-----------
Niektórzy stosują taki zabieg aby poprawić (niby) pracę przekładni. Obniżający sie pinion (zęby) pokazuje "nowy ślad" dla zużytych zębów koła. Niby lepsze zazębienie, choć tylko chwilowo do czasu zużycia tego śladu.
Inna rzeczą jest chrobotanie zębów piniona o obudowę w przypadku zużycia jego podparcia czy tej wlasnie podkładki . Tam podkładka jest niezbędna. Miałem taki przypadek w Daiwie (chyba stary Emblem).
Takie zabiegi reanimacyjne niewiele poprawiają. Już nie raz pisałem że jak przekładnia jest zużyta to nadaje się do wymiany.A tu ciągle z podkładkami walczycie myśląc że to coś zmieni. Owszem w niektórych przypadkach tak,ale na bardzo krótki okres czasu.
Kolega wyjaśnił, ja dopowiem że dokładam odpowiednią grubościowo podkładkę tylko jeśli luz piniona względem koła jest zbyt duży, obniżając pionowo pnion eliminuję min ząbkowanie przekładni, zauberowate mają moim zdaniem nie zawsze na właściwym miejscu spasowany pinion względem koła głównego i nawet w nowych obecnych zauberach da się to wyczuć a nawet usłyszeć.
I to jest kwintesencja serwisu oraz fachowa ocena że za duży luz na pinionie i należy dołożyć odpowiednią podkładkę. Gratulacje za wyczucie i super słuch.
Najbardziej w serwisie nienawidzę poprawiania w stosunku do tego co założył konstruktor. Takich nieprzemyślanych zabiegów i poprawiania fabryki doświadczam często i szlag mnie trafia,bo potem doprowadzić maszynkę do kultury nie jest łatwo.Np.pogubione podkładki dystansowe pod śrubkami panelu i przekładnia pracuje nie tak jak należy (Daiwa). I co? - może podkładka pod pinion,bo ząbkuje. Takie przykłady mogę mnożyć w nierzetelnym podejściu do serwisu i nieznajomości budowy kołowrotków. Ale my wy,"najmądrzejszy" naród na świecie jesteśmy oczywiście lepsi od innych. I mnóstwo tu na forum jest wylanych słów o podkładkach które mają "niby" pomóc. Kombinacje do potęgi które i tak nie przyniosą efektów. Przeciwnikiem takich zabiegów tak jak i ja był @ Zorro.
Dobre złożenie kołowrotka jest takie jak założył to producent. Można po czasie korygować luzy tu i tam,ale wszelkie ingerencje w celu niby to poprawienia pracy przekładni raczej nie przyniosą spodziewanych efektów.
Proszę sobie doczytać mój pierwszy akapit w tym poście.
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 07 wrzesień 2016 - 19:53