(...) czy naprawdę im starszy - tym głupszy ?
Masz rację, idealnie sprawdza się w Twoim przypadku. Podziwiam Twoją samoocenę i odwagę cywilną do publicznego głoszenia samokrytyki.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 01 grudzień 2023 - 06:50
(...) czy naprawdę im starszy - tym głupszy ?
Masz rację, idealnie sprawdza się w Twoim przypadku. Podziwiam Twoją samoocenę i odwagę cywilną do publicznego głoszenia samokrytyki.
Napisano 01 grudzień 2023 - 09:59
Że niby czego użytkowania?
To i ty już z owego "użytkowania" chyba zaczynasz być mało zadowolony? Mimo całej sympatii do związkowych idei...
A nie wolał byś tak sobie zamiast jednego szczupaczka - złowić kilkadziesiat? Dziennie oczywiście.
Tylko nie pisz, że było by to nudne.
Napisano 01 grudzień 2023 - 10:30
Rzecz oczywista, że mając wody z takim potencjałem, każdy w miarę ogarnięty wędkarz powinien łowić po kilkadziesiąt szczupaków dziennie. Nudy by nie było, bo co ktoryś z tych kilkudziesieciu szczupaków miałby zapewne metr albo i więcej.
Każdy uprawniony do rybactwa, który nie jest w stanie wykorzystać tych możliwości i zapewnić nam takich warunków połowu to nieudacznik, złodziej, a nichybnie i pijak. ☺
Rozumiem rozgoryczenie i ten sarkazm. Pewnie po iluś latach zaangażowania w człowieka uderza rażący brak wdzięczności. Chociaż za pracę należy się wynagrodzenie, nie wdzięczność.
Ale z drugiej strony, na prawdę nie ma się z czego cieszyć. Mamy równie pochyłą, gdzie człowiek nie wyjedzie, wędkarsko jest lepiej.
Coś tu się nie udało. Osobiście miałbym poczucie porażki.
Napisano 01 grudzień 2023 - 12:13
Rozumiem rozgoryczenie i ten sarkazm. Pewnie po iluś latach zaangażowania w człowieka uderza rażący brak wdzięczności. Chociaż za pracę należy się wynagrodzenie, nie wdzięczność.
Ale z drugiej strony, na prawdę nie ma się z czego cieszyć. Mamy równie pochyłą, gdzie człowiek nie wyjedzie, wędkarsko jest lepiej.
Coś tu się nie udało. Osobiście miałbym poczucie porażki.
Napisano 01 grudzień 2023 - 12:39
Napisano 01 grudzień 2023 - 14:52
Napisano 01 grudzień 2023 - 15:46
To też nie do końca tak.U nas udalo calkiem dobrze wlasnie dzięki takim ludziom jak @rybarak.Akurat tam gdzie łowię i angażuję się w działania na rzecz Stowarzyszenia naprawdę nie mogę narzekać. Kłusowników udało się ogarnąć,rybakom podziękowaliśmy wiele lat temu, limity mamy sensowne, wymiary widełkowe na różne gatunki ryb ,własnych strażników etatowych.Ryby są.Ja osobiście zgrzeszyłbym gdybym narzekał.Jednak eldorado przy takiej gęstości zaludnienia nie da się stworzyć.Nie postawimy strażnika przy każdym wędkujacym.RZGW a Teraz Wody Polskie co chwila marnują lub utrudniają naszą robotę.Co roku walczymy z trucicielami.Zarybienia drapieżnikami zwiększamy tez rokrocznie.Rozumiem rozgoryczenie i ten sarkazm. Pewnie po iluś latach zaangażowania w człowieka uderza rażący brak wdzięczności. Chociaż za pracę należy się wynagrodzenie, nie wdzięczność.
Ale z drugiej strony, na prawdę nie ma się z czego cieszyć. Mamy równie pochyłą, gdzie człowiek nie wyjedzie, wędkarsko jest lepiej.
Coś tu się nie udało. Osobiście miałbym poczucie porażki.
Napisano 01 grudzień 2023 - 16:15
O to już wiem który okręg Moim zdaniem wyróżniający się zdecydowanie na plus, także gratuluję świetnej roboty.
Napisano 02 grudzień 2023 - 02:08
No oczywiście, używania&pożytkowania przez tzw. członka bliżej mu niezrozumiałej idei
Widzisz Roman, w życiu każdego pasjonata wędki pojawia się kilka kolejno następujących faz rozwojowych. Pierwsza - złowić cokolwiek, druga - złowić jeszcze więcej cokolwiek, trzecia - łowić różne gatunki, czwarta - łowić okazy. No i oczywiście móc się tym pochwalić, co z miejsca podnosi samoocenę.. ale jest straszliwie niskim imperatywem - przez co najbardziej demokratyzującym..
Przeszedłem bardzo dawno te fazy wzrostowe, i szczerze powiem, całkowicie zapomniałem o tej freblówce. Bez kitu! Co nie znaczy, że utknąłem na którymś etapie. Łowię dla czystego i nieskończenie abstrakcyjnego piękna łowienia..
A ty mi tu wyjeżdżasz z prostym konsumpcjonizmem I tak nie zrozumiesz
Mnie dopadła piąta faza - tylko ciężko ją nazwać rozwojową. Nie chce mi się jechać na ryby mając w perspektywie wynik podobny do tego, gdybym sobie na trawniku porzucał.
I nie opowiadaj bzdur, że wędkowanie bez łowienia ryb, to jeszcze wędkarstwo.
Rozumiem od bardzo dawna Twoje zachowanie...
Napisano 02 grudzień 2023 - 02:15
Rzecz oczywista, że mając wody z takim potencjałem, każdy w miarę ogarnięty wędkarz powinien łowić po kilkadziesiąt szczupaków dziennie. Nudy by nie było, bo co ktoryś z tych kilkudziesieciu szczupaków miałby zapewne metr albo i więcej.
Każdy uprawniony do rybactwa, który nie jest w stanie wykorzystać tych możliwości i zapewnić nam takich warunków połowu to nieudacznik, złodziej, a nichybnie i pijak. ☺
Na prywatnych łowiskach można, na związkowych już nie. Naprawdę Cię to nie dziwi???
Jak się dba, tak się ma.
Tylko to nie wędkarze, lecz zarządzający wodami ustalają warunki. Ile razy to trzeba powtórzyć???
Ktoś na FB wrzucił wartość opłat. Ciekawie to wygląda.. chcąc wędkować na wodach związkowych w całej Polsce - trzeba - wydać trzymiesięczną pensję.
Nigdzie w Europie nie ma takich z księżyca wziętych opłat.
I co w zamian???
Tylko proszę bez żalów, że to stowarzyszenie, wszyscy powinni...
Napisano 02 grudzień 2023 - 06:59
Roman - czemu ty nie spisz po nocach!? Ja wstałem wcześniej, bo śniłem o jabłeczniku upieczonym wieczorem przez moja żonę
Zdaje się, że też nie bardzo rozumiesz pojęcie - znane albo i nieznane - występujące tu i ówdzie pod tytułem, sztuka łowienia. Ona nie zależy od ilości ryb
Spróbuje też ci przybliżyć prostą przyczynę permanentnie trwających rynkowych niedoborów w rybostanie. Jak chyba kumasz - trochę powinieneś kumać - to nasze wielkie stowarzyszenie, wieloletnim, oddolnym wysiłkiem członków wiernych, biernych ale wiernych, zostało pomyślnie scentralizowane. Co za tym idzie pojawił się winny tego że wyznawcy #dużotaniotesco oraz powszechnego, oraz niczym nie ograniczonego dostępu do białka, nie mogą się w pełni zrealizować..
Jak się pozbyć tych wysoce obsługowych tobołów, oczekujących prima sort obsługi, bez zwyczajnego wywalenia na zbity pysk? Być może wysoka składka sprawi, że sobie pójdą,,
Napisano 02 grudzień 2023 - 13:43
.... Jak chyba kumasz - trochę powinieneś kumać - to nasze wielkie stowarzyszenie, wieloletnim, oddolnym wysiłkiem członków wiernych, biernych ale wiernych, zostało pomyślnie scentralizowane....
No przecież to nie jest prawda. Bywa, że sam piszesz co innego.
To wola wodza niegdysiejszego, doprowadziła do tej sytuacji. Centralizacji - nie tylko w wędkarstwie. Wszędzie indziej(nie do końca) sobie z tym poradzono i jest normalnie(handel).
W czasach do których też w chwilach szczerości tęsknisz...
Napisano 02 grudzień 2023 - 19:03
Prawda jest prosta i swoje podstawy ma na samym dole...
Na zebrania wyborcze w kołach chodzą od lat ci sami ludzie.
Chetnych do kandydowania brak, więc wybierają tych samych, a czasem jedynych który się zgłoszą.
Ci, jako juz przedstawiciele, wybierają kolejnych coraz wyżej aż do samej wierchuszki.
Jakaś cudowna siła ma to zmienić??
Rozporżadzenie ministra, czy innego ministranta??
Czemu gdzie indziej jest lepiej?? Bo tam jak ludziom jest źle, to się zbierają, wychodzą i zmieniają. U nas popier...ą na forach czy fejsiku i czekają że ktoś wszystko zrobi za nich...
Napisano 02 grudzień 2023 - 19:33
Prawda jest prosta i swoje podstawy ma na samym dole...
Na zebrania wyborcze w kołach chodzą od lat ci sami ludzie.
Chetnych do kandydowania brak, więc wybierają tych samych, a czasem jedynych który się zgłoszą.
Ci, jako juz przedstawiciele, wybierają kolejnych coraz wyżej aż do samej wierchuszki.
Jakaś cudowna siła ma to zmienić??
Rozporżadzenie ministra, czy innego ministranta??
Czemu gdzie indziej jest lepiej?? Bo tam jak ludziom jest źle, to się zbierają, wychodzą i zmieniają. U nas popier...ą na forach czy fejsiku i czekają że ktoś wszystko zrobi za nich...
Bo Polska to dziwny kraj. Gdzie nie spojrzysz, to wszystko rozgrabione, począwszy od Bałtyku, aż po Tatry. Wszystkie dziedziny gospodarki leżą na łopatkach, Bałtyk pusty, wody nizinne również, o górskich nie wspomnę. Coś tam się ostało, ale resztki. I ktoś się tym przejmuje? Mają to w czterech literach. Ktoś się martwi losem grupki wędkarzy, że nie mają co łowić, albo nie mają gdzie? Rolnikami nikt się nie interesuje, a co dopiero wędkarzami. Dodam tylko, że zrobił się taki grzecznie mówiąc rozpiździej, że u mnie na Noteci nawet ukleje zniknęły.
Napisano 02 grudzień 2023 - 21:53
Polska to dziwny kraj - tylko narzekanie.
A co do gospodarki leżącej na łopatkach … np rolnictwo nigdy nie miało się lepiej. Aż kapie kasą i przeinwestowaniem.
Ostatnio córka jednego rolnika kończyła ze mną rozmowę jaka to bieda jest, po czym wsiadła do M9 za jakieś 700tysi i odjechała.
A u mnie na zatrutej Odrze patrz ryb masa. Naprawdę.
Użytkownik Qh_ edytował ten post 02 grudzień 2023 - 21:54
Napisano 02 grudzień 2023 - 22:03
To ty chyba w innej Polsce żyjesz.
Napisano 03 grudzień 2023 - 01:16
Prawda jest prosta i swoje podstawy ma na samym dole...
Na zebrania wyborcze w kołach chodzą od lat ci sami ludzie.
Chetnych do kandydowania brak, więc wybierają tych samych, a czasem jedynych który się zgłoszą.
Ci, jako juz przedstawiciele, wybierają kolejnych coraz wyżej aż do samej wierchuszki.
Jakaś cudowna siła ma to zmienić??
Rozporżadzenie ministra, czy innego ministranta??
Czemu gdzie indziej jest lepiej?? Bo tam jak ludziom jest źle, to się zbierają, wychodzą i zmieniają. U nas popier...ą na forach czy fejsiku i czekają że ktoś wszystko zrobi za nich...
Prawda dla niektórych jak widać prosta nie jest. Po co zebrania? Po co owe zarządy, zarybienia, SSR, i wiele innych funkcji i funkcyjnych z czasów przeszłych???
Czy bywanie na zebraniach to aby wędkarstwo???
Czy SSR która niewiele może a jeszcze mniej chce to ochrona wód???
Jak to zmienić?
Rozwiązać. Zacząć od nowa. Tym co się chce.
Przestać opowiadać, że to jest jedyny możliwy model wędkarstwa.
Napisano 03 grudzień 2023 - 07:23
Ależ Roman, uparłeś się chyba zostać żywą apoteozą postępowego twierdzenia, jakoby to byt kształtował naszą świadomość.. a nie odwrotnie. Jak widać jest to pogląd wyjątkowo popularny pośród rybaków-amatorów, zawężającą ich niemniej wąska rzeczywistość do niemniej prostego paradygmatu - ja ino tylko trzaskam rybki, a ktoś inny powinien mi to zapewnić w podskokach. Cd. opiekuńczego państwa..
Mógłbyś kiedyś dopuścić do swojej świadomości pogląd, że stowarzyszenie nie jest Lidlem ani Biedronką, a tylko formą dobrowolnej wspólnoty o prawach i obowiązkach równo na członków rozłożonych, bardziej złożonych i dużo szerszych niż bezstresowa eksploatacja - w co nie wierzę, ale po koleżeńsku wyrażam zgodę. Multikulturowość!!
Trout Unlimited w naszym wydaniu zobaczysz 01.01.
Napisano 03 grudzień 2023 - 17:16
Ależ Roman, uparłeś się chyba zostać żywą apoteozą postępowego twierdzenia, jakoby to byt kształtował naszą świadomość.. a nie odwrotnie. Jak widać jest to pogląd wyjątkowo popularny pośród rybaków-amatorów, zawężającą ich niemniej wąska rzeczywistość do niemniej prostego paradygmatu - ja ino tylko trzaskam rybki, a ktoś inny powinien mi to zapewnić w podskokach. Cd. opiekuńczego państwa..
Mógłbyś kiedyś dopuścić do swojej świadomości pogląd, że stowarzyszenie nie jest Lidlem ani Biedronką, a tylko formą dobrowolnej wspólnoty o prawach i obowiązkach równo na członków rozłożonych, bardziej złożonych i dużo szerszych niż bezstresowa eksploatacja - w co nie wierzę, ale po koleżeńsku wyrażam zgodę. Multikulturowość!!
Trout Unlimited w naszym wydaniu zobaczysz 01.01.
Ale to żadne stowarzyszenie - znaczy że stowarzyszenie to ma tylko w statucie zapisane - że stowarzyszenie. Tak dla zmyłki - coś trzeba było napisać.
To jedyny postkomunistyczny stwór który nie wiedzieć dlaczego jeszcze istnieje.
Wiele razy o tym było, a Ty swoje...
Pochwal jeszcze ŚwP(wypada tak?) towarzysza prezesa...
Napisano 03 grudzień 2023 - 18:33
Oczywiście, że jest stowarzyszeniem - choć zrozumienie litery statutu jest zerowe, czego jesteś żywym przykładem. Jest przez to stowarzyszeniem dysfunkcjonalnym, oddolnie przemodelowanym na miarę horyzontów członka - tragikomicznego wytworu postkomuny - ale na nic innego tych nieszczęśników nie stać. Do formuły stowarzyszenia trzeba dorosnąć - co człowiekom z wędką w najbliższej perspektywie nie grozi
Na całe szczęście, Wody Polski ruszyły im z pomocą, w sukurs
Też niedobrze!!?
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych