Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Okręg Mazowiecki - mity a rzeczywistość.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2100 odpowiedzi w tym temacie

#501 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 czerwiec 2016 - 09:58

Nic z tego, Panowie.. Moja trolloosoba żywi się nieustannym sporem - mówię tylko jak jest..  :)

 

Ta tzw Twarda jest stosunkowo mało potrzebna łowiącym, może nawet wcale.. zakładając oczywiście ich jakąś osobistą aktywność, czego nie należy mylić z wyciągniętą stale ręką..

Ta złowroga Twarda jest jądrem, sednem wyjątkowo kiepskiej narracji Kiepskich z wędką,  omamionych odlotowymi wykładniami charyzmatycznych kultrednaczków, betonową twierdzą którą zaklęcia poddanych mają podobno zamienić w siedzibę św Mikołaja.. :)

 

I to jest właśnie świecka wiara w cuda.. :)  

 

Ja myślałem, że ja byłem św Mikołajem przynosząć dwadzieścia parę lat prezenty w formie gotówkowej w okolicach kwietnia co nieco zmienia tradycje. Czytając uparcie WW i ciesząc się, że jestem w tak dobrym i fajnym stowarzyszeniu. Nie korciło mnie nawet aby zjawiać się tam i przeszkadzać w zarządzaniu bo jeszcze jakiś troll zaraz by napisał, że to bez sensu i i tak nic to nie da. Poza tym po jakimś czasie zacząłem czytać inne poradniki i tam różni koledzy po kiju Szymański czy Kolendowicz patrzyli "władzy na ręce" co robią do dziś bez specjalnego sukcesu. Także jakże się nie zgodzić z "trollosobą" z tego forum która choc wzywa do aktywności to jednak aktywności właściwej, ramowej, opozycji uporządkowanej i radosnej. Bez jakiegoś tam buczenia czy burzenia. Jak pokazują przodownicy - takie oto buczenie nic nie przynosi a tylko psuje krew działaczom. Owszem można, nawet trzeba włączyć swoja aktywność ale tak właściwie. Bo PZW przecież służy nam wdzystkim. Sukcesy naszych zawodników i zasobność wód bezspornie wskazują na suckes naszej organizacji. Oni nie muszą się z niczego tłumaczyć to my musimy. Z naszej nieaktywności, zazdrości. szukania ryby w wodzie i ogólnie z irracjonalnego podejścia do rzeczywistości. Kto by pomyślał żeby płacąc składki czegoś oczekiwać? 

 

Tego typu petycje jak ta niżej nie są aktynością oczekiwaną przez kolektyw na Twardej i niczemu dobremu nie służą: 

 

https://wedkarskiswi...ciom-w-pzw,n,32


Użytkownik Jan76 edytował ten post 23 czerwiec 2016 - 10:49

  • rybakaw i blackfury lubią to

#502 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 24 czerwiec 2016 - 09:12

Groteska jest najjaśniejszym elementem składowym tego wątku, perłą pośród morza popłuczyn i popierdółek postredaktorskich, jeszcze bardziej beznadziejnych, niż en bloc wzięte całe polskie zorganizowane wędkarstwo..

 

 Aha..no tak.. :) Ale przeciwwaga, antonim dla omnibusa to dyletant, ignorant i marności prenumerator..Zgodzisz się joker ? :)

 

Co mam się nie zgodzić, skoro waść taki antonim dla omnibusa sam dla siebie wybrał. Może i inni wybiorą idąc w ślad za kreatorem mód wędkarskich, a szczególnie spinningu z Polski rodem. W końcu pisałem o omnibusach, więc w liczbie mnogiej.



#503 OFFLINE   maxtip

maxtip

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 608 postów
  • Lokalizacjamiejscowy

Napisano 26 czerwiec 2016 - 13:09

Jan76 - pełna zgoda z tym co piszesz. Hipokryzja - tak jak pisalem :) haha sprawa sie rypła. Pan na tle kafelków z Sandaczem jako organizator protestu przeciwko PZW haha. Rozmowa dalsza nie ma sensu.

... wszystko wskazuje na to, że Pan organizator zaczyna dbać o swoją reputację - z "neta" znikają jego trofea... widocznie liczy się cel, a nie środki...



#504 OFFLINE   buszmen

buszmen

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 26 czerwiec 2016 - 13:17

to może ty weź sie za to,stan na czele ,przeskocz przez plot bo na pewno jesteś bez skazy

#505 OFFLINE   maxtip

maxtip

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 608 postów
  • Lokalizacjamiejscowy

Napisano 26 czerwiec 2016 - 14:02

to może ty weź sie za to,stan na czele ,przeskocz przez plot bo na pewno jesteś bez skazy

... nie wiem ile płotów ten Pan przeskoczył i jakie ma to znaczenie dla sprawy (?)... zainteresowany inicjatywą, wrzucam hasło do "googla", a tu mi wyskakuje Pan Główny Organizator, na tle infrastruktury, z dumnie wyciągniętymi rękoma... a ja się zastanawiam: "właściwie, to kto komu zjadł te ryby"?



#506 OFFLINE   buszmen

buszmen

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 26 czerwiec 2016 - 14:36

 Heh  najlepiej to tylko googlować , komentować ,krytykować ,użalać ,itd.

Chyba mam przyjemność z kolega dużo młodszym ode mnie W gwoli wyjaśnienia;

 

Przez płot, to moja przenośnia nawiązująca do jednego z przywódców narodu ktory rzekomo (ja tego nie widziałem :-) ) przeskoczył przez plot i stanął na czele zmian  i dla tego został prze zemnie zacytowany  i nie ma to żadnego znaczenia dla sprawy

 

Ale zapytam  Cie jakie ma znaczenie dla sprawy googlowanie jak to nazywasz tego Pana ,jeśli nawet zjada złowione ryby .
Pytam  cie ,gdzie złamał przepisy ,,ten Pan '' robiąc zdjęcie na tle jak kto ktoś napisał kafelków i czy takie googlowani według Ciebie ma pomóc sprawie (naszej) czy zaszkodzić ?

Bo dla mnie jest jasne ze szkodzą !!!!

 

Jesteś z Olsztyna ja na tamtych jeziorach  20 lat temu plywalem kilka razy w miesiacu i lowilem ryby nie tylko z reszta  ja i zapytam Cie .

Kto wam tam wytrzebił jeziora z ryb ze na mazury jeżdżę tylko z sentymentu na klimat ? Czy zrobili to Ci ze zdjeciami ryb na tle kafli  ,deski kuchennej ,łazienki itd czyli wiekszosc nas wedkarzy żrących ryby czy ......ktos inny? Ja znam odpowiedz na pytanie .Bo wiem jaka tam byla gospodarka jak nastąpiły zmiany w latach 90


Użytkownik robisum1 edytował ten post 26 czerwiec 2016 - 14:39


#507 OFFLINE   maxtip

maxtip

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 608 postów
  • Lokalizacjamiejscowy

Napisano 26 czerwiec 2016 - 16:54

... gdybyś sobie uczciwie odpowiedział na zadane przeze mnie ostatnie pytanie, zrozumiałbyś moje intencje... dla mnie, bazując na ogólnodostępnych informacjach, Pan Główny Organizator stał się osobą niewiarygodną... to chyba nie powinno dziwić...

 

 

Ale zapytam  Cie jakie ma znaczenie dla sprawy googlowanie jak to nazywasz tego Pana ,jeśli nawet zjada złowione ryby .

Pytam  cie ,gdzie złamał przepisy ,,ten Pan '' robiąc zdjęcie na tle jak kto ktoś napisał kafelków i czy takie googlowani według Ciebie ma pomóc sprawie (naszej) czy zaszkodzić ?

Bo dla mnie jest jasne ze szkodzą !!!!

 

... w ten sposób to niczego nie naprawicie... pytasz mnie gdzie ten pan złamał przepisy? moja odpowiedź brzmi: "nigdzie"... tak samo jak "nigdzie" nie łamią przepisów rybacy łowiący zgodnie z wytycznymi operatu... i co i nic... jest dobrze? będzie lepiej? nie sądzę - tak można przerzucać winę z "winnego na winnego" - ryb z tego raczej nie przybędzie... chcecie zmian - zacznijcie od siebie... z takim jednak postrzeganiem, słabo to widzę...

... sprawie może pomóc tylko zmiana mentalności, a wy zaczynacie od "zamiatania..." (nie mylić ze "sprzątaniem")... wiem, ma być szybko, tu i teraz... ale tak się nie da... tu trzeba reform, a nie rewolucji...

 

 

Jesteś z Olsztyna ja na tamtych jeziorach  20 lat temu plywalem kilka razy w miesiacu i lowilem ryby nie tylko z reszta  ja i zapytam Cie .

Kto wam tam wytrzebił jeziora z ryb ze na mazury jeżdżę tylko z sentymentu na klimat ? Czy zrobili to Ci ze zdjeciami ryb na tle kafli  ,deski kuchennej ,łazienki itd czyli wiekszosc nas wedkarzy żrących ryby czy ......ktos inny? Ja znam odpowiedz na pytanie .Bo wiem jaka tam byla gospodarka jak nastąpiły zmiany w latach 90

 

... wracanie do tego co było 20 lat temu raczej nikomu i niczemu nie pomoże... na obecną sytuację składa się wiele czynników, a to co pływa w wodzie jest tego "namacalną" wykładnią... od tego czasu wiele się zmieniło... zmieniło się rybactwo, zmieniło wędkarstwo... zmieniło środowisko... trzeba tylko to zrozumieć i potrafić się do tych zmian dostosować...

 

... na dzień dzisiejszy winy szukał bym tu:

 

 ... "zrobili to Ci ze zdjeciami ryb na tle kafli  ,deski kuchennej ,łazienki itd czyli wiekszosc nas wedkarzy żrących ryby czy ....."...


  • olo86 lubi to

#508 OFFLINE   buszmen

buszmen

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 26 czerwiec 2016 - 17:33

Uczciwie odpowiadam PZW- i wszystko co sie pod tym kryje .

 

A chyba według  Ciebie  winni sa wędkarze , tylko jak mi wytłumaczysz -nie podważam twojej teorii, ze jednak  20 lat temu  tez byli wędkarze co zabierali połów  , było większe kłusownictwo jednostek -czytaj tubylców  , a mimo to na mazury jeździło sie połowic a nie posiedzieć przy gillu .A jak przyszly zmiany .to teraz jest jak jest .

 

Mieszkalem  kilkanascie lat w innym kraju ,w kraju gdzie jak wedkarz chce złowiona rybke zabrac, oczywiscie  w ramach limitow to nie ma problemu ,gdzie wedkarze z racji swojej zamożności czyli  normalności cen do zarobków ,maja duzo lepszy dostep do sprzetu ,to  mimo to praktycznie nigdy nie wracałem z wypadow wędkarskich bez brań .

Odpowiedz jest jedna .Zarządzanie - i wszystko co się pod tym kryje ,np. karta wędkarsko- myśliwska kosztowała mnie tam ok 150 zl na rok i nikt mnie nie pytał o znajomość przepisów , regulaminu,jakiś durnych wpisów książeczek legitymacji od legitymacji  itd.- po prostu mniej biurokracji .Karte moglem kupic praktycznie na  każdej stacji benzynowej w okolicy akwenu i w każdym sklepie ze stoiskiem wędkarskim-znowu mniej biurokracji,a kontrolebyly bardzo często .Mozna ?-można .


  • Jan76 lubi to

#509 OFFLINE   maxtip

maxtip

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 608 postów
  • Lokalizacjamiejscowy

Napisano 26 czerwiec 2016 - 19:24

A chyba według  Ciebie  winni sa wędkarze

... nie, nie tylko, ale między innymi... są składową tej całej "pięknej katastrofy"... i według mnie jedna z głównych przyczyn wyrybienia naszych wód (oczywiście nie jedyną)... dlatego, proponuję zmiany zacząć od siebie - czyli niech będzie "nas", "was", a nie "onych"... moim zdaniem, problem tkwi w głowach (członków), a nie w ciele (organizacji)... możesz się z tym nie zgadzać - czas zweryfikuje twoje poglądy... powodzenia...

 

20 lat temu  tez byli wędkarze co zabierali połów  , było większe kłusownictwo jednostek -czytaj tubylców  , a mimo to na mazury jeździło sie połowic

... 20 lat temu też byli rybacy... dodam od siebie, że liczniejsi i lepiej zorganizowani... a ty mimo to jeździłeś na mazury i łowiłeś... daje do myślenia, co?

 

Odpowiedz jest jedna .Zarządzanie - i wszystko co się pod tym kryje ,np. karta wędkarsko- myśliwska kosztowała mnie tam ok 150 zl na rok i nikt mnie nie pytał o znajomość przepisów , regulaminu,jakiś durnych wpisów książeczek legitymacji od legitymacji  itd.- po prostu mniej biurokracji .Karte moglem kupic praktycznie na  każdej stacji benzynowej w okolicy akwenu i w każdym sklepie ze stoiskiem wędkarskim-znowu mniej biurokracji,a kontrolebyly bardzo często .Mozna ?-można .

... nie bardzo rozumiem do czego to przypiąć (?!)...  jaki ma mieć związek obniżenie składek do 150 zł na rok; przyzwolenie na nieznajomość przepisów, regulaminu; ograniczenie "durnych wpisów", książeczek, legitymacji, i te pe.; możliwość zakupu pozwolenia na każdej "stacji", z rybostanem naszych wód (bo o tym właśnie rozmawiamy)... już u podstaw są to bzdury... jeśli ma "iść ku lepszemu", dostęp do wód musi być ograniczony... a korzystający z ich zasobów "świadomi" (czyt. przeszkoleni)...

 

... nie wiem w jakiej "krainie mlekiem i miodem płynącej" dane ci było przebywać, ale do mnie to nie przemawia... każda "zberetowana" ryba zubaża środowisko - proste... powalczcie o limity tak by ryb przybywało, a nie ubywało... chrońcie okazy... a dopiero później miejcie pretensję do świata, że jest zły... no, kurde...


  • Sandi lubi to

#510 OFFLINE   buszmen

buszmen

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 26 czerwiec 2016 - 19:55

Cytujesz wycinki moich postow ,to nie dziwne  ze nie wiesz do czego je  przypiąć .

ja po tych cytatach tez nie wiem :-))

 

Biurokracja to tez koszty .dla tego  dalem przyklad zakupu licencji - czyli zarządzanie .

A co do beretowania ryb ,jesli sie chce wyjąć to najpierw trzeba włożyć,-czyli  zarządzanie

ktoś tu wspominał   o gospodarce lesnej w naszym kraju  i w stosounku do gospodarwki rybackiej i zgadzam ze z nim  trzeba brac z LP przykład .Wycianka drzew jest ? ,jest ,a lasów u nas nie ubywa ,wycinają ale i sadza i pilnuja należycie .-czyli znowu zarządzanie .

Zakoncze nasza polemikę 4 slowami  .REFORMA PZW MUSI BYC

 

Tu kończę.

Jesli chcesz to możemy dalsza dyskusje prowadzić poprzez  PW bo jestem przekonany ze tak samo jak tobie i mi tez chodzi o to samo bo chyba gramy do jednej bramki .


Użytkownik robisum1 edytował ten post 26 czerwiec 2016 - 19:59


#511 OFFLINE   olo86

olo86

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjabrzegi mazowieckich rzek..
  • Imię:Olaf

Napisano 26 czerwiec 2016 - 20:31

.

A co do beretowania ryb ,jesli sie chce wyjąć to najpierw trzeba włożyć,-czyli  zarządzanie

 

i właśnie ta idea, której większość bezmyślnie hołduje, jest największą bzdurą jeśli chodzi o zarządzanie wodami.

Zamiast upychać setki tysięcy hodowlanych zdechlaków, trzeba chronić.. i ograniczyć "wyjmowanie".

a natura sobie poradzi.


  • Jan76, Maciej W. i Spawciu lubią to

#512 OFFLINE   buszmen

buszmen

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 26 czerwiec 2016 - 20:53

to nie jest idea tylko kolej rzeczy ,jesli  reg. pozwala na wyciąganie to należy uzupełniać  i nie ma  co tu ograniczać ,albo definitywnie zakazać albo zezwalac i prowadzic racjonalna gospodarkę. kapiści



#513 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 czerwiec 2016 - 20:59

i właśnie ta idea, której większość bezmyślnie hołduje, jest największą bzdurą jeśli chodzi o zarządzanie wodami.

Zamiast upychać setki tysięcy hodowlanych zdechlaków, trzeba chronić.. i ograniczyć "wyjmowanie".

a natura sobie poradzi.

 

To całe zarybianie służy glównie uzasadnianiu pobierania opłat przez PZW. Wystarczy zlikwidować PZW z jego zarybianiem. Za licencje 10zł doba w każdym miejscu w kraju. Za połów z echosondą plus 10 za trolling kolejne 15. Kupujesz wysyłając sms - dzień przed połowem. 70% zysku na ochrone wód przez Policje wodną, Straż Gminną oraz Straż Rybacką (z Ministerstwa Środowiska)  itd. 1 drapieżnik dziennie , widełki wymiarowe.    Za parę lat mamy eldorado w Polsce. Zarybienia głównie drapieżnikiem - 30% zysku. 

Kary od 1000 zł w górę. Po terminie zapłaty - komornik. 


Użytkownik Jan76 edytował ten post 26 czerwiec 2016 - 21:04

  • Spawciu lubi to

#514 OFFLINE   olo86

olo86

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjabrzegi mazowieckich rzek..
  • Imię:Olaf

Napisano 26 czerwiec 2016 - 21:43

to nie jest idea tylko kolej rzeczy ,jesli  reg. pozwala na wyciąganie to należy uzupełniać  i nie ma  co tu ograniczać ,albo definitywnie zakazać albo zezwalac i prowadzic racjonalna gospodarkę. kapiści

Faktycznie - nie ma przestrzeni do dyskusji... Ale i przy takich poglądach nie ma się co dziwić, że jest jak jest.

Zabrać, zeżreć, wcześniej strzelić fotę na tle kafelków, a potem protestować pod Twardą, że nas doją, bo za mało wpuszczają..


  • Spawciu lubi to

#515 OFFLINE   buszmen

buszmen

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 26 czerwiec 2016 - 21:56

Człowieku czytaj ze zrozumieniem bo faktycznie nie ma co dyskutować .



#516 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15606 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 czerwiec 2016 - 21:58

To całe zarybianie służy glównie uzasadnianiu pobierania opłat przez PZW. Wystarczy zlikwidować PZW z jego zarybianiem. Za licencje 10zł doba w każdym miejscu w kraju. Za połów z echosondą plus 10 za trolling kolejne 15. Kupujesz wysyłając sms - dzień przed połowem. 70% zysku na ochrone wód przez Policje wodną, Straż Gminną oraz Straż Rybacką (z Ministerstwa Środowiska)  itd. 1 drapieżnik dziennie , widełki wymiarowe.    Za parę lat mamy eldorado w Polsce. Zarybienia głównie drapieżnikiem - 30% zysku. 

Kary od 1000 zł w górę. Po terminie zapłaty - komornik. 

I rabat za bambusówkę  ;) . Już nudny z tym echem jesteś.

Mam pytanie, bardzo dużo piszesz na temat PZW,  stanu wód w Polsce itp. Podajesz recepty na chorobę. 

To tylko teoria czy też podejmujesz jakieś działania ? Oprócz nieopłacania składek. 


Użytkownik godski edytował ten post 26 czerwiec 2016 - 22:02

  • Spawciu lubi to

#517 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1056 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 czerwiec 2016 - 23:17

Nudny? Jan chyba się zaciął. Jeszcze chwila, a namierzę go na echu, odżałuję 40,- za trolling w OM i przeciągnę przez pół ZZ. Jeszcze bardziej czepialski niż Sławek Kolendowicza.
  • Spawciu lubi to

#518 OFFLINE   Jan76

Jan76

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 czerwiec 2016 - 09:02

Widziałem kilka wypowiedzi użytkowników j.pl którzy są tu prawie od początku. Nie piszą wprost o zakazie używania echosondy bo znają  polską mentalność ale piszą o zakazie łowienia z  łodzi do końca maja. Tak żeby było sprawiedliwie dla wszystkich. Więc może zacznę tak pisać - zakaz łowienia z łodzi do końca maja? 

 

Niezrozumienie, że ochrona środowiska prowadzi do jej odrodzenia i możłiwości bardziej racjonalnego wykorzystania jest typowa dla ludzi widzących głównie czubek swojego nosa. 

 

Moje pisanie o zakazie trollingu i echa miał pokazać jak Wy to rozumiecie. I widać, że nie rozumiecie. Dla was liczy się zabawa. Bawcie się dalej. 

 

p.s jakby ktoś znalazł w wątku o Zegrzu JEDNO zdiecie z tego roku ryby spełniającej kryterium publikacji na j.pl to będę wdzięczny 

No dobra może coś z poprzedniego? 


Użytkownik Jan76 edytował ten post 27 czerwiec 2016 - 09:29


#519 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4903 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 28 czerwiec 2016 - 06:43

Przy takiej skali trwającej non stop presji, przy masowym nielimitowanym dostępie do wody zarybienia są koniecznością. Kto wam tych rzewnych farmazonów nawciskał ? Kultrednaczyk albo vicuś pewnie znowu..?

 

Tak nawisem mówiąc,  zauważam zdumiewająco wyraźną analogię pomiędzy ubóstwem procesów myślowych, percepcji oraz wąziutkich ram światopoglądowych pomiędzy czytelnikami kultowej gazety i kultowego miesięcznika. Połączony z kompletną niewiarą we własny kraj, własne środowisko - a przede wszystkim w samego siebie..Idźta na emigrację, rzućta paszport i parchatą legitymację członka - inni was lepiej urządzą.. Jesteśta tego warte.. :) 


  • chulo lubi to

#520 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2203 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 28 czerwiec 2016 - 07:09

Prawdopodobnie w idealnym świecie wystarczyłaby ochrona tarlisk i samodyscyplina. Ale dziś zarybienia są koniecznością.
Poza tym z 70% naszej wędkarskiej społeczności (lekko licząc) chce zabrać do domu karpika 36cm, bądź szczupaka 52cm wpuszczonego zeszłej jesieni. Demokracja Panowie.

Do tego dochodzi problem niedoboru wody w Polsce w najbliższych dekadach (raport GlobalTrends). Znaczna część starorzeczy zostanie na stałe odcięta od rzek i na zawsze straci status tarlisk.
Nikt nie będzie się wtedy przejmował rybami, tylko ceną wody.