Spróbujcie w maju na Alexandre mozna sie zdziwic
Mokra mucha - pierwsze kroki
#41 OFFLINE
Napisano 19 luty 2016 - 23:10
#42 OFFLINE
Napisano 20 luty 2016 - 11:28
- Maciek Rożniata lubi to
#43 OFFLINE
Napisano 20 luty 2016 - 14:05
Alexandra to Alexandra ;-) co tu szukać wersji ??
Mogą być co najwyżej rózne proporcje wykonania albo muchy "alexandropodobne"
Czerwony ogonek, srebrny tułów ze srebrna okrągłą przewijką i skrzydełko z mieczowych pawia oraz czerwone różki i czarna bródka/jezynka...
Bywa skuteczna w okresie tarła ciernika i chyba to jedyny okres w którym warto ją zawiązać...
#44 OFFLINE
Napisano 20 luty 2016 - 22:17
W okresie tarła strzebli potokowej
- Paweł Bugajski lubi to
#45 OFFLINE
Napisano 21 luty 2016 - 07:15
Jak bym poprosil Cie o fotke zeby Cie rozpoznac, to nie wystarczy mi opis ze masz "dwoje oczu, dwoju uszu bo bokach i nos po srodku".
Ponizej kilka roznych fotek z netu, dla mnie kazda inna. Moze Jednak @tlok wrzucisz fotke swojej skutecznej aleksandry?
Użytkownik ictus edytował ten post 21 luty 2016 - 07:24
- Maciek Rożniata, Zielony i teethar lubią to
#46 OFFLINE
Napisano 22 luty 2016 - 22:58
Przedostatnie zdjęcie -to jest to!
i trzecie w wariancie łososiowym na singlu .
Użytkownik darek1 edytował ten post 22 luty 2016 - 23:00
- KevP lubi to
#47 OFFLINE
Napisano 23 luty 2016 - 00:01
Dosyć prosta mucha do wykonania
Załączone pliki
#48 OFFLINE
Napisano 23 luty 2016 - 01:20
Akurat, prosta .....
Nieźle się trzeba nagimnastykować żeby pawie promienie się ładnie układały.
Mcphail i Huba ładnie tę muszkę zawiązali w Galerii Muchowej.
http://www.galeriamu...dra-variant.jpg
http://www.galeriamu...hy/IMG_3555.JPG
Użytkownik Pluszszcz edytował ten post 23 luty 2016 - 01:27
- Andrzej Stanek lubi to
#49 OFFLINE
Napisano 23 luty 2016 - 08:55
No masz racje, mi się wczoraj nie chciało tego pawia układać ;P
#50 OFFLINE
Napisano 23 luty 2016 - 17:05
Poprawiłem się
Załączone pliki
#51 OFFLINE
Napisano 23 luty 2016 - 19:56
Tomek, dawno temu na FF ciekawe rzeczy ludzie pisali.
Nie wiem z czego to wynika, ale ryby reagują na tę muchę dość nierówno, że tak powiem. Są tajkie rzeczki gdzie Alexandra jest bardzo skuteczna przez cały sezon, a na innych niekoniecznie.
http://www.flyfishin...php?fly_id=3656
#52 OFFLINE
Napisano 23 luty 2016 - 21:44
Wiem, ale chcę w tym roku spróbować na swojej rzeczce. Może okaże się skuteczna
#53 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2016 - 23:27
Jakich linek używacie do mokrej?
Pływające czy Intermediate?
Chcę w 2017 r. Łowić głownie na mokrą, woda ma od 40 cm do 180 cm.
Zastanawiam się, czy warto inwestować w linkę typu I. Czy taką linką łatwiej proawdzić muchę po łuku i utrzymywać cały czas 180 stopni?
Którą linką łatwiej zastosuję mending - F czy I?
No i jeszcze zmiana tematu, w rzece w której lowimy z kolegami króluje chrust. Mam wrażenie, ze większość mokrych imituje jętki. Czy macie moze jakieś sprawdzone wzory imitujące wychodzącego chrusta? A moze po prostu łowić jak na mokrą z użyciem nieobciążonych pup?
Z góry dzięki za wszystkie głosy w temacie!
Pozdrawiam
Wojtek
- Maciek Rożniata i Zielony lubią to
#54 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2016 - 09:29
(...)
No i jeszcze zmiana tematu, w rzece w której lowimy z kolegami króluje chrust. Mam wrażenie, ze większość mokrych imituje jętki. Czy macie moze jakieś sprawdzone wzory imitujące wychodzącego chrusta? (...)
Gdzieś, kiedyś wyczytałem że imitować wychodzącego chrusta mają mokre muchy jak: coachman i invicta.
- wojciiech lubi to
#55 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2016 - 10:37
Wojciechu, linka na pewno powinna być dość ciężka, w okolicach piątki przynajmniej. Najłatwiej poprawiać na wodzie można sznurek pływający. Każdy inny musi pokonać pewną warstwę wody i opór z tym związany.
Much imitujących wyloty chruścików jest całkiem sporo. Najprostszą może być np. Dark Partridge, Dla polepszenia "poczucia łowności" tej muszki można dać trochę grubszy tułowik i kołnierzyk z pawia przed jeżynką. Zmieniając kolor tułowia i wielkość mamy całkiem duże pole do popisu.
W sieci kwitnie taki banalny rysunek dobrze pokazujący mokrą muchę jako pupę
https://www.google.p...8o7VT3lcu2rk9M:
Moim zdaniem większość stonowanych w kolorach muszek, w odpowiednich warunkach będzie łowna . Nawet te z jętkowymi ogonkami. Trzeba się tylko przyjrzeć, co tam się w wodzie dzieje. Wyspecjalizowane pupy są bardzo dobre, ale trochę monotonne w formie. W mokrych natomiast można znaleźć co dusza zapragnie.
Warto zaglądać czasem na Flymhforum. Mają tam dużo ciekawych much.
http://www.flymphfor...8255f7e325d3aad
Użytkownik Pluszszcz edytował ten post 28 listopad 2016 - 11:09
- Darek P, wojciiech, kocmyrz i 1 inna osoba lubią to
#56 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2016 - 12:27
U mnie, tam gdzie łowię, w większości przypadków sprawdza się klasyka; Red Tag i March Brown i spaider'ki w różnych kombinacjach
co do głębokości to można zastosować przypon z fluorocarbonu lub nawet polyleader, ale myślę, że w głębszych miejscach wystarczy mucha z kilkoma zwojami lamety na trzonku lub z mosiężną główką.
http://bogdangawlik....ergy-2-70m.html
Użytkownik janusz.walaszewski edytował ten post 28 listopad 2016 - 13:01
- wojciiech lubi to
#57 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2016 - 16:41
obciążanie mokrej muchy lametami itp. to podstawowy bład "nimfomanów".
Wystarczy gruby hak, dobrze nasiakliwe materiały i czytanie "srądzików" jak to okreslił kolega w innym wątku.
Mokra mucha imituje owada któremu "nie poszło" przeobrażenie, bądź z innego powodu sie utopił ;-)
Ma płynąć w takiej strudze wody w jakiej płynąłby naturalny owad.
Mozna owszem łowić "agresywnie" i wtedy lepiej uzyć linki intermediate lub tonącej by mucha nie była tak szybko wywalana do powierzchni, lub by dała sie prowadzić w jeden z klasycznych sposobów, czyli wachlarzem w poprzek rzeki.
Ja wole rzucać skosem pod prąd i sprowadzać muchę z nurtem, lub centralnie w poprzek z czestym mendingiem i potem po łuku w poprzek, aż do przytrzymania ponizej do momenty w którym much zasmuży po powierzchni.
Wychodzący chruścik, to nic innego jak pupa i tutaj drobna uwaga: nie ma czegoś takiego jak nieobciązona pupa. Te muchy od początku były nieobciązone i stworzone do imitowania chrusta który właśnie wychodzi na powierzchnię by sie przeobrazić. Łowi się nimi w dość specyficzny sposób.
Dopiero później przy fascynacjach cięzkimi nimfami na krótkiej lince zostały dociążone metalowym kaskiem albo lametą by dało się nimi także przeorać dno.
Do imitowania dorosłego "mokrego" chrusta oczywiście invicta, lub zaadaptowany z jeziorowych łowów dabbler, oraz flymph ;-) z dłuższą jeżynką
- wojciiech i lichten lubią to
#58 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2016 - 18:14
Dla mnie mokra to najfajniejsze łowienie :-)
Użytkownik OloPe edytował ten post 28 listopad 2016 - 18:15
#59 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2016 - 18:43
Najczęściej stosuję linkę pływającą, odpowiadającą klasie wędki. W moim przypadku to klasa 5 do starej wędki Henrys fork Orvisa o pięknym pełnym ugięciu. Przypon może być koniczny do łowienia w rzece półtorej długości wędki lub nieco dłuższy 3-4metry. Prawdę mówiąc równie dobry będzie wiązany z jednolitej żyłki.Łowiąc w jeziorze stosuję przypony dłuższe nawet sześciometrowe. Grubość końcówki żyłki zależna od łowiska i ryb na jakie się nastawiam. Łowi się fajnie i banalnie prosto. W większości przypadków będzie to rzut w dół po skosie i jakby trzymanie linki prowadząc muszki w poprzek nurtu. To taka samołówka bo ryby wieszają się same. Warto pamiętać o niezacinaniu. Oznacza to, że należy rybie dać jakby zawisnąć na wędce. Oczywiście wariantów prowadzenia jest więcej. Najfajniej łowiło mi się mokrą na Wiśle często w połączeniu z suchą muszką. Są też brzydkie przypadki gdzie wędkarze stosują mokrą wpadając do rzeki na wieczorną godzinkę. Wtedy zakładają dwie spore mokre w sumie obojętnie jakie i podczas wylotów chruścika w kilka rzutów do zmroku zapełniają koszyk. Nie potrzeba finezji czy choćby cienkich żyłek. Na Sanie wprowadzono mądry zakaz łowienia po zachodzie słońca. Na zdjęciu kilka przykładów skutecznych mokrych muszek w tym pup chruścika plus nieobciążona nimfa jętki majowej.
Użytkownik Zielony edytował ten post 28 listopad 2016 - 18:43
- Janusz Wałaszewski, Paweł Bugajski, Darek P i 8 innych osób lubią to
#60 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2016 - 20:55
obciążanie mokrej muchy lametami itp. to podstawowy bład "nimfomanów".
Wystarczy gruby hak, dobrze nasiakliwe materiały i czytanie "srądzików" jak to okreslił kolega w innym wątku.
Mokra mucha imituje owada któremu "nie poszło" przeobrażenie, bądź z innego powodu sie utopił ;-)
Ma płynąć w takiej strudze wody w jakiej płynąłby naturalny owad.
Mozna owszem łowić "agresywnie" i wtedy lepiej uzyć linki intermediate lub tonącej by mucha nie była tak szybko wywalana do powierzchni, lub by dała sie prowadzić w jeden z klasycznych sposobów, czyli wachlarzem w poprzek rzeki.
Ja wole rzucać skosem pod prąd i sprowadzać muchę z nurtem, lub centralnie w poprzek z czestym mendingiem i potem po łuku w poprzek, aż do przytrzymania ponizej do momenty w którym much zasmuży po powierzchni.
Wychodzący chruścik, to nic innego jak pupa i tutaj drobna uwaga: nie ma czegoś takiego jak nieobciązona pupa. Te muchy od początku były nieobciązone i stworzone do imitowania chrusta który właśnie wychodzi na powierzchnię by sie przeobrazić. Łowi się nimi w dość specyficzny sposób.
Dopiero później przy fascynacjach cięzkimi nimfami na krótkiej lince zostały dociążone metalowym kaskiem albo lametą by dało się nimi także przeorać dno.
Do imitowania dorosłego "mokrego" chrusta oczywiście invicta, lub zaadaptowany z jeziorowych łowów dabbler, oraz flymph ;-) z dłuższą jeżynką
Marianie, ja jestem początkującym muszkarzem i nikt mi nie powiedział, że mokrej muchy się nie obciąża Pewnie gdybym większość czasu łowił na Sanie, Dunajcu czy nawet rzekach Roztocza, to może mógłbym łowić tak jak opisujesz, jednak głównym moim łowiskiem jest ciurek ze zdjęcia poniżej. Możesz mi objaśnić jak mam rzucać w poprzek i sprowadzać muchę po łuku
Moja rzeczka.jpg 122,05 KB 27 Ilość pobrań
i druga, nieco większa rzeczka
Mołstowa.2.10.03.jpg 135,94 KB 25 Ilość pobrań
dodam tylko, że głębokość pierwszego ciurku przeważnie przekracza jego szerokość.
Użytkownik janusz.walaszewski edytował ten post 28 listopad 2016 - 20:58
- Maciek Rożniata i Zielony lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych