Który nie ma nic wspólnego z przekładnią ślimakową (której też tu nie ma oczywiście:D)...Ah ta skomplikowana nomenklatura. Dzięki - wszystko jasne.
Ryobi, Spro, Dragon, Daiwa, - Serwis kołowrotków.
#161 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 12:37
#162 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 15:10
według mnie ardent może iść wszędzie bez rozcieńczania,jego konsystencja pozwala na to i nie utrudnia pracy kołowrotka nawet w niskich temperaturach.
- przemo_w lubi to
#163 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 15:20
Nie boisz sie krytyki? Niektórzy specjalisci z forum piszą ze trzeba koniecznie :-)według mnie ardent może iść wszędzie bez rozcieńczania,jego konsystencja pozwala na to i nie utrudnia pracy kołowrotka nawet w niskich temperaturach.
#164 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 15:43
dokładnie tak.Moim zdaniem wygląda to tak
- kulashaker lubi to
#165 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 15:46
W niższych temp sam smar na wałku powoduje pogorszenie pracy kołowrotka, wodzik porusza się oporniej a co za tym kołowrotek pracuje ciężej, nie tak maślanie wówczas jak shimano z górnej półki dlatego na wałek worma smar mieszam z oliwką i wówczas dopiero smaruję. Jak się komuś podoba dawać na worma sam smar to niech daje nie moja sprawa.według mnie ardent może iść wszędzie bez rozcieńczania,jego konsystencja pozwala na to i nie utrudnia pracy kołowrotka nawet w niskich temperaturach.
Użytkownik Hunter_pike edytował ten post 24 luty 2016 - 15:47
#166 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 15:54
#167 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 15:57
#168 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 16:01
Jasne właściwości przyczepnych i smarownych nie zmienia ale na wałek worma pod pracę wodzika moim zdaniem jest za gęsty niezależnie od temp w jakiej wędkujesz.Nie chce wywolywac kolejnej burzy ale jesli w specyfikacji technicznej smaru jest napisane ze w temp od-40 do +150 stopni nie zmienia swoich właściwości? To jaka jest ta "niższa temp"? :-)
można.Pytanie nr 2. Czy smary o tak szerokiej rozpiętości temperaturowej mozna rozcieńczać ? Nawet oliwką tej samej marki?
Użytkownik Hunter_pike edytował ten post 24 luty 2016 - 16:04
#169 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 16:13
#170 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 16:27
Jasne właściwości przyczepnych i smarownych nie zmienia ale na wałek worma pod pracę wodzika moim zdaniem jest za gęsty niezależnie od temp w jakiej wędkujesz. można.
jeśli po dodaniu oliwki smar nie zmienia wlasciwosci smarnych i przyczepnosci to po co dodawać oliwke ?
Proponuje oliwę do głowy przed prawieniem kolejnych herezji.
#171 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 16:36
Użytkownik Hunter_pike edytował ten post 24 luty 2016 - 16:37
#172 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 16:45
Użytkownik przemow edytował ten post 24 luty 2016 - 16:48
- szczupak1 lubi to
#173 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 19:01
#174 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 19:05
#175 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 19:36
ardent może jest gęsty ale miekki i nie sprawia kłopotów.można na ośkę dać oliwkę ale nie koniecznie bo pinion się wkręca w ośkę i nie utrudnia znacznie pracy.na worma osobiście nic nie rozcieńczam bo uważam że ardent nie należy do idealnych smarów a szkoda tracić i tak słabe właściwości smarne.smar ten bardzo łatwo usuwa się z części kołowrotka i z rąk,a używałem takie które po umyciu dobrym płynem do naczyń pozostawiały tłusty film na dłoniach.
nie boję się krytyki bo to moje zdanie i nie wszyscy muszą się z nim zgadzać.
#176 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 21:41
Smar ten w czystej postaci jest za gęsty na wałek worma przez co powoduje oporniejszą pracę kołowrotka, wodzik ma trudnieszy ruch na wałku worma, dodanie oliwki do smaru zmienia jego konsystencję ale nie zmienia właściwości smarownych.
Miałem na myśli to, że smarowanie wałka worma jest na tyle dobre po użyciu smaru z oliwką wymieszanego, że nie powoduje to jakiegokolwiek zagrożenia uszkodzenia wałka worma wodzika a praca jest zdecydowanie lepsza. Może parametry fizyczne i chemiczne smarowidła ulegają zmianie ale nie ma to wpływu na ochronę wormshafta podczas jego pracy ani nie zmienia właściwej smarowności w różnych temperaturach.
na worma osobiście nic nie rozcieńczam bo uważam że ardent nie należy do idealnych smarów a szkoda tracić i tak słabe właściwości smarne.
Cóż nawet Pan Leśniak jakiego wielu tutaj uważa za specjalistę sam pisał na tym forum, że Arrdent to numer 1 do smarowania kołowrotków, jak pisałem wyżej dodanie oliwki do smaru nie wytraca jego właściwości smarnych na wormshafcie. I to też tylko moje zdanie z którym nikt zgadzać się nie musi.
Użytkownik Hunter_pike edytował ten post 24 luty 2016 - 21:41
#177 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 22:00
dlatego posłuchałem wieloletniego serwisanta i sam przetestowałem ardenta.co do stopniowania niestety trochę się pomyliłeś bo na pierwszym miejscu stoi mazidło zapewne zauberom nie pisane i chyba nigdy nie będzie.
#178 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 22:03
ardent może jest gęsty ale miekki i nie sprawia kłopotów.można na ośkę dać oliwkę ale nie koniecznie bo pinion się wkręca w ośkę i nie utrudnia znacznie pracy.na worma osobiście nic nie rozcieńczam bo uważam że ardent nie należy do idealnych smarów a szkoda tracić i tak słabe właściwości smarne.smar ten bardzo łatwo usuwa się z części kołowrotka i z rąk,a używałem takie które po umyciu dobrym płynem do naczyń pozostawiały tłusty film na dłoniach.
nie boję się krytyki bo to moje zdanie i nie wszyscy muszą się z nim zgadzać.
prawda jest taka i nie inna ,że w zależności od zastosowań kołowrotka każdy może dobierać różne smary oraz ich stopień rozrobienia dla rządnych pracy a'la helikopter to i sama oliwka na wormie będzie pasować gdy kołowrotek wody nie zobaczy, błędem jest upieranie się i obrona jedynie jednego rozwiązania, gdyż ciężko porównywać serwis kołowrotka wielkości 20 000 katowanego w morzu do podlodowego wielkości 500 który pracuje w ujemnych temperaturach ale o tym już sporo było na forum
Zasada jest prosta....rzadki smar to lżejsza praca kołowrotka, gęstszy to praca cięższa ale tutaj można zniwelować sporo niedoskonałości w pracy maszynki, sekret twki w znalezieniu złotego środka do danego sprzętu i danych zastosowań.
Totalną głupotą jest pisanie że rozrobienie smaru nie wpływa na jego właściwości takie czy inne, bo wpływa i to znacznie, gdyby nie wpływało to nikt by tego nie robił a tubkę ardenta każdy rozrabiałby z litrem Hipolu a żeby taniej wyszło
#179 OFFLINE
Napisano 24 luty 2016 - 22:26
Wedle życzenia właściciela:"Klient nasz PAN!!!"
- alf54 lubi to
#180 OFFLINE
Napisano 26 luty 2016 - 11:01
Moim zdaniem @Hunter_pike po prostu źle wyraził w słowach swoje obserwacje ( które wyjaśnił je w poście #176 ) i już poszło dalej...
Z obserwacji tego wątku jasno i wyraźnie wynika, że podejście do tematu jest jak najbardziej prawidłowe. Co potwierdzają słowa Łukasza i moje własne obserwacje na podstawie jakiegoś tam doświadczenia z serwisem kołowrotków. Smar w zależności od potrzeb zastosowania. Gęstszy na koło i pinion,
rzadszy na worma, oliwka na oś i oporówkę. Cała sztuka polega na odpowiednim dobraniu smaru do planowanego efektu końcowego.
Czy chcemy zredukować złą pracę zużytych elementów, czy uzyskać ekekt "helikoptera". Co do Ardenta to Pan Józef chyba nie pisał w swoim wątku, że jest najlepszy. Z tego co kojarzę zawsze stawiał na 1 miejscu IOS'a...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych