Oczywiste jest, że wszystkie wody należy niezwłocznie przemienić w całoroczne piaskownice wędkarskiego świata. Całą reszta - verboten! W...ać!. Samo się w piaskownicy zrobi i wyreguluje. A my, nieustannie w sieci siecią silni, pokażemy cele palcem Oj, Jachu..
Drogi Sławku, zdaję sobie sprawę jak trudno pewne zjawiska wytłumaczyć zwolennikowi zatrzymywania rzek i tworzenia na nich zbiorników szczawiowej. Wyłącznie człowiek doprowadził do podobnych nieszczęść i tylko on może to powstrzymać. W sposób przemyślany ingerując. Alternatywę znasz-natura po wyeliminowaniu szkodliwego czynnika potrafi sobie sama poradzić. Czyżby czas na zmianę w godle PZW? Zamiast łososia gość ze wschodu, japonka lub czebaczek. Oj Sławku, Sławku. Zaproponowałem chyba najłagodniejszy sposób pozbycia się plagi. Nie zaszkodzi ani zbiornikowi, ani innym gatunkom. Porzuć swój obowiązek bycia zawsze przeciw.