Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trolling prosty jak drut? - nowy artykuł na jerkbait.pl


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
177 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 listopad 2010 - 17:04

Bardzo wartosciowy artykol Krzysiek poskładałeś z tych zdarzen nad woda. Zauwazylem, ze ostatnio najczęściej to co chciałbym przekazac tworzy mi się od razu przy czytaniu a wiec poniżej mysli, jakie mnie naszly podczas czytania:

- taki doktor, zdaje się, od m.in.budowy mostow zawsze powtarzal, ze „jak ktos ponad wszelka wątpliwość cos wie to już robi się niebezpiecznie”. Tak tez jest i chyba przede wszystkim tak to wyglada w wedkarstwie.

- Zalew Zegrzynski..z takim nostalgicznym czyms..a teraz z odraza wspominam.

- Szwecja..w poludniowej gospodarz kilku jezior twierdzil, ze to „normalne” ze szczupak może nie brac przez 2 tygodnie.

- Co do przynęt, sadze ze nie ma zadnych ścisłych uniwersalnych regul..trzeba mieć Male, duze. Plytko schodzące, gleboko, twarde, miękkie, rozne, inne. Od zawsze tez twierdziłem, ze w sprawie miękkich nie warto się bawic w jakies odcienie(strata czasu) ale próbować jasnych (biale, fluo), neutralne(perła, perla+brokat), ciemne (motor oil)

- Co do tej prędkości trolowania, zauważyłem, ze wazne jest jak szybko poruszaja się masy wody w stosunku do szybkości płynięcia lodzi. Może to skutkowac zupełnie roznymi pracami przynęty mimo iż caly cas plyniemy wg gpsu.(wbrew pozorom dosc precyzyjny jest sposob plucia i obserwacji <_< - dla tych ktorzy czuja...)

- Kiedys robilem takie zestawienie, który downrigger bylby optymalny, może sobie przypomne…

- Pod haslem wnioski będzie kilka dygresji:
- 1. Ostatnio nawet niektórzy znani producenci przynęt jakby bardziej skłaniają się ku trolingowi (a nie ku przetrenowanej metodzie rzutowej i powierzchniowego(podpowierzchniowego) ciagania z niespodziankami  <_< )). Na pewnym niewielkim w sumie zbiorniku z powodu szerokości rozstawu wedek (spowodowanych przez urzadzenia scisle związane z downriggerem – jakies 25m) trzeba było przerywac łowienie, aby się z nimi minac.
-2. Postrzeganie ludzi trolujacych jak troglodytow, którzy tylko wyrzucaja wobler aby go ciągać za lodka to duze nieporozumienie. Zamiast zakazywac trolingowania należy zakazac całkowicie zabierania ryb drapieżnych oraz TO EGZEKWOWAC. Mysle, ze to definitywnie rozwiązało by szeroko pojety problem i oddzielilo wędkarzy od ludzi, którzy się uważają za wędkarzy.
-3. Patrzac na to co dzieje się nad wodami mysle, ze „problem ryb” zostanie rozwiązany. Powod – ryb nie będzie i trzeba będzie za nimi się uganiac dallleko…

Gumo


#62 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 04 listopad 2010 - 20:49

- Popadanie w samozadowolenie i przekonanie o własnej wszechwiedzy to ślepa uliczka,wędkarz szkodzi w ten sposób przede wszystkim sobie.

- Na ZZ kładę pomału krzyżyk. Nie bywałem tam regularnie od dwóch sezonów. Ostatnio popłynąłem kilka razy i to tylko dlatego, że żona jest w dziewiątym m-cu ciąży, a musiałem gdzieś testować nowy szpej.. Efekty braku regularnego pływania widać od razu. Kiedy jeździłem raz- dwa razy w tygodniu, coś się jeszcze dało wyrzeźbić…

- Na podstawie wpisów na forum widać, że Południowej Szwecji coraz bliżej do polskich klimatów – choć i tak daleko jeszcze.

- …a pudełka puchną :mellow:

- Na rzece nie mam dylematu: pływam najwolniej jak się da.

- Wybrałem rękodzieło: jedno swoje, a drugie fachowca.

Ad. 1 Coś mi się zdaje, że wiem o kogo chodzi. Problem w tym, że (na bazie naszych doświadczeń) okazało się, że nie bardzo robią do tego przynęty. Konkurencja jest jakby z przodu… Choćby „chińskie perełki” i klepki zza wody.
Ad. 2 Jeszcze w to wierzę. Jak w pokrycie Polski siecią autostrad.
Ad. 3 Jednak nie będzie autostrad??? <_<


Dzięki wszystkim za dobre słowo. Miło zrobić coś pożytecznego B)


#63 OFFLINE   bodzios51

bodzios51

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 96 postów
  • LokalizacjaWejherowo

Napisano 04 listopad 2010 - 23:55

Witaj.Od kilku lat uprawiam tylko i tylko trolling.Dodam,ze nie doroche a trolling profesjonalny.Po przeczytaniu tych filozoficznych wywodow zwatpilem w to,co robie.Dlaczego to wszystko tak zagmatwales skoro to jest dziecinnie proste.Jezeli ktos raz posmakuje trollingu ,to do innego wedkowanie nie powroci.Jednak po przeczytaniu tak skomplikowanego wywodu trolling jest dla niego magia.Pozdrawiam.

#64 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 05 listopad 2010 - 08:10

Czy jest dziecinnie proste? Wydaje mi się, że nie. Wiele lat temu podobnie myślał mój kolega (wędkarz z trzydziestoletnim stażem, a także przeszłością zawodniczą), który rozpoczynał razem ze mną łowienie na ZZ. Choć Zalew był wtedy znacznie bardziej rybny niż obecnie, był już trudnym łowiskiem. Najpierw Piotrek łowił sam, wyniki szybko go zniechęciły. Potem zaczęliśmy łowić wspólnie. Szybko polubił trolling, ponieważ łowił i więcej, i większych ryb niż z rzutu.

Moje trollingowe początki były bardzo trudne. Autentycznie nie miałem się od kogo uczyć, a dostęp do informacji w sieci, czy poza nią był bardzo ograniczony. Człowiek pochłaniał każdy strzępek wiedzy jak gąbka i próbował to poskładać do kupy z własnymi doświadczeniami. Nie mówię już o tym, że kupienie sensownej, gotowej wędki pod multiplikator graniczyło z cudem. Teraz jest znacznie lepiej, a i tak fabryczne kije najczęściej mi nie leżą.

Mój artykuł raczej nie jest przeznaczony dla wędkarzy całkowicie zielonych w temacie trollingu i początkujących wękdarzy, nie jest także kompendium wiedzy o metodzie. Pomijam w nim celowo wiele istotnych aspektów: w jakich miejscach łowić, o jakiej porze roku, dnia, przy jakiej pogodzie można spodziewać się najlepszych wyników, jakiego sprzętu użyć, etc… Próbowałem tylko sobie usystematyzować, jakie czynniki, którymi możemy „sterować”, mają wpływ na ostateczny wynik.

Być może wielu wędkarzy, którzy łowią na trolling, nie ma takich przemyśleń. Wrzucają to co zwykle i płyną w sposób, w jaki najczęściej to robią. Jak złowią, utwierdzają się w przekonaniu o własnej skuteczności. I bardzo dobrze – nie mam zamiaru nikomu narzucać mojego zdania. Gorzej, kiedy ryby nie biorą. Wtedy każdy – ze spowodowaną tym frustracją – może sobie radzić we właściwy sobie sposób: albo odpuścić, albo nic nie zmieniać, aż do skutku, albo kombinować. Ja należę do tej ostatniej grupy.

Jeszcze jedna myśl mnie naszła. Wszystko wydaje się proste, na wodzie, którą się dobrze zna. Trochę inaczej sprawa wygląda na wodzie odległej o z górą tysiąc i więcej kilometrów od domu, kiedy dajesz sobie pół- maksimum jeden dzień na jej rozpracowanie…


#65 OFFLINE   bodzios51

bodzios51

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 96 postów
  • LokalizacjaWejherowo

Napisano 05 listopad 2010 - 10:32

Witam.Dziekuje za odpowiedz i czuje kolejne zrodlo wiedzy w tym temacie.Prawie dwa lata trollingowalem w Norweskich fiordach,ktore sa bardzo glebokie i obfite w ryby,wiec efekty byly super.Uparlem sie jednak na polowy w naszych wodach,gdzie ryb jest mniej i tu jest wyzsza szkola jazdy.Bylbym wdzieczny za wymiane krajowych doswiadczen a zbieram wiedze odnosnie polowu suma.Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam.

#66 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 listopad 2010 - 11:31

Nie wszedzie sie dojdzie z downgiggerem. On jest stworzony do lowienia w toni..najbardziej mi tu pasuja j.sielawowe, morza, oceany...mniej takie akweny, gdzie bardzo zmienia sie glebokosc, sa zatopione roznego rodzaju przeszkody...

Do naszego suma np. raczej sie nie dojdzie z DR.

Krzysiek, mialem na mysli masy wody niekoniecznie rzeczne :D a pudelka u mnie sie raczej odchudzaja..raczej daze do posiadania pewnego trzonu przynet w wielu egzemplarzach. <_<

Z wedkami jest ostatnio gorzej bo mi sie spodobalo tworzenie wlasnych narzedzi...

Gumo

#67 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 05 listopad 2010 - 12:36

Przerabiałem ostatnio tą zmienną głębokość w czasie testów ręcznej maszyny mojej produkcji: 9m - 3m - 8m - 1,5m - masakra :angry:

Trzon rysuje mi się coraz wyraźniej, ale jakoś nie mam serca puścić w obieg 100 woblerów. Cały czas wierzę, że do czegoś się jeszcze przydadzą. No bo cóż zrobić? Sprzedawać po sztuce? A łączenie w pakiety to kwestia indywidualna - de gustibus, nigdy nie utrafisz. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś okażą się łowne.

Ja sporo dłubałem zeszłej zimy, wyszło z tego kilka kijków – mniej lub bardziej trafionych. Choćbym się połowy pozbył, to i tak nie będzie ich za mało. Ostatnio mam wrażenie, że do mojego łowienia potrzeba +/- pięciu wędek… 2 spinów i 3 castów.


#68 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 05 listopad 2010 - 12:40

O trollingu sumowym informacje chetnie przyswoje.



#69 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 05 listopad 2010 - 12:42

Odnosnie woblerow do trolla.

Roznorodnosc przynet zredukowalem do okolo 10 % tego co mialem rok temu.
W tak zwanym miedzyczasie zwiekszylem liczbe zlowionych sumow w trollu o 700 %.

Zaznaczam : mam 2 lowiska, na ktorych wedkuje za sumem. Wiec to nie musi byc regula ogolna.



#70 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 05 listopad 2010 - 12:49

W zasadzie mógłbym ograniczyć arsenał do kilku-, maksymalnie kilkunastu sprawdzonych konstrukcji. Ale że skaczę z wody na wodę i planuję to robić nadal, to moje pudła musi cechować pewien uniwersalizm. Obok 10 calowej klepki leży w nim Perch 8, a obok DT16 - Magnum 18, obok Karasia - X-Rap 20, etc…

#71 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 05 listopad 2010 - 12:53

Ty masz szersze spektrum lowisk...i gatunkow.
Jesli sie nie wyeliminuje jednego z elementow kombinacji - chocby koloru, to pozostaje albo zbankrutowac, albo oszalec z regalem przynet.
Takie sa realia trollingowca - swiatowca
:unsure:

#72 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 05 listopad 2010 - 20:12

Witaj.Od kilku lat uprawiam tylko i tylko trolling.Dodam,ze nie doroche a trolling profesjonalny.Po przeczytaniu tych filozoficznych wywodow zwatpilem w to,co robie.Dlaczego to wszystko tak zagmatwales skoro to jest dziecinnie proste.Jezeli ktos raz posmakuje trollingu ,to do innego wedkowanie nie powroci.Jednak po przeczytaniu tak skomplikowanego wywodu trolling jest dla niego magia.Pozdrawiam.

no to czekamy na profesjonalny i nieskomplikowany artykul o trollingu :D kiedy dostawa? :D


#73 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 05 listopad 2010 - 20:39

Bodzios ty się nie wychylaj bo jak Ci pokarze moje nowe windy to Ci szuflady wypadną,tylko baterii słonecznych im brak :lol:A tak na marginesie pokazałbyś te fiordowe kabany z trola,bo doszło do mnie że windą je ciągneliście z braku pary w łapach :lol: Tornado

#74 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 05 listopad 2010 - 20:46

I po co Ci to było brat Pitt Ci nie odpuści :lol:

#75 OFFLINE   bodzios51

bodzios51

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 96 postów
  • LokalizacjaWejherowo

Napisano 05 listopad 2010 - 20:58

Siema.Wladziu ja na fotki Twoich wind czekm juz dlugo,moze nie chcesz mi ich pokazac.Przeciez wiesz,ze pracowalem w Norwegii i trudno,zeby tam nie lowic.W pracy poznalem fajnych ludzi i oni mnie ze soba zabierali na polowy.Nie bede sie chwalil dorszami czy makrelami.Faktem jest to,ze poznalem ich sposoby lowienia w glebokich fiordach.Nie lowilem w akwenach zamknietych,bo to jest platne.Natomiast dobrze tam sprzedalem windy.Bede robil jeszcze jedna,mam juz mechanizm ale to juz ostatnia.Nieda sie ukryc,ze dzieki Tobie zarazilem sie trollem i inny sposob polowu mnie nieinteresuje.Teraz zbieram wiedze na temat polowu suma i tu licze tez na Ciebie.Pozdrawiam Bogdan. :unsure:

#76 OFFLINE   bodzios51

bodzios51

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 96 postów
  • LokalizacjaWejherowo

Napisano 05 listopad 2010 - 21:07

Czesc Guzu.Niepowodzenie mnie nie doluje.Z natury jestem dociekliwy i dalej kombinuje.Ciesze sie,ze jest nas coraz wiecej i jest z kim wymienic doswiadczenia,pozdrawiam.

#77 OFFLINE   bodzios51

bodzios51

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 96 postów
  • LokalizacjaWejherowo

Napisano 05 listopad 2010 - 21:11

Guz,prosze abys troche tych sumowych informacji mi odstapil.

#78 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 05 listopad 2010 - 22:52



postawienie planera przy trzcinach często daje więcej jak winda

Załączone pliki



#79 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 listopad 2010 - 22:53

Watpie czy aby windy, nawet najbardziej wypasione, zdolaly zniwelowac niedostatki rybostanu...ale skoro sie ma ku weryfikacji to co nieco sobie przypomnialem...otoz wychodzilo mi, ze nie warto nabywac sprzetow najprostrzych. Takie mialem watpliwosci zwiazane z umocowaniem naszego ustrojstwa -lepiej nabyc mocowanie w title-loku a DR kupic bez mocowania. Inne watpliwosci wiazaly sie m.in.z wytrzymaloscia i dlugoscia ramienia.
Wychodzilo mi takie cos

Gumo

#80 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 05 listopad 2010 - 22:58

Bardzo prosta i sprawdzona konstrukcja planera, dostałem tą dokumentacje od Andrzeja Zduna który je sam stosuje.pozdrawiam Tornado




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych