Ostatecznie można, "jeden lubi ogórki, inny dróżnika córki"...
Osobiście do tych przynęt nie brałbym "wklejanki" pod uwagę niezależnie od ich ciężaru, choćby ze względu na sposób prowadzenia (poppery) i charakter pracy (błystki).
PS
Bartku, przy okazji, poczytaj sobie o Templarze http://jerkbait.pl/t...konger-templar/
Co do obrotówek i wklejek, to sam tak łowiłem i to bardzo skutecznie. Przy udziele meppsa #3, na mikado inazume flash perch, złowiłem między innymi szczupaki 102, 90 cm i sporo innych fajnych rybek. Z popperami już ciężej, bo jednak tam się podszarpuje, ale na jednostajnie prowadzoną obrotówkę czemu nie, jeżeli ktoś nie chce specjalnie kupować pod to wędki. Żeby łowić jak piszą w internetach, to człowiek by musiał zabierać ze sobą na 3h łowienia, ze 3-4 zestawy żeby obłowić całe pudełko..
Czytałem ten wątek, a nawet się w nim udzielałem. 4 strony wątku, rozległe opisy, a wychodzi na to, że będę chyba jedyną z tych wszystkich osób, która będzie nim łowić. Reszta to gadanie o tym ile powinien kosztować, a ile nie. A jak można uznać ile coś jest warte, jak się tego w rękach nie trzymało. Może będzie to totalna lipa, a może super kij. Zaryzykowałem, bo jestem młodym kawalerem, a w przyszłości mogę sobie już nie pozwolić na takie zabawy Z drugiej strony widzę, że przesadzam z tym wszystkim, bo można łowić łowić równie skutecznie na wędki za 2-3 stówy, jeżeli ktoś umie coś dobrze wybrać pod swoje preferencje - sam zresztą tak miałem, że łowię na tanie seryjne kijki, które po prostu okazały się skuteczniejszymi narzędziami, a kijki hand-made wylądowały na giełdzie. Może będzie kolejny zonk, kto wie
Dzięki chłopaki tak czy siak za podpowiedzi.
Pozdrawiam
Bartek
Użytkownik Bartas93 edytował ten post 11 maj 2018 - 18:48