[bryka]

43 - 44 cm  Najwiekszy z ostatniego weekendu  
 P1140392.jpg   99,41 KB   55 Ilość pobrań

[Wiktor]

Drugi dzień testów Extrema na pstrągach. Cztery brania, trzy wcięte i wyholowane. Dwie ryby 30+ jedna 40+

Na ta chwile wygląda ze się nada 

Nadal się tez wielki podbierak z rozsuwana teleskopowo raczka. Nawet specjalnie się schylać po rybę nie trzeba   ale na podbieraku 40-stak imponująco nie wygląda 

 20160121_103831.jpg   56,12 KB   39 Ilość pobrań

Jakość zdjęcia nie najlepsza bo strasznie padało i ryba natychmiast do wody. Nie było czasu na dubla 

 

 

[Hubert_S]

Skromne 57  rzadko kiedy robię zdjęcia Pstrągom, ale akurat był telefon na wierzchu to jedno cykneliśmy 

 

[Forecast]

U nas też było ostatnio skromnie

 

 IMG_544677.jpg   83,86 KB   53 Ilość pobrań

 

Pozdrawiam

 

 

[Sebo]

Panowie przeniosłem waszą rozmowę do nowego wątku: Ostatni dzień okresu ochronnego ... A dzień ustawowo wolny ...

 

 

 

[patu]

..skromne, deszczowe 45cm na inaugurację sezonu pstrągowego...

 

 

Foto by phone i siup do wody...

[malcz]

...w końcu jakieś rybsko w wątku....ładny. Co zakąsił?

[patu]

Woblera od @FishBartka w barwach pstrąga potokowego, circa 6cm.

[Winko]

Bardzo rzadko goszczę w tym wątku ale mi również udało się dziś rozpocząć sezon pstrągowy - rz. Ropa okręg Nowy Sącz. Pogoda dość wietrzna, temperatura ok. 4 stopni, woda mętna pośniegowa z dużą ilością liści itp. Jedyna dzisiejsza rybka 44cm na 7mio cm. FANATICa Salmo.

Sorki za kiepskie fotki ale to tylko klatka stop z nagrania. Nie chciałem go zbyt długo przytrzymywać na brzegu grzebiąc w torbie za aparatem 

 

Użytkownik Winko edytował ten post 31 styczeń 2016 - 13:19

[SławekM]

Wczorajsze otwarcie 44,48,42 cm

Załączone pliki

•  OI000045.jpg   71,76 KB   36 Ilość pobrań
•  OI000053.jpg   58,85 KB   34 Ilość pobrań
•  OI000079.jpg   76,81 KB   36 Ilość pobrań
•  OI000061.jpg   56,75 KB   35 Ilość pobrań

[Zander Hunter]

Witam kolegów,

Ja również mogłem w tym roku być nad moją rzeczką 3 razy, ale ten ostatni okazał się

najciekawszy. Od godziny11;00 do 15:30 łącznie 7 sztuk, największy 46 cm kilka koło 40 z lekkim +

kilka 30+, sporo wyjść, jeden spad. Zamieszczam fotkę 40+ , zagryzł na wobka od Wobiego

w kolorze szaro-brązowo-niebieskim i on okazał się najlepszy tego dnia.

Wędeczka Suzuki 8lb (jestem bardzo miło zaskoczony jak pięknie trzyma każdą rybę)

TP 11 2500S i plecionka z przyponem z florokarbonu. Tego dnia stały na pozycjach bojowych

Zdjęcia lekko trącone bo kompan bawił się ustawieniami zbyt mocno

Pozdrawiam kropniętych

 DSC00377.JPG   75,57 KB   34 Ilość pobrań

 DSC00378.JPG   67,23 KB   31 Ilość pobrań

ZH

 

p.s.-okulary!! wiem wiem ja też się popłakałem jak one mi pasują - jak świni siodeł

[White Fish]

Dzisiejszy wypad na pstrągi. Z rana słońce, woda podniesiona. Kilka mniejszych i dwa ponad 40. Czasami trafi się taki piękny dzień...

 

[Michał P.]

Śnieg stopniał, a wody w rzece jak nie było tak dalej nie ma.. za to ludzi jak na jarmarku, co most przynajmniej jeden samochód.. i nawet mimo rybek, tak jakoś zniechęcająco..

 

[robert2844]

Cześć tak się składa że ja także sie wychowałem nad [boberkiem ]tak mówiłiśmy na rzeczkę w młodzieńczych latach .W tej chwili jest troszkę za duża i za bardzo brudna Brzezniczanka żeby wybrać sie na kropaski.w/g mnie najlepszy miesiąc na nią to kwiecień .Odnośnie ryb  powyżej 35, 40 cm jest jak na lekarstwo nie wspominając o rybach około 50 cm ,których już tam nie ma .Wine za taki stan pogłowia pstrąga ponoszą wydry, okoliczni mieszkańcy z  miejscowosci Drągowina,Przybymierz ,którzy łowia tylko i wyłacznie na czerwone robaczki i  biora każdą złowiona rybke .Także jak chcecie miec szanse na spotkanie grubego potaka to owszem ,ale na Bobrze w okolicach Gorzupi ,ewentualnie Miodnicy ,czy nawet na tak zwany Stary Bóbr,który zaczyna sie od tamy w Krzywańcu . Jak nie masz ochoty tam jechać to  została jeszcze Kwisa .Pozdrawiam Robert ps jestem z Nowogrodu Bob.

Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 02 kwiecień 2016 - 21:43

[muffinka]

Cześć tak się składa że ja także sie wychowałem nad [boberkiem ]tak mówiłiśmy na rzeczkę w młodzieńczych latach .W tej chwili jest troszkę za duża i za bardzo brudna Brzezniczanka żeby wybrać sie na kropaski.w/g mnie najlepszy miesiąc na nią to kwiecień .Odnośnie ryb powyżej 35, 40 cm jest jak na lekarstwo nie wspominając o rybach około 50 cm ,których już tam nie ma .Wine za taki stan pogłowia pstrąga ponoszą wydry, okoliczni mieszkańcy z miejscowosci Drągowina,Przybymierz ,którzy łowia tylko i wyłacznie na czerwone robaczki i biora każdą złowiona rybke .Także jak chcecie miec szanse na spotkanie grubego potaka to owszem ,ale na Bobrze w okolicach Gorzupi ,ewentualnie Miodnicy ,czy nawet na tak zwany Stary Bóbr,który zaczyna sie od tamy w Krzywańcu . Jak nie masz ochoty tam jechać to została jeszcze Kwisa .Pozdrawiam Robert ps jestem z Nowogrodu Bob.

Całkiem możliwe że tak jest, ja tam nigdy nie łowiłem byłem tylko zobaczyć czym sie tak zachwycał ten znajomy. Tak jak kolega stwierdził w dużej mierze pstrągi wytrzebione przez mieszkańców cześciowo przez wydry. Ale na pewno jest tam troche tego pstraga bo jeszcze z tamtego roku zdjecia widziałem 40-50cm pstrągów i to nie pojedyńcze sztuki . W bobrze na pewno bedzie wiekszy pstrąg ale chyba trudniej go trafić w bobrze jak w boberku.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[PePe.]

Ja tez byłem i złowiłem dwa wczoraj nikt nic nie łowił, była kicha na maksa

Załączone pliki

•  publicpreview.jpg   68,61 KB   35 Ilość pobrań

[Varos91]

Całkiem możliwe że tak jest, ja tam nigdy nie łowiłem byłem tylko zobaczyć czym sie tak zachwycał ten znajomy. Tak jak kolega stwierdził w dużej mierze pstrągi wytrzebione przez mieszkańców cześciowo przez wydry. Ale na pewno jest tam troche tego pstraga bo jeszcze z tamtego roku zdjecia widziałem 40-50cm pstrągów i to nie pojedyńcze sztuki . W bobrze na pewno bedzie wiekszy pstrąg ale chyba trudniej go trafić w bobrze jak w boberku.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Witam, 

dziś byliśmy pomachać kijem. Zdecydowaliśmy się na odcinek od strony Dobroszowa. Przeszliśmy dobre kilka kilometrów w górę rzeczki, setki rzutów i nic. Ani widu ani słychu. Woda na tym odcinku bardzo niska. Następny wypad sprawdzimy od strony Drągowiny bo widzieliśmy, że są tam zdecydowanie głębsze miejsca. Jeżeli dalej nic to jeszcze słyszeliśmy od kolegów z centrum wędkarskiego, że Młynówka krzesińska czy jakoś tak też może się sprawdzić jeżeli chodzi o pstrągi.

[yffea]

No to i mój z otwracia sezonu na Dunacju. Na szczęscie nie trzeba było wiele kombinować bo działają te same gumisie co w zeszłym roku .

 Pstrąg.jpg   65,81 KB   211 Ilość pobrań

 

A nie długo intensywne testy patyków pstrągowych całkowicie nowej marki na naszym rynku.

 Wędki 4.jpg   69,03 KB   213 Ilość pobrań

Użytkownik yffea edytował ten post 02 luty 2016 - 16:25

[Myku1987]

No to i mój z otwracia sezonu na Dunacju. Na szczęscie nie trzeba było wiele kombinować bo działają te same gumisie co w zeszłym roku .

Pstrąg.jpg

 

A nie długo intensywne testy patyków pstrągowych całkowicie nowej marki na naszym rynku.

Wędki 4.jpg

Co to za gumy jeśli można wiedzieć?

[Z.Milewski]

Witam, 

dziś byliśmy pomachać kijem. Zdecydowaliśmy się na odcinek od strony Dobroszowa. Przeszliśmy dobre kilka kilometrów w górę rzeczki, setki rzutów i nic. Ani widu ani słychu. Woda na tym odcinku bardzo niska. Następny wypad sprawdzimy od strony Drągowiny bo widzieliśmy, że są tam zdecydowanie głębsze miejsca. Jeżeli dalej nic to jeszcze słyszeliśmy od kolegów z centrum wędkarskiego, że Młynówka krzesińska czy jakoś tak też może się sprawdzić jeżeli chodzi o pstrągi.

Możesz jechać tam gdzie napisałeś. Wynik raczej będzie podobny, ryby skończyły się tam 3 lata temu. Po prostu miejscowi dowiedzieli się że żyją tam ryby. Do tego ptaki i wydry. Jeśli w sklepie mówią o jakiejś rzeczce, to raczej nie ma po co tam jechać. Ten sam powód, jeśli tylko na spacer w dobrym towarzystwie, to możesz jechać. Wędki brać nie musisz. Możesz zabrać np kiełbaskę, boczek na ognisko, coś do popicia pieczystego. Wędka będzie Ci raczej przeszkadzać. W tamtym roku nie miałem tam brania.

Jeśli chcesz złowić ryby, szukaj "swojej" rzeczki, o której dotychczas raczej nigdzie, od nikogo nie słyszałeś.

To już lepiej jedź na Bóbr jak nie masz gdzie, kormorany wszystkiego nie wyżarły. A jak zdarzy się cud i będzie branie to masz jakąś szansę na konkretną rybę.