jakaś masakra, myślałem że takie myślenie rodem z poprzedniej epoki już umarło
http://wyborcza.biz/...local#BoxBizImg
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 18 listopad 2015 - 10:01
jakaś masakra, myślałem że takie myślenie rodem z poprzedniej epoki już umarło
http://wyborcza.biz/...local#BoxBizImg
Napisano 18 listopad 2015 - 10:05
Wysadzić w powietrze tylko najpierw poczekać niech postawią.Moim zdaniem ktoś po prostu chce przytulić parę kanapek, przy tej wielkości inwestycji to mogą być nawet bigmacki
Napisano 18 listopad 2015 - 10:36
coz moge powiedziec: allah akbar
Napisano 18 listopad 2015 - 11:10
Kiedyś czytałem, że zapora we Włocławku była 1. zkilku planowanych zapór na Wiśle- taka kaskada miała zapobiegać niebezpiecznym, konsekwecją piętrzenia wody i obniżania się lusta wody poniżej zapory- ponoć tylko kaskadowe ułożenie kilku zapór miało dawać dłuterminowe bezpieczeństwo.
Na chwile obecna- wchodzi w gre albo dokończnie całego projektu kilku piętrzeń , albo rozebranie Włocławka- chyba wiadomo co wybrano...
Napisano 18 listopad 2015 - 14:29
dla porównania koszt wybudowania farm wiatrowych 5-7mln zł za 1MW.
Napisano 18 listopad 2015 - 21:41
Napisano 18 listopad 2015 - 21:45
Jedno jest pewne dużo szybciej zapory się rozbiera niż buduje.
Napisano 18 listopad 2015 - 21:52
Na wysokości Kozienic firma Enea buduje próg wodny uniemożliwiający (rzekomo nie całkowicie) swobodną żeglugę po tej pięknej rzece.
Więcej info na: http://www.jawisla.pl/
Masakrowanie Polskich rzek trwa. Dla informacji czytających ten wątek decydentów z RZGW krótka wiadomość ze świata (USA, Japonia, Francja, Niemcy itp.) tamy się rozbiera a nie buduje.
Napisano 18 listopad 2015 - 22:50
Tradycyjnie - po oxfordzku - jestem przeciw..
http://wiecejtlenu.p...yc-ekologiczne/
Nie podniecajcie się .. Nieprawdą jest, że zapór się nie buduje, a tylko je rozbiera Buduje się wciąż nowe. Rozbiera te bardziej wyeksploatowane..W USA jest coś około 6000 zaporówek - nawet jeśli zlikwidowali przez ostatnie lata sto ileś, to jest to prawie nic.. Patrzenie ekologicznym okiem na tą dziedzinę życia gospodarczego prowadzi prosto do pojęciowej schizofrenii. Przecież biała energia jest wyjątkowo czysta..
Poza tym polscy wędkarze nawet marnym słówkiem nie powinni występować przeciw zaporom. Albowiem wszystkie najlepsze, najsłynniejsze nasze łowiska są poniżej. San poniżej Soliny, Dunajec w dół od Czorsztyna, albo Warta pod Jeziorskiem..
Napisano 18 listopad 2015 - 23:17
Wybacz, ale się nie zgodzę, gdyby nie zapora we Włocławku to mielibyśmy jesiotry, łososie, trocie i inne ryby dwuśrodowiskowe wędrujące pod Tatry, a tak jest lipa.
Przykłady wszystkich zapór pokazują, że gatunki wędrujące niestety w konsekwencji giną. Choćby ostania wielka Tama trzech przełomów w Chinach.
A kto jest w stanie zagwarantować, że zostanie to zbudowane ok.
Napisano 19 listopad 2015 - 05:59
Mój koleszka ostatnio robił magistra z ochr.środowiska na temet min.Zalweu Sulejowskiego ,wszystko źle jeśli chodzi o zaporówki bo generalnie powinny być spuszczane co 7-10lat i oczyczczane.Taka zaporówka na rzece działa jak filtr paliwa w aucie .Na Sulejowie żeby to ruszyć to nikt nie wie jak to zrobić bo po badaniu dna jest tam tyle metali ciężkich że dziwie się że tamtejsze ryby nie świecą .Temat wygląda tak że stawia się zaporówkę a później nikt nie martwi się co będzie dalej ani przed ani za zbiornikiem.O czyszczeniu czy jakiś innych pracach już nie wspomne.
Napisano 19 listopad 2015 - 06:12
A propo najlepszych łowisk za tamą to chyba dla kłusoli najlepiej zrobili .Widziałem na warcie klku gamoni , zestaw kotwic ciężarek i jechane ryby za bok za oko za co się da .Przez takie progi itp właśnie, rybki schodzą się w jedno miejsce a nie latają po rzece są łatwym mięsem do zdobycia i tyle .A swoją drogą ciekawe czy ktoś obliczył parowanie wody na takim np zalewie Zegrzyńskim czy Solinie,a poźniej sie dziwią że wody w rzekach nie ma ,jak polowa wody idzie w powietrze ,a lato mieliśmy gorące tego roku.....
Napisano 19 listopad 2015 - 07:23
Panowie,
Wszystko pięknie fajnie piszecie ale...
Fakt 1 tama stoi
Fakt 2 stan techniczy tamy z roku na rok jest gorszy. Spowodowane jest to wypłukiwanie dna rzeki za tamą przez co powstała spora różnica poziomów
Fakt 3 tama miała być jedną z kilku - akurat to ktoś wspominał
Nie wiem czy ktoś z Was się orientuje i był na przykład nad Wisłą w Ciechocinku. Tereny przyległe do tego miasteczka to depresja. W momencie pęknięcia tamy prawdopodobnie w ciągu około godziny-dwóch fala zalewa tam wszystko po dachy domów. Takiej fali nie zatrzyma żaden wał.
Tak więc kolejne rządy mają dwie opcje. Rozebrać starą lub zbudować przynajmniej jedną kolejną.
Co do rozebrania starej niestety na dnie zbiornika są takie ilości metali że nikt za to nie chce się zabrać.
Tak więc wymyślono, że pobudują nową.
Narzekać Wam łatwo. Bo nowa zapora bo ryby. Z Waszego punktu widzenia trochę racji w tym jest. Niemniej jednak jak rozwiązać problem terenów zagrożonych zalaniem poniżej? Moim zdaniem życie i zdrowie tych ludzi jest ważniejsze niż ryby.
Dodam tylko, że nowa tama za wiele nie zmieni. Ciąg ryby łososiowatych do Drwęcy nie zostanie zakłócony. Powstanie nowy zbiornik zaporowy,
Najbardziej się obawiam że za 30-40 lat będzie zły stan techniczny dwóch zapór na Wiśle......
Napisano 19 listopad 2015 - 07:28
Znów mogę się nie zgodzić, bo dramatycznie niska kultura użytkowa tudzież kultura osobista regularnie prezentowana przez przeważającą część naszego środowiska, wcale nie wynika z zabudowy hydrotechnicznej rzek..
Polska od dawien dawna cierpi na brak dobrych gospodarzy, a prócz tego leży w pełnym pogardy porzuceniu. To TenKraj..
Napisano 19 listopad 2015 - 12:48
Napisano 19 listopad 2015 - 13:17
Sławek nie porównuj wód USA do Polskich. Skala wielkości kraju i zasobności wód nie do porównania. Chodzi o trend dotyczący tam. Na świecie odchodzi się od grodzenia rzek bo wieloletnie analizy pokazały, że potencjalne korzyści nie są wcale tak duże jak ryzyko i straty ekologiczne (nagłe powodzie). Jerkbait to forum o rybach a nie o produkcji prądu więc główny aspekt tej dyskusji powinien się odnosić właśnie do wpływu tam na środowisko wodne.
Napisano 19 listopad 2015 - 13:43
Narzekać Wam łatwo. Bo nowa zapora bo ryby. Z Waszego punktu widzenia trochę racji w tym jest. Niemniej jednak jak rozwiązać problem terenów zagrożonych zalaniem poniżej? Moim zdaniem życie i zdrowie tych ludzi jest ważniejsze niż ryby.
Co poniektórymi ludźmi wcale bym się nie przejmował. Wielu z nich wybudowało się na terenach zalewowych z premedytacją bo ładny widok itd. Jak woda przyszłą to ojojo pomóżcie wszyscy święci bo wały stare (co z tego, że mieszka 2m za nim). Podsumowując wolę martwić się o ryby bo póki co one są u siebie jak i inne zwierzęta a MY z buciorami włazimy w ich środowisko naturalne bo przecież jesteśmy najważniejsi .
Napisano 19 listopad 2015 - 20:52
Co poniektórymi ludźmi wcale bym się nie przejmował. Wielu z nich wybudowało się na terenach zalewowych z premedytacją bo ładny widok itd. Jak woda przyszłą to ojojo pomóżcie wszyscy święci bo wały stare (co z tego, że mieszka 2m za nim). Podsumowując wolę martwić się o ryby bo póki co one są u siebie jak i inne zwierzęta a MY z buciorami włazimy w ich środowisko naturalne bo przecież jesteśmy najważniejsi .
Czytam i nie wierze. Jesteś tak samo jak ja z Torunia. Zapewne nie raz byłeś w Ciechocinku. I teraz wyobraź sobie, że całe miasto pływa prawdopodobnie aż po dachy domów. Nic do tego nie ma budowanie się blisko Wisły (zgadzam się, że to idiotym - patrz Toruń ul Turystyczna na przykład). Tam jest depresja. Nie oni decydowali o budowie tamy we Włocławku. Faktycznie łap dalej swoje rybki skoro ważniejsze są niż ludzie. Zapewne później zapalisz internetową świeczkę...
Napisano 19 listopad 2015 - 21:19
A czemu właściwie nie chcą tego całego Włocławka rozebrać?
Napisano 19 listopad 2015 - 21:26
Andrzej, Bóg jeden wie, co tam u podstaw leży. Pomijając finanse, jak to się puści w dół do Bałtyku, to..... Właśnie, nikt nie zaryzykuje.
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych