Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kolejna zapora- Ciechocinek ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
297 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 22 listopad 2015 - 18:51

Robert.. Rozmawiając sobie w praktyce oksfordzkiej - dość abstrakcyjnej skądinąd - przedstawiamy na potrzeby dyskusji wszystkie możliwe postawy za i przeciw, poniekąd pełne spectrum argumentów. Kraje zachodu którym nieustannie próbujemy dorównać, zapłaciły jednak swoją cenę za rozwój gospodarczy. Zawsze wynika ona z prostej ekonomicznej kalkulacji, z rachunku za i przeciw..

Oczywiście jest masa zwolenników drogi na skróty, teoretycznego uczenia się na cudzych błędach, ale jednak zawsze pożytki z praktyki wyżej stoją od bezdotykowej, pokrętnej  ideologii..

Dodam jeszcze, że skandalicznie uregulowany Ren jest pełen ryb - do naszej optyki sprowadzając :)  



#62 OFFLINE   BazyL

BazyL

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5421 postów
  • Imię:Kamil

Napisano 22 listopad 2015 - 18:59

Skandalicznie uregulowany Ren, jest od wielu lat ogromnymi nakładami renaturalizowany, zarybiany itd ..., to co mamy popełnić te same błędy, sami się przekonać i potem odkręcać, problemem jest to, że Nas raczej nie będzie na to stać, w przeciwieństwie do Niemców


  • Pisarz.......ewski Piotr i wyder lubią to

#63 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 23 listopad 2015 - 06:12

Z zaporami istniejącymi albo budowanymi istnieje taka sama mniej więcej psychoza, jak z myślistwem :) Skąd to się bierze ?

 

Czyli wynikałoby z toku Twojego wywodu, że nie musimy mieć elektrowni produkujących czystą energię elektryczną - białą wg ekologów - ani żeglugi rzecznej, ani dróg wodnych, a dotychczasowa gospodarcza taktyka oraz praktyka Niemiec była błędna i całkowicie się od niej odwrócą  ?



#64 OFFLINE   silurus

silurus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 828 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Robert

Napisano 23 listopad 2015 - 08:48

nie ruszaj temat myślistwa bo to temat śliski bardzo  ;)



#65 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 23 listopad 2015 - 09:22

Regulacja nie jest zła, wszyscy lubimy łowić na opaskach i główkach, ale zapory całkowicie zmieniają charakter rzeki. Tu nie chodzi o to czy będzie więcej czy mniej ryb, ale o to w jakiej rzece będziemy łowić. Czy w takiej która przypomina śmierdzący, wybetonowany kanał z gromadzącymi się pod tamami rybami, czy w dzikiej gdzie oprócz ryb można również podziwiać przyrodę np. ptasie łachy, zobaczyć bielika. Gdybym miał wybór czy łowić w zabetonowanej rzece pełnej ryb czy w dzikiej gdzie ryb jest mniej, zdecydowanie wybrałbym drugą opcję, a jak komuś się podoba łowienie w skanalizowanych rzekach pełnych zapór zawsze może sobie wyjechać do Niemiec.


  • silurus, Szymon82 i wyder lubią to

#66 OFFLINE   BazyL

BazyL

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5421 postów
  • Imię:Kamil

Napisano 23 listopad 2015 - 09:31

dokładnie, jest różnica między przemyślaną gospodarką wodną/melioracyjną, a bezsensownymi decyzjami, moim zdaniem również ekonomicznymi, mówi to osoba, która po części wpisuję się w tą rzeczywistość - dyplom robiłem w katedrze Gospodarki Wodnej i Melioracji i od wielu lat zajmuję się pompami/pompowniami :) :) :)

 

ps. a co do Żeglugi Rzecznej, to jej po prostu nie potrzebujemy, z wyjątkiem tej rekreacyjnej, choć tu też trzeba ludzi "wychowywać"


  • wujek lubi to

#67 OFFLINE   luk_80

luk_80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 826 postów
  • Lokalizacja03-980

Napisano 23 listopad 2015 - 09:59

Załączony plik  san-clemente-dam222-jpg.jpg   117,62 KB   11 Ilość pobrań

 

W USA właśnie rozpoczęto rozbieranie największej tamy w stanie Kalifornia na rzece Carmel. Czy w USA są tak głupi, że to robią, czy tak mądrzy, że dojrzeli do takich decyzji?


Użytkownik luk_80 edytował ten post 23 listopad 2015 - 10:00

  • wyder lubi to

#68 OFFLINE   grzegorzp

grzegorzp

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 500 postów
  • LokalizacjaDziki Wschód
  • Imię:Grzegorz

Napisano 23 listopad 2015 - 10:58

W USA właśnie rozpoczęto rozbieranie największej tamy w stanie Kalifornia na rzece Carmel. Czy w USA są tak głupi, że to robią, czy tak mądrzy, że dojrzeli do takich decyzji?

już kończą

http://www.ksbw.com/...emoved/36525438



#69 OFFLINE   silurus

silurus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 828 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Robert

Napisano 23 listopad 2015 - 12:09

Można ????

Można  :)  :)  :)  :)

tylko trzeba chcieć i nie słuchać betonu ( dosłownie i w przenośni )



#70 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 23 listopad 2015 - 19:29

Już ktoś chyba mówił, żeby nie porównywać Polski z Niemcami czy USA ?

 

Też bym wolał wyimaginowaną cudoewną rzekę bez najmniejszej cywilizacyjnej skazy, ale jestem pozbawionym złudzeń realistą - daleko przed wędkarskim fantastą.. :)

Amerykanie mogą sobie zburzyć wszystkie swoje tamy, bo mają, bo sobie stworzyli szeroki i swobodny dostęp do innych źródeł taniej energii, czyli do gazu i ropy z łupków. My tej okazji zdaje się nie mamy zamiaru, umiejętności albo może jeszcze bardziej politycznej możliwości - wykorzystać. Może sami sobie ręce wiążemy, może nam ręce inni pętają  :)

 

Truizmem z mojej strony będzie więc konstatacja,  że know how, wszelka technologiczna obudowa do gospodarczych założeń tudzież realizacji,  zasób sprawdzonych, skutecznych, efektywnych i co ważne dostępnych od ręki możliwości, z reguły pasuje do osiągniętej fazy rozwoju, koresponduje z nią , wprost z niej wynika.. Choćby były to w potocznej opinii bardzo niemodne rozwiązania. Japończycy budują tamy na potęgę. To mądry naród.. 



#71 OFFLINE   R0BERT

R0BERT

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 23 listopad 2015 - 20:06

Japonia ? Słaby przykład, ledwo 8% energii mają z wody, Rosja ma 17 a Brazylia 70.  Dodatkowo ostatnio mieli pecha http://zmianynaziemi...ala-miasto-joso



#72 OFFLINE   luk_80

luk_80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 826 postów
  • Lokalizacja03-980

Napisano 23 listopad 2015 - 20:22

Japończycy budują tamy na potęgę. To mądry naród.. 

 

Tama Arase na rzece Kuma w Japonii. Pierwsza rozebrana w Japonii. W planach kolejne.

Załączone pliki


  • godski i Del Toro lubią to

#73 OFFLINE   Kotwic

Kotwic

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 117 postów
  • LokalizacjaGiżycko

Napisano 23 listopad 2015 - 20:43

Ten pomysł z korytem obok faktycznie super. Przynajmniej w teorii. Zbiornik osuszyć a odpady po wyschnięciu zneutralizować.

Obowiam się, że to nowe koryto to przedsięwzięcie typu kanał o długości 50-100 km. Czyli ścisła czołówka w klasie długości wśród obecnych kanałów. :lol:

No i druga sprawa, wiele państw na które powołujemy się w wypowiedziach, ma zdywersyfikowane źródła energii. W takiej sytuacji mogą sobie pozwolic na działania proekologiczne i rozbiórkę choćby piętrzeń wodnych wraz z turbinami.

Nasz piękny kraj jest tak do przodu, że aż do tyłu. :(

Atomówka dotąd nie powstała, a szansa, że będziemy "jądra" rozbijac jest nijaka. Wiatrowe generatory złe, wodne jeszcze gorsze, ropy to nie ma co uwzględniać, a węgiel to głównie górnicy uwielbiają.

Ciężko żądać czystej energii, gdy wszystkie opcje są do d..py. Ciężko rozbierać tamy, gdy są sprzeczne interesy a co zabawniejsze, nie ma kasy na renaturyzację wód.

Oczekiwanie, że ktoś musi zrobić coś dobrego, jest tylko mrzonką. By tak było trzeba stworzyć odpowiedni klimat i zaplecze. ;)



#74 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 23 listopad 2015 - 22:25

Robert - a Polska tylko niecałe 2% czystej, zielonej energii uzyskuje z elektrowni wodnych.

 

Nietrafiony wydaje się także argument o przegrodzeniu szlaków tarłowych łososiowatych ryb wędrownych. Lekkomyślny i pochopny.. Polskie wędkarstwo jest jeszcze w jaskiniowej fazie rozwojowej, polegającej min na uroczystym masakrowaniu keltów zgromadzonych w okolicach tarlisk. Tak więc Włocławek raczej je chroni, a plugawą modę ogranicza do rzek pomorskich.. :)


  • guciolucky i Tomas81 lubią to

#75 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 24 listopad 2015 - 10:05

Co ma wspólnego łowienie potarłowych troci z budowaniem tam? Zgadzam się że nie powinno się łowić osłabionych tarłem keltów, ale obecność czy brak tamy tego nie zmienią.



#76 OFFLINE   R0BERT

R0BERT

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 24 listopad 2015 - 13:22

Robert - a Polska tylko niecałe 2% czystej, zielonej energii uzyskuje z elektrowni wodnych.

 

Nietrafiony wydaje się także argument o przegrodzeniu szlaków tarłowych łososiowatych ryb wędrownych. Lekkomyślny i pochopny.. Polskie wędkarstwo jest jeszcze w jaskiniowej fazie rozwojowej, polegającej min na uroczystym masakrowaniu keltów zgromadzonych w okolicach tarlisk. Tak więc Włocławek raczej je chroni, a plugawą modę ogranicza do rzek pomorskich.. :)

 

Wiem ile ma Polska, ale Ty wyraźnie nie wiedziałeś ile ma Japonia, choć ją stawiasz za wzór, nieważne.

 

Nie rozumiem tego argumentu. Lepiej, żeby trocie nie przechodziły powyżej Włocławka, nie tarły się w Sole, Rabie, Dunajcu itd. i żeby ich było przez to mniej, bo i tak je wędkarze wyłowią ?



#77 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 24 listopad 2015 - 21:16

Co ma wspólnego wiślana tama z wędkarstwem ? Ano to, że jest jedną z głównych składowych almanachu strachów, mitów i fobii wędkarskich, z których przecież wprost wynika nasza niezwykle chlubna tożsamość.. Dzięki której mamy zawsze sposobność nareperować i naprostować resztę świata, siebie samych zostawiając na koniec sanacji.. :)

 

Robercie drogi, procenty są nieważne, ważne gospodarczą logikę zrozumieć jest..  Latem tak jakoś - albo w Rp, albo Gazecie Prawnej był spory artykuł o konsekwencjach awarii w Fukushimie, a w nim była rządowa deklaracja o unowocześnieniu i rozbudowie sieci elektrowni wodnych w Japonii. Stąd przykład.. 



#78 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 25 listopad 2015 - 08:56

Pisałem wcześniej jaki ma wpływ na wędkarstwo i ekosystem. Gdyby chodziło o jedną tamę to jeszcze pół biedy, ale postawienie kolejnej tamy będzie wymuszało budowę następnych.  Proponuję przyjechać latem nad Zalew Włocławski i odpowiedzieć sobie na pytanie czy tamy są fajne. W gorące lata ryba z Włocławka ucieka w Wisłę żeby się nie udusić w tym syfie. W pierwszym załączonym artykule wyraźnie jest napisane że korzyści które przyniesie tama przewyższają szkody które spowoduje, więc chyba coś jest nie tak.

Porównywanie nas do Niemiec jest uważam mocno nie na miejscu. W przeciwieństwie do nich my z kaskadyzacji będziemy chcieli czerpać wyłącznie zyski nie myśląc ile pieniędzy trzeba będzie włożyć żeby utrzymać żeglowność rzek i przeciwpowodziowe działania. Biorąc za przykład polskie autostrady na pewno koszt utrzymania km żeglowności rzeki będzie najwyższy w Europie :)

 

 

http://nowosci.com.p...-to-takiego.htm

 

http://www.opoka.org...a_ekologia.html

 

http://www.eko.org.p...ien98/ren-r.htm


Użytkownik wujek edytował ten post 25 listopad 2015 - 09:16

  • silurus, Pisarz.......ewski Piotr i jakubbp lubią to

#79 OFFLINE   silurus

silurus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 828 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Robert

Napisano 25 listopad 2015 - 09:51

ja się zastanawiam po co budować coś, co będzie problemem za jakiś czas lub za jakiś czas będzie się to burzyć.

Lepiej wyciągnąć wnioski ( a jest z czego, bo tam na świecie powstało dużo ) i pomyśleć o innym rozwiązaniu. A tych ileś tam watów energii nie jest tego stanowczo warte. 

Poza tym zostawiamy problem przyszłym pokoleniom (no chyba, że wychodzimy z egoistycznego założenia po nas choćby potop)



#80 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 25 listopad 2015 - 18:44

Na niektórym etapie rozwoju tamy są całkiem dobrym rozwiązaniem - widać to zresztą po ich ilości w najbardziej rozwiniętych cywilizacyjnie krajach świata. Zawsze można próbować to podważyć, ale oczywistości tego prostego faktu to i tak nie zmienia.. Podobnie jest z żeglugą czy transportem wodnym. Sprawnie funkcjonująca gospodarka lubi to mieć. I ma.. :)

Nie u nas.. 

 

Włocławek zbudowano za poprzedniej komuny, w ramach przyśpieszonej, socjalistycznej industrializacji, ma on więc swoje dobrze znane wady. W nową polską rzeczywistość wszedł trochę jako szczątkowe echo dawnych planów, trochę jako mienie porzucone. Ale prąd cały czas daje - tą cenną zieloną energię z cudownych zasobów odnawialnych. Alibi jak marzenie -  no nie ? Jego obecny status jest tych składowych konsekwencją. Potrzebny jest teraz odważny człowiek, który to poskłada w działającą ku pożytkowi publicznemu całość  :)

 

Z różnych powodów Polsce rozpaczliwie  brak jest dobrych gospodarzy. My - wędkarze nie tylko nie wystajemy z tej szarzyzny, a nawet ją mocno pogłębiamy. Nie należy więc przedstawiać ani też używać nas jako podmiotowego punktu odniesienia - bo myśmy - to do wyboru pozostawiam - nonsens albo tragikomedia... :D

Myśmy som biorcy.. :)

 

No nie wiem co można począć z przesłodzoną ekologiczną bzdurką przez niejednego stale międloną językiem w ustach ? Wypluć , połknąć.. ? Nie wiem..  


Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 25 listopad 2015 - 18:45

  • guciolucky lubi to