Ryobi, Spro, Dragon, Daiwa, - Serwis kołowrotków.
#501 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 07:01
#502 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 08:53
Podejrzewam że dołożenie łożyska zamiast tulejki stworzyło ten problem. Jak to możliwe przy niby tych samych wymiarach?
Patrząc na smar na kole, wychodzi na to że za bardzo jest spasowana. Podkładek żadnych nie dorzuciłem poza oryginalnymi w miejscach w klórych były. I co? Wypada tę grubszą za kołem zmienić na cieńszą a po stronie gdzie była tulejka wsadzić taką samą cienką aby odsunąć zęby od siebie. Czy to pomoże? Może. Choć dalej nie mogę uwierzyć że podmiana łożyska o takiej samej szerokości jak tulejka spowodowała ciaśniejsze spasowanie.
Ma ktoś oryginalny schemat (link) tego modelu? Daiwa Emblem Z2500ia. Taki napis mam na szpuli. Dzięki z góry gdyby ktos miał.
Być może łożysko nie zostało osadzone idealnie w osi.... ale to tylko teoryzowanie.
Co do podkładek - nie wiem czy dobrze zrozumiałem bo być może już to opisałeś - spróbuj odjąć jedna podkładkę po lewej stronie (lub zamienić na cieńszą). Po prawej stronie nie ma sensu dawać podkładki...
Aha - ten emblem który posiadasz to X a nie Z i do niego szukaj schematu.
Jeszcze zapytam, choć to pytanie powinno paść na początku dyskusji - przed zamianą tulejki na łożysko kołowrotek ząbkował ?
#503 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 09:07
------------Napis na szpuli jest mylący. Często ludzie sprzedawali x jako Z.
Masz łożysko po prawej stronie? Knob jest demontowalny?
Podaj e-mail na priv to wyślę.
Knob nierozbieralny (foto niżej). Łożyska nie było. Tuleja ktorą wymieniłem na takiej samej szerokości łożysko. Ale zmierzę żeby Profil Nieakt. był spokojny.
Załączone pliki
#504 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 09:14
#505 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 09:17
Z miały rozbieralne knoby o ile pamiętam. Boczki ludzie często do sprzedaży podmieniali wiadomo w jakim celu .
Najwięcej mówi kolor naklejki na stopce.
#506 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 09:17
To nie jest Z-ka... Boczki podmienione, dupka również. No chyba że ktoś wyjął dla zabawy łożysko i wsadził tuleje. To samo z korbą...
Po foto ciężko wnioskować, ale X-y miały specyficzny perłowy lakier...
#507 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 09:18
Z miały rozbieralne knoby o ile pamiętam. Boczki ludzie często do sprzedaży podmieniali wiadomo w jakim celu .
Najwięcej mówi kolor naklejki na stopce.
niestety te naklejki również podmieniali ....ale sprawdzić warto - w X jest srebrny, w Z złoty jakby co
#508 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 09:19
Być może łożysko nie zostało osadzone idealnie w osi.... ale to tylko teoryzowanie.
Co do podkładek - nie wiem czy dobrze zrozumiałem bo być może już to opisałeś - spróbuj odjąć jedna podkładkę po lewej stronie (lub zamienić na cieńszą). Po prawej stronie nie ma sensu dawać podkładki...
Aha - ten emblem który posiadasz to X a nie Z i do niego szukaj schematu.
Jeszcze zapytam, choć to pytanie powinno paść na początku dyskusji - przed zamianą tulejki na łożysko kołowrotek ząbkował ?
jesli dal za cienkie lozysko lub tulejka wytarla gniazdo obudowy to podkladki musza wyrównać różnice.
#509 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 09:20
#510 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 09:34
jesli dal za cienkie lozysko lub tulejka wytarla gniazdo obudowy to podkladki musza wyrównać różnice.
Mam inne zdanie.
Zadanie ustalenia koła zębatego spełniają podkładki po lewej stronie bo ząbki się zawsze odpychają. Po prawej może być luz. Nawet musi być aby koła się obracały
edit: jeśli się wyrówna różnicę to oczywiście nic złego się nie stanie
Użytkownik Bander edytował ten post 21 lipiec 2016 - 09:34
#511 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 10:05
Łowiłem niegdyś Emblemem Z 2500iA (ze srebrnymi boczkami, ze sfatygowaną szpulką, reszta w dobrym stanie) z łożyskami na wałku dołożonymi przez Łukasza, fakt na początku szału nie było, ale najwyraźniej potrzebował czasu i rozpracowania, bo po kilku wypadach zaczął pracować naprawdę fajnie, płynnie, korba opadała pod swoim ciężarem. Co najlepsze pracował lepiej od Luviasa którego w tamtym okresie posiadałem. (ale fakt luvias był przytyrany trochę, lecz nie ząbkował) I następny właściciel któremu to sprzedałem emblema, również nie miał żadnych uwag (bo jakby coś było nie tak to by napisał prawda). Lecz nie ma sensu według mnie to dodawanie łożysk na wałek w emblemach. Emblem który jest w bardzo dobrym stanie w środku pracuje bardzo fajnie i łożyska na wałku dużo do pracy nie dadzą, prędzej w jakimś stopniu usztywnią mechanizm.
#512 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 20:28
Kilka godzin wątek był zamknięty dla oczyszczenia atmosfery gdyż dużo tu było personalnych wycieczek, proszę o zachowanie spokoju żeby nie było konieczności używania miotły.
#513 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 20:45
fajnie ,że został oczyszczony niestety stos bredni dalej został, z ciekawości okazało się również że po kontakcie z właścicielem emblema okazało się że nic mu nie dolegało i że jednak nie był wysłany do huntera, więc nie wiem skąd mu się wzięło że pracował jak betoniarka
Piotrku @Milupa w 10 minut mogę Ci przytoczyć 20 ? 30 ? wpisów tego klienta gdzie są kompletne brednie , kłamstwa i wprowadzanie potencjalnych czytelników w ogromny błąd, i nie mam tu na myśli żadnych specjalistycznych zagadnień a podstawowe informacje bardzo często poszukiwane więc może od tego warto by zacząć czyścić tematy w tym dziale ,skoro równolegle powstaje temat "dbajmy o jerkbait"
w tematach o kołowrotkach są tony wiedzy przekazywane przez ludzi takich jak Zorro, J.Leśniak, Blackabyss i wielu innych, informacje cenne i prawdziwe bo od dłuższego czasu jest spora rzesza osób które traktują młynki również jako hobby nie tylko narzędzie połowu a gość wpada pyta o moczenie łożysk w zauberach , niszczy kilka forumowych młynków i po miesiącu udaje filozofa, dlaczego tym działem nikt się nie opiekuje ? każdy mi zarzuca naskakiwanie i ataki a każda moja uwaga jest poprzedzona ukazaniem nieprawdy i herezji, przecież nie trzeba się znać na tym żeby dostrzec tego sporo....
- mercoss i przemo_w lubią to
#514 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 21:01
#515 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 21:12
nie wyobrażam sobie wysłać komuś kołowrotka który nie robi jednego obrotu korbą po zakręceniu, kołowrotka w którym szpula się blokuje i wędkę wyrywa z łapy, kołowrotka który zaczyna stawać w miejscu, kołowrotków z ukręconymi śrubami , ty owszem robisz to i piszesz że coś się tam ułoży co jest totalną głupotą, docierać to można silnik nie kołowrotek, a zdjęcia ? co z tego że są zdjęcia ? mało mówią o pracy kołowrotka a ładny opis to można i złomu zrobić , troszkę przymydlić przytuszować i udawać gwiazdę, niestety słabo ci to wychodzi bo forum szybko weryfikuje farmazony i ciebie zweryfikowało momentalnie i nie mam tu na myśli swoich wpisów a wpisy wielu innych użytkowników mających trochę pojęcia w temacie....zresztą na poprzednim forum też cię odpowiednio wypunktowali, chcesz robić z siebie klauna ? jesteś w tym świetny, nikt ci tego nie zabroni a ja i tak każdą twoją głupotę wytknę palcem, dla ciebie fajną zabawą jest nauka na cudzych kołowrotkach ale nie zdajesz sobie sprawy że czasem taki zniszczony młynek nawet z niższej półki może być czyimś jedynym kołowrotkiem o który chciał zadbać a wyszło jak u kilku kolegów wyżej.....
- przemo_w lubi to
#516 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 21:41
#517 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 21:46
Emblem kolegi Matig też ciężko chodził po serwisie i musiał się ułożyć, a ponoć tylko ja tak serwisuję ha ha ha.
nie chodził ciężej niż przed serwisem, i dla twojej wiadomości to przed wymianą tulejek na lożyska otwarcie mu napisałem że niczego specjalnego nie zyska...według ciebie chodził jak zardzewiała betoniarka mimo że go w rękach faktycznie nie miałeś, i kolejne kłamstwo do kolekcji
#518 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 21:49
O poprawianiu po kimś to już mamy przykład cudownego Ryobi JDM .....który był taki cudowny he he :-)))) na dożywocie...
A najlepsze jest nadal ze szpula w Daiwie opiera się na łożysku...ha ha :-)
Użytkownik przemow edytował ten post 21 lipiec 2016 - 21:52
#519 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 23:02
Nawet jeśli ja go nie robiłem to sam kol Matig pisał że chodził ciężej i po którymś przełowieniu się ułożył.nie chodził ciężej niż przed serwisem, i dla twojej wiadomości to przed wymianą tulejek na lożyska otwarcie mu napisałem że niczego specjalnego nie zyska...według ciebie chodził jak zardzewiała betoniarka mimo że go w rękach faktycznie nie miałeś, i kolejne kłamstwo do kolekcji
No też się dziwię że publicznie nie napiszą iż są niezadowoleni bo mnie na priv nie piszą chyba że Tobie się żalą. Zauber został wyparty przez kontrukcje z wyższej półki, kto mi zabroni? A Daiwy w wielu przypadkach mają łożysko lub nawet dwa na osi i pracują one w szpuli lub jak wolisz po jej nałożeniu na oś. Może nie napisałem tego właściwie ale kojarzę że do owego błędu słownego się przyznałem.Nie jest tek jak myślisz bo młynków z jak to napisałeś sam " złym serwisem " Twoim jest więcej niż "raptem dwa" i dziwie się ze Ci niezadowoleni na privach piszą..dzwonią a nie chcą się ujawniać.... To nic nie kosztuje i niczym nie grozi....
O poprawianiu po kimś to już mamy przykład cudownego Ryobi JDM .....który był taki cudowny he he :-)))) na dożywocie...
A najlepsze jest nadal ze szpula w Daiwie opiera się na łożysku...ha ha :-)
Użytkownik Hunter_pike edytował ten post 21 lipiec 2016 - 23:20
#520 OFFLINE
Napisano 21 lipiec 2016 - 23:19
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych