[rózgaś]

Siema. Nie znam się na zasięgach bo nie zwracam uwagi na to. Zawsze sandał mam w podłodze. Mieszkam od lat w skarzysku i tu jest bp. W 90proc tankuję tu. Bo tak mi wygodnie. I mają dobrą kawę. Nie miałem od lat problemów silnikowo wtryskowych. (I wytryskowych HEHEH) może to przypadek, może nie. Wcześniej lałem różne cuda gdzie taniej gdzie sraniej czy kradzione z bańki. Zawsze pompowtryki umierały. Może VW się polepszyło. Nie prowadzę statystyk. Orlen z pisuarami mi się kojarzy więc nie przepadam tam lać. A skąd paliwo na BP.... czego oczy nie widzą.... Kiedys mechanik mój stary powiedzial nie lej wynalazków. Lej zwykły ON. I tak robię. I sandał w podlogę

[gryzon]

Panowie czy ma ktoś może ML W163? Pytanie jak z awaryjnością? Ile to pali? No i najważniejsze dla mnie bagażnik. Prosił bym o wymiary podłogi bagażnika. Internet przeszukałem i co nie co wiem ale np wymiarów bagażnika nie ma. Dzięki i pozdrawiam.

[cabage]

Miałem W163 4.0 V8 - 250 KM. Silnik potrafił spalić 8,5l i potrafił wypić 16 l/100km. W aucie leci głównie elektryka, drogie części, sporo elektroniki która lubi się wysypać. 

 

Teraz to już leciwe samochody i szczerze unikałbym tego modelu.

Użytkownik cabage edytował ten post 16 luty 2022 - 10:54

[gryzon]

Rozumiem że ta 4to diesel, którego należy unikać jak ognia. 😁.a w elektryce to co leciało? Szukam 3.2 LPG ale mało tego więcej i młodsze są 2.7D więc zastanawiam się czy się nie skusić. Spalanie kwotowo wyjdzie mniej więcej tak samo.

[cys82]

Hmm czy unikać ML'a z 4.0 diesel, to bym nie powiedział. Przy ciężkiej nodze pali faktycznie jak smok, ale elastyczności mu nie brakuje. Teściowe mieli takiego ponad 10 lat. Dopiero szwagier dał mu radę wpadająć w poślizg na oblodzonej drodze . Wiem , że jeden jedyny raz był problem z automatem, o elektryce nic nie słyszałem.

Co do silnika 2.7d., to w E klasie sprawował się super. Ale ML to kawał bryły i nie wiem jak z masami obu samochodów.

Użytkownik cys82 edytował ten post 16 luty 2022 - 18:43

[M a r a s]

A nie lepiej X5 z trzylitrowym dieslem ?. Ale z drugiej strony  (diesel ) to jakieś strefy czystego ładu szykują 

 

I pytanie czy to ma być rybowóz  czy rodzinne ?

Użytkownik M a r a s edytował ten post 16 luty 2022 - 18:47

[albercik2]

Często w ML 400 miały problemy ze skrzynią, właśnie ciężka noga z momentem tego silnika wykańczały skrzynie widziałem trzylatki z rozwaloną skrzynią. Ten drugi diesel daje radę chociaż nie jest to rakieta to też nie bardzo muli. Ja osobiście wybrałem ML350 z 3.7L i sam go zahamowałem, dziewięć lat u mnie jeździł i przejechał 300tys mil zero problemów. Jedyna naprawa która była dość poważna to przetarty przewód wspomagania.

[cabage]

Rozumiem że ta 4to diesel, którego należy unikać jak ognia. .a w elektryce to co leciało? Szukam 3.2 LPG ale mało tego więcej i młodsze są 2.7D więc zastanawiam się czy się nie skusić. Spalanie kwotowo wyjdzie mniej więcej tak samo.

Naprawiałem:

- Rdza !!

- skrzynie automatyczną (dodam że żadnej modyfikacji podnoszącej Nm nie robiłem - skrzynia wpadła w tryb awaryjny i się poszła ...) ,

- wysypał się komputer  pokładowy w podsufitce przy lusterku wstecznym - konieczna wymiana na nowy ,

- miałem problem z common railem - ,

- zepsuł się centralny zamek - jakiś siłownik w drzwiach czy coś takiego

- coś było nie tak z alternatorem i to też przyjemne dla portfela nie było

- problem z wałem napędowym ( przy przebiegu 70 tys km trzeba było wymieniać łożysko i wyważać wał i wymienić jakiś łącznik czy coś takiego - ),

- świrowała elektryka sterująca Xenonami - mrugały nie wiadomo dlaczego ( nawet serwis ASO nie wiedział o co chodzi),

- Rdza !! Rdza !! Rdza !!

 

Jednak KIEDY samochód nie dawał znać o swoich problemach był to ten typ auta którym najmilej pokonywało się kilometry w trasie.
Jeśli chodzi o bardziej terenowe jeżdżenie ( nieutwardzone miejsa ) to moim zdaniem jest do kitu wybór - auto jest za ciężkie i nie ma typowej blokady. Może po śniegu i mokrej trawie fajnie jedzie ale w błocie i grząskim terenie już było gorzej - może to kwestia szosowych opon ...

Potężny moment obrotowy na poziomie 560nm i masa ponad 2200 kg bez problemu da sobie radę z każdą przyczepą. Sam silnik genialny (OM628) ale miały wadę rozciągającego się łańcucha rozrządu. 
Jeśli miałbym brać ponownie ML-a to wybrałbym W163 z silnikiem 430 przed liftem i 500 po lifcie (mocy w tej 500-cie nie brakuje ale i apetyt sporawy )- niestety również padały w nich skrzynie . Model w164 bez pneumatyki jak już - choć koszty serwisowania jeszcze większe niż w starszym bracie W163.

 

Ten samochód z racji wieku to trochę taka tykająca bombka - co prawda części jest sporo , ale jak na Merca przystało tanio nie będzie.

 

Zdecydowanie polecam skupić uwagę na te samochody - na pewno tańsze w eksploatacji , ale trudniejsze do znalezienia w Polsce:

SUZUKI GV 2 2.7 V6 (H27A - fenomenalny silnik produkowany w Japonii 170-184KM - posiadam GV z tym silnikiem od nowości ściągnięte ze Stanów - póki ruda jej nie zje zostanie w rodzinie ) lub Oplowskie 3.2 V6 233 KM lub TOYOTA RAV 4 3.5 V6 269 KM

 

Pozdrawiam

[gryzon]

Co do GV to słyszałem że łańcuchy też się wyciągają a dostać też u nas jest ciężko, ogólnie również z częściami nie jest bogato. Ma to być dupowóz rodzinny ale ma dać radę z łódką, przyczepą kempingową, oraz w zimie góry i narty. Mercedes - myślę o 3.2 lub 2.7 w ostateczności. Dostępność części używanych jak i nowych bardzo duża. Ceny części również już spadły do akceptowalnego poziomu ( mam dostęp w cenach hurtowych). Co do napędu jest to coś co mnie zaskoczyło głównie w YT bo nie miałem okazji pojeździć. Jedyny stały napęd który jest sterowany tylko elektronika - to znaczy blokuje koła hamulcem. Na YT jest bardzo dużo fajnych filmików jak to super działa. Jeszcze do głowy przychodzi Pajero Sport 3.0 LPG tyle że w automacie i już tak wesoło chyba nie ma.przyjme każdą informację😁

[Faja]

Pajerak kosior w terenie spalanie wysokie, W163 też zacne ale w dobrym stanie trudno dostępny, na ramie i mniej awaryjny od w164.

[albercik2]

Jeśli w163 to jednak szukał bym już po 2003 i następcą 3.2 czyli ml 350 z 3.7 V6.
Naj mniej problematyczny silnik i gazu się nie boi. Miałem też Viano z tym silnikiem i jedyn bolączką to że zimą łatwo w poprzek stanąć.

[Marcipas]

Ja właśnie holownik na co dzień i od święta znalazłem

Załączone pliki

•  abc.jpg   89,53 KB   27 Ilość pobrań

Użytkownik Marcipas edytował ten post 17 luty 2022 - 23:06

[rózgaś]

Scout uaaaaa

[Matteoo]

Panowie, ktoś z Was użytkuje do slipowania łodzi audi A4 b6 w quattro ? Jakieś spostrzeżenia, porady?

[DominikBP]

Jedyny stały napęd który jest sterowany tylko elektronika - to znaczy blokuje koła hamulcem

Audi a6 C4 też mają system EDL i działa zacnie ale nie bede tutaj już wbijał kija w mrowisko bo dużo aut już przerobiłem a najdalej zawsze dojeżdża... AUDI

[gulf]

Brat ma 1.8T w lpg i na traski ok, w terenie słabo ale tylko dlatego, że niski. Niezawodne auto z bdb napędem.

[md30]

Audi a6 C4 też mają system EDL i działa zacnie ale nie bede tutaj już wbijał kija w mrowisko bo dużo aut już przerobiłem a najdalej zawsze dojeżdża... AUDI

Zaleciało fanatykiem czterech zer.

[morales]

Paraolimpiada.

[Artek]

Audi a6 C4 też mają system EDL i działa zacnie ale nie bede tutaj już wbijał kija w mrowisko bo dużo aut już przerobiłem a najdalej zawsze dojeżdża... AUDI

....ale wtedy dalej trzeba zapier...ać po traktor.

[Matteoo]

Zapytam raz jeszcze, czy ktoś z kolegów woduje się przy pomocy audi a4 b6 quattro. Nie pytam czy to auto lepsze czy gorsze od innych. Takie rozpieprzanie tematu prowadzi do tego, że jest kilkaset postów a w tym kilka, no może kilkadziesiąt rzeczowych.