Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kormorany dewastują Bóbr


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
125 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Marszal

Marszal

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 548 postów
  • LokalizacjaKarkonosze
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:Szalej

Napisano 23 styczeń 2016 - 22:56

Od wielu lat Bóbr poniżej zapory w Pilchowicach narażony jest w okresie zimy na najazd kormoranów. Powodują one znaczne straty w rybostanie, niwecząc pracę wielu miłośników tej rzeki. 

Więcej o tym fakcie tutaj:

 

http://grodzkie.pl/m...order=0&thold=0


Użytkownik Marszal edytował ten post 23 styczeń 2016 - 22:57

  • JanuszD i SALMOO lubią to

#2 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 23 styczeń 2016 - 23:17

Kormoranów tam sporo, niestety, dwunożnych również...



#3 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9509 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 24 styczeń 2016 - 07:24

Nad Kwisą wciąż obserwuję stadko, złożone z 5 osobników. Prócz całkiem pokaźnej liczby czapli :ph34r:


Użytkownik popper edytował ten post 24 styczeń 2016 - 07:27

  • donkicha lubi to

#4 OFFLINE   JanuszD

JanuszD

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 518 postów
  • LokalizacjaLubartów - Jelenia Góra

Napisano 24 styczeń 2016 - 08:00

To jest faktycznie masakra :angry:  :bighair:

Trochę temat znam od kuchni. Najgorsze jest to, że jest bardzo źle na samej górze. Problemem jest to, że tam, na górze, panuje tumiwisizm. Ci którzy powinni z urzędu i powierzonych Im funkcji dbać, olewają sprawę :angry: Sama góra twierdzi, że odpowiedzialność bierze na siebie, lekko, bez problemu. Za kormorany, za to, że Tauron w lecie otworzył zasuwy denne i zabił życie w Bobrze, za to, że koparka która pracowała przy regulacji pewnego potoku miała awarię i do wody poszedł olej. W każdym przypadku była komisja z zarządu. W każdym przypadku nic się nie wydarzyło :( Zamiast walczyć o odszkodowanie, nawiązkę, środki które pomogłyby, przynajmniej w pewnym stopniu, pomniejszyć straty i odbudować się wodzie. Nie robi się nic, mając atuty w ręku, lekko bierze się to na siebie? Dlaczego???

Myślę, nawet jestem przekonany, dlatego, że tacy ludzie czują się bezkarni!!!! Piszę tacy nie konkretnie Ci, trzeba mieć twarde dowody świadczące o zaniechaniu, żeby pisać Ci. W przeciwnym razie ludzie, nie Ci konkretni, lecz tego pokroju, zwykle, nagle tryskają inicjatywą. Żeby się bronić, stają się nagle bardzo aktywni. Nie ma na to sposobu. Ludzie piastujący władzę w takich organizacjach czują się bezkarni między innymi dlatego, że; wszyscy się znamy więc nikt głośno nie powie co się dzieje, zawsze można mu jakoś zaszkodzić, sprawę jak zwykle zamiecie się pod dywan, nawet jak się wszystko rypnie i tak nie zaboli to mnie, weźmie się ze składkowych i załatwi sprawę. Myślę, że z tak to wygląda i z to daje poczucie bezkarności. 

Jednak ja nie jestem z tond. Tu pracuję od 10 lat, nikogo nie znam, od nikogo nie jestem zależny, nie wiem jak długo jeszcze tu będę, nie mam powodu się bać. Może mnie wykluczą jako członka. Trudno, będę łowił i tak, kartę mam, członkiem być nie muszę. Określenie "członek" źle mi się kojarzy :lol:  :lol:  :lol:

 

Jest jeden sposób, który, myślę, byłby skuteczny. Nagłośnienie sprawy na większą skalę mogło by dać efekty. Zawsze jest przed wyborami, teraz niezbyt dużo czasu zostało. Problem w tym, że ja nie znam nikogo z gazet czy innych mediów. Sam nie dam rady.

Wniosek przygotowany oddolnie, przez wędkarzy, bodajże we wrześniu, dotyczący odstrzału, był. Ugrzązł, przepadł, znalazł się dopiero teraz, kiedy doszło do tragedii. Takich przykładów jest więcej. Ja nie schowam głowy w piasek, sam jednak niewiele mogę, w kupie siła!

 

PROŚBA wielka do wszystkich którzy czują, że mogą pomóc - POMUŻCIE


  • Zielony lubi to

#5 OFFLINE   JanuszD

JanuszD

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 518 postów
  • LokalizacjaLubartów - Jelenia Góra

Napisano 24 styczeń 2016 - 08:10

Nad Kwisą wciąż obserwuję stadko, złożone z 5 osobników. Prócz całkiem pokaźnej liczby czapli :ph34r:

 

Waldku na Bobrze teraz jest duuuużo więcej    http://grodzkie.pl/m...order=0&thold=0

 

Ta prześladowana wszelkimi plagami rzeka tyle nie zniesie. Była przez pewien czas pustynią, w znacznej części oddolna inicjatywa, ciężka, społeczna praca zwykłych wędkarzy zaczęła dawać jakieś efekty i nadzieję, wszystko w pi......du. Sorry, emocje biorą górę :bighair:


  • dreadknight lubi to

#6 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9509 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 24 styczeń 2016 - 08:30

Większy potencjał Bobru.

Opisałem odcinek Lubań- Nowogrodziec. Być może są jeszcze dzieś inne stada. Nawet na pewno, bo jesienią nad Złotnickim też widywałem.



#7 OFFLINE   Robas

Robas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2120 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Robert

Napisano 24 styczeń 2016 - 09:20

a w morzu foki

http://www.telewizja...ni.html?play=on


  • David77 lubi to

#8 OFFLINE   Zandi21

Zandi21

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 31 postów
  • LokalizacjaBolesław
  • Imię:Arek

Napisano 24 styczeń 2016 - 09:30

Kormorany to zaraza ktora dewastuje rybostan rzek w całej Polsce z roku na rok jest ich coraz więcej a nadal są pod ochroną i nic się z nimi nie robi jeszcze kilka lat a wiekszosc naszych rodzimych gatunków ryb zostanie wpisanych na listę zagrożonych gatunków spowodu tego ze nikt z naszych władz nie przejrzał w odpowiedniej chwili na oczy.

#9 OFFLINE   Apioo

Apioo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1226 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 24 styczeń 2016 - 09:36

Kto dokonuje odstrzału kormoranów gdy wydana jest na to zgoda? 



#10 OFFLINE   David77

David77

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 142 postów
  • LokalizacjaPultusk
  • Imię:Cezary

Napisano 24 styczeń 2016 - 09:36

Przyzwyczaily sie do karmienia przez czlowieka i nie potrafia same zapolowac?

#11 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 713 postów

Napisano 24 styczeń 2016 - 09:59

potrafią, ale po co?

mam wrażenie, że Polska to częściowe bezprawie, a przynajmniej są duże niedociągnięcia,luki itp. :D


Użytkownik jerzy6 edytował ten post 24 styczeń 2016 - 10:01


#12 OFFLINE   Siemson

Siemson

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 207 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Przemo

Napisano 24 styczeń 2016 - 10:03

Mój dziadek jest myśliwym i mówił ze z ich strony wygląda to tak... 
Okręg PZW powinien pokryć koszty na odstrzał tego ścierwa. Myśliwy nie ma żadnej korzyści z odstrzału, ani to do jedzenia ani to do sprzedania. Kormoran NIE jest pod ścisłą ochrona i dostanie odstrzału to nie jakiś większy problem. Kormorany dopiero sie grupują na Kwisie i Bobrze jak żwirownie zamarzną, a widziałem ich w tym roku naprawdę duzo. Dziadek mówił ze wystarczyłoby kupić amunicje to by sie kilku na pewno znalazło w kołach łowieckich co by sobie za free postrzelali. Wiec czy taki to ogromny koszt? myślę ze pare tysi by wystarczyło a dla takiego okręgu na ochrone wód, to żaden pieniądz... Zamiast ładować we wszystkie dołki karpie mogliby sie zatroszczyć w to co jeszcze nie wymarło...


  • Mr.Happy lubi to

#13 OFFLINE   PiotrL70

PiotrL70

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:P.L

Napisano 24 styczeń 2016 - 11:17

Nad Kwisą wciąż obserwuję stadko, złożone z 5 osobników. Prócz całkiem pokaźnej liczby czapli :ph34r:

Waldku

na kwisie w okolicach A4 tez jest pokazne stadko czarnuchów , niestety w moich okolicach na malych rzeczkach tez juz sie pojawily :(

 

Masakra z tym Gowne.....


Użytkownik trout70 edytował ten post 24 styczeń 2016 - 11:18


#14 OFFLINE   JanuszD

JanuszD

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 518 postów
  • LokalizacjaLubartów - Jelenia Góra

Napisano 24 styczeń 2016 - 11:28

Tutaj problemem jest tylko to, że ktoś nie dopełnił swoich obowiązków. Ktoś, kto jest do tego powołany, za to odpowiedzialny, pobiera za to niemałe wynagrodzenie (etatowy ichtiolog? :ph34r: ). Ktoś inny lekko i bez problemu bierze to na siebie :o (czuje się bezkarny, więc co mu tam, wezmę na siebie, zatkam innym gęby, a sprawa i tak się rozmyje). 

Powtórzę, zwykli (niezwykli!) wędkarze już w październiku prosili o wystąpienie z wnioskiem do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu o pozwolenie na odstrzał. Ci ludzie są wędkarzami i myśliwymi jednocześnie. Wystąpili z inicjatywą, są zdecydowani, nie oglądając się na Okręg, sami i z pomocą innych Kolegów- myśliwych dokonać odstrzału.

 

Problemem jest tylko to, że kormoran jest pod ochroną. Nawet płoszenie, bez stosownej zgody jest karalne. Odstrzał przez myśliwych, bez zezwolenia, naraża na poważne konsekwencje KARNE.

 

Z uzyskaniem stosownych zezwoleń nie ma problemu, trzeba jedynie złożyć odpowiednie dokumenty we właściwym czasie. Warunek, musi to zrobić odpowiedni podmiot, Nowak nie dostanie takiego pozwolenia na wodę zarządzaną przez PZW. Na pewno nie wtedy, kiedy wszystkie stojące wody zamarzły i wszystkie ptaki zleciały się nad Bóbr. Przy takiej kumulacji w ciągu kilku dni zniszczyły populację która zgromadziła się na małym terenie zimowiska i tak niewielkiego odcinka rzeki, na którym ta populacja występowała. Występowała w znacznej mierze dzięki determinacji wędkarzy. Do niedawna była to półpustynia. Wspólny wysiłek i zaangażowanie pasjonatów zaczęło przynosić skutki, woda powoli się odradzała. Para idzie w gwizdek, wartościowym ludziom opadają ręce, bo ktoś, od tak, nie dopełnił obowiązków.


  • Karol Krause i Apioo lubią to

#15 OFFLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2310 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 24 styczeń 2016 - 11:38

U nas to samo . Gdy nie ma lodu , na mojej 100 ha kałuży potrafi pojawić się do 100 -150 czarnuchów jeszcze pózną jesienią . I urzędują na wodzie praktycznie całą zimę . Co ciekawe , w sezonie prawie w ogóle ich nie widać . Albo są wtedy na stawach hodowlanych , których dookoła mnóstwo , albo po prostu są zbyt płochliwe i w sezonie wędkarze im zbyt przeszkadzają swoją obecnością - to w końcu stosunkowo mały zbiornik .

Gdy tylko pojawi się lód na wodzie stojącej , całe to towarzystwo przenosi się na pobliskie rzeczki . Wtedy to dopiero się dzieje  :angry: . Malutka najczęściej woda , miejsca zgrupowania ryb , wszelkie dołki i wolniaczki są praktycznie na stałe okupowane przez stadka kilku , kilkunastu sztuk . Non stop . Oczywiście ślady ich bytności na brzegu świadczą o tym , że mają co jeść i czynią to niezwykle skutecznie . Tak właśnie ostatnimi laty załatwione zostały moje miejsca kleniowe i okoniowe . To , co przetrwało , wyniosło się gdzieś,  gdzie pieprz rośnie ...

Dodam , że w naszym rejonie ta ekspansja kormoranów jest zauważalna tak od kilku lat - powiedzmy pięciu . Kiedyś tego nie było. Nie na taką skalę .

A może masowe tworzenie stawów hodowlanych , będących łatwą i bezproblemową stołówką powoduje , że w okolicy pojawia się coraz większa ilość amatorów żarełka i w momencie ich spuszczania , a tym samym odcięcia od korytka , wygłodniałe ptaszyska ruszają na żer gdzie indziej ? Nie wiem , jak to jest na opisywanych odcinkach rzek pstrągowych , ale mam wrażenie  , że u nas tak to działa .


Użytkownik malinabar edytował ten post 24 styczeń 2016 - 12:21


#16 OFFLINE   sez

sez

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 107 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Bartosz

Napisano 24 styczeń 2016 - 12:25

W piątek byłem rekreacyjnie trochę porzucać sporo poniżej zapory....

Najpierw w jednym miejscu naliczyłem stadko ponad 20 czarnuchów

2bc335f54b46.jpg

 

a potem pojechałem trochę niżej, ja brania nie miałem, ale dwa osobniki przy mnie wyholowały po sztuce :(

 

No i na brzegu można spotkać porozrywane pstrągi i lipienie :(



#17 OFFLINE   Michał.

Michał.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1596 postów
  • LokalizacjaSan Escobar

Napisano 24 styczeń 2016 - 13:11

Sez było mu rzucić pod dziób :D

#18 ONLINE   oland

oland

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 400 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Andrzej
  • Nazwisko:Olejnik

Napisano 24 styczeń 2016 - 13:13

Sez było mu rzucić pod dziób :D

ale kamieniem  :ph34r:

bo woblera jeszcze by zjadł "żarłacz czarny"


Użytkownik oland edytował ten post 24 styczeń 2016 - 13:14

  • rybak44 lubi to

#19 OFFLINE   slav

slav

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 302 postów
  • LokalizacjaKRK

Napisano 24 styczeń 2016 - 13:53

Nie ma alternatywnych metod na kormo?



#20 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 622 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 24 styczeń 2016 - 14:09

O tym problemie pisałem już tydzień temu, gdzieś w innym wątku. Kilka stad tej "czarnej zarazy" ucztowało na Kwisie jak w akwarium-niska,czysta woda. Pojawiły się jakieś niewielkie ryby przed mrozami. Niestety, zamarznięcie okolicznych wód stojących, zmusiło te ptaki do przylotu nad rzeczki. Ostatnie ciepłe zimy, nie zmuszały tych rybożerców do odlotu. Przydałaby się zima, zamrażająca WSZYSTKIE nasze wody, Część trafiłby szlag, a część dostałaby nauczkę, że trzeba na zimę odlecieć. Nie dość że ryb mamy tyle co kot napłakał, to jeszcze coraz więcej kormoranów. O ile większe wody z normalnym rybostanem dają sobie radę, tak ryby z małych rzek "polegną" pod czarną presją. Nie mają szans. A jeszcze ludzie z PZW "zapominają"! na jesieni o latającym problemie. Nie ma nadziei na najbliższe lata, trzeba zapomnieć o łowieniu pstrągów w okolicy.