Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sznur intermediate


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
84 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 28 listopad 2015 - 21:37

Jedynie co mnie trochę niepokoi to szybkość tonięcia, 4cm/sek to jednak sporo.


I słusznie cię to niepokoi. Większość linek clear to nie intermedium, ale raczej slow sink. Nie ma określonego standardu gdzie kończy się intermedium a zaczyna sink wiec panuje wolna amerykanka w nazewnictwie, każdy nazywa tak jak mu się wydaje ze się lepiej sprzeda, czyli zazwyczaj intermedium.

Aczkolwiek są też linki clear pływające, cortland robi takie liquid crystal się nazywają. Nie wypowiem się na ich temat bo nie testowałem osobiście.

#42 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 28 listopad 2015 - 22:04

Drogi, czcigodny Pawle.

Mam głęboką nadzieję, że nie zostanę zaszeregowany do kategorii jakichś kłótników, dyskusje wszak są clou takiego forum.

Zwłaszcza, że miałem w domu gości, no, opuścili mnie już...

 

Muchy suche. Tak, istotnie mam je w różnych odcieniach, bo taka jest specyfika wykonywania much... Tradycja zobowiązuje.

Ale istotna jest, o czym się wielokrotnie przekonałem, nie dokładna barwa ogonka czy jeżynki, ale ogólny odcień muszki: jasna - ciemna.

Zresztą...kolory...

Z punktu widzenia fizyki kolory w ogóle nie istnieją.

Jest promieniowanie elektromagnetyczne o różnej długości fali, które my, a ryby zapewne też, odbieramy jako światło widzialne.

Nie wiadomo, czy kolor dla nas czerwony jest kolorem czerwonym dla ryb.

Dowód? Prosze bardzo. Czerwone płetwy ryb, będacych pokarmem drapieżników. Czyżby zasada mimikry nie obowiązywala ryb stanowiących łup szczupaków czy okoni? Raczej kłóci się to z logiką: najbardziej ruchliwy szczegół Natura wybarwiła na kolor najbardziej widoczny. No niemożliwe.

Mylić się mogę ja, ale nie Przyroda.

Dlatego do kolorków podchodzę  raczej ostrożnie, tak naprawdę nie mam odpowiedniej wiedzy.

 

Fajne natomiast jest to, że tego typu dyskusje pojawiają się.

Jestem rad, tak trzymać.


  • Paweł Bugajski i Pisarz.......ewski Piotr lubią to

#43 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 28 listopad 2015 - 22:59

I jeszcze jedna sprawa - linka intermedium morska w wodzie słodkiej będzie tonąć szybciej. Linka inter słodkowodna będzie w morskiej pływać.


  • remek, jbk i Pisarz.......ewski Piotr lubią to

#44 OFFLINE   tomaszek11

tomaszek11

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 592 postów
  • LokalizacjaNadolice Wielkie

Napisano 29 listopad 2015 - 04:21

 

Zresztą...kolory...

Z punktu widzenia fizyki kolory w ogóle nie istnieją.

Jest promieniowanie elektromagnetyczne o różnej długości fali, które my, a ryby zapewne też, odbieramy jako światło widzialne.

Nie wiadomo, czy kolor dla nas czerwony jest kolorem czerwonym dla ryb.

Dowód? Prosze bardzo. Czerwone płetwy ryb, będacych pokarmem drapieżników. Czyżby zasada mimikry nie obowiązywala ryb stanowiących łup szczupaków czy okoni? Raczej kłóci się to z logiką: najbardziej ruchliwy szczegół Natura wybarwiła na kolor najbardziej widoczny. No niemożliwe.

Mylić się mogę ja, ale nie Przyroda.

Cześć.

No trochę się mylisz..... :)  Bardziej chodzi o to jaka długość fali jest obcinana przez wodę wraz ze zmianą głębokości. Jest to różne w wodach z różnym zabarwieniem ale w przeciętnych warunkach naturalnych zbiorników właśnie światło czerwone (jako składowa) najszybciej zanika i dlatego kolor czerowny staje się najmniej widoczny. Nie wiem jak dla ryb ale my ludzie w wielu wodach praktycznie od 2 metrów czerwony widzimy jako szary. 

 

Linki "clear" bardzo lubię, staram się zawsze mieć taką alternatywę. Wielokrotnie obserwowałem, że w szczególnie w wodach z większą presją efekty są dużo lepsze. Pływający, jasny sznur przepływając nad głową ryby powoduje koniec żerowania. Wielokrotnie zaobserwowałem że ryba przesuwa się o 2-3 metry by wrócić w swoje miejsce po tym jak linka spłynie. Nie zawsze da się tak podać żeby ryba nie widziała linki. Generalnie w przełowionych wodach oraz "no killach" gdzie ryby, szczególnie te większe mają już swoje doświadczenia wszelkie "clear" dla mnie są koniecznością, przynajmniej na zapasowej szpuli jak nie na kołowrotku.

 

Nie generalizował bym ich wad. Są lepsze i gorsze, producenci też co chwila starają się pójść do przodu, niektóry się udaje i te typy produktów, które parę lat temu były trochę niedopracowane teraz potrafią zaskoczyć.

 

Co do długości rzutu linkami "intermediate", oczywiście wiele zależy od samej budowy (jak przy każdym typie linki) ale to właśnie nimi w trochę trudniejszych warunkach, o co nad wodą nie trudno, osiąga się największe odległości.

Chodzi o balas pomiędzy objętością sznura a jego masą. Przy odrobinie wiatru, właśnie trochę mniejsza średnica i większy ciężar powoduję że, są mniej podatne. Ciasną pętle da się jeszcze zrobić i niewiele energii marnujemy na wyciągnięcie z wody więc całość lata dość dobrze. Przez mniejszą średnice zmniejszony jest też opór powietrza.

 

tomaszek11


  • Paweł Bugajski i Pisarz.......ewski Piotr lubią to

#45 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 29 listopad 2015 - 10:38

Szanowny @tomaszku11.

Doskonale wiem, że granica głębokości przenikania dla każdej barwy składowej widma jest inna. Ba, można zamieścić odpowiednie wykresy.

Jednak forum to nie wykłady z fizyki, posty siłą rzeczy muszą być w miarę krótkie i zwiezłe.

Można poruszyć więcej czynników, jak kąt padania promieni słonecznych, zmarszczenie powierzchni wody, porę dnia, zachmurzenie, ilość światła rozproszonego w atmosferze i wiele innych.

Raczej staram się pisać skrótowo, przyjmując, może naiwnie, że czytający dopowie sobie resztę, bez zarzucania mi nieuctwa.

Inaczej każda myśl musiałaby być zwieńczona egzegezą.


  • Paweł Bugajski lubi to

#46 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1983 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 29 listopad 2015 - 11:07

 

Można poruszyć więcej czynników, jak kąt padania promieni słonecznych, zmarszczenie powierzchni wody, porę dnia, zachmurzenie, ilość światła rozproszonego w atmosferze i wiele innych.

 

O właśnie!

I może dlatego brania nagle się zaczynają i równie nagle ustają,

W pewnych warunkach "optycznych"nasza mucha staje się wystarczająco podobna do naturalnej lub przypon przestaje być widocznym.

Bardzo pouczające jest łowienie żerujących, widocznych gołym okiem ryb ignorujących nasze przynęty.

Ostatnio spotkało mnie to na Sanie.

Doprawdy daje to do myślenia...



#47 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1983 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 29 listopad 2015 - 11:38

Jedynie co mnie trochę niepokoi to szybkość tonięcia, 4cm/sek to jednak sporo.

Nic w tym złego. :)

Po 10 sekundach pozostawienia linki bez ruchu zatonie raptem na głębokość 40 centymetrów. Weź proszę pod uwagę, że podczas pociągania , gdy część linki jest pływająca, wyciąga ona część tonącą ku powierzchni i zmierza tam też muszka..



#48 OFFLINE   marian-56

marian-56

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 388 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Wojnarowicz

Napisano 29 listopad 2015 - 11:47

Można spowolnić tonięcie sznura" I" przez posmarowanie-delikatnie "czymś" do suchych much.

Marian.



#49 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5850 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 29 listopad 2015 - 18:45

To teraz mi daliście do myślenia, fanów linek clear jest tylu co przeciwników. Najbardziej mi zależy na właściwościach linki, a widoczność w mętnej Wiśle chyba zejdzie na dalszy plan, więc pewnie wezmę zwykłą linke. Jak nie będą gryzły to zacznę kombinować, ale w pierwszej kolejności wydłużę przypon. Pamiętam jak kiedyś były wątpliwości odnośnie plecionek czy płoszą bolenie, teraz chyba nikogo nie trzeba do nich przekonywać, choć grubość ma znaczenie. 

Odnośnie szybkości tonięcia to przy ściąganiu linki na otwartej wodzie nie będzie to problemem, ale gorzej jak będę chciał przytrzymać muchę przy brzegu. Łowiłem już linką intermedium clear i był to problem, na płytkiej wodzie szła za głęboko i haczyłem o dno, a mi zależy żeby szła do kilkunastu cm pod wierzchem. Poza tym łowiąc na otwartej wodzie  nie chcę się pozbawić dodatkowych emocji pod postacią brania tuż pod powierzchnią, można też zobaczyć czy ryby interesują się muchą.

Teraz odnośnie przyponu, mam zamiar stosować fluorocarbon, ale z tego co wiem też ma dosyć dużą szybkość tonięcia i czy stosując przykładowo przypon 3m też nie będzie efektu szybkiego tonięcia muchy? Czy do metody muchowej można zastosować przypon z plecionki i czy błędem będzie zawiązać na końcu przyponu agrafkę?


Użytkownik wujek edytował ten post 29 listopad 2015 - 19:09


#50 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 29 listopad 2015 - 18:52

Wujek, w teorii wszystko wygląda znacznie gorzej niż w praktyce :) Dlatego niekiedy trzeba zamknąć oczy i zrobić krok do przodu.



#51 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5850 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 29 listopad 2015 - 19:19

Jak się wie czego chce to teoria zaczyna pokrywać się z praktyką. Do tej pory tak miałem i przeważnie się to sprawdzało. Nie lubię zamykać oczu i zdawać się na los czy szczęście. Tak mam że przeważnie muszę zapracować na wynik, nie jestem z tych co to wrzucą byle co i łowią, a szkoda :). Poza tym dyskusja całkiem się interesująco rozwinęła i chyba poruszyła tematy nie tylko ciekawe dla świeżaka czyli mnie :).


Użytkownik wujek edytował ten post 29 listopad 2015 - 19:23

  • remek lubi to

#52 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 29 listopad 2015 - 19:44

Wujek, opcja inna - versitip Rio. 4 końcówki 5m - F, I (clear), S3 i S5.

WF9 - 300grain współpracuje z tą wędką bardzo dobrze.


  • remek i wujek lubią to

#53 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5850 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 30 listopad 2015 - 08:20

Już wiem że można przeciążyć TFO o jeden rozmiar bo to mocny i szybki kij. 



#54 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5850 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 29 grudzień 2015 - 09:23

Zdecydowałem się na ten sznur. Rzucałem ostatnio clearem i nie chciałbym żeby nowy sznur zachowywał się w ten sposób. Mam nadzieję że będzie ok.

http://www.taimen.co...99930598/103155

 

Kręcioł bez zbytnich fanaberii wziąłem ten w klasie 7/8. Miałem go w ręce tylko w klasie 5/6 i sprawiał pozytywne wrażenie. 

 

http://www.taimen.co...99931850/104398

 

Oby do maja.


Użytkownik wujek edytował ten post 29 grudzień 2015 - 09:32


#55 OFFLINE   marcin1741

marcin1741

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 75 postów
  • Lokalizacjablisko Warszawy
  • Imię:Marcin

Napisano 01 styczeń 2016 - 11:13

Gratuluję skompletowania sprzętu. Oby do maja.. )

Miałem ostatnio w ręku blank TFO TiCrX 9' 8WT, jeśli masz ten kij(?) to jest to mocarz na naprawdę silne ryby. Mam wrażenie, że sumy można na niego wyciągać, byle by powierzchniowo brały jak rapy ) Ale temat mnie zainteresował nie ze względu na linki - choć też ciekawy - lecz ze względu na bolenie. Wiślane warszawskie bolenie na muchę.

Jak zamierzasz się do nich dobrać? Łowienie z brzegu w przypadku tych ryb będzie ograniczone, choćby zasięgiem rzutu, a niewiele jest miejsc gdzie można w nurcie przy brzegu muchę postawić. Wydaje się, że pływadełko to najlepsze rozwiązanie.

Nie mam dużego doświadczenia z boleniami, nawet na spinning, lecz chętnie w tym roku popływałbym za wiślanymi rybami właśnie na muchę )



#56 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5850 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 01 styczeń 2016 - 12:46

Mam zamiar głównie łowić z pływadła. Na spinning już ich trochę złowiłem, więc wiem jakie mogą być problemy z ich łowieniem. Główny to zasięg, ale bolenie często dają się łowić na krótkim dystansie. Minusem może być to że ryba często krąży po łowisku i nie bije punktowo, więc jak się za blisko podpłynie to może i tak się spłoszyć, ale zobaczymy, wyjdzie w praniu. Spinning na pewno jest bardziej wszechstronny i daje większe możliwości obłowienia dużej powierzchni na różnych głębokościach, więc nie spodziewam się oszałamiających wyników, ale nie o to chodzi :).



#57 OFFLINE   harp

harp

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 styczeń 2016 - 13:03

Wujek . Jeśli będą uciekały to łów na wstawionego z lekkim popuszczaniem i podciąganiem w miejscu zaobserwowanych uderzeń. Jednak lepsza byłaby tu linka pływająca ewentualnie z intermedialną końcówką. Jako że mam wreszcie plywadlo pewnikiem do 1 lipca będzie muchowo.

#58 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5850 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 01 styczeń 2016 - 14:34

Mam pływającą z intermedialną końcówką. Jeśli okaże się że będzie za głęboko to pomyślę o pływającym sznurze, mam już coś upatrzonego. Jednak ten który zamówiłem ma końcówkę slow sink więc myślę że będzie ok.

W takim razie może się gdzieś spotkamy na wodzie choć ja głównie pływam w tygodniu jak nie ma ludzi :).

http://bogdangawlik....ywajacy-WF.html


Użytkownik wujek edytował ten post 01 styczeń 2016 - 14:52


#59 OFFLINE   harp

harp

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 styczeń 2016 - 17:52

Da się coś w tygodniu ogarnąć. Kupiłem teraz porządnego switcha. Też między innymi na Wiślane bolki.

#60 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5850 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 02 styczeń 2016 - 20:51

Switch na Wisłę to może być to. Są w necie filmiki z Chorwacji jak gość ładnie łowi bolenie.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych