A Lex też japoński 😁
No chyba, że Outback, chodzi mi po głowie.
Bo innych opcji jakoś nie widzę. Podróżować komfortowo z przyczepą na dystansie 300-400km.
Użytkownik chojny83 edytował ten post 21 luty 2019 - 20:48
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 21 luty 2019 - 20:48
Użytkownik chojny83 edytował ten post 21 luty 2019 - 20:48
Napisano 21 luty 2019 - 20:49
Napisano 22 luty 2019 - 01:29
Miałem Sorento poprzedniej generacji, to było auto na ryby. Rama, mechaniczny reduktor, 3500 w benzynie
Mam i polecam, ale tylko w generacji z ramą.
Późniejsze wersje z nadwoziem samonośnym to wozidełka.
Napisano 22 luty 2019 - 12:44
Nie ma linki. W robocie jeden z pracowników przywiózł 10 letniego, jeździł u nas 4 lata i zabrał bo uważa że jak przez 14 lat nic się nie popsuło to jeszcze kilka lat się nie popsuje. U mnie coś stuka w zawieszeniu w Corolli, podejrzewam łączniki stabilizatora . Oburzające , 198 tys. 16 lat i stuka .
Problem ze starszymi Lexusami jest taki, że jak coś sie zepsuje to bardzo boli po kieszeni, a zamienników brak, jedynie podstawowe części eksploatacyjne. W silnikach V6 przed 2008 r potrafią polecieć bębny vvti, koszt naprawy ok. 12 tys, wymiana amortyzatora pneumatycznego w RX to koszt ok 4 tys/szt.
Napisano 22 luty 2019 - 15:12
Np. w audi Q5 w zeszłym roku można było urwać do 20% od ceny wyjściowej (rzędu 180-200tys). Znajomy ze 3 miesiące targował się z poszczególnymi dealerami audi zanim doszedł do takiego poziomu i nie była to wyprzedaż rocznika.
No ale to audi. Mało interesujące nas w tym wątku U Japończyków chyba to nie jest to takie proste. Np. W suzuki ceny stoją sztywno a tylko przy wyprzedaży rocznika ze 3 tys. są niższe.
Ja tam z baleno stargowałem 4 tysie ....
Napisano 22 luty 2019 - 15:33
Ja tam z baleno stargowałem 4 tysie ....
Napisano 22 luty 2019 - 18:44
Napisano 23 luty 2019 - 20:43
I to jest konkretna odpowiedź
Napisano 23 luty 2019 - 21:10
Byłem dzisiaj bo była prezentacja . Wiem czego chcę , nawet wiem jaki kolor . Teraz chyba trzeba coś poodkładać bo jednak trochę kosztuje.
Napisano 24 luty 2019 - 08:53
Ktoś wcześniej proponował dla kolegi Tomasza eS Toyotę LC. Da radę w ogóle w budżecie 30k kupić sensowny stan np. wersji J7 z linii hd ?
Może w przyszłym roku kupię coś terenowego. Chodzi mi po głowie Grand Cherokee II, Pajero III, ale benzynę ciężko będzie znaleźć. Nawet Grand Vitara XL7 też mogłaby być dobrym wyborem dla mnie.
Napisano 24 luty 2019 - 09:40
Obecnie borykam się z zakupem samochodu, subaru wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Niestety jest mały minus regulacja zaworów o których się pisze na forach. Ceny jakie są podawane są tak skrajne że ręce opadają od 1000 do 5000 co kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Rozumiem że regulacja w autoryzowanym serwisie Subaru będzie wyższa ale nie pięciokrotnie.
Jaka jest prawda.
Napisano 24 luty 2019 - 10:03
Mam subaru 2,0x 2005 najechane 270000.raz robiłem regulację zaworów przy 180000 koszt 500zł.
Napisano 24 luty 2019 - 13:04
Ja w zeszlym roku kupilem XL7 z przeznaczeniem wylacznie na ryby. W tym roku zaczynam szukac Land Cruisera 120.
Suzuki jest zaskakujaco wygodne jak na tego typu auto i w zasadzie nie ma sie za bardzo do czego czepic oprocz silnika. Ja wybralem diesla a on jest po prostu za slaby w tego samochodu. Jak ktos sie buja w kolo komina bez przyczepy to ok. Ale dlugie trasy potrzebują mocy
Suzi mozna tez wyrwac za niewielkie pieniadze. Moja ze wszystkim co w niej wymienilem kosztowala kolo 20 tys
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie chcę Cię martwić, ale LC to też nie jest demon prędkości, chociaż duży moment obrotowy robi robotę. Tyle, że za dobrą Toykę będziesz musiał położyć ze 3 Suzuki.
Napisano 24 luty 2019 - 13:49
Nie chcę Cię martwić, ale LC to też nie jest demon prędkości, chociaż duży moment obrotowy robi robotę. Tyle, że za dobrą Toykę będziesz musiał położyć ze 3 Suzuki.
Napisano 24 luty 2019 - 16:27
Napisano 24 luty 2019 - 17:58
Widziałem Was dzisiaj na Myczkowcach ,łowiłem koło schodów .ponton sprawdził się jako lodołamacz ?
Napisano 24 luty 2019 - 19:29
Kurde nie spodziewałem się że zamarznie pod mostem... Rano było cale skute trochę wioslem. Reszta dziobem...Widziałem Was dzisiaj na Myczkowcach ,łowiłem koło schodów .ponton sprawdził się jako lodołamacz ?
Napisano 24 luty 2019 - 21:34
Moje już po testach....
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Faktycznie dojazd to slipu jak dla terenówki.... tam by Porsche 911 dojechało
No offence, wiem jak to jest. Niech służy!
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 24 luty 2019 - 22:00
Napisano 24 luty 2019 - 21:48
A co ma piernik do wiatraka... ja pontonu nie slipuje a wszystko w bagażniku się mieściFaktycznie dojazd to slipu jak dla terenówki.... tam by Porsche 911 dojechało
No offence, wiem jak to jest. Niech służy!
Użytkownik Tomasz eS edytował ten post 24 luty 2019 - 21:48
Napisano 24 luty 2019 - 21:54
W 911 do bagażnika wejdą co najwyżej gumowce
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych