a jakby zamiast 100 ton karpia w polsce więcej , wykupić by kilkanaście wejśc reklamowych w telewizji
z tematyką c&r ?
Użytkownik inter edytował ten post 18 marzec 2016 - 22:34
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 18 marzec 2016 - 22:34
a jakby zamiast 100 ton karpia w polsce więcej , wykupić by kilkanaście wejśc reklamowych w telewizji
z tematyką c&r ?
Użytkownik inter edytował ten post 18 marzec 2016 - 22:34
Napisano 18 marzec 2016 - 22:37
Chyba wielbiciele rybiego białka przerazili się wizji, że jak powstał jeden taki odcinek, to z czasem powstaną kolejne i nie będą mieli gdzie pozyskiwać mięsa.
Oj kiedy to w końcu w tym kraju ludzie zrozumieją, że po rybie białko trzeba iść do rybnego, a wędkarstwo traktować dla rozrywki i przyjemnośći.
Nie ma co załamywać rak i dalej robić swoje wierząc, że robi się to w słusznej sprawie.
Trzeba promować C&R, aż młodemu pokoleniu wejdzie to w krew. Wtedy może uda się całkowicie i ostecznie rozbić ten "betonowy mur"
Użytkownik Tom@son edytował ten post 18 marzec 2016 - 22:40
Napisano 18 marzec 2016 - 22:38
Tadek nic z tego bo nas spiningistów jest garstka względem tych co łowią innymi metodami np. gruntowymi czy spławikowymi i głównie ta grupa będzie przeciwna łowiskom no-kill choć i tacy co tylko spiningują i do dlatego dla mięsa też się trafiają ale to jednostki względem grunciarzy czy spławikowców. Ci co nie pasjonują się spiningiem nie zrozumieją tego bo to nie ich wymiar pojmowania sprawy.
Napisano 18 marzec 2016 - 22:50
Panowie, wracamy do tematu odcinka wrocławskiego. Rozmowa zaczyna przybierać charakter ogólnego biadolenia nad losem wód w Polsce
Napisano 18 marzec 2016 - 22:55
bo nie da rady bez odpowiedniej polityki zarybieniowej , presja na ryby jest zewsząd od rybaka po wydry i kormorany ,i sprawa sie komplikuje
a jestem pewien iż w 70% przypadków rozmów z kolegami wedkarzami (bynajmniej ja tak uważam - i w naszym rejonie) najważniejsze jest gdzie i ile wpuścili karpia.
Zauważ, że w wielu okręgach rybaków nie ma już wcale. I jakoś obecna polityka zarybieniowa sytuacji nie odmieniła. Dopóki będzie miało miejsce to błędne koło, czyli kupowanie taniego w hodowli karpia, żeby zapchać brzuchy rządnym mięsa, to sytuacja się nie poprawi.
Jutro i pojutrze wędkarze spotykają się na brzegu zbiornika mietkowskiego celem budowy i zatopienia krześlisk, jako miejsce przyszłego rozrodu sandaczy. Takimi działaniami mamy wspomagać naturę, a nie wpuszczaniem hodowlanych "skarpet".
Napisano 19 marzec 2016 - 06:51
A gdzie i od której?Zauważ, że w wielu okręgach rybaków nie ma już wcale. I jakoś obecna polityka zarybieniowa sytuacji nie odmieniła. Dopóki będzie miało miejsce to błędne koło, czyli kupowanie taniego w hodowli karpia, żeby zapchać brzuchy rządnym mięsa, to sytuacja się nie poprawi.
Jutro i pojutrze wędkarze spotykają się na brzegu zbiornika mietkowskiego celem budowy i zatopienia krześlisk, jako miejsce przyszłego rozrodu sandaczy. Takimi działaniami mamy wspomagać naturę, a nie wpuszczaniem hodowlanych "skarpet".
Napisano 19 marzec 2016 - 09:11
Napisano 13 czerwiec 2016 - 08:00
Po zaledwie 6 miesiącach odcinek C&R wygląda już tak jak należy.
Napisano 07 listopad 2016 - 20:34
Napisano 08 listopad 2016 - 20:19
Mięsiarzom zabrali a teraz wracają bardzo głupie przepisy .Kto jest jego twórca ?
Napisano 10 listopad 2016 - 10:11
i z odcinka C&R zrobił się odcinek nie wiem jak to nazwać wszyscy w środe piątek i poniedziałek na kanał. Smutna rzeczywistość
Napisano 11 listopad 2016 - 07:48
Nie do wiary że we Wrocławiu gdzie wody i kanałów od cholery nawet jeden mały odcinek C&R się nie utrzymał.
Napisano 11 listopad 2016 - 13:03
Nie do wiary że we Wrocławiu gdzie wody i kanałów od cholery nawet jeden mały odcinek C&R się nie utrzymał.
ot takie PZW
Napisano 11 listopad 2016 - 13:04
Nie do wiary że we Wrocławiu gdzie wody i kanałów od cholery nawet jeden mały odcinek C&R się nie utrzymał.
Nie jest tajemnicą że petycja o jego likwidację wyszła od zawieszonego zarządu. Sługusy tegoż zarządu, tytuujące się jako "Inicjatywa 2016", łazili po kołach i pozbierali podpisy starszych panów w ilości ok 10 z każdego koła. W ten sposób mianowali się jako przedstawiciele większości. Natomiast większość z podpisanych prawdopodobnie nie będzie łowić na kanale gdyż jest to łowisko trudne muchowo, spinningowo a co dopiero spławikowo czy gruntowo. Wody ok 50-70 cm, dużo roślinności podwodnej, miejscami dno jest wyłożone siatką w celu umocnienia dna.
Jest to piękny przykład tego na czym tak na prawdę zależało i zależy zawieszonym działaczom okręgu. Walka totalna o stołki. Aby się nażreć, nachapać i mieć z czego odcinać kupony.
Przez jeden rok we władzach były osoby "z zewnątrz". Powstał odcinek chroniony dla dobra ryb i wędkarzy. Miejsce gdzie ryb nie można było zabijać. Został on zlikwidowany ponieważ wszystko co było zrobione przez osoby "z zewnątrz" jest złe. Dlaczego? Dlatego że poczynaniami zawieszonego zarządu zajął się...prokurator.
Przez te osoby wypłynęły wałki i wałeczki. Na światło dzienne wyszła rażąca niegospodarność okręgu. I tak odcinek C&R stał się jedynie narzędziem w walce o przetrwanie i to bynajmniej nie ryb!
Mnie to już dostatecznie obrzydziło. Nie przynależę już do tego okręgu i póki się nic nie zmieni należał do niego nie będę.
Osoby utrzymujące wrocławskie koryto powinny zrewidować swoje zamiary przed wyborami i to na prawdę solidnie.
Jeśli ktoś nadal nie wie o co chodzi to napiszę w prost...chodzi o to żeby się nażreć i mieć stałą i ciepłą posadkę, która została na dzień dzisiejszy zawieszona. Tu nie chodzi o zabieranie czy wypuszczanie ryb. To tylko Wy tak myślicie
Napisano 11 listopad 2016 - 14:02
Jak się rozejdziecie po innych okręgach, to w jaki sposób chcecie osłabić pozycję zarządu? Powinno być odwrotnie. Zostać i cały czas piętnować idiotyczne decyzje. Zapraszać ludzi z innych okręgów, którym walka z patologią durnych przepisów i niekompetentnymi ludźmi nie jest obca.
Napisano 11 listopad 2016 - 16:07
Napisano 11 listopad 2016 - 20:12
Rafał, zwracam sie do Ciebie jako osoby która wie co nieco w tej kwestii bo nijak czegoś nie kumam.
Zarząd jest zawieszony. Nad zawieszonym zarządem czuwa nadzór komisaryczny. Więc czy zawieszony zarząd może w świetle prawa uchwalać? Czy tu nie jest jakaś grubymi nićmi szyta intryga?
Jeśli moje pytania są zbyt... dociekliwe jak na forum ogóle, odpowiedz proszę na prv.
Napisano 11 listopad 2016 - 20:44
Zarząd jest zawieszony ale ma swoich wiernych kundli, którym jak powiedzą że wypuszczanie ryb jest złe to tak będą mówić a i żadnej nie przepuszczą. Petycja powstała z inicjatywy zawieszonych. Wierni z petycją biegali. Przedstawili podpisy komisarzowi, spotkali się i ustalili taki piękny kompromis.
Napisano 11 listopad 2016 - 21:25
Znalazłem w sieci takie coś na temat zawieszonego zarządu i okręgu wrocławskiego.
http://gumofilc.pl/o...tora/#comment-8
Napisano 11 listopad 2016 - 21:41
Znalazłem w sieci takie coś na temat zawieszonego zarządu i okręgu wrocławskiego.
Nie rób i tu polityki Co ma Szczodre do kanału powodziowego?
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych