Zauwazylem, ze wszystko co dotyczy lowienia pstragow jest bardzo elitarne, z celebra, normalnie nie dla normalnych ludzi..
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
....ale skoro zostalem wywolany napisze swoje refleksje...
Moc wedek...nie tyle moim zdaniem chodzi tylko o moc ale trzeba brac pod uwage elastycznosc szczytowki. Przy c.w. 15-20g trafiaja sie pałki, do ktorych po prostu nie pasuje nic innego jak plecionka 10lb albo zylka 0,25. Inna rzecz, ze niektorzy lowia na calkiem spore woblery...
Jak wezmie sie wedke mocna ale elastyczna to skutkuje tym, ze ryba bardziej walczy w jednym m-cu a mniej ma ochote na ucieczki..
Grubosc linki, barwa, widzialnosc....nie wiem jak teraz ale wczesniej zylki w 9/10 byly przegrubiane srednio o 0,015mm, co oznaczalo, ze jezeli wzialo sie zylke 0,25 to mozna bylo de facto lowic 0,27
Pstraga lowi sie z reguly w przejrzystych wodach....a ciekawe, jak taka linke widac od jego strony, z wody. Mnie wychodzi, ze najbardziej jest widoczna linka czarna a najmniej cos jasnego (tutaj muszkarze mogliby cos napisac wiecej)
Wydaje sie tez, ze spora role gra przestrzen, na jakiej ma rozegrac sie walka i wielkosc ryb.
Takie sprzety, jak niektore opisywane to maja uzasadnienie chyba grubo powyzej 40cm.
Z drugiej strony, kolega na szwedzkiej Ronebyan, jak poszedl ze sprzetem dobrym na nasze kropki to wrocil z kocia morda, jak mu (ale to chyba troc) pojechala i porwala wszystko w....
Na naszych wodach (poza Piasecznem) o takich przykladach bardzo malo slyszalem i tak mi sie cos wydaje, ze to moze byc tak, jak przede wszystkim ze szzcupakami na tym portalu, ze potrzeba na nie co najmniej 30LBS i 100g cegle.
Sam aktualnie klece wedke na szczuple 30LBS(m.in), tyle, ze bedzie ona ustepliwa w szczytowce a dolnik jak pien.
Na pstragi mam 2,3m 12LB z cienka szzcytowka i 15LB Seekera, ktorego jak by sie uparl mozna zakrecic dookola reki...
Na takich wedkach pstrag do 40cm moze sobie co najwyzej pochlapac, nawet na cienkiej lince.
Gumo