Niestety, zasłużenie zapracowaliśmy na taką opinię o sprzedawanych samochodach i to nie ma końca. Trzeba fachowca, najlepiej od danej marki, by coś przyzwoitego znaleźć.
Od 30 lat kupuję używane samochody w Niemczech, a ostatnio wolę z prywatnych ogłoszeń niemieckich. Jeżdżę od kilku lat Volvo XC70, żadnych specjalnych problemów nie miałem. Poza olejami i filtrami dwie awarie-sprężarka klimatyzacji i pompa podciśnienia. Jak na bodajże 5/6 lat używania i 100 tys. km (razem ok. 170 tys) to raczej w normie. Zresztą, nigdy nie miałem problemu z samochodem, który osobiście sprowadziłem, a było ich ok. 10 szt, a przez pierwsze 2 lata jazdy po sprowadzeniu, nigdy nic się nie zepsuło w żadnym. Samochody wyszukuję po przeglądach, z dobrych rąk. Kupno takiego samochodu nie wychodzi taniej niż w Polsce, raczej podobnie, a dokłada się nieco straconego czasu.
A z USA samochodu nie kupiłbym, to jasne.
Z używanych pozostaje kupować kupione w polskim sklepie od pierwszego właściciela, sprowadzać osobiście zza zachodniej granicy albo nowe w salonie.