Sprawa dla miejscowych może oczywista, ale zapytam - dlaczego jeden odcinek jest wyłączony z łowienia (wg mapy od Podwala do m. Pomorskiego)?
jeden brzeg ten od góry to chyba teren prywatny, tam jest też elektrownia, ostatnio widziałem tam tabliczkę "zakaz kąpieli i łowienia, grozi porażeniem prądem"