano 05 październik 2021 - 05:22

Niestety na koniec zawodów ok 15 ktoś uszkodził moją nową łódkę, szkoda że nikt się poczuł do odpowiedzialności ( łódka zacumowana a potem  z buta droga pod ogrodzenie i powrót autem z przyczepką nie wiem ok 15min) i nagle 15 łodzi więcej bez odbojów itp...
wszyscy jakoś nerwowi ... ja nie barem udziału w zwodach . na szczęście go pro pracowało cały czas ....
sprawa zgłoszona do organów
szkoda że nie szanujemy cudzego sperzetu
jutro wyjeżdżam do Szwecji ..... szkoda dodatkowe koszty i niepotrzebne nerwy

Cześć Kolego w białym sweterku, podeślij nagranie to szybko ustalimy co tam się wydarzyło, chociaż mówiąc szczerze miałem okazje przyglądać się Twoim poczynaniom jak ściągałeś łódkę na przyczepkę i głowa mnie rozbolała - patrząc co robisz, może to nerwy bo łódka nowa a może po prostu brak doświadczenia … Z mojego wniosku przyglądając się co wyprawiasz, obstawiam raczej to drugie .
Zostawiłeś auto z przyczepka pod slipem u góry na łuku, pomimo ze slip był wolny, zacząłeś nosić wędki do auta, ba zacząłeś je nawet rozkładać przy przyczepce a slip nadal wolny . Ale to co wyprawialiscie wciągając łódkę na przyczepkę - o matko nie wiem czy to nie trwało około 20-25 min po wyciągnięciu łódki stanąłeś na środku wyjazdowej drogi blokując wszystko, na szczęście grzecznie zjechałeś kiedy Cię o to poprosiłem - było widać ze jesteś spięty i zestresowany ta sytuacja . Zestaw fajny nowy , ale trzeba poćwiczyć slipowanie a przede wszystkim zgrać sobie wszystko organizacyjnie w głowie, żeby zajmowało to jak najmniej czasu. Slip na ZS przy stanicy jest kiepski, mało miejsca do przycumowania łódek a Ty trafiłeś jeszcze na koniec zawodów, jak wszyscy spływali . Życzę powodzenia w Szwecji
  • Alexspin lubi to

#1679 OFFLINE   Gad1979

Gad1979

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 222 postów
  • LokalizacjaŁódź

Napisano 05 październik 2021 - 07:34

Doświadczenie przychodzi z czasem ale dobra uwaga że trzeba wczesniej sobie w głowie wszystko poukładać. Pozdrawiam
  • ars25 i Alexspin lubią to

#1680 OFFLINE   Areq

Areq

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 76 postów
  • LokalizacjaMazowieckie

Napisano 05 październik 2021 - 07:51

Koledzy dzięki temat już załatwiony, udało się porozmawiać z kolegą i załatwić sprawę.

 

Tak, stres nie jest dobrym doradcą i brak wprawy też nie pomaga ;-) ale jeszcze kilka prób i będzie git, dodatkowo zmienię rolki na tyle przyczepy bo przy obecnych kółkach przestawienie łodzi o 1cm skasza łódkę i trzeba ją znowu spychać i wciągać.

 

Jeszce raz dzięki - Wraca wiara w ludzi ;-)


  • michal7709, ars25 i jakub75 lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych