Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4232 odpowiedzi w tym temacie

#1981 OFFLINE   LeoAmator

LeoAmator

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 54 postów
  • LokalizacjaPodlasie
  • Imię:Adam

Napisano 02 styczeń 2020 - 14:26

Panowie to autko na pewno spełni większość naszych potrzeb.

 https://www.youtube....h?v=uGEg7gdtnoA

Trochę pali ale coś za coś. :D



#1982 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 02 styczeń 2020 - 15:51

Panowie to autko na pewno spełni większość naszych potrzeb.
 https://www.youtube....h?v=uGEg7gdtnoA
Trochę pali ale coś za coś. :D


Szczerze to miałem pickupa i na co dzień jestwchujniepraktyczny , jak ma być tylko jako pojazd do ciągania przyczepy na ryby to też średnio. 400 kilometrów taczką ciągnąc przyczepe ,co kto lubi są wygodniejsze i lepsze pojazdy stworzone w tym celu.

#1983 OFFLINE   thug

thug

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1120 postów
  • LokalizacjaMazowsze

Napisano 02 styczeń 2020 - 16:00

Coś w tym chyba jest, szwagier ma hiluxa z otwartą paką i jak ma jechać dalej niż 100km to jak za karę. Jakikolwiek komfort się pojawia jak na pace wyląduje ze 200kg. balastu :D



#1984 OFFLINE   LeoAmator

LeoAmator

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 54 postów
  • LokalizacjaPodlasie
  • Imię:Adam

Napisano 02 styczeń 2020 - 16:33

Obejrzyjcie i dopiero komentujcie . ;)


  • Viking lubi to

#1985 OFFLINE   jbk

jbk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1278 postów
  • LokalizacjaKętrzyn , Meolo(I)
  • Imię:Jarosław
  • Nazwisko:Balik

Napisano 02 styczeń 2020 - 17:08

Panowie to autko na pewno spełni większość naszych potrzeb.

 https://www.youtube....h?v=uGEg7gdtnoA

Trochę pali ale coś za coś. :D

Jednoskłady nie wchodzą do środka , do wożenia ziemniaków z rynku dobry.


  • Paweł J lubi to

#1986 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 02 styczeń 2020 - 17:15

Stał pod warsztatem jakiś ram mojego kolegi,ostanio nim troszkę ujeżdżałem i skóry bym sobie nie urywał. Moc jest ale co z tego jak esp trzyma go w ryzach a jak wyłączysz kaganiec to jest nieobliczalny. Spalanie mocno nieakceptowalne i otwarta skrzynia ,większe zakupy rodzinne i stróż na pace potrzebny. Jak jest zamykana to musisz mieć drabinę żeby wejść i coś wyjąć. W środku plastik bombastik typowy wół roboczy łatwy w utrzymaniu czystości . Typowa węglara do wożenia vatu i ego właściciela. Jednego nie mogę odmówić to dmc przyczepy z hamulcem 4700 kg. Terenowo kiepsko ,duży rozstaw osi i słabe kąty ,jak go wyliftujesz na budzie , zawiasie i dasz większe koła to zbroja zanieczyszczona na trawersach. Na blachary lepiej działają inne samochody.
  • nalewator i haja1978 lubią to

#1987 Guest_Drac_*

Guest_Drac_*
  • Guests

Napisano 02 styczeń 2020 - 22:57

E tam, zajebisty ten RAM!

Przepiękny silnik! Ja już chyba nie zejdę poniżej V8 :)

Ale pickup..... zgadzam się - totalnie nie praktyczny.

A w parkingu podziemnym centrum handlowego bez szans wykręcić a tym bardziej zaparkować.

Tak jak powiedzieli w filmie - nasza infrastruktura nie jest przystosowana do takich samochodów :(

 

Fajny film!



#1988 OFFLINE   albercik2

albercik2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • LokalizacjaChotylow
  • Imię:albercik
  • Nazwisko:przemyslaw

Napisano 02 styczeń 2020 - 23:54

Szczerze to miałem pickupa i na co dzień jestwchujniepraktyczny , jak ma być tylko jako pojazd do ciągania przyczepy na ryby to też średnio. 400 kilometrów taczką ciągnąc przyczepe ,co kto lubi są wygodniejsze i lepsze pojazdy stworzone w tym celu.

Jest pick up I pick up. Nawara czy hilux średnio się na co dzień nadają ale już amarok czy musso to zupełnie inna bajka.



#1989 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 03 styczeń 2020 - 00:53

A czym się różni hil od l200 czy amaroka ? Jak bym chciał luksusową terenówkę to wybór jest prosty , a wół do roboty ma być maksymalnie twardy i bez fajerwerków. W Europie uprzykszają nam życie pakując do pickupów coraz więcej elektroniki i bajerów, dalej to jest taczka do roboty i żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni. To co pokazała terenwizja ma jeszcze dwie wady jest duże a nasza infrastruktura jest nieprzystosowana i zajebiście dużo pali,pomijam kwestie ubezpieczenia takiej egzotyki. Serwis zapewne też jest tani i ogólnie dostępny . Mam firmę i jak już musiał bym szukać kosztów to nie tu ,zresztą rząd obecny postarał się ujebać tę możliwość w imię sprawiedliwości społecznej ,lepiej zarabiający i radzący sobie w życiu mają utrzymywać elektorat darmozjadów i nieudaczników życiowych ,miłościwie nam panującego cesarza z Żoliborza. Ale to nie temat na takie wywody. A i teraz nie wszystkie pickupy są ciężarówkami co już samo w sobie jest śmieszne.

Użytkownik Paweł J edytował ten post 03 styczeń 2020 - 00:54


#1990 OFFLINE   albercik2

albercik2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • LokalizacjaChotylow
  • Imię:albercik
  • Nazwisko:przemyslaw

Napisano 03 styczeń 2020 - 01:17

Przejedź się L200 i amarokiem a zrozumiesz różnice.
Ja prowadzę firmę w UK i od zawsze w wielu dziedzinach biznesu nikt nie łyknie że Rang super churge służy Ci do pracy. Amarok to zupełnie inne auto niż L200 na pewno nie tak wytrzymałe jak hilux ale komfort jazdy zupełnie inny. Ss musso to obecnie naj lepsza oferta na rynku jakość-komfort-cena. Nie używam puch upa że względu na wysoki próg załadunku tu Vito robi swoją robotę ale gdybym miał szukać auta które obniży mi koszty ma miejsca w ujjj i jeszcze poleci 100mph autostradą to wybierał bym pomiędzy amarokiem a musso. Obydwa auta próbowałem wiem co mogą czego nie ale na pewno bez wysiłku wloką tonę na przyczepie czy pozwalają na pokonywanie sporych odległość bez zadyszki.

#1991 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 03 styczeń 2020 - 13:42

Jeździłem i amarokiem i miałem l200 to taczka i to taczka a dorabianie ideologii do wieśwagena pozostawiam innym. Szczególnie imponuje mi spożycie oleju w biturbodieslu vw . A serwis twierdzi że spożywanie 0,4 litra na 100 km to norma.
  • rebowski12 i pawelHERP lubią to

#1992 OFFLINE   przem

przem

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 34 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 03 styczeń 2020 - 17:05

To jaki samochód z 4x4 , który pociągnie przyczepę ok 3,5 tony ?

#1993 OFFLINE   albercik2

albercik2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • LokalizacjaChotylow
  • Imię:albercik
  • Nazwisko:przemyslaw

Napisano 03 styczeń 2020 - 17:31

Zależy gdzie chcesz tą przyczepę wciągnąć? Jest sporo takich aut. Kolega X6 ciąga i mówi że jest ok tylko piję 15/100



#1994 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 03 styczeń 2020 - 17:47

Land cruiser 80, 100 , 200 do wyboru do koloru. Terenowo w serii jest nieźle, po małych modach świetnie, na autostradzie daje radę z dopuszczalnymi maksymalnymi. A przyczepa to nie problem ,drogo w zakupie ale mało traci na wartości.

#1995 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 03 styczeń 2020 - 18:31

Ja po kilku miesiącach bezowocnych poszukiwań LC 120 za rozsądną cenę i w rozsądnym stanie, doszedłem do wniosku, siedząc na święta w domu i okropnie się nudząc, że wydawanie 50 czy 60 tys na samochód, który będzie miał służyć tylko i wyłącznie do wożenia mnie na ryby jest lekko nierozsądne, żeby nie powiedzieć durne.

 

W związku z tym jak sprzedam swoje XL7 to postanowiłem zainwestować w Touarega z lat 2005-2007 bez pneumatyki z 3 litrowym dieslem. Z ciąganiem łodzi poradzi sobie toto lepiej niż dobrze, na dzikich slipach też, bo jest reduktor a i wygodnie będzie bardzo. Na pewno wygodniej niż w Suzi i pewnie również wygodniej niż w LC 

Teraz tylko nasuwa się pytanie czy to aby na pewno dobry pomysł ? :)



#1996 OFFLINE   sez

sez

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 106 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Bartosz

Napisano 03 styczeń 2020 - 19:57

Jeśli już chcesz tura to bez sensu brać go bez pneumatyki. To będzie taki wyższy passat.
Sam naczytałem się obaw o pneumatykę a teraz nie zamienił bym tego na opcję bez.
Stojąc przed wyborem auto na wyjazdy + auto na ryby myślę, że połączyłem te opcje. Komfort jazdy w środku super a w terenie radzi sobie świetnie. Na youtubie jest sporo filmików, szczególnie jak ruskie i amerykańce je katują. Ciągam małą przyczepę z pontonem i dużą kempingową i mimo nie najmocniejszej wersji (3.0 V6 po mapie silnika na 280KM) idzie jak po maśle w trasie.
Można to to obecnie kupić w śmiesznej cenie ale to i dobrze bo w razie 'w' coś zostanie na naprawy a te nie należą do najtańszych ;)
  • kruz i Paweł J lubią to

#1997 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 03 styczeń 2020 - 20:10

Taki sam pomysł jak inne, auto klasy premium to i wydatki na utrzymanie też są premium . No chyba że polska szkoła druciarstwa się kłania. Zasada jest prosta auto uczciwie serwisowane odwdzięczy się bezawaryjnością i nie musi to być od razu serwis autoryzowany. Jest dużo mechaników którzy mają opanowane przeglądy i naprawy bieżące i nie trzeba szukać żyranta by korzystać z ich usług. Kup i napisz za rok i dwa lata jak wygląda użytkowanie takiego pojazdu.
Wpis wyżej przypomniał mi jeden z filmików z Touaregiem w roli głównej

Użytkownik Paweł J edytował ten post 03 styczeń 2020 - 20:16

  • kruz i pawelHERP lubią to

#1998 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 03 styczeń 2020 - 20:24


Poszukam zatem jakiegos niezakatowanego w normalnych pieniadzach. Najtansze widze są te z 5 litrowym dieslem ale na to sie na pewno nie zdecyduje.
Tak sobie mysle, ze jak bedzie w miare dobry stan to pewnie i koszty eksploatacji ograniczą sie do lania paliwa i wymian oleju a to kosztuje tyle samo co w moim xl7

#1999 OFFLINE   sez

sez

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 106 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Bartosz

Napisano 03 styczeń 2020 - 21:20

Jeśli korzystasz z FB to dołącz sobie do grupy "vw touareg klub polska", czasami pojawiają się rodzinki w fajnej cenie (fajnej, czyli normalnej jak na dany stan, niektórym się zdaje, że kupią doinwestowane auto za 10 koła :)).

U nas w rodzinie już drugi turas, jak do tej pory to wymieniane oleje + filtry i w jednym komplet tarcz z klockami z przodu, bo poprzedni "magik z super serwisu" dał dwie takie same tarcze, mimo, że są dwie różne na każdą stronę i było bicie powyżej 100km/h.

Jedyne co z perspektywy czasu *może* bym zmienił to jednego z nich na jakąś benzynę 4.2. No i skrzyni w nim nie wyobrażam sobie innej niż w automacie, mega wygoda. W jakiś super trudny teren nie jeżdżę więc może tam manual zdał by się bardziej - nie wiem, nie znam się to się nie wypowiadam ;-)) Po dobrych koleinach już jeździłem, ponton woduję na plaży i innych grząskich terenach, przyczepa nie robi na nim żadnego wrażenia.

No i powtórzę się - tylko i wyłącznie z pneumatyką. Sprawdzić czy kompresor trzyma a pierwszy wyjazd w lekki teren utwierdzi Cię o słuszności decyzji ;-)

Tak jak Paweł pisał - niech ogarnięty mechanik się nim zajmuje, to eksploatacja nie wychodzi jakaś niezwykła.


  • Paweł J lubi to

#2000 OFFLINE   lenny

lenny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1547 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Leszek

Napisano 03 styczeń 2020 - 21:52

Poszukam zatem jakiegos niezakatowanego w normalnych pieniadzach. Najtansze widze są te z 5 litrowym dieslem ale na to sie na pewno nie zdecyduje.
Tak sobie mysle, ze jak bedzie w miare dobry stan to pewnie i koszty eksploatacji ograniczą sie do lania paliwa i wymian oleju a to kosztuje tyle samo co w moim xl7


Znam ludzi którzy mają, bądź mieli 5.0 i wszyscy odradzają. Z tego co opowiadali, to tragedia. Spalanie 15 litrów. A przede wszystkim kosztowne naprawy. Auto za 15-20 tyś a naprawa 5 tyś 😀, jak dobrze pójdzie.