[biturbo]

Co Wy tak chwalicie te Audi .

Nad Bug niech podjedzie po deszczu to zobaczymy .

Glina , dwa dołki z trawą  i po Audi .

Na łowiska komercyjne tak owszem się  nadaje lub nad kanałek podjechać .

Za jedne Audi masz na całe życie  Nisana .Terano lub Patrola .

Nie porównuj terenówki do szosówki. Dołek z trawą przejedzie i jechać będzie do póki nie zawiśnie. Czyli większy dołek.

[cabage]

Są tu jacyś użytkownicy Lexusa RX300 RX350 2003-2008?

[Krzysztof]

Co Wy tak chwalicie te Audi .

Nad Bug niech podjedzie po deszczu to zobaczymy .

Glina , dwa dołki z trawą  i po Audi .

Na łowiska komercyjne tak owszem się  nadaje lub nad kanałek podjechać .

Za jedne Audi masz na całe życie  Nisana .Terano lub Patrola .

Jezeli masz Audi na poduszkach i z napédem na cztery kola to jak go podniesiesz to masz niekiedy wiékszá przestrzen niz nie jedna terenówka .A komfort jazdy nieporównywalny do terenówki .Czlowiek nie siedzi tylko na rybach .Moja córka jezdzi takim krokodylem ciágnác przyczepé i nigdy auto sié nie zawiesilo w lasach Szwedzkich .Przyczepa to owszem .

[Tabor]

Tak myślałem że się  zacznie dyskusja .

Temat to samochody na ryby i coś tam jeszcze .

[Krzysztof]

Tak myślałem że się  zacznie dyskusja .

Temat to samochody na ryby i coś tam jeszcze .

A dlaczego nie ma byc dyskusji? Jeden chce córké a drugi matké .Ja lubié duze samochody a inni male i kazdy z nas ma racjé .

[AdamCh]

Są tu jacyś użytkownicy Lexusa RX300 RX350 2003-2008?

Mam ale pierwszą generację...

[thug]

Qashqai 4x4 pb ktoś miał do czynienia ?
Miotam się strasznie z wyborem auta, a to kolejny pomysł. Chodzi oczywiście o ciąganie i slipowanje lekkiej łódki w łagodnym terenie, ale slipy dzikie. No i jako auto na codzień.
Bardzo poszukuję też forka sh, lub outbacka III 2,5l po remoncie silnika

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

[Sławek77]

Qashqai 4x4 pb ktoś miał do czynienia ?
Miotam się strasznie z wyborem auta, a to kolejny pomysł. Chodzi oczywiście o ciąganie i slipowanje lekkiej łódki w łagodnym terenie, ale slipy dzikie. No i jako auto na codzień.
Bardzo poszukuję też forka sh, lub outbacka III 2,5l po remoncie silnika

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

Również mam podobny "problem" i również brałem pod uwagę forka i outbacka. Ale jak poczytałem i zadzwoniłem do serwisu subaru to mi się odechciało... Diesle bardzo awaryjne,pb nowsze trzeba wyciągać silnik do regulacji zaworów(w przypadku gazu nawet co 30k),co w praktyce jest nieopłacalne 😩Jedynie 3,6l benzyna są dobrze oceniane ale taką dobrze trafić jest bardzo ciężko. U mnie teraz pomysł padł na skoda Octavia scout lub jak trafię starszy zadbany mercedes glk w benzynie i założę gaz🙊.

Użytkownik Sławek77 edytował ten post 23 styczeń 2021 - 14:08

[thug]

Znam specyfikę Subaru, godzę się z tym chociaż poliftowe forki sh już nie miały tego problemu z regulacją zaworów. Ale niestety w moim budżecie (30k)takiego nie kupię.

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

[cabage]

Również mam podobny "problem" i również brałem pod uwagę forka i outbacka. Ale jak poczytałem i zadzwoniłem do serwisu subaru to mi się odechciało... Diesle bardzo awaryjne,pb nowsze trzeba wyciągać silnik do regulacji zaworów(w przypadku gazu nawet co 30k),co w praktyce jest nieopłacalne Jedynie 3,6l benzyna są dobrze oceniane ale taką dobrze trafić jest bardzo ciężko. U mnie teraz pomysł padł na skoda Octavia scout lub jak trafię starszy zadbany mercedes glk w benzynie i założę gaz.

Mówisz o Subaru Tribeca ?

[thug]

Te silniki chyba też legacy i outbacku się zdarzają

[Sławek77]

Mówisz o Subaru Tribeca ?

3,6l to outback brałem pod uwagę. A i tiguan też jest na tapecie😁

[gulf]

Dla tych co szukają Subaru warto wziąć pod uwagę legasia IV . Nie gniją tak jak forki, można za jedyne 1300zeta podnieść na sprężynach H&S i wtedy jest 21cm prześwitu. W wolnossaku jest reduktor co w terenie bardzo się przydaje, wygodny w trasie. Fakt, że drogi w utrzymaniu samochód. Zasadniczo nic się nie psuje ale elementy eksploatacyjne swoje kosztują. W zakupie tańsze niż outback.

[ŁukaszFZS]

Znam specyfikę Subaru, godzę się z tym chociaż poliftowe forki sh już nie miały tego problemu z regulacją zaworów. Ale niestety w moim budżecie (30k)takiego nie kupię.

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

Ja mam takiego forka , do dwóch wycieków trzeba było wyciągać silnik . Koszt 1800zł , ale i tak go kocham 

[rózgaś]

Sławek ja namawiam do scouta. Stoi na olx z pl salonu czarny jak bambino. 177 km nalotu do sprawdzenia. Nie chce mi się jezdzic bo nie mam czasu ale bym sobie go kupil i moją sprzedał. Ale obiecałem mojemu scoutowi ze go zajade i ma u mnie dożywotke. Gdziestam w duszy się śmieje jak czytam o wymowaniu silników regulacjach cudach niewidach. Jebie scoutem 2 lata. 100tys km i jakies łożysko jeblo. Nie dolalem oleju grama. 2.0tdi 8v. Woże po 500kg stali w bagażniku. Holuje kolegów 130kmh na sznurku. Jebie tym po polach 80km na godzinę. Raz wyskoczyłem ze prawie dachowałem. Hehheh zycie. Przejeżdżam tym scierwem przez rzekę. Raz musiałem wchodzić bo rejestrację utopiłem. Próbuję zarżnąć i nie umiem. Na lato do jazdy po gnoju kładę wielosezonówki. Zeby po błocie szedł z całej pety. Z przyczepą latam 140 nieustannie. Objeżdżam wszystkie inne auta. Jezdze po krzakach aż się położą. Bo to do jazdy po krzokach stworzone jest. Nie jest drogie więc mi nie szkoda. A jak cofnął mi gosciu bmw 7 i zajebal w przód to kumplowi browar wypadł z ręki i pojechaliśmy dalej na ryby. Twarda suka. Pod silnikiem blacha a nie plastik. Ktoś użył mózgu wymyślając coś takiego. Nie namawiam. Moze yeti 2.0tdi 170. Mialem passata z tym motorem Dalem ojcu. Ma z 400tys km. Zero problemów. Pomysl. A wyjmowanie silnika zostaw komu innemu. Hehheeh peace😃😃😃😃
Jakbyś bylo kolo świętokrzyskiego zapraszam na jazdę próbną po lesie hehe

Użytkownik rózgaś edytował ten post 25 styczeń 2021 - 13:20

[thug]

Rózgaś z taką czułością piszesz o swoim scoucie, że aż zacząłem przeglądać otomoto w poszukiwaniu takiego, ale w benzynie bez turbo. No i bieda. Ale będę obserwować.

[rózgaś]

Steż się od TSI. Kumpel mial w jeti. Scouty Chyba szły w tsi i 2.0tdi 8v. I tego polecam. Nie lubie owijać w bawełnę. Jak jest smic to jest śmić. Jak jest git to pisze ze git. Zawsze coś się moze zepsuć. Ale skoro karam coś 2 lata i zyje to jest niezniszczalne hehe

Użytkownik rózgaś edytował ten post 25 styczeń 2021 - 22:10

[joshikaru]

Z którego roku masz tego scouta? Ile koni ma silnik? Sprawdzałeś jakie jest spalanie?

[Sławek77]

Sławek ja namawiam do scouta. Stoi na olx z pl salonu czarny jak bambino. 177 km nalotu do sprawdzenia. Nie chce mi się jezdzic bo nie mam czasu ale bym sobie go kupil i moją sprzedał. Ale obiecałem mojemu scoutowi ze go zajade i ma u mnie dożywotke. Gdziestam w duszy się śmieje jak czytam o wymowaniu silników regulacjach cudach niewidach. Jebie scoutem 2 lata. 100tys km i jakies łożysko jeblo. Nie dolalem oleju grama. 2.0tdi 8v. Woże po 500kg stali w bagażniku. Holuje kolegów 130kmh na sznurku. Jebie tym po polach 80km na godzinę. Raz wyskoczyłem ze prawie dachowałem. Hehheh zycie. Przejeżdżam tym scierwem przez rzekę. Raz musiałem wchodzić bo rejestrację utopiłem. Próbuję zarżnąć i nie umiem. Na lato do jazdy po gnoju kładę wielosezonówki. Zeby po błocie szedł z całej pety. Z przyczepą latam 140 nieustannie. Objeżdżam wszystkie inne auta. Jezdze po krzakach aż się położą. Bo to do jazdy po krzokach stworzone jest. Nie jest drogie więc mi nie szkoda. A jak cofnął mi gosciu bmw 7 i zajebal w przód to kumplowi browar wypadł z ręki i pojechaliśmy dalej na ryby. Twarda suka. Pod silnikiem blacha a nie plastik. Ktoś użył mózgu wymyślając coś takiego. Nie namawiam. Moze yeti 2.0tdi 170. Mialem passata z tym motorem Dalem ojcu. Ma z 400tys km. Zero problemów. Pomysl. A wyjmowanie silnika zostaw komu innemu. Hehheeh peace😃😃😃😃
Jakbyś bylo kolo świętokrzyskiego zapraszam na jazdę próbną po lesie hehe

Jak zadzwoniłem o bambino i weszliśmy na temat fry to Pan grzecznie mnie poinformował że to cena netto 😩Ale niby nigdzie nie bita, malowana itd... 😁

[rózgaś]

Kurła chyba mu się pomyliło z media Markt. Ale jak ma 177 to bym coś potargował i strawił te 5 koła za duzo. Moja byla 2 lata temu 24500 czy 25500. Nie pamiętam. Liczby tylko kojarze jako wymiary ryb hehe. Ale droga była w stosunku do reszty. Za tyle to nie sprzeda. Oczekiwania kontra realia. Ale jest piękniusia