Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Na elektryku po...rzece..


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
105 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Drago

Drago

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 697 postów

Napisano 10 luty 2016 - 16:11

We Wrocławiu pomiędzy jazem Różanka a Rędzinem wielokrotnie widziałem pływających po Odrze na elektryku. Ale tak jak Kamil pisze, poniżej Rędzina czy okolice Brzegu Dolnego to słabo się pływało nawet na silniku 6HP przy średnim uciągu pontonem 4m.



#22 OFFLINE   crizz100

crizz100

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1214 postów
  • Lokalizacjamultikonto (@esoxx87, @Marcisio1, @esexlucius)

Napisano 10 luty 2016 - 16:56

Pod prąd - powodzenia na 55-60lbs....akurat 100ah starczy na jakieś 400-500m a potem trzeba wpływać do miejsca wodowania i koniec wycieczki.
Zresztą i tak taniej wyjdzie lekko używana spalina


A próbowałeś czy tylko tak Ci się wydaje?
55lbs łódka 3m jedna osoba, aku 100ah i spokojnie 3km pod prąd przepływałem.
  • antoni lubi to

#23 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15604 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 luty 2016 - 17:16

A próbowałeś czy tylko tak Ci się wydaje?
55lbs łódka 3m jedna osoba, aku 100ah i spokojnie 3km pod prąd przepływałem.

Potwierdzam. Aby to nie był rwący górski potok. Leniwie płynąca rzeka nizinna.



#24 OFFLINE   michaex

michaex

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 222 postów
  • Imię:Michał

Napisano 10 luty 2016 - 17:22

44lbs, 75Ah swobodnie 3-4km w górę rzeki Narwią. Ale jak pisałem, prędkość żadna.

 

I było to na Podlasiu, a tam Narew to trochę inna rzeka niż w okolicach Warszawy, a mimo wszystko nie odważyłbym się płynąć najpierw z prądem a później wracać pod prąd.



#25 OFFLINE   minecjusz

minecjusz

    szogun

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1712 postów
  • LokalizacjaWRZEŚNIA/ORZECHOWO
  • Imię:Przemo

Napisano 10 luty 2016 - 17:26

Na Warcie próbowałem, bo nie chciałem koledze na brzegu ryb płoszyć.....200m to chyba z 15min na full gazie i nie polecam

#26 OFFLINE   delux64

delux64

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 483 postów
  • Lokalizacjalubuskie
  • Imię:delux

Napisano 10 luty 2016 - 17:38

pewnie nie pozostanie mi nic więcej jak latem samemu spróbować...ech raz rodyła maty,raz treba umeraty... :mellow:



#27 OFFLINE   siarq

siarq

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5504 postów
  • Imię:adam

Napisano 10 luty 2016 - 17:57

Nie porównujemy silników elektryków 60lbs do spalin 3.5 czy 2.5k. Małe elektryki 12v nadaj się na zbiorniki zamknięte i to z ograniczeniami pogodowymi silny wiatr fale. Zapewne silnik klasy wyższej . O większych mocach torqeedo czy karwin spokojnie na rzekę dadzą radę.   



#28 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 10 luty 2016 - 18:07

Po krakowskiej Wiśle da się ale tylko miedzy zaporami i przy małym wietrze(przy sporym wietrze pod prąd płynie się 200m/h). Raz się zwodowałem poniżej stopni wodnych gumiakiem 390 i na pełnym piecu silnika 55lbs pod prąd stałem w miejscu. OGÓLNIE NIE POLECAM


  • minecjusz lubi to

#29 OFFLINE   Popej

Popej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1177 postów
  • LokalizacjaGorzow Wlkp./Białystok
  • Imię:Bartosz
  • Nazwisko:Szczupak to jest król wód

Napisano 10 luty 2016 - 19:26

Kiedys tez taki madry bylem... Wyplynalem minn kota 30lb. Odcinek 500m na warcie pod prad zajal godzine. Wrocilem do domu i zaczalem odrazu szukac spaliny. Z tego co pamietam to osapianki 2HP nie odpowoadaja 2KM

#30 OFFLINE   Sołtys

Sołtys

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • Imię:Artur
  • Nazwisko:Kiersnowski

Napisano 10 luty 2016 - 19:41

@amstaff, spróbuj, najwyżej wyślemy wieniec i zgłosimy do nagrody Darwina.


  • marek_moto lubi to

#31 OFFLINE   busz231

busz231

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1967 postów
  • LokalizacjaChoszczno

Napisano 10 luty 2016 - 20:16

bez przesady.ja twierdzę że się da i to nawet na znaczne odległości lecz sprawdzić musisz sam bo prędkość nurtu jest tu kluczowa.pływam po rzece x pod prąd jednocześnie spiningując na elektryku i potrafię zrobić nawet 4km we 2 osoby łódką płaskodenną 2,6m ok 50kg.silnik varimax 40.aku sznajder 75ah.rzeka ma zwężki w postaci powalonych drzew więc nurt jest zmienny i w tych miejscach muszę wyciągnąś z silnika nawet ok. 80 procent mocy.ciężkie sa także wyjścia z zakrętu bo często jest tam silniejszy nurt.

gdybyś poważnie planował zakup silnika pod takie pływanie polecam najmocniejszy model varimaxa czyli 55lb.są to bardzo oszczędne silniki do tego w porównaniu np do minn kota bardziej zrywne z 3 łopatkową śrubą. 



#32 OFFLINE   delux64

delux64

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 483 postów
  • Lokalizacjalubuskie
  • Imię:delux

Napisano 10 luty 2016 - 21:11

Silnik jest Osapian 55/60 lbs, ze względu na opinie i najdłuższy serwis gwarancyjny w naszym kraju..



#33 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4805 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 10 luty 2016 - 22:11

Widziałem kiedyś na Wiśle pod Puławami dwóch ludków, którzy zrzucali się pod starym mostem a dopływami pod prąd około 7km w górę rzeki. Starali się uniknąć głównego nurtu i gdzie się dało płynęli boczną odnogą ze słabym nurtem (w jednym miejscu przenosili łódkę przez główkę).
Więc da się, aczkolwiek tempo nie jest zawrotne.

EDIT:

Niestety nie wiem jaki mieli silnik, ale aku było raczej spore, łódką nieduża - około 3m, dosyć wąska.

Użytkownik psulek edytował ten post 10 luty 2016 - 22:14


#34 OFFLINE   esoxlucius1

esoxlucius1

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 419 postów
  • LokalizacjaWschód

Napisano 11 luty 2016 - 01:16

Potwierdzam. Aby to nie był rwący górski potok. Leniwie płynąca rzeka nizinna.


Ja pływałem nie taką w sumie leniwą, bo Wieprzem w dolnym odcinku i tam dosyć mocno ciągnie wystarczy wspomnieć że przy długotrwałym mrozie -20 tylko na tamtym odcinku nie zamarzało.
A więc dać się da ale trzeba stosunkowo duży akumulator, małą łódkę, i prędkość jest bardzo niska 1-2km na godzinę

#35 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 11 luty 2016 - 07:29

Napisałem ,cyt-,pewnie nie wszędzie ,ale jednak wiara pływa......

Na wiosłach pewnie też próbują. To znaczy, że też powinniśmy ?

#36 OFFLINE   antoni

antoni

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 127 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Antoni
  • Nazwisko:Kiepura

Napisano 11 luty 2016 - 09:31

Kolega z krakowa zaprosil mnie do siebie i plywalismy w centrum miasta na haswingu 55 i nie bylo zadnego problemu wiadomo nie przemiescisz sie tak szybko i daleko jak spalina , ale przy slabym pradzie jak nie jada z woda nie powinienes miec problemu , wszystko zalezy od odcinka rzeki i stanu i ciagu wody .

Wiec weż najpierw sprawdz sobie gdzie chcesz plywac, a potenm sanm ocen.



#37 OFFLINE   wysocki1

wysocki1

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 33 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Wysokiński

Napisano 11 luty 2016 - 10:57

Kiedyś biegając po brzegu odry widziałem gościa jak na elektryku śmigał pod prąd. Woda bardzo niska, prędkość płynącego prawie zerowa, a jeszcze się kład żeby zniwelować opór powietrza. Także dla chcącego nic trudnego, niby można, ale po co. Pływanie powinno być relaksujące, a walczyć, kombinować i liczyć na to że dziś nie będzie padać lub wiać itp. moim zdaniem mija się z celem, ale wiadomo każdy ma inne cele.



#38 OFFLINE   Paprykarz

Paprykarz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1953 postów
  • Lokalizacjazachodniopomorskie

Napisano 11 luty 2016 - 11:29

Przez chwilę próbowałem sobie wyobrazić jak sobie kiedyś ludzie radzili bez silników. Na wiosłach ???? Masakra - wolno, spoceni, plery bolą, ogólnie do du...  I jakby taki wioślarz siadł na łódkę z laminatu z elektrykiem 55lbs.... Znowu do du... wolno, opływowa sylwetka pod wiatr, prędkość zerowa. Gdzie tu przyjemność z pływania.



#39 OFFLINE   wilk325

wilk325

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 195 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz
  • Imię:Tadeusz
  • Nazwisko:Wilk

Napisano 11 luty 2016 - 12:24

Przez chwilę próbowałem sobie wyobrazić jak sobie kiedyś ludzie radzili bez silników. Na wiosłach ???? Masakra - wolno, spoceni, plery bolą, ogólnie do du...  I jakby taki wioślarz siadł na łódkę z laminatu z elektrykiem 55lbs.... Znowu do du... wolno, opływowa sylwetka pod wiatr, prędkość zerowa. Gdzie tu przyjemność z pływania.

Problemem jest to, że kiedyś łódki na rzekę były projektowane i wykonane specjalnie do pływania po rzece. Dzisiejszę łodzie w większości to konstrukcje"jeziorowe" a nie pychówki i dlatego na rzece o dość sporym uciągu mają problemy.


  • antoni i Quent lubią to

#40 OFFLINE   delux64

delux64

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 483 postów
  • Lokalizacjalubuskie
  • Imię:delux

Napisano 22 wrzesień 2016 - 19:39

Dzisiaj  WRESZCIE testowałem  mego Ellinga 310 cm z Osapianem 55/lbs na rzece Odra w okolicach Krosna Odrzańskiego ,dwie osoby plus sprzęt ,w trolu koło 3,5 km pod prąd na100 aku i ponton szedł bez problemu  w granicach 4 biegu...stan aku   pokazywał na koniec11,4  czyli da się, ,szybkosci dużej nie było ale do trolla nie jest  potrzebna ,...test uważam za UDANY... ;)


  • pan bubu 1 lubi to