Witam,
Mój aetos do 21g pękł 2 cm od szczytowej przelotki,próbowali mnie zrobić zakładając przelotkę w pękniętym miejscu i naprawa, poinformowałem ,że się nie zgadzam i poprosiłem o wymianę na nową.Zostałem poinformowany,że bez problemu po prośbach i groźbach trwało to 3 miesiące.Wymienili mi na nową szt do 28g, ponieważ w międzyczasie kupiłem sobie nową wędkę st.Nowy aetos po przyjściu z serwisu pierwszy raz na ryby dokręcanie rękojeści do kręciła i urwał się korek na pół.
Także to takie przygody z moim fenwickiem aetos może to ja mam pecha sam blank fajnie przenosi brania osprzęt tytany .......................ale co to dodac pech
Mam identycznie ze swoim Aetosem(korek trzaśnięty na pół)... z tą różnicą że już taki przyszedł z serwisu
Też zostałem szczęśliwcem który miał zaszczyt połamać Aetosa Niestety stało się to na moje własne życzenie... jak kompletny idiota zostawiłem przynętę we wodzie i płynąłem cała na przód... niestety po drodze wpłynąłem w grążele i trzask... w sumie cała reklamacja trwała jakieś 5dni i mogłem iść nad wodę. Jestem na prawdę pod wrażeniem tego w jaki sposób KR podchodzi do klientów, jeszcze nie spotkałem się z takim znakomitym serwisem.
Tylko mam wrażenie, że podmienili mi dolnik na serwisie... taka szczelina na gwincie mocującym kołowrotek i rozerwany korek... no niemożliwe żebym tego nie zauważył wcześniej bo mocno rzuca się w oczy.
http://screenshooter...7114423/hjavqfo dla porównania, nowiutki Aetos(na górze) i ten który złamałem(na dole)
http://screenshooter...7114423/nupfxjh
Użytkownik okonilowca edytował ten post 23 czerwiec 2014 - 22:54