Jeśli wątek ma pokazać PZW od kuchni to koniecznie trzeba wspomnieć o ordynacji wyborczej.
System organizacyjny PZW należy rozebrać. W obecnym stanie jest niezdolny do wspierania wędkarstwa dla swoich członków wędkarzy. Ordynacja wyborcza do władz Krajowych lub Okręgowych PZW jasno to pokazuje. Na Zjazd Krajowy wygląda następująco - 1 delegat z okręgu do 5000 członków. Jeśli Okręg jest większy to wielokrotność tych 5000 + 1 delegat za 2500 członków. Okręgi samodzielnie ustalają układ proporcjonalny i jest on podobny do Krajowego. Więc 1 delegat od ilości X członków w danym Kole. W praktyce oznacza to, że duży Okręg na Zjeździe Krajowym może zablokować inicjatywę każdego mniejszego Okręgu. Duże Koło może zablokować inicjatywę mniejszego Koła na Zjeździe Okręgowym.
Chore, patologiczne, sprzyjające uprawianiu negatywnej polityki, dające możliwość utrzymania się przy sterze przez wiele lat - najlepszy przykład Pan Grabowski.
Propozycja zmiany:
1. Układ Zjazd Krajowy - Okręgi powinien przestać istnieć już dawno.
2. Obecne Okręgi należałoby przekształcić w autonomiczne organizacje wędkarskie na danym terenie. Np. Mazowiecki Związek (Towarzystwo) Wędkarzy
3. Dany Związek lub Towarzystwo funkcjonuje jako całość, a nie komórki wyborcze. W corocznych Zjazdach danego Związku lub Towarzystwa ma prawo uczestniczyć każdy członek z danego terenu. Wybory jawne, a nie tajne jak dotychczas.
4. Koła jedynie jako jednostki organizacyjne ułatwiające kontakt z członkami na danym terenie - opłaty, egzaminy, mapy wód, regulaminy łowisk, imprezy, lokalne inicjatywy, współpraca z lokalnymi władzami gmin, służbami ochrony przyrody, itd., SSR.
5. Dany Związek lub Towarzystwo ma obowiązek zorganizowania grupy pracującej na rzecz konkretnego łowiska lub całego obwodu rybackiego. Jeżeli przystępuje do przetargu musi zadbać o ludzi, którzy wezmą pod opiekę daną wodę. Najlepiej jeśli byliby to członkowie z całego Związku lub Towarzystwa z danego terenu, a nie wyłącznie z jednego Koła i utworzyli grupy np. Przyjaciele rzeki X, lub jeziora Y; Klub Pstrągowy rzeki X; itp.
6. Jawne i transparentne dla każdego członka gospodarowanie majątkiem i zgromadzonymi środkami finansowymi.
6. Wnoszenie tylko opłaty członkowskiej nie daje uprawnień do udziału w Zjazdach. Pełnoprawnym członkiem jest ta osoba, która wnosi opłaty za połów ryb. Na dzisiaj nie muszę być wędkarzem, aby być członkiem Zarządu, Koła, Okręgu czy też Delegatem na Zjazd Krajowy.
7. Obowiązkowa praca na rzecz wód w roku kalendarzowym X godzin, albo dodatkowa opłata. Np. pomoc przy kontrolach SSR, przy zarybieniach, nawiązaniu kontaktów z urzędami, przy organizowaniu imprez, itp. Członek sam zgłasza swój wybór. Pozostawia namiary - telefon/mail, albo wpłaca środki na te cele o ile nie ma chęci ani czasu na takie działania.
8. Związki lub Towarzystwa (wybrane kompetentne osoby - członkowie i pracownicy etatowi np. ichtiolodzy) spotykają się co roku w celu omówienia istotnych kierunków działań wspólnych dla dobra rozwoju wędkarstwa. Utrzymuje się bazę krajową operatów wodno-prawnych oraz dane o o realizacji działań gospodarczych - zarybienie, odłów ryb, ochrona, i na podstawie ich analizy dokonuje się propozycji zmian np. w Ustawie o Rybactwie Śródlądowym i Ustawie o ochronie przyrody - szczegółowe przepisy w sprawie połowu ryb oraz warunków chowu, hodowli.
Przede wszystkim wiedzę o potrzebach na danym obwodzie rybackim posiadają na dzisiaj Okręgi i tylko one powinny mieć prawo do wszystkich decyzji. Nie ma innej drogi jak całkowita zmiana partyjnego systemu PZW.