[Krzysztof]

....ale wtedy dalej trzeba zapier...ać po traktor.

To może napisz po które auto nie trzeba zapierdalać po traktor? Ja takich nie znam a miałem aut ,no nie napiszę ile bo pojawią sie głosy że to niemożliwe .Jak dbasz tak masz .Oczywiście zawsze znajdą się krytycy i ci co chwalą .Jak zawsze zdania będą podzielone .Tylko Audi to nie paraolimpiada ale solidnie wykonane auto i jedno z lepszych .Jak wszystko są też i wady ale w porównaniu do innych to premium .A 4 b6 nie miałem a le posiadam numer większy i młodszy którym śmiga moja córka z olbrzymią przyczepą i nie zamieniłaby tego auta na nic innego a ciąga przyczepę po dziczy Szwedzkiej i Norweskiej .Tutaj zgadza się wszystko ,i moc i komfort jazdy i trwałość jednostki .Kolego Matteoo będziesz zadowolony. A jeżeli auto jest na poduszkach to będziesz jeszcze bardziej zadowolony.

Szerokiej drogi i bezproblemowego użytkowania .

[Tom_S]

Koledzy. Powoli dojrzewam do pierwszego auta 4x4. Cel- lekki teren, wodowanie łódki po piasku, trawie i oczywiście (90%) jazda na co dzień- praca, jakieś wyjazdy rekreacyjne. Wielkich tras nie jeżdżę, raczej "w koło komina", ale jak raz na jakiś czas się zdarzy wyjazd kilkaset km nie chciałbym przed tym wstawiać autka do warsztatu z pytaniem "czy dojedzie". Przeważnie jeżdżę w 2 osoby. Jestem laikiem, nie znam się na autach, potrafię tylko lać paliwo i płyn do spryskiwaczy. Ale do rzeczy- znajomi ściągają z Niemiec na potęgę Fordy Kuga.  Warto przyjrzeć się ?

[Krzysztof]

Ford Kuga to sympatyczne autko na podwoziu Focusa .Jak każdy sprowadzony pojazd może dać ci szczęście lub być przyczyną rozpaczy.

bo można być szczęśliwym nabywcą albo pechowym użytkownikiem .W sumie unikaj aut w automatach bo są awaryjne i drogie w naprawie .

Najlepiej jest kupować z kimś kto się zna i może auto dobrze sprawdzić .Tak naprawdę pewne auta to te z gwarancją ,wtedy śpisz spokojnie co nie znaczy że

nie trafisz na fajny egzemplarz .Jeszcze raz napiszę , jak jesteś zielony to poszukaj fachowca ,który to auto dla ciebie kupi .Na rynku jest kilka firm zajmujących się sprowadzaniem i sprawdzaniem zakupionych aut.Czasem wydając parę zł więcej tak naprawdę zaoszczędzisz.

[Krzysztof]

Krzysiek dobrze gada - unikaj aut w automatach - większy wybór zostanie dla nas
Automat zadbany i z wymienianym olejem będzie chodzić dłużej niż buda się ostatnie.

nie wszystkie ,akurat fordowskie to nie te najlepsze i nie najtańsze w naprawie .Może poczytaj na forach to się zdziwisz jak są kochane fordy w automatach i jak mało jest firm specjalistycznych naprawiających te skrzynie.A wymiany oleju nie gwarantują super trwałości .A jak tak bardzo ci zależy na fordzie w automacie to mogę ci ze sto załatwić .Daj znać na priv.

[godski]

Krzysiek dobrze gada - unikaj aut w automatach - większy wybór zostanie dla nas
Automat zadbany i z wymienianym olejem będzie chodzić dłużej niż buda się ostatnie.

Miałem dwa i podziękuję. Chrysler Town&Country 2008 i SMAX 2011. Wszystko dobrze póki się nie zepsuły - oleje wymieniane częściej niż trzeba - co 1 ,2 lata przy małych przebiegach. Koszt naprawy to 5000 w górę.

[Tom_S]

Akurat ludzie (firma), którzy ściągają te auta są sprawdzeni, mam do nich zaufanie. Wszystkie auta, którymi dotychczas jeździłem były od nich. Targają fury na potęgę od wielu, wielu lat i jeślibym się na jakiś model zdecydował to pewnie dostałbym dobry egzemplarz. Pytanie tylko- czego szukać i czy warto przyjrzeć się tej Kudze...

[G_rzegorz]

Jak szukałem Kugi to z zebranych informacji wynikało, że nie chcąc mieć problemów należy unikać tych z napędem 4x4 i automatów 😀

[suhhar]

Koledzy. Powoli dojrzewam do pierwszego auta 4x4. Cel- lekki teren, wodowanie łódki po piasku, trawie i oczywiście (90%) jazda na co dzień- praca, jakieś wyjazdy rekreacyjne. Wielkich tras nie jeżdżę, raczej "w koło komina", ale jak raz na jakiś czas się zdarzy wyjazd kilkaset km nie chciałbym przed tym wstawiać autka do warsztatu z pytaniem "czy dojedzie". Przeważnie jeżdżę w 2 osoby. Jestem laikiem, nie znam się na autach, potrafię tylko lać paliwo i płyn do spryskiwaczy. Ale do rzeczy- znajomi ściągają z Niemiec na potęgę Fordy Kuga.  Warto przyjrzeć się ?

 

Kolego jak jeździsz w koło komina i czasem dłuższe trasy to ja bym kupił benzynę....fakt większe spalanie ale turbo w dupę nie dostanie i DPF. Znajomy miał Kugę i sprzedał po pół roku co chwilę coś jakieś błędy napęd 4x4 spalanie 10 litrów. Brat ma x5 i to niby z tym fajnym silnikiem 2.0 tdi 150km i też już robił turbo DPFa co chwilę jakieś problemy z tylnym mostem. Teraz z tego co pisali tutaj koledzy na forum to volvo xc90 najmniej awaryjne ponoć. 

[Tom_S]

Dzięki za info .

No właśnie, nie nadmieniłem- ze 4 ostatnie moje auta to benzyna i raczej przy tym bym chciał zostać  .

[CORNEL]

Kuga to raczej daleko od szosy nie pojedzie. Szukałbym Japończyka z tradycjami 4x4, może być i automat. Przerobiłem x-traila, Outlandera 2, teraz przerabiam Outlandera 3. Zawsze diesle, obecnie w automacie. Poza drobnymi awariami eksploatacyjnymi to nie miałem większych problemów. Silnik 2.2 bardzo ładnie sprawuje się pod obciążeniem z przyczepą i łódka, to samo było w x-trailu, automat to mega wygoda. A oprócz tego użytkuje te auta na polowania więc dużo bardziej trudny teren i częstotliwość wjeżdżania w błoto. 

[kapi81]

Nie no x5 i 2.0 to dobry silnik dawno się nie uśmiałem tak to najgorszy silnik z możliwych. Co do automatów Forda to masz dwa powerszift i zwykły hydro kinetyki mam dwa 1 w mondeo i drugi w rangerze i nic się nie dzieje, a na manuala w życiu się nie przesiadek.

[M a r a s]

Kuga to raczej daleko od szosy nie pojedzie. Szukałbym Japończyka z tradycjami 4x4, może być i automat. Przerobiłem x-traila, Outlandera 2, teraz przerabiam Outlandera 3. Zawsze diesle, obecnie w automacie. Poza drobnymi awariami eksploatacyjnymi to nie miałem większych problemów. Silnik 2.2 bardzo ładnie sprawuje się pod obciążeniem z przyczepą i łódka, to samo było w x-trailu, automat to mega wygoda. A oprócz tego użytkuje te auta na polowania więc dużo bardziej trudny teren i częstotliwość wjeżdżania w błoto. 

 

Jak byś miał porównać Outlandera 2 do 3 gen. obydwa 4x4 i diesle , widać /czuć różnicę   ?

[CORNEL]

Maras, 

1. Właściwości terenowe - 2 znacznie większy prześwit, bardzo dobrze radzi sobie w terenie, w głębokim śniegu. 3 jedzie i przejeżdża ale trzeba uważać żeby nie urwać czegoś.

2. Silnik - w 2 2.0 z Volkswagena z manualem, mało pali, wystarczający do normalnej jazdy, przy 120 km/h zaczyna żłopać, ciągnięcie przyczepy z łódka to trochę mordęga. W 3 mam 2.2 automat, tu jazda super, na trasie schodzi do 6,5l, z przyczepą nie robi wrażenia, reaguje błyskawicznie na gaz, od 140 km/h zaczyna palić znacząco więcej. Automat mega wygoda, gładko zmienia biegi.

3. Bagażnik - 2 kładzie na łopatki konkurencję, uchylna Dolna klapa rewelacja do siadania, załadunku - niski próg załadunku. 3 ma mniejszy, płytszy bagażnik ale większy jeśli chodzi o powierzchnię, jak rozłożysz siedzenia to jest naprawdę dużo miejsca, może więcej niż w 2.

4. Usterki - 2 miała problem z tłoczkami zacisków hamulców, 2 razy padła przepustnica w ciągu 2 lat, reszta to normalne wymiany eksploatacyjne. 3 na razie bez uwag, drobny wyciek pompy paliwa ale koszt naprawy 150 PLN w serwisie. 

[binio1111]

Jest tu jakiś użytkownik Dacia Duster z 1.5 dci 4x4 115Km i ciąga nim łodkę?
Szukam opinii

[hasior]

binio ,kolega w firmie ma takie auto, ciąga przyczepki z koniem po lasach i polnych drogach, sprawnie to śmiga, brał to auto bo chciał , coś na gwarancji nowego i nie mega drogie, za tą kasę myślę można sie zastanowić, łatwo zwiekszyć moc w tym silniku mapą.

[G_rzegorz]

A ile to ma na haku, że przyczepę z koniem pociągnie?

[hasior]

To tak bardziej nieoficjalnie polne drogi i lasy( jak pisałem)😉 raczej z potrzeby niż dokumentu, jak to na wsi, ale lata chyba z rok i nadal wszystko gra.

[binio1111]

Dzięki za odp. Rozpatruję zakup.
W/g kwitów ten Duster może ciągnąć 710kg bez hamulca i 1500 z hamulcem. Nie mało jak na takie auto.