Ktoś, coś, gdzieś? Ostatnio bardzo modne się to zrobiło
Mnie do tego typu aktywności fizycznej namówiła żona, która fitness zamieniła na crossfit niecałe 2 lata temu. Ogólnie sportowiec był ze mnie żaden. Postanowienie, że noga moja na siłowni nie postanie jako jedno z nielicznych życiowych postanowień udaje mi się zrealizować. Fitness ogólnie jest dla bab... natomiast crossfitu postanowiłem spróbować. Po pierwszym treningu umierałem przez 4 dni i powiedziałem nigdy więcej ... za tydzień byłem znowu w boxie, głównie za sprawą lepszej połówki, która ciągnęła mnie tam prawie na siłę. Zaczęło mi się to nawet podobać i powoli wciągać. I tak od jakiegoś roku uczęszczam na treningi crossfitu. Nie powiem że trenuję crossfit, bo to za dużo powiedziane. Do żadnych zawodów się nie szykuję. Robię to wyłącznie dla siebie bez zbędnej spiny i przesady, ot tak żeby na stare lata zamiast z karpiówką czy feederem dalej móc ze spinem po krzakach biegać.
Cel na nadchodzący rok: Double unders, Pull-ups i HSPU Z tym ostatnim może być ciężko