Jezioro DADAJ
#681 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 10:03
Brak powyzszego np 1 000 zl kary. Na Polakow niestety dziala kijek a nie marchewka. I tyle. Kontrole nawet mogly by pozostac na dotychczasowym poziomie. Jak kilku gumofilcow by zaplacilo to od razu reszta by wiedziala
Malo prawdopodobne ale nie trudne do wprowadzenia
#682 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 10:24
Kamson tylko potwierdziłeś to co napisałem. Tak właśnie będzie z Dadajem, za 200zł wszyscy okoliczni wędkarze rzucą się na wodę gdzie jeszcze coś pływa i będą ochoczo korzystać z pracy innych którzy starają się żeby w wodzie coś jeszcze pływało, nie poczuwając się zupełnie do tego żeby w jakiś sposób im pomóc, co uważam że jest niesprawiedliwe
Chłopie, czy Ty nie kumasz, że nie chodzi o pracę innych dotyczącą jednego zbiornika tylko, o wspólne dobro jakim są wszystkie jeziora, a nie tylko wybrane??
A czemu by mieli nie łapać skoro inne są wyczesane siatami? Gdyby nigdzie nie było odłowów to wtedy nie bolało by ludzi, że któreś jest "specjalne"i trzeba "grubo bulić, bo na swoim też coś można wydłubać, a na tamto mnie nie stać".
Każdy chciałby mieć kontakt z rybą, a nie tylko robić zdjęcia pięknej przyrody co ja uważam zresztą za nieodłączny element wędkarstwa...
#683 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 10:25
No tak, nie wziąłem pod uwagę aspektu miejscowego folkloru.
Nie przeginasz ciut???
Edited by kamson, 16 October 2017 - 10:26.
#684 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 10:50
"proponuję wstrzymać konia"
myślę, że nam wszystkim tu obecnym zależy na rybnych wodach
#685 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 11:03
- Piotrek Milupa and sucks_one like this
#686 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 12:30
Mafia Wilimska, każdy wie gdzie stoją na brzegu ich " łodzie pirackie " ale nikt nic z tym nie robi. Już kiedyś o tym pisałem i też zostałem obrzucony błotem - " Więc to Ty nic z tym nie robisz ". Z tym, że ja tam jestem 5 razy w roku a " pirackie łodzie" pokazywał mi miejscowy wędkarz-sportowiec.
tym się właśnie różni teoretyk od praktyka - my też z grubsza wiemy gdzie i kto , cała zabawa polega na tym żeby to udowodnić . Myślisz że tak łatwo to zrobić ? W tym przypadku trwają wzajemne podchody - kto kogo przechytrzy . Czasem nawet nowoczesna elektronika nie pomaga ,raz chcąc zastawić foropułapkę w miejscu gdzie byliśmy pewni że wodują łódkę , straciliśmy sprzęt bo byli czujni .
Teoretycznie jest to proste , w praktyce , bardzo trudne . Pewnie usłyszę że trzeba zrobić zasadzkę - jak na drugi dzień od rana masz być w robocie i zaginać to poświęć kilka nocy na zasadzkę , życzę powodzenia . Pomijam to że trzeba to zgrać z Państwówką albo policją co też nie jest proste .
Może mamy im te łódki zniszczyć ? A może przemówić do sumienia , że to nieładnie czy grzech ? Zaproponuj coś proszę rozsądnego to chętnie wykorzystamy .
Edited by mjarecki, 16 October 2017 - 12:32.
- Piotrek Milupa, Łukasz.W and pomelo (maciekd) like this
#687 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 12:37
Jak skontrolowac? Banalnie prosto. Kazdorazowy wpis w rejestrze albo opaska zalozona na rybe jednorazowka.
Brak powyzszego np 1 000 zl kary. Na Polakow niestety dziala kijek a nie marchewka. I tyle. Kontrole nawet mogly by pozostac na dotychczasowym poziomie. Jak kilku gumofilcow by zaplacilo to od razu reszta by wiedziala
Malo prawdopodobne ale nie trudne do wprowadzenia
no nie tak znowu proste do wprowadzenia - w jaki sposób karać - jako kara od dzierżawcy ? Wtedy on pewnie z sądu by nie wychodził bo jak znam życie wszyscy by odmawiali zapłaty i żądali sprawy w sądzie - w jaki sposób wylegitymować tych ludzi - tylko PSR i Policja ma prawo żądać dowodów osobistych , Ty jako SSR lub strażnik dzierżawcy możesz jedynie grzecznie poprosić o licencję a jak Ci wędkarz nie da to polecić mu spłynięcie z wody , jak będzie pyskaty to powie Ci żebyś się gonił i zostaje znowu wezwanie policji lub PSRu .
Nie chcę przez to powiedzieć że nic się nie da zrobić ale takie proste i logiczne wydawałoby się rozwiązania często nie są łatwe do wyegzekwowania .
- szczupak1 likes this
#688 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 13:25
Chore jest jedynie ze u nas bez paly sie nie da. Tlumaczenie ludziom nie pomaga
- wujek likes this
#689 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 14:17
Banalnie proste. Oplacenie skladki to zawarcie umowy. A w umowie mozna zapisac ze kara wynosi np 1 000 zl. Wykupujac skladke zgadasz sie na kontrole i w przypadku zlamania przepisow kare. Wprowadzil bym mozliwosc kupna szczupaka np 500 zl za sztuke do 70 cm i 2 000 zl powyzej. Jak zlapiesz pacjenta ktory nie jest czlonkiem mogacym lapac na lowisku skarzysz o kradziez. I wtedy mowicie cennik jest jaki jest bo tyle na tym lowisku kosztuje wychodowanie i ochrona takiego szczupaka. A to spowoduje strach.
Chore jest jedynie ze u nas bez paly sie nie da. Tlumaczenie ludziom nie pomaga
Przemek , brzmi to sensownie :-) nawet wydrukuję to i pokażę dzierżawcy :-) .
Mimo wszystko bez wsparcia wędkarzy wręcz okupujących Dadaj niewiele zrobimy a ci się nie palą do jakiegokolwiek działania .
#690 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 14:53
Bez sensu ta debata. Więcej wydaję na plecionki.
Edited by szczupak1, 16 October 2017 - 14:55.
- wujek, sucks_one and BOB like this
#691 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 16:20
- wujek and szczupak1 like this
#692 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 17:15
nawet Szwaderki mają drożej http://szwaderki.pl/...k-zezwolen.html
- wujek and BOB like this
#693 ONLINE
Posted 16 October 2017 - 17:20
...ale za to ryb na sztandarowym Plusznym czy Łańskim ... nooo, kilka jest jeszcze na pewno?!
#694 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 17:20
tak tylko Szwaderki mają wody wyczesane z ryb
#695 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 17:25
o to chodzi, wody wyczesane a ceny wyższe niż na Dadaju na którym nie ma siat. Szwaderki zrobiły dwa łowiska specjalne i rok kosztuje 600 zł na każdym lub tylko dniówka za 50 zł, a jak ktoś chce tydzień to płaci 350. Nie wiem jak tam z rybą, bo to chyba od dwóch lat dopiero są te specjalne łowiska
Edited by wuran, 16 October 2017 - 17:48.
#696 ONLINE
Posted 16 October 2017 - 17:40
tak tylko Szwaderki mają wody wyczesane z ryb
Mogłeś tego nie pisać, pozostawiając mnie w słodkiej i naiwnej nieświadomości, że po prostu na przestrzeni trzydziestu lat łowienia w tych jeziorach po prostu coraz słabiej umiem wędkować
Edited by BOB1, 16 October 2017 - 17:40.
- silurus likes this
#697 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 17:43
z
Mogłeś tego nie pisać, pozostawiając mnie w słodkiej i naiwnej nieświadomości, że po prostu na przestrzeni trzydziestu lat łowienia w tych jeziorach po prostu coraz słabiej umiem wędkować
za dużo łowiłeś przez te 30 lat i teraz się dziwisz, skłułeś wszystkie pokolenia ryb i teraz nie chcą brać,
#698 ONLINE
Posted 16 October 2017 - 17:44
Co Wy tu za herezje wypisujecie ??? z całą odpowiedzialnością stwierdzam że w Szwaderkach ryby są !!! - co prawda w smażalni ale są.
- @Brig likes this
#699 OFFLINE
Posted 16 October 2017 - 17:51
Panowie, koniec kończymy offtop i wracamy do tematu jeziora Dadaj, może ktoś coś napisze o ostatnich wynikach na jeziorze?
#700 OFFLINE
Posted 22 October 2017 - 13:42
Moderator pozamiatał i dyskusję szlag trafił.
Ryb w Dadaju nie ma ? To oczywiście prowokacja, ale po tak dużym ruchu w temacie nagle zero wpisów. Hmm . A ja już zarezerwowałem kwatery od 30 maja !
Obiecuję, że w 2018 roku wyławiam wszystkie bańki pływające po wodzie i te w krzakach i te na środku, niech kłusole znaczą sobie swoje gacie, a nie zatopione siatki i robię zdjęcia wszystkim zwiedzającym wyspy i trzcinowiska, a później fotki z numerami łódek wrzucę tutaj.
Nie wierzę , że ktoś płynie na małym silniku pół jeziora tylko po to żeby opłynąć konkretną wyspę dookoła i wraca tam skąd przypłynął., a to widziałem za każdym razem jak byłem na Dadaju. Podróżnik, krajoznawca pff kłusol, złodziej.
- golenia, @Brig and szczupak1 like this