Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kolejna zapora- Ciechocinek ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
297 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   PrzemekL

PrzemekL

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 285 postów
  • LokalizacjaToruń

Napisano 20 listopad 2015 - 10:36

Jedno jest pewne, tama doprowadziła do wymarcia wiślanego jesiotra

Nie wiem, nie znam się ale napisze. A co tam. Pewnie spowodowała jeszcze wybuch w czarnobylu...

Znowu kilka faktów.

Za strona fishing.pl

Po roku 1892 ryby te zniknęły zupełnie z Wisły w bliższych i dalszych okolicach Warszawy. Wyjątkiem był rok 1912, kiedy to w dużych ilościach pojawiły się w okolicach Puław, gdzie Wisła posiadała gęste i głębokie rafy. W tym właśnie roku rybacy złowili tam 300 funtowego jesiotra, a w roku 1915 jeszcze większego - o wadze ponad 400 funtów.

Inne strony podają, że ostatni został złapany

w okolicy chełmna w kuj-pom. w kwietniu 1963

lub

Ostatniego jesiotra w Polsce złowiono w Wiśle pod Chełmem w roku 1965

 

Natomiast budowa tamy to

Z różnych przyczyn budowę pierwszej zapory rozpoczęto we Włocławku, już w 1963 roku. W efekcie 17 października 1970 roku oficjalnie oddano do użytku pierwszy stopień wodny wraz z elektrownią wodną o mocy 160,2 MW.

 

Dalej piszcie o wyginięciu jesiotrów przez tamę. Ehhh


  • Tomas81 lubi to

#42 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 20 listopad 2015 - 10:44

Masz rację, jesiotra wybili rybacy, ale z drugiej strony nie mamy pewności że te ryby nie pływałyby do dzisiaj w Wiśle gdyby nie tama. To że złapano ostatniego jesiotra w 1963, (data jest bliska daty oddania tamy) nie oznacza że był to ostatni jesiotr pływający w Wiśle. Poza tym póki tama będzie, nie będzie jesiotra którego próbuje się przywrócić.

 http://www.arimr.gov...by-2007-13.html


Użytkownik wujek edytował ten post 20 listopad 2015 - 10:56


#43 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 20 listopad 2015 - 10:48

nie wiem ile masz lat i ile masz dzieci, jeśli masz? Ja chciałbym wiedzieć, że zostawiamy im środowisko czyste i jak najmniej zniszczone , a nie syf i wizję rodem z filmu Mad Max.

 

A kolejna tama tylko bardziej rozpieprza środowisko i za kolejne 30 lat będzie taki sam drugi problem jak z Włocławkiem.

I co zabetonujemy Wisłę aż do Gdańska. A co potem?

A ze wstępniakami nie wyjeżdżaj, bo ja widziałem dzikie rzeki na całym świecie i widziałem kanały zabetonowane i widzę różnicę.

Lat mam 36, dziecko na razie jedno. Łowię w różnych dzikich miejscach na świecie i też coś widziałem. Więc nie musisz ze mnie robić małego chłopca.

A to, że tu wielu przyswoiło wstępniaki redaktora naczelnego to oczywiste jeśli się je samemu przeczytało. 

Nie wiem też skąd wyciągnąłeś wniosek, że jestem fanem tamy i betonu. Nic takiego nie napisałem. 

Nie da się jej wysadzić bo zatrujemy morze. Nie da się osuszyć i wywieźć gówna bo nas na to nie stać jako kraju. Więc najbardziej prawdopodobnym posunięciem będzie kolejna tama. 



#44 OFFLINE   silurus

silurus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 828 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Robert

Napisano 20 listopad 2015 - 10:54

Nie pisałem że jesteś dzieckiem  ;), nie pisałem że jesteś fanem tamy i betonu :)

A uwierz mi nie trzeba czytać redaktora naczelnego, by samemu myśleć.

Przeczytaj proszę,  jak pisałem wcześniej. Jednym ze sposobów, który raz na zawsze rozwiązałby problem Włocławka jest przekopanie nowego koryta, który by omijał tamę Włocławską.

Nie ruszałby syfu, o którym się mówi.



#45 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 20 listopad 2015 - 11:09

Przy okazji zacząłem grzebać w necie i znalazłem to, dobre wieści. 01.stycznia trzeba iść na ryby :).

http://ddwloclawek.p...przez_tame.html


  • wyjec i silurus lubią to

#46 OFFLINE   silurus

silurus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 828 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Robert

Napisano 20 listopad 2015 - 11:31

Wujek pozwilsz, że zacytuję z tego artykułu

to co ja pisałem wcześniej. 

 

"Są koncepcje stworzenia wielkiego obejścia na lewym brzegu Wisły, które obeszłoby i stopień we Włocławku i próg podpiętrzający i ewentualnie planowaną tamę w Nieszawie. Co będzie dalej, nie wiadomo, bo nie wiadomo co będzie ze stopniem w  Nieszawie - mówi prof. Dębowski."

I to rozwiązało by problem i mielibyśmy ryby pod Tatry  :D  :D 



#47 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 20 listopad 2015 - 11:43

Wujek pozwilsz, że zacytuję z tego artykułu

to co ja pisałem wcześniej. 

 

"Są koncepcje stworzenia wielkiego obejścia na lewym brzegu Wisły, które obeszłoby i stopień we Włocławku i próg podpiętrzający i ewentualnie planowaną tamę w Nieszawie. Co będzie dalej, nie wiadomo, bo nie wiadomo co będzie ze stopniem w  Nieszawie - mówi prof. Dębowski."

I to rozwiązało by problem i mielibyśmy ryby pod Tatry  :D  :D 

Pewnie, mówi się o tym od dawna i nagle pojawia się pomysł wybudowania nowej tamy. 



#48 OFFLINE   BazyL

BazyL

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5421 postów
  • Imię:Kamil

Napisano 20 listopad 2015 - 11:52

załóżmy, że takie obejście powstanie i będzie działać - to trzeba będzie je pilnować 24/365, istny raj dla ...


  • Pisarz.......ewski Piotr lubi to

#49 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2675 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 20 listopad 2015 - 12:19

załóżmy, że takie obejście powstanie i będzie działać - to trzeba będzie je pilnować 24/365, istny raj dla ...

Bez przesady. Wystarczy płot z drutu kolczastego pod napięciem i pole minowe ;) :D .



#50 OFFLINE   PrzemekL

PrzemekL

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 285 postów
  • LokalizacjaToruń

Napisano 20 listopad 2015 - 12:20

załóżmy, że takie obejście powstanie i będzie działać - to trzeba będzie je pilnować 24/365, istny raj dla ...

Przesadzasz. Rozumiem, że w tej chwili Wisła np w okolicach Torunia też powinna być rajem dla kłusoli? Zapewniam, że tak nie jest i miejscowi koło piernikowa raczej narzekają na coraz słabszy rybostan królowej



#51 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2675 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 20 listopad 2015 - 19:43

Przesadzasz. Rozumiem, że w tej chwili Wisła np w okolicach Torunia też powinna być rajem dla kłusoli? Zapewniam, że tak nie jest i miejscowi koło piernikowa raczej narzekają na coraz słabszy rybostan królowej

Nie bardzo rozumiem -_-  . Piszesz, że  miejscowi narzekają na brak ryb i to według Ciebie ma być argument na brak kłusoli? <_< .Kłusole pojawiają się wtedy gdy są ryby i o tym pisał kolega . Jeśli pojawi się możliwość łatwego wy-kłusowania jesiotra czy łososia , to natychmiast pojawią się i kłusole.


  • Wobi lubi to

#52 OFFLINE   PrzemekL

PrzemekL

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 285 postów
  • LokalizacjaToruń

Napisano 20 listopad 2015 - 21:40

Nie bardzo rozumiem -_-  . Piszesz, że  miejscowi narzekają na brak ryb i to według Ciebie ma być argument na brak kłusoli? <_< .Kłusole pojawiają się wtedy gdy są ryby i o tym pisał kolega . Jeśli pojawi się możliwość łatwego wy-kłusowania jesiotra czy łososia , to natychmiast pojawią się i kłusole.

A ja nie rozumiem dlaczego na ewentualnym przekopie miałoby się pojawić nie wiadomo ile ryb a co za tym idzie kłusoli...



#53 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2675 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 20 listopad 2015 - 22:03

A ja nie rozumiem dlaczego na ewentualnym przekopie miałoby się pojawić nie wiadomo ile ryb a co za tym idzie kłusoli...

No to jest akurat proste. Bo nie będą miały innej drogi. A skąd się wezmą ? Miejmy nadzieję  ,że program przywracania ryb wędrownych odniesie sukces :) , ale żeby tak się stało , trzeba je chronić przed kłusolami.



#54 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15615 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 listopad 2015 - 22:10

Dlaczego akurat na przekopie miałyby się gromadzić ryby? Przez to zwykły odcinek rzeki .



#55 OFFLINE   BazyL

BazyL

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5421 postów
  • Imię:Kamil

Napisano 20 listopad 2015 - 22:18

a gdzie mają się gromadzić / migrować ? zarówno krótko, jak i długo dystansowo


Użytkownik bazyloss edytował ten post 20 listopad 2015 - 22:21

  • Pisarz.......ewski Piotr lubi to

#56 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15615 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 listopad 2015 - 22:32

Rozumiem że przekop to zwykły odcinek rzeki będzie. To czemu tam a nie np. 2 kilometry przed lub 30 za przekopem?



#57 OFFLINE   BazyL

BazyL

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5421 postów
  • Imię:Kamil

Napisano 20 listopad 2015 - 22:39

ogólnie to są jakieś pieprzone mżonki

 

obejście obu zapór musiałby mieć około 60km długości

musi mieć odpowiednią szerokość i zagospodarowanie

pewnie będzie minimalizowane ze względu na koszty i bardzo łatwo będzie je kłusować, również nocnymi sieciami, ale nie o to chodzi

 

jeśli nie chcemy mieć nowego zagrożenia powodziowego na tym terenie potrzeba odpowiedniego terenu zalewowego (najlepiej około 500m po obu stronach) i wały przeciwpowodziowe

daje nam to około 500km2 terenów do wykupu i utrzymania i 120km wałów do wybudowania

 

i teraz koszt takiej inwestycji ma być mniejszy (plus budowa zapory i elektrowni z urządzeniami, przebudowa koryta i terenów przyległych) niż np. projektu WWF obejścia samej zapory we Włocławku i rozwiązania problemu ?

projektu, na który można wytargać spore dofinansowania, a na budowę następnego molocha raczej średnio - nie rozwiązuje on problemu, a jest tylko odsunięciem w czasie jego skutków, które za 50 lat będą znacznie poważniejsze

 

NIGDY żadne "obejście" nie powstanie, a jeśli już, to będzie to następne nieporozumienie finansowe (w tym niegospodarności, za którą zapłacimy MY), ekologiczne, energetyczne itd

Problem jest w tym, że wcale o to nie chodzi ..... 

 

 

ps. tereny zalewowe i obwałowanie będzie konieczne, ponieważ samo koryto wg mnie będzie wąskie, ale nawet jeśli będzie to jakoś zmyślnie rozwiązane i przepustowość głównego koryta duża (choć w okresach zatorów będzie to bardzo trudne) i podzielimy nawet przez dwa koszty obejścia, to nadal będą koszmarne


Użytkownik bazyloss edytował ten post 20 listopad 2015 - 22:45

  • Pisarz.......ewski Piotr lubi to

#58 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 21 listopad 2015 - 08:03

Nie należy zapominać - udając się na wycieczki w krainę pięknoduchowstwa - że tamy kasuje się z przyczyn czysto gospodarczych, nie zaś ideologicznych, takich powiedzmy jak dziś ekologia. Jeśli popularna, acz oszołomska ideologia wygra w naszym myśleniu, powinniśmy też zrezygnować z wydobywania i spalania węgla, elektrowni atomowych oraz wszystkiego innego co nie ma akceptacji WWF albo Greenpeace - jak np Nord Stream..Ekologia to straszna broń w rękach potęg gospodarczych - w naszych tylko chorągiewka do radosnego machania, albo kolorowy latawiec do puszczania przez naiwnych :)

Budząc się w efekcie któregoś dnia z ręką w nocniku, pod wiatrakiem .. i rachunkami za prąd od sąsiadów.. :)

 

Oczywiście kaskadyzacja Wisły, uczynienie jej rzeką żeglowną też jest oburzającym nonsensem , albowiem fale wytwarzane przez stale kursujące jednostki pływające, zakłócałyby w znacznym stopniu bardzo relaksujący trolling sumowy. Ale też przy okazji fale niszczyłyby brzegi, co z kolei wymagałoby sypania kilometrów opasek - które są przecież naszą małą ojczyzną. Bardzo trudny wybór.. :rolleyes:   

No pasaran.. :)


Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 21 listopad 2015 - 08:27

  • Trouter lubi to

#59 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2675 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 21 listopad 2015 - 10:05


 

. Ale też przy okazji fale niszczyłyby brzegi, co z kolei wymagałoby sypania kilometrów opasek - które są przecież naszą małą ojczyzną. Bardzo trudny wybór.. :rolleyes:   

No pasaran.. :)

Niszczenie brzegów przez fale , byłoby zrekompensowane spowolnionym nurtem rzeki :lol:  :lol:  :lol: .

Chyba ta dyskusja , poparta takimi argumentami poszła w złym kierunku :unsure: .

Zaczyna to przypominać rozważania na temat  -_- Wpływ promieni słonecznych , na rozwój dorożkarstwa w Hiszpanii :D



#60 OFFLINE   R0BERT

R0BERT

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 21 listopad 2015 - 16:19


 

Oczywiście kaskadyzacja Wisły, uczynienie jej rzeką

Kaskadyzacja, czyli koniec rzeki, początek tworzenia serii bajor, osadników. Marne 90 MW nie jest warte niszczenia rzeki.

 

Jak można zrobić z rzeki bagnisty kanał, widać choćby na przykładzie Wisły w Krakowie, wartka, kamienista, duża rzeka, teraz stojąca i puszczająca zgniłe bąble, ciemna woda.


  • wujek i silurus lubią to