[Alek_Art.]

W środę macałem, dzisiaj sobie kupię, będzie na pstrągi

[kleniu25]

A jak we mgle?

Hehe... Wbrew pozorom to nie głupie o co pytasz, bo już młynek z wyższej półki odmawiał mi posłuszeństwa we mgle. Nie wiem jak większe rozmiary i cięższe łowienie, ale myślę, że do okoni, kleni czy lżejszego łowienia Ninja jest naprawdę ciekawą alternatywą na rynku w tym przedziale cenowym.

[tuszon]

Przeczytajcie opinię o Ninja (trzeba poszukać krótkiej recenzji, ale "po drodze" są fajne artykuły)

 

http://www.joomag.co...443689241?short

[Hanibal]

Przy UL Ninja spisuje się znakomicie, natomiast przy przynętach o większych gabaratych i większym ciężarze zaczyna się coś dziać. Kupiłem kołowrotek właściwy, więc z ciekawości Daiwa do cięższego spina i nad wode. Z premedytacją podbijanie kołowrotkiem w celach testowych. Lunkier City Shaker 4.5" plus 8, 10 , 12, 15gr głowki. Jeszcze z 10 gr było ok ale od 12gr ze środka zaczął dochodzić odgłos stukania. Nie od razu, po kilku/kilkunastu rzutach. Przy kontunuowaniu nic więcej się nie działo oprócz tego stukania. Po powrocie do mniejszych gramatór owe stukanie ucichło. Zabrałem go więc jeszcze z UL na okonie i po 3 godz używania dalej cacy. Dodam, że to model 2500A i mimo swoich gabarytów i wagi powinien raczej obsłużyć większy zakres ciężaru przynęt. Fajny kołowrotek przy zastosowaniu do małych przynęt. Teraz będzie tzw. leżakiem. Za 5 lat sprzedam opisując, że rysy od przekladania z półki na półkę, a rant szpuli wytarty od przewijania linek

[mr.8legs]

NO I NAMIESZALISCIE MIAL BYC slammer a teraz nie wiem ktory

[etherni]

@Hanibal, to z opisu wnioskuję że rozmiar 1500/2000 powinien bez jęków pracować przy pstrągówce, wobki 4-5cm, małe blaszki, gumki 2" z główkami 2-4g?

[darks86]

Rozmiary 1000, 1500 i 2000 są identyczne - waga ta sama, wielkość z tego, co porównywałem również. Posiadam model 2000, ale nie używałem go jeszcze do niczego mocniejszego niż główka 6g i 5cm gumka. Do tego zakresu pracuje idealnie. Odnośnie wobków sporo zależy od ich pracy. Jak to będzie wobek 5 cm z wielkim sterem SDR, to sorry, może być za dużo. Takie np. Gloog Hektor ogarnie spokojnie.

Użytkownik darks86 edytował ten post 30 kwiecień 2016 - 20:19

[Hanibal]

@etherni nie chcę Cie zapewniać czy da radę, bo tak naprawde to loteria. Tan, który ja mam, napewno dałby radę. Nie wiem natomiast czy mniejsze mają też mniejszą przekladnię, jeśli tak to możliwe, że zaczną stukać w środku przy mniejszym obciążeniu. 4g z 2" na pewno dadzą radę ale z wobkami jak kolega wyżej napisał. Może kup 2500, większa waga, ale więcej pewności

[etherni]

Cisnienia nie mam, jeszcze sie zastanawiam, to i tak będzie raczej zapas, a wagowo to właśnie max 250g. Mialem w rece wszystkie rozmiary, różnica miedzy 2000 a 2500 jest niewielka w rozmiarze korpusu i podejrzewam że przekładnia jest taka sama. Wiekszego nie chcę też dlatego, żeby nie motać kilometrów podkładu, na moje siurki pstrągowe pletka 0.10/4lb/#PE0.6 i żyłka 0.18 wystarcza i 100m to aż nadto. Okuma inspira dawała radę zanim trafiła na zapas, i w sumie tylko brak zapasu alu skłania mnie do wymiany na ninje.

[MARIUSZ 69]

W sklepie jak i w domu kręci świetnie lecz nad wodą już tak świetnie nie jest .Do gum więcej jak 8g nie zakładałem jest dobrze ale wobler 5 cm Dorado Lacky i zaczyna się pocić ,czuć stukanie w środku .Model 3000 pletka 0,12 .Zobaczymy co będzie dalej czas zapewne najlepiej przetestuje kołowrotek ,dodam tylko że u mnie kołowrotki mają co robić ,spin od rana do wieczora kilka dni w tygodniu.

[etherni]

A jak oceniacie właściwości użytkowe nawoju? Nie czy ładny, bo ze zdjęć wynika że bardzo równy, tylko czy zwoje ładnie schodzą, jak z zasięgiem rzutu, skręcaniem pletki, itp.?

[Hanibal]

Miałem na nim Momoi Oshikage 0.09 i wszystko było ok. Ładnie schodziła, ani jednej brody, żadnych skręceń. Można się przyczepić do hamulca, który dla mnie jest raczej kiepski. To już passion ma o wiele lepszy.

[etherni]

Kiepski tak "daiwowsko" czyli krótki zakres czy w sensie płynności oddawania linki?

[Kamil_Be]

W sklepie jak i w domu kręci świetnie lecz nad wodą już tak świetnie nie jest .Do gum więcej jak 8g nie zakładałem jest dobrze ale wobler 5 cm Dorado Lacky i zaczyna się pocić ,czuć stukanie w środku .Model 3000 pletka 0,12 .Zobaczymy co będzie dalej czas zapewne najlepiej przetestuje kołowrotek ,dodam tylko że u mnie kołowrotki mają co robić ,spin od rana do wieczora kilka dni w tygodniu.

A Ty robisz coś w tygodniu poza łowieniem?

[Hanibal]

Kiepski tak "daiwowsko" czyli krótki zakres czy w sensie płynności oddawania linki?[/quote]

Niestety i jedno i drugie. Sucho tam jest strasznie, bo z ciekawości zajrzałem. Być może kropelka oliwki pomoże?

[MARIUSZ 69]

Kilka dni w tygodniu to nie cały tydzień a szkoda.Mam taką pracę która Mi na to pozwala

[Pawgas]

Dziś przy okazji odbioru innego młynka z reklamacji postanowiłem też przyjrzeć się tej Daiwie w rozmiarze 2000. Wziąłem do ręki, pokręciłem dwa razy i poprosiłem o spakowanie do reszty zakupów. Za cenę jaką zapłaciłem tj. 35 Euro, nie było się nawet co zastanawiać. Do kijka 1-10 g będzie super.

[grzegorz197503]

Dziś przy okazji odbioru innego młynka z reklamacji postanowiłem też przyjrzeć się tej Daiwie w rozmiarze 2000. Wziąłem do ręki, pokręciłem dwa razy i poprosiłem o spakowanie do reszty zakupów. Za cenę jaką zapłaciłem tj. 35 Euro, nie było się nawet co zastanawiać. Do kijka 1-10 g będzie super.

Zrobiłem podobnie z tym ze wybrałem rozm 1500 i 2500 do delikatnych zestawów będzie dobry - za ta kase długo się nie zastanawiałem

[pablitto83]

Dzis pojechalrm do sklepu gdzie kupulem swoja daiwe. Problem - luzy na korbie, spowodowane luzem między glowna przekladnia a lozyskiem.
Porownalismy z inną sztuka, trochę mniejszy model. Luzy te same.
Na szczescie serwis daiwy jest 40min drogi od sklepu. Podjechalem, pogadalem z serwisantem, i po 5 min mialem kolowrotek zrobiony. Dodali kilka podkladek, uzupelnili smaru.
Wniosek - ten typ taki luz ma fabrycznie, warto dokupic podkladki w serwisie i samemu dolozyc. 1 szt kosztuje £0.69, mnie nie kasowali nic za usluge ani czesci, zrobili od ręki.

[Del Toro]

Dzis pojechalrm do sklepu gdzie kupulem swoja daiwe. Problem - luzy na korbie, spowodowane luzem między glowna przekladnia a lozyskiem.
Porownalismy z inną sztuka, trochę mniejszy model. Luzy te same.
Na szczescie serwis daiwy jest 40min drogi od sklepu. Podjechalem, pogadalem z serwisantem, i po 5 min mialem kolowrotek zrobiony. Dodali kilka podkladek, uzupelnili smaru.
Wniosek - ten typ taki luz ma fabrycznie, warto dokupic podkladki w serwisie i samemu dolozyc. 1 szt kosztuje £0.69, mnie nie kasowali nic za usluge ani czesci, zrobili od ręki.

 

A Angole mowia ze Szkoci tacy skapi