[albercik2]

Siemka panowie ktoś jeżdzi na ryby fordem galaxy I po lifcie rocznik 2000 wzwyz ? 1.9 tdi 115 kucy ? jak to jedzie po dziurach ? nisko wisi ? trzeba uważać na miske ? mam okazje kupić i nie chce zrobic babola ze na małych dziurkach bede musiał uważać. Rozumiem ze zawiecha jest na macpersonach ?

Zona obecnie posiada ale rocznik 2013. Latem nad bugiemm w Gnojnie zawisl w miejscu gdzie ML w sniegu po pas dawal rade za duzo zwisu przed przednia osia I polegl, bez traktora sie nie obeszlo

[anpart]

[mifek]

anpart cos w tym jesst

[bartsiedlce]

To nie żart, to fakt  

[Del Toro]

hehehe traktorem tez sie zakopiesz

[bartsiedlce]

Ale dalej od drogi   

[deichkind]

Witam

 

Czy ktoś użytkuje / użytkował E83 z silnikami 2,0/150 lub 3,0/218 ????

 

Jak się to sprawuje ??

Jak z awaryjnością ??

Jak z kosztami ???

[kotwitz]

Nie użytkuję ale kilka miałem na warsztacie. Koszty jak to bmw
Wybierałbym zdecydowanie silnik 3,0 z manualną skrzynią biegów. Zużycie paliwa będzie minimalnie większe, za to osiągi i radość z jazdy dużo większa niż auta 2,0. 
Jeździ się tym w miarę przyjemnie, dobrze trzyma się drogi. 
Awaryjność zależna jak zawsze od tego jak kto wcześniej dbał. Silnik ( M57 ), najlepszy 6-cylindrowy diesel common rail jaki kiedykolwiek został wyprodukowany, do tego dobrze znosi tunning. 

[Forecast]

http://www.auto-swia...el-od-bmw/by0z9

[kotwitz]

Artykuł ciekawy i nie przesadzony ( no może za wyjątkiem tej profilaktycznej wymiany kolektora ).

Największą porażką są silniki N57. Rozrząd wytrzymuje max 200tys km i znajduje się z tyłu silnika. Składa się z trzech łańcuchów takich samych jak w najsłabszych silnikach 2,0, które po prostu nie wytrzymują wysokiego momentu obr. i rozciągają się szybko. Problem polega na tym, że wymienić można tylko demontując cały silnik

[Forecast]

Będziesz Miał Wydatki. Ten 184 konny 3 litrowy problemów z rozciąganiem łańcuszków nie ma z wiadomych względów.

 

Komentarz jak najbardziej trafny.

 

"Jednak uściślijmy "niesprawny układ EGR" to również taki układ, w którym został on profesjonalnie odłączony. A w takiej opcji - silnik gdyby... przemówił (np na Wigilię z innymi zwierzętami) powiedziałby jedno - DZIĘKUJĘ "

 

Dopalanie spalin w dieslach to ekologiczna pomyłka jeśli chodzi o żywotność i czystość silnika ze względu na dużą ilość sadz.

[bartsiedlce]

A ta beemka to ma coś wspólnego z tytułem wątku? Na ryby chyba słabiutko 

[deichkind]

no w tytule wątku widzę coś takiego jak "itd" hmmmmm ciekawi mnie co to może oznaczać, co autor miał na myśli....

pisać żeby tylko napisać.... dzięki

[bartsiedlce]

Skoro tak uważasz, ok 

[kotwitz]

Wiadomym względem jest w zasadzie tylko jakość łańcucha, na co składa się materiał i kształt/rodzaj jego ogniw. Dawniej, w słynnych ze swej bezawaryjności mercedesach w123 i w124 gdzie silniki 3.0 D miały moc 88 i 112 hp łańcuchy były dwurzędowe, kilka razy mocniejsze niż stosowane teraz więc nie ma się co dziwić, że robiły przebiegi blisko milion km. Dzisiaj wiele aut ma problem z łańcuchami, z ich rozciaganiem się. Pomijając błędy konstrukcyjne są to celowe zabiegi. Ma się psuć i koniec.
Problem EGR-u polega na tym, że większość ludzi jeździ swoimi dieslami zbyt mało dynamicznie i dlatego sadze osadzają się, nie są wyrzucane. Ja w swoim dieslu nigdy nie miałem z tym problemu ale u mnie zawsze obroty na pierwszych biegach były wysokie. Poza tym dzisiejsze diesle absolutnie nie są autami typowo miejskimi, do jazdy w korkach najlepszy jest rower , a tak poważnie to do miejskiej dżungli tylko benzyna.
X3 w teren się oczywiście nie nadaje ale po zabłoconych drogach, tam gdzie każda osobówka z przednim napędem usiądzie, da sobie radę, przestrzeń bagazowa tez nie jest taka mała.

[Meme]

no w tytule wątku widzę coś takiego jak "itd" hmmmmm ciekawi mnie co to może oznaczać, co autor miał na myśli....

pisać żeby tylko napisać.... dzięki

Może miało być tdi

[Fugazi]

Na ryby najlepszy jest taki samochód na jaki cię stać.

Jeździłem na ryby maluchem, jeździłem Fiatem 125 i Polonezem, wszystkie sprawdzały się znakomicie . Teraz od dłuższego czasu jeżdżę starą Mazdą MPV i bardzo sobie chwalę. Pakuję do środka ponton, silnik, aku, dwa rowery, bagaż i jeszcze mam miejsce dla 3 osób. Do środka!

Dodatkowo auto dosyć wysoko zawieszone, więc wjeżdżam w różne dziwne miejsca. Ma swoje mankamenty ale można z tym żyć.

Dla mnie to jest najlepsze auto na ryby.

 

PS. wątek powinien się nazywać: " luźne pogaduchy o samochodach w kontekście hobby wędkarskiego ale nie nachalnie "

[bartsiedlce]

Pełna zgoda na nazwę, nie czepiałbym się. Choć to raczej Daniel winien wypowiadać się. 

[anpart]

[Archanioł]

Hmm.. 2 - 3 takie wycieczki po bułki i silnik się zatrze ....

Podobno jest jakaś masakra z tymi nowymi 2,5 litrowymi jednostkami. Na każdym forum Subaru jest wydzielony wątek o tym ...